|
|
Autor |
Wiadomość |
florencjia
Użytkownik
Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 20:49, 20 Lut 2015 |
|
Witam jestem tutaj nowa a moje pytanie to :czy małżeństwo bez dziecka jest grzechem? a dokładniej to co z ludźmi którzy zamykają się na nowe życie? nie chcą dziecka, jak wg kościoła to wygląda czy takie małżeństwo można uznać za nieważne? |
|
|
|
|
krolik-szaleniec
Użytkownik
Dołączył: 21 Lis 2014
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 14:10, 21 Lut 2015 |
|
Jeśli małżonkowie nie mogą mieć dzieci to jest inna sprawa ale jeśli nie chcą bo tak wygodniej to jest egoizm.
Ja bym raczej nie myślał o unieważnieniu małżeństwa tylko o naprawie relacji między małżonkami. Wspólna modlitwa i wyrozumiałość. |
|
|
|
|
Azarias
Użytkownik
Dołączył: 30 Sie 2014
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 18:13, 21 Lut 2015 |
|
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Administratorka Forum pani Teresa z pewnością wskaże liczne znajdujące się tu tematy i odnośniki dotyczące tego zagadnienia.
Krótko można rzec, że nie jest ono proste i bynajmniej niejednoznaczne jeśli chodzi o stwierdzenie nieważności małżeństwa w sytuacji przez panią opisanej. Można by było o stwierdzenie nieważności występować, jeśli np. przed pobłogosławieniem związku któraś z jego stron świadomie wprowadziłaby w błąd drugą stronę w kwestii choćby bezpłodności ukrywając ją (o ile oczywiście sama by o niej wiedziała). Doprawdy trudno powiedzieć, czy pod to dałoby się podciągnąć sytuację, w której jedna ze stron bardzo chce dziecka, a druga uporczywie nie chce, a obydwie są zdolne do posiadania potomstwa. Jak pisze pan przedmówca, w takich okolicznościach trzeba by było szukać raczej uzdrowienia małżeństwa i nawrócenia 'wzbraniającego się' przed dzieckiem rozważając przy tym motywy takiej postawy (bo przecież mogą być słuszne, choć - jeśli np. to jest wygoda lub tylko potępiona przez Kościół chęć zadowolenia popędu bez owocu miłości - to wiadomo...).
Kościół oczywiście nie narzuca z góry konieczności posiadania dzieci przez małżeństwa, choć jest to ich głównym celem - dawać owoce miłości. A za tym idzie - co oczywiste - przedłużenie gatunku, a jednocześnie możliwości wychwalania Pana Boga tu, na ziemi przez potomstwo, potomstwo potomstwa, etc... Jest przecież, jakże zapomniana, cnota czystości i tzw. białe małżeństwo, zwane w niektórych krajach Józefowym (józefińskim), kiedy małżonkowie żyją ze sobą jak brat z siostrą.
A już w żadnym wypadku Kościół nie narzuca liczby posiadanych dzieci (jej liczebność wynika bardziej z przyczyn socjo-ekonomicznych niż teologicznych) wbrew temu co niektórzy katoliccy publicyści wszem i wobec głoszą posuwając się nawet do swego rodzaju pogardy wobec tych rodzin, gdzie dzieci jest mniej, i wywyższenia swojej rodziny, gdzie jest więcej.
Rozsądnie wypowiadał się na ten temat papież Franciszek (za co został zresztą zupełnie niesłusznie zmieszany z błotem zarówno przez modernistów, jak i tzw. tradycjonalistów).
Niech Bóg pani błogosławi, a Święta Rodzina z Nazaretu strzeże i pomoże w uzdrowieniu!
in Christo+ |
|
|
|
|
florencjia
Użytkownik
Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 19:14, 21 Lut 2015 |
|
Dziękuję za odpowiedź w moim przypadku jest tak iż chłopak z którym jestem jest starszy ja również nie młoda to nie egoizm ale wiek i choroba przeszkodą, poza tym ja cierpię na tokofobie |
|
|
|
|
Xena
Użytkownik
Dołączył: 28 Gru 2014
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 15:34, 26 Lut 2015 |
|
Nie każde małżęństwo Bóg obdarowuje potomstwem , to jeszcze nie powód do unieważnienia małżeństwa. |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |