ONZ - 6 tys. feministek będzie się domagało prawa do aborcji

Wysłany: Pon 23:06, 01 Mar 2010

ONZ: 6 tys. feministek będzie się domagało prawa do aborcji na żądanie

Około 6 tys. feministek weźmie udział w tegorocznej sesji plenarnej oenzetowskiej Komisji ds. Statusu Kobiet (CSW). Przewiduje się, że będą one naciskały na rządy poszczególnych państw, by zalegalizowały aborcję na żądanie jako podstawowe prawo kobiet.

Tegoroczny zjazd jest wyjątkowy ze względu na przypadającą w tym roku 15. rocznicę konferencji kobiecej w Pekinie. W 1995 r. na konferencji w Pekinie feministki próbowały ustanowić prawo do aborcji na żądanie. Inicjatywa ta nie powiodła się, jednak od tego czasu rzeczniczki zabijania dzieci poczętych podejmują działania, które pozwoliłyby narzucić państwom członkowskim ONZ umowy zmuszające do legalizacji ustawodawstwa aborcyjnego.

Przewiduje się, że na tegorocznej sesji znowu będzie mowa o potrzebie ustanowienia „praw reprodukcyjnych”, o „prawie do świadczeń z zakresu zdrowia reprodukcyjnego” i aborcji.

Udziału w otwartych dyskusjach odmówiono wielu prominentnym organizacjom pro-life. Tymczasem zaproszono do nich przedstawicielki takich organizacji proaborcyjnych jak International Planned Parenthood Federation oraz Center for Reproductive Rights.

Podczas sesji ma być przyjęta wspólna deklaracja opracowana przez organizację Katolicy za Wolnym Wyborem, która wzywa wszystkich chrześcijan do wywierania presji na rządy Nikaragui i Salwadoru, by zezwoliły one na tzw. aborcję terapeutyczną. Domaga się m.in., by w Nikaragui natychmiast przywrócono „aborcję terapeutyczną”, a w Salwadorze przywrócono prawo „gwarantujące aborcję terapeutyczną, etyczną i eugeniczną”.

Feministki przygotowały także wspólną deklarację, która wzywa wszystkie rządy, organizacje pozarządowe, instytucje charytatywne i inne grupy społeczne do wprowadzenia „praw reprodukcyjnych”, które umożliwią zabijanie dzieci poczętych w majestacie prawa.

Spotkania Komisji potrwają od 1 marca do 12 marca. Organizacje pro-life zamierzają zorganizować protesty pod siedzibą ONZ w Nowym Jorku.

Źródło: LifeSiteNews.com, AS
[link widoczny dla zalogowanych]

Brazylia: nawrócona feministka ostro krytykuje ideologię gender. „Feminizm jest sektą”

Sara Fernada Giromin

Sara Fernada Giromin, znana pod przybranym nazwiskiem Sara Winter, jest fundatorką brazylijskiego Femenu. Będąc przez trzy lata figurą medialną feminizmu, zmieniła radykalnie poglądy stając po stronie obrońców życia. Obecnie krytykuje Femen, który zmuszał ją do zażywania narkotyków i relacji seksualnych z obcokrajowcami. Była nawet zgwałcona przez lesbijkę.

O wszystkim napisała w opublikowanej ostatnio książce „Perra, non! Siete veces fui traicionada por el feministo” („Dziwka, nie! Siedem razy byłam zdradzona przez feminizm”).

Zmiana stosunku do aborcji i feminizmu rozpoczęła się u Sary Giromin w październiku br., kiedy wyraziła ubolewanie z faktu aborcji swojego pierwszego dziecka. Zapewnia, że po przyjściu na świat drugiego dziecka otworzyły się jej oczy na problem prawa do życia. Sara Giromin apeluje do kobiet, które zamierzają dokonać aborcji, by się dwa razy nad tym zastanowiły.

- Wyrażam skruchę za przerwanie ciąży i teraz proszę o wybaczenie – pisze Sara, która wyjaśnia, że od czasu narodzin drugiego dziecka, sześć miesięcy temu, jej życie nabrało ponownego sensu. – Piszę do was kiedy ono śpi spokojnie na moich kolanach – tłumaczy.

Była aktywista Femenu prosi kobiety, które czują się „zdesperowane i myślą o aborcji, by dobrze zastanowiły się nad tym problemem”, dodając: „to przyczyniło się u mnie do wielu kłopotów i trudności. Nie chcę, by przydarzało się to wam”.

Sara Fernanda Giromin twierdzi w swojej książce, że feminizm jest sektą, która traktuje kobiety jak przedmioty, faworyzuje lesbinizm i ukrywa pedofilię w swoich szeregach. Przekonuje jednocześnie, że „kobiety zaangażowane w ten ruch są, w najczystszym rozumienia tego słowa, materią. Są przedmiotami faworyzującymi nienawiść wobec religii chrześcijańskiej, nienawiść w stosunku do mężczyzn i nienawiść wobec zrównoważonej rodziny”.

Autorka zapowiedziała, że cześć dochodów ze sprzedaży książki przeznaczy na rzecz akcji obrony życia. Rozpoczęła też serię konferencji, w czasie których występuje przeciw feminizmowi, ideologii gender i marksizmowi kulturowemu.

FLC

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Brazylia: Była działaczka "Femen" przeciwko aborcji.

Sara Winter - na zdjęciu w środku.

Dawna radykalna feministka, Sara Winter (w środku), w brazylijskim centrum pro-life z Matką Boską z Guadalupe w tle.

A polskie feministki czego się domagają? proszę czytać i oglądać.

W kościele św. Anny w Warszawie

[link widoczny dla zalogowanych]

Okazuje się, że zrobili to też w Gdańsku, i tam również przechodziła kamera z tragarzami.

Z Kościoła Mariackiego w Gdańsku

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam wrażenie ze ta twarz brzmi znajomo

https://www.youtube.com/watch?v=eylZLPtN6Zk

Jak czytamy na wielu stronach, m.in. i na wpolityce.pl była to ustawka, za którą stała Gazeta Wyborcza.

Ustawka w kościele, wyjście w czasie Mszy, „przypadkowa” obecność mediów i akcja lewackiej aktywistki. TAK wyglądało „oburzenie wiernych”

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]

Bez skrupułów naruszono miejsce święte. Duszpasterstwo Akademickie o lewackiej prowokacji

[link widoczny dla zalogowanych]

Tej szopki nie był w stanie wytrzymać nawet prowadzący „Tak jest” na TVN24 Andrzej Morozowski. Zaproszona do studia „bohaterka” prowokacji w kościele św. Anny w Warszawie swoją osobowością doprowadziła do przerwania programu.

Co za cyrk! Zaprosili prowokatorkę z kościoła św. Anny do TVN24. Morozowski nie wytrzymał i przerwał program.
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A tu filmiki:

https://www.youtube.com/watch?v=_3ijz7VL5Io

https://www.youtube.com/watch?v=k7jOv1_RCGU