Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Czyli ... Bp Czaja i inni biskupi nakłamali i nakręcili ... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
senex77
Użytkownik


Dołączył: 11 Maj 2017
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:31, 07 Lis 2017 Powrót do góry

Temat wydzielony z wątku tego:

http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,57/lagiewniki-intronizacja-ktorej-nie-bylo,15285.html

---------------------------------***-------------------------------------


Encyklika "Quas Primas" Piusa XI z 1925r.

"Lecz, jeżeli głębiej wnikniemy w rzecz samą, przekonamy się, że imię i władza króla we właściwym tego słowa znaczeniu należy się Chrystusowi - Człowiekowi; albowiem tylko o Chrystusie - Człowieku można powiedzieć, że otrzymał od Ojca władzę i cześć i królestwo(2), gdyż jako Słowo jedną i tę samą z Ojcem posiadający istotę, musi mieć wszystko z tymże Ojcem wspólne, a więc także najwyższe i nieograniczone panowanie nad całym stworzeniem."

"Gdy taka jest powszechna nauka ksiąg świętych, trzeba było, aby Kościół, to Królestwo Chrystusa na ziemi, przeznaczone oczywiście dla wszystkich ludzi całego świata, idąc za tą nauką, powitał Sprawce i Założyciela swojego w dorocznym okresie świętej liturgii, i uczcił go jako Króla i Pana i Króla królów przez dodanie nowej uroczystości."

"Przeto, jeżeliby kiedy ludzie prywatnie i publicznie uznali nad sobą władzę królewską Chrystusa, wówczas spłynęłyby na całe społeczeństwo niesłychane dobrodziejstwa, jak należyta wolność, jak porządek i uspokojenie, jak zgoda i pokój. "

"O, jakiegoż zażywalibyśmy szczęścia, jeżeliby poszczególni ludzie i rodziny i państwa pozwoliły się rządzić Chrystusowi. "

"do uznania panowania i władzy Chrystusa przyczynił się również pobożny zwyczaj, iż niezliczone prawie rodziny oddawały się i poświęcały Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Co prawda, to nie tylko rodziny tak czyniły, lecz i społeczeństwa i państwa, a nawet cały rodzaj ludzki, za sprawą i pod przewodnictwem Leona XIII, poświecił się temuż Boskiemu Sercu(...) Słusznie i sprawiedliwie można by powiedzieć, że lud chrześcijański, poruszony niebieskim natchnieniem, pragnie Tego Jezusa, którego ludzie niegodziwi, gdy do swoich przyszedł, przyjąć nie chcieli, wyprowadzić z zacisza i ukrycia świętych przybytków - i wiodąc Go w triumfalnym pochodzie po ulicach miasta, przywrócić Mu wszystkie prawa królewskie."

"w tym wreszcie roku uczciliśmy uroczystym obchodem pamięć Soboru Nicejskiego, który obronił współistotność Słowa Wcielonego z Ojcem, a na tej prawdzie, jakby na swoim fundamencie, opiera się panowanie Chrystusa nad wszystkimi narodami."

"Doroczny obchód tej uroczystości napomni także i państwa, że nie tylko osoby prywatne, ale i władcy i rządy mają obowiązek publicznie czcić Chrystusa i Jego słuchać: przypomni im bowiem sąd ostateczny, w którym ten Chrystus, co Go nie tylko z państwa wyrzucono, lecz przez wzgardę zapomniano i zapoznano, bardzo surowo pomści te zniewagi, ponieważ godność Jego królewska tego się domaga, aby wszystkie stosunki w państwie układały się na podstawie przykazań Bożych i zasad chrześcijańskich tak w wydawaniu praw i w wymiarze sprawiedliwości, jak i w wychowaniu i wykształceniu młodzieży w zdrowej nauce i czystości obyczajów."

"...tak też wprowadzono uroczystość Serca Jezusowego właśnie wówczas, gdy dusze osłabione i zniechęcone przygnębiającą i przesadną surowością Jansenistów zupełnie wyziębły i trwożliwie unikały miłości Bożej i nadziei zbawienia. Jeżeli więc teraz nakazaliśmy czcić Chrystusa - Króla całemu światu katolickiemu, pragniemy przez to zaradzić potrzebom czasów obecnych i podać szczególne lekarstwo przeciwko zarazie, która zatruwa społeczeństwo ludzkie. A zarazą tą jest zeświecczenie czasów obecnych, tzw. laicyzm, jego błędy i niecne usiłowania; wiadomo Wam zaś, Czcigodni Bracia, że zbrodnia ta nie naraz dojrzała, lecz już od dawna ukrywała się w duszy społeczeństwa. Zaczęło się bowiem od tego, że przeczono panowaniu Chrystusa Pana nad wszystkimi narodami; odmawiano Kościołowi władzy nauczania ludzi, wydawania praw, rządzenia narodami, którą to władzę otrzymał Kościół od Chrystusa Pana, aby prowadził ludzi do szczęścia wiekuistego. I wtedy to zaczęto powoli zrównywać religię Chrystusową z innymi religiami fałszywymi i stawiać ją bezczelnie w tym samym rzędzie; następnie podporządkowano ją pod władzę świecką i wydano ją prawie na samowolę rządu i panujących;"


