Ze strony Jezuitów

Zdecydowałem sie zamieścić jeden post zmanipulowanej przez ks Natanka osoby i odpowiedź Jezuity
[link widoczny dla zalogowanych] slepi i glusi

2009-06-16 09:32:14

dlaczego klamiecie mowiac ze intronizacja ma odbyc sie w naszych sercach?
Chrystus ma byc obloszony Krolem Polski tak samo jak Matka Najswietsza, poczytajcie troche historii- a mianowicie po jakich wydarzeniach Maryja została ogloszona Krolowa Polski. czy wy tego naprawde nie rozumiecie? Co rekolekcje w Ameryce sie nie spodobaly?
niby to nie jest zgodne z nauka kosciola co tam bylo powiedziane?- komunia na stojaco to ŚWIĘTOKRACTWO a tym bardziej dawana przez szafarzy!!!
PONIEWAZ TO JEST BOG A NIE TEN Z KTORYM MOZNA ROBIC CO SIE CHCE!!! OTWORZ OCZY POLSKO!!!
to wszystko o czym naucza ksiadz Natanek to prawda, swieta prawda, niepodwazalna
a INTRONIZACJA MA BYC NIE W SERCACH!!!TYLKO JEZUS MA ZOSTAC PRAWDZIWYM KROLEM POLSKI BO INACZEJ POLSKA ZGINIE NA ZAWSZE! NA ZAWSZE!-poczytajcie o Rozi Celakownie.
.......................................................................................................
Witam,
co do intronizacji Chrystusa w sercach proponuję zapoznać się z artykułem o Kubika SJ.
Co do innych rzeczy, komunii na stojąco itp. to nie będę się tutaj wypowiadać - dyskusja w nawale emocji zawsze jest bezcelowa.
Pragnę jeszcze zaznaczyć, że Pan Bóg nie jest szantażystą, który grozi człowiekowi. Bóg zaprasza człowieka do relacji z Nim i do nawrócenia. Ład polityczny, społeczny itp. jest wynikiem nawrócenia serca. Od wieków ludzie myślą, że Jezus ma być władcą politycznym, myśleli tak nawet Apostołowie do pewnego czasu. Dlatego rozumiem, że człowiek może się w tej kwestii pomylić. Jest taka prosta prawda, że jeżeli chcesz zmienić świat, to zacznij od zmiany siebie.
Pozdrawiam w Panu,
Paweł Kowalski SJ

a to odpowiedx moderatora forum Jezuitów na posty wielbicieli ks Natanka i jego teologii:

[link widoczny dla zalogowanych]

2009-06-28 17:24:44

Jako ludzie nie możemy nadać godności królewskiej komuś, kto ją już posiada niezależnie od naszej woli. Czy to nie przekonuje? Bo jeśli nie, to mamy tu do czynienia z nową sektą, która naśmiewa się z Boga. Nie warto też dalszymi komentarzami rozbudzać agresji wśród "wyznawców intronizacji"/chodzi o intronizację Jezusa na Króla Polski -moj przyp./, próbujących postawić się ponad Bogiem. Nie myślałem, że w łonie Kościoła będziemy musieli radzić sobie z tak demonicznymi pomysłami. Mam nadzieję, że wkrótce Kościół wypowie się oficjalnie na ten temat, by nie mieszano już więcej ludziom w głowach.
- Wojciech Żmudziński SJ -

Stefanie!!!
To był Twój 666 post.
Popieram w całej rozciągłości Tradycję Katolicką, ale nie widzę nic demonicznego w tym, że Królowa Niebios otrzymała polską koronę w 1656r z rąk Jana Kazimierza i w Litanii Loretańskiej jest tak wymieniana w prośbach do Niej jako Królowa Polski. Obraz NMP w Częstochowie przecież posiada podwójną koronę Polski i Wszechświata.Jeżeli już taki akt odbył się w czasach Kościoła Katolickiego przedsoborowego, to nie widzę żadnych argumentów przeciw podobnemu aktowi dotyczącemu ofiarowania korony polskiej Królowi Wszechświata Jezusowi Chrystusowi.Tu przecież nie chodzi o nadanie godności królewskiej samemu Stworzycielowi, ale o ucieczkę w tych arcytrudnych czasach pod protektorat Drogiej Osoby Trójcy Przenajświętszej i niejako oddanie Jemu w lenno Polski. Sam Pan Jezus w Ewangelii wspominał,że księciem tego świata jest diabeł.Najwyższy czas tę godność mu odbierać i wygonić uzurpatora, a oddać się prawowitemu Królowi pod panowanie. Problemem też jest czystość wiary katolickiej u samych Jezuitów, a poruszane problemy min. jakieś ,,masturbacje" i tym podobne tematy zdradzają ich, czym tak naprawdę ten niby katolicki zakon żyje.
Z Panem Bogiem!!!

