Teresa
|
Wysłany:
Czw 11:58, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
Moje sprostowanie odnośnie części wypowiedzi zamieszczonej w tym artykule zamieściłam na forum Frondy:
http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=2029439
oraz wczoraj wieczorem napisałam równiez takie wyjaśnienie do Redaktora naczelnego Frondy, które zamieszczam poniżej:
--------------------------***------------------------
Witam serdecznie!
Przeczytałam ostatnio artykuł na Frondzie pