D. Tusk ogłasza: Pigułka ''dzień po'' wraca bez recepty

Donald Tusk ogłasza: Pigułka "dzień po" wraca bez recepty

- Rząd rozpoczyna pracę nad dopuszczeniem sprzedaży pigułki "dzień po" bez recepty - powiedział Donald Tusk. Premier odniósł się również do programu 800+. - Każda polska rodzina otrzyma to świadczenie w pełnym wymiarze. Wszyscy ci, którzy dostali na swoje konta o trzysta złotych mniej, dostaną wyrównanie w trybie bardzo pilnym - zapewnił szef rządu.

- Jeden z pierwszych postulatów rządu dotyczy praw i wolności kobiet - mówimy o swobodnym dostępie do środków antykoncepcyjnych, czyli pigułki "dzień po" - powiedział premier podczas konferencji prasowej przed posiedzeniem rządu w poniedziałek.

Jak dodał, koalicja rządowa w pełni zgodziła się ze zmianą ustawy w tym punkcie. Donald Tusk stwierdził również, że w trakcie rządów PiS Polska stała się jedynym krajem obok Węgier, który podjął decyzję ograniczającą dostęp do tabletki.

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]

Pigułka "dzień po" bez recepty w Polsce? Donald Tusk zapowiada zmiany

Premier Donald Tusk zapowiedział w poniedziałek, że antykoncepcja awaryjna, tzw. pigułka "dzień po”, ma być dostępna bez recepty. Rząd zaproponuje zmianę ustawy.
Konieczność posiadania recepty, jak wyjaśnił, "ogranicza lub redukuje do zera możliwość skorzystania z tego środka".

"Mam dobrą wiadomość, jako rząd wspólnie zaproponujemy zmianę ustawy, dzięki czemu tego typu środki antykoncepcyjne będą dostępne bez recepty" – powiedział Donald Tusk.

[link widoczny dla zalogowanych]

Antykoncepcja awaryjna bez recepty to był jeden z postulatów wyborczy partii, które teraz tworzą koalicję rządzącą. Premier Donald Tusk zapowiedział zmianę ustawy, dzięki której "pigułka po" będzie dostępna w taki sposób.

Antykoncepcja awaryjna bez recepty
Donald Tusk: Zmienimy ustawę

Antykoncepcja awaryjna bez recepty

Antykoncepcja awaryjna bez recepty była w programie wyborczym dwóch ugrupowań tworzących obecną koalicję. Koalicja Obywatelska obiecywała powrót do czasów rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz, kiedy "tabletkę po" można było kupić bez recepty. Zmieniło się to w 2017 r., gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość.

"Zagwarantujemy łatwiejszy dostęp do leków antykoncepcyjnych. Antykoncepcja awaryjna będzie dostępna bez recepty. Uniemożliwimy odmowę wydania środków antykoncepcyjnych w aptekach poprzez powoływanie się na tzw. klauzulę sumienia, co stanowi nielegalne ograniczenia praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych" - zapowiadała też przed wyborami Nowa Lewica.

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]

Zamiast myśleć o pigułce "dzień po" polecam wziąć pigułkę "dzień przed" - nazywa się "odpowiedzialność".