To wszystko było przerabiane na tym forum.Czytaj uważnie wątki na ten temat.Istnieją /moze to dla Ciebie szok/ także Jezuici Boży kapłani którzy coś chcą zdziałać dla Chrystusa.Nie generalizuj i nie powtarzaj utartych zwrotów.
Wróć się do Tradycji z przedwojennego okresu.Sprawdź na czym polegała wówczas intronizacja.I taka ma być teraz.Tradycja nie cierpi żadnego novum.

Dragon napisał:

Stefanie!!!
To był Twój 666 post.

Na to wygląda, ale nie demoniczny, zachowaj nas Panie od wpływów tego Twisted Evil

Dragon napisał:

Popieram w całej rozciągłości Tradycję Katolicką

I bardzo dobrze, ale do tej rozciągłości musisz jeszcze dochodzić jak my wszyscy tu Smile

Dragon napisał:

(...) ale nie widzę nic demonicznego w tym, że Królowa Niebios otrzymała polską koronę w 1656 r z rąk Jana Kazimierza i w Litanii Loretańskiej jest tak wymieniana w prośbach do Niej jako Królowa Polski.

Matka Boża wpierw była koronowana w Niebie. Nawet czytamy w modlitwie Dworu Niebieskiego objawionej św. Lutgardzie..

"34. Za chwałę jaka doznała Trójca Przenajświętsza z powodu wywyższenia Twojej Matki ponad wszystkie chóry Aniołów ,i za radość całego Dworu Niebieskiego z jej ukoronowania na Królową nieba i ziemi, o Chryste,
BĄDZ BŁOGOSŁAWIONY NA WIEKI! "

W 1962 r. Jan XXIII ogłosił Maryję Królowę Polski główną patronką kraju i niebieską Opiekunką naszego narodu.

Pius XII w encyklice Ad caeli Reginam, do której odwołuje się Konstytucja Lumen gentium, wskazuje, że uzasadnieniem królewskiej godności Maryi jest – obok Bożego macierzyństwa – także Jej współudział w dziele odkupienia. Encyklika przypomina tekst liturgiczny: Święta Maryja, Królowa nieba i Pani świata, stała pełna boleści pod krzyżem naszego Pana Jezusa Chrystusa . Z kolei wskazuje na analogię między Maryją a Chrystusem, która pozwala nam zrozumieć znaczenie królewskiej godności Najświętszej Panny. Chrystus jest Królem nie tylko jako Syn Boży, ale także jako Odkupiciel; Maryja jest Królową nie tylko jako Matka Boża, ale także, dlatego, że jako nowa Ewa zjednoczona z nowym Adamem współpracowała z dziełem odkupienia ludzkości.

Tytuł Królowej nie zastępuje oczywiście tytułu Matki: królewskość Maryi jest dodatkową godnością, związaną z Jej szczególną misją macierzyńską i wyraża po prostu władzę, jaką otrzymała, aby pełnić tę misję. Cytując bullę Piusa IX Ineffabilis Deus, papież Pius XII zwraca uwagę na ten macierzyński wymiar królewskości Maryi: Darząc nas macierzyńską miłością i troszcząc się o nasze zbawienie, otacza Ona swoją opieką cały rodzaj ludzki. Ustanowiona przez Boga Królową nieba i
ziemi, wyniesiona ponad wszystkie chóry anielskie i ponad całą niebiańską hierarchię świętych, zasiada po prawicy swego jedynego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa, i niezawodnie uzyskuje to, o co prosi w swych matczynych modlitwach; znajduje to, czego szuka, i nic nie zostaje Jej odmówione. Wzięta do chwały niebios, Maryja poświęca się całkowicie dziełu zbawienia, aby móc obdarzyć każdego człowieka szczęściem, które stało się Jej udziałem. Jest Królową, która rozdaje wszystko, co posiada, dzieląc się nade wszystko życiem i miłością Chrystusa.
za [link widoczny dla zalogowanych]

Dragon napisał:

Obraz NMP w Częstochowie przecież posiada podwójną koronę Polski i Wszechświata.

Wiesz co, nigdy się naprawdę nie przypatrywałam i nie wgłębiałam odnośnie korony MB. Ale ja widzę jedną koronę.

Dragon napisał:

Jeżeli już taki akt odbył się w czasach Kościoła Katolickiego przedsoborowego, to nie widzę żadnych argumentów przeciw podobnemu aktowi dotyczącemu ofiarowania korony polskiej Królowi Wszechświata Jezusowi Chrystusowi.

Ale Akt Intronizacji Dragon nie polega na tym żeby Panu Jezusowi nakładać koronę, czy sadzać Go na tronie. Ostatnio w Krakowie było sympozjum z okazji 65 Rocznicy Śmierci Sł. Bożej Rozalii Celakówny, na którym stefan był i zamieścił nam tu materiały i nagrania. Tu to jest:

http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-i-intronizacja-nspj,47/sympozjum-sl-b-rozalia-celakowna,2175.html

Koniecznie przesłuchaj tylko te dwa:

http://www.youtube.com/watch?v=--3XDhkMulc

http://www.youtube.com/watch?v=3Lv44HGFuE4

Pieknie obydwaj Ojcowie tłumaczą, o. Kubik na czym polegała Intronizacja wg. Rozalii, że to nie tylko jakaś formułka zewnętrzna.
O. Mikrut pięknie tłumaczy czym jest akt poświęcenia NSPJ, a czym jest Intronizacja NSPJ. Akt poświęcenia jest aktem kogoś za kogoś, jak np. Papież poświęcił cały rodzaj ludzki NSPJ i niewierzacych też, a akt Intronizacji jest aktem wiary, domaga się wolności i każdy musi sam tego dokonać, muszą być osoby, które tego pragną. Prosze posłuchać całej wypowiedzi. A wogóle to tu naprawdę jest sporo o Intronizacji, na czym to polega i co to jest.

Tu żeśmy też o tym pisali jak ja też kiedyś przyjmowałam czy pojmowałam Akt Intronizacji:

http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,57/matka-boska-szczyglicka,1522.html#7271

Trzeba się bardzo dokładnie wczytywać w treści pism dotyczących tego zagadnienia, a jak widzę to wielu ma problemy później z interpretacją. Sam o. Jan Mikrut nie wykluczył szlachetnych intencji u osób twierdzących inaczej lub dochodzących do trochę innych wniosków.Nie wierzę w złe intencje księdza Natanka.Ja też jestem pogubiony a czytając kilka lat temu książkę pt.,, Polska nie zginie jeśli" jakoś nie interesowałem się bliżej, czy to ma być Intronizacja Króla Jezusa Chrystusa czy NSPJ.Dla mnie wtedy było to tak jakby jedno i to samo, co świadczyło o mojej pobieżnej i mało wnikliwej lekturze.Mam szczere intencje poznać prawdę z najlepszym pożytkiem dla siebie, moich najbliższych i Polski.Na razie jeszcze nie potrafię tego rozstrzygnąć. Praca i obowiązki domowe nie sprzyjają tak wnikliwym badaniom, a wyboru trzeba dokonać.Filmy obejrzałem dzisiaj bo wcześniej limit internetu u mnie skutecznie blokuje odtwarzanie treści tv. Nie chcą mi podłączyć z TPSA bo twierdzą,że nie mają mocy technicznych. Z konieczności wziąłem limitowany bezprzewodowy ,,Orange"
Szczęść Boże

Dragon napisał:

Filmy obejrzałem dzisiaj bo wcześniej limit internetu u mnie skutecznie blokuje odtwarzanie treści tv. Nie chcą mi podłączyć z TPSA bo twierdzą, że nie mają mocy technicznych. Z konieczności wziąłem limitowany bezprzewodowy ,,Orange"

Ja już w tym wątku o Sympozjum napisałam, że przydałaby mi się treść wykładu o. Kubika i o. Mikruta. Ale stefan milczy, a przecież mógłby to załatwić z o. Kubikiem. Ty masz problem z odtwarzaniem, spisać to ze słyszenia, to też nie za bardzo, czyli poprostu przydała by się treść, żeby tu zamieścić i każdy mógł poczytać, jak nie całość odrazu to po części.
Stefan co ty na to? - pomożecie? To AMDG!

Spróbuje coś zrobić.