Ostatnio zmieniony przez senex77 dnia Wto 14:31, 07 Lis 2017, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
senex77
Użytkownik


Dołączył: 11 Maj 2017
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 14:46, 07 Lis 2017 Powrót do góry

Teresa napisał:

Jak widać i słychać, przeszeregowanie i dalej swoje. Ciekawie niereformowalni ludzie. Bp Czaja i inni biskupi myśleli, że ich przechytrzą, a wystarczyło podać prawidłowe przesłanie Pana Jezusa do Rozalii, a nie zagmatwać się w tych niuansach Jezusa Króla Polski, to teraz jest to, co widać i słychać.

http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,47/lagiewniki-intronizacja-ktorej-nie-bylo,15285.html#75233



Czyli w "słusznej sprawie" Bp Czaja i inni biskupi nakłamali i nakręcili "niereformowalnych ludzi"? Cel uświęcił środki?
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:31, 07 Lis 2017 Powrót do góry

@ senex77

Odnośnie pierwszego wpisu, to informuję, że Encyklikę "Quas Primas" znamy i w nie jednym tu wątku jest cytowana, a odnośnie tej wypowiedzi:


senex77 napisał:
Teresa napisał:

Jak widać i słychać, przeszeregowanie i dalej swoje. Ciekawie niereformowalni ludzie. Bp Czaja i inni biskupi myśleli, że ich przechytrzą, a wystarczyło podać prawidłowe przesłanie Pana Jezusa do Rozalii, a nie zagmatwać się w tych niuansach Jezusa Króla Polski, to teraz jest to, co widać i słychać.


Czyli w "słusznej sprawie" Bp Czaja i inni biskupi nakłamali i nakręcili "niereformowalnych ludzi"? Cel uświęcił środki?


W czym problem?
Zobacz profil autora
senex77
Użytkownik


Dołączył: 11 Maj 2017
Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 5:30, 08 Lis 2017 Powrót do góry

Teresa napisał:

W czym problem?


Problem w kłamstwach i manipulacjach, których się dopuszczono podczas prac nad ostateczna formułą intronizacji. Nawet gdyby założyć (czego nie chcę tu rozstrzygać), że biskupi mieli rację i intronizacja osoby Chrystusa na Króla Polski jest teologicznie niezasadna, to sposób, w jaki "odkręcanie" sprawy się odbyło, pozostawia niesmak.

10 października 2015 na Jasnej Górze, w Częstochowie odbyło się sympozjum sprawozdawczo – naukowe „Królowanie Jezusa w Polsce Zaangażowanie ruchów intronizacyjnych i głos Magisterium Kościoła”.
W części drugiej bp Czaja podczas swojego wykładu zmyśla np. cytaty z Piusa XI:

https://youtu.be/qpH91q_ugyk?t=1h46m12s

Pius XI na pewno nie mówił o Królu "Wszechświata" (o tym poniżej)

Bp Czaja zmyśla także cytat z encykliki Piusa XII "Ad Caeli Reginam":

https://youtu.be/qpH91q_ugyk?t=1h51m38s

Tylko pierwsze zdanie znajduje się w tej encyklice. Reszta jest zmyślona:
"Uczestniczyć w Królewskiej godności Chrystusa znaczy służyć na Jego wzór, albowiem Jezus nie przyszedł aby mu służono lecz aby służyć. Maryja nie przypadkowo nazwała się służebnicą. Jest to jedyny tytuł, który Ona odnosi do siebie. Jako Królowa służy na wzór Chrystusa."

Dalej są już tylko jego wołające o pomstę do nieba opowieści o Maryi służącej.

Z kolei podczas części trzeciej, czyli forum dyskusyjnego padło pytanie, dlaczego obchodzimy uroczystość Chrustusa Króla Wszechświata, skoro w encyklice Quas Primas tego wyrazu w ogóle nie ma, moderator dyskusji ks. prof. Marek Chmielewski odpowiada, że nazwa tego święta została ustalona właśnie w tej encyklice i że to słowo tam się znajduje i to tylko kwestia odpowiedniego tłumaczenia:

https://youtu.be/qilMDZtIT4k?t=1h8m53s

To kłamstwo (bo nie ośmieliłbym się posądzić ks. prof. o niewiedzę) - tego słowa tam nie ma, a przez pierwsze czterdzieści lat obchodzono to święto w ostatnią niedzielę października pod nazwą Święto Pana Jezusa Chrystusa Króla. Dopiero reformą posoborową zmieniono nazwę i czas obchodzenia uroczystości. Obie zmiany nie były przypadkowe czy bezcelowe. Cytat za gloria.tv:

"Po Soborze Uroczystość otrzymała nowy wymiar teologiczny: już nie polityczno-społeczny, w którym Kościół przedstawia się w świecie wraz ze swoją władzą ziemską, ale eschatologiczno-duchowy z nową kolokacją w kalendarzu liturgicznym. W nowym kalendarzu liturgicznym z dnia 28 kwietnia 1969 roku, opracowanym przez Komisję mieszaną (konsylium) pod kierunkiem abbpa Anniabala Bugniniego, oskarżonego później o przynależność do masonerii, dawne święto otrzymało nowy tytuł: Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata i zostało przeniesione z ostatniej niedzieli października na ostatnią niedzielę roku liturgicznego. Święto Pana naszego Jezusa Króla uobecniało Jego panowanie nad światem i sprowadzało na świat łaskę Jego panowania. Uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, ponieważ nazwa jest zbyt ogólnikowa i mglista, nie bardzo wiadomo jaką pełni rolę. Natomiast zmiana miejsca w kalendarzu liturgicznym na ostatnią niedzielę roku liturgicznego, tj. tuż przed Adwentem, sugeruje, że panowanie Jezusa Króla nad ziemią nastąpi dopiero z chwilą Jego powrotu."

Św. Maksymilian Kolbe wspominał o marszach masonów w Rzymie pod hasłami "przejmiemy Watykan". Teraz już nie maszerują...

A więc same kłamstwa i manipulacje, podobno w słusznej sprawie.

Na zakończenie - gdyby to każdy miał intronizować Chrystusa (czy Najświętsze Serce Chrystusa) w swoim sercu i rodzinie, a nie odgórnie przyjąć Jego prawa, to nie byłoby Chrztu Polski. Maryja powiedziała w Fatimie, że Ojciec Święty ma "odgórnie" poświęcić Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi, a dopiero wtedy Rosjanie się nawrócą. Nie odwrotnie. Polecam rozwadze.
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 53 tematy

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:54, 08 Lis 2017 Powrót do góry

senex77 napisał:
Teresa napisał:

W czym problem?


Problem w kłamstwach i manipulacjach, których się dopuszczono podczas prac nad ostateczna formułą intronizacji. (...)


Problem tkwi nie w kłamstwach i manipulacjach, które pan zarzuca innym, tylko problem tkwi w nieznajomości tematu i nauki Kościoła w tym temacie i nieznajomości samego przesłania sł. B. Rozalii Celakówny ze strony pana.

O wszystkim tu było pisane, o tym Sympozjum i nagrania też zamieszczone:

http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-chrystusa-krola-i-intronizacja,47/sympozjum-ruchy-intronizacyjne-i-magisterium-kosciola,13606.html

... i na końcu jest podany odnośnik do wypowiedzi bp Czai, gdzie czytamy:

"– Trzeba pamiętać i mieć tego świadomość, że akt intronizacyjny w Krakowie–Łagiewnikach nie będzie zwieńczeniem, lecz początkiem dzieła intronizacji Jezusa Chrystusa w Polsce i w narodzie polskim. Przed nami wielkie i ważne zadanie."

I to wielkie zadanie stoi przed każdym, bo Intronizacja NSPJ jest najprostszą i najkrótszą drogą, żeby Chrystus Król zapanował, a problemem jest tu Dignitatis humanae, gdzie prawda i fałsz zostały postawione na tym samym poziome. A kryzys w Kościele NIKOGO!!! nie upoważnia do wypaczania zdrowej nauki Kościoła. Proszę się modlić, prosić Niepokalaną aby pomogła wyjść z tej zakłamanej drogi, wypaczonej nauki Kościoła jakiej dokonały pewne grupy pod przewodnictwem już śp. ks. Kiersztyna i dalej w następstwie wielu innych. Nie widzę potrzeby tłumaczenia na nowo, bo tu wszystko jest już napisane i wyjaśnione.

Bez parafrazowania, ciekawa wypowiedź:

"Jeśli do zupy dodano cyjanku, jakie ma znaczenie to, czy w skład jej wchodzą smaczne warzywa i pyszny bulion ugotowany na najczystszej wodzie? Ze względu na obecność trucizny taka zupa jest niejadalna." - bp Bernard Fellay, 8 października 2016 r.

A ks. Kiersztyn dopóki się nie skonfliktował ze swoim zakonem, to głosił zdrową naukę:

http://www.traditia.fora.pl/wypaczanie-przeslania-pana-jezusa-do-rozalii-celakowny,57/czy-pisze-tu-o-intronizacji-jezusa-na-krola-polski,15177.html

... a poźniej poszedł w zaparte ze swoją "teologią" intronizacji i ogłaszania Chrystusa Króla na Króla Polski, odwalając przy tym bardzo znaczną część nauki Kościoła.

Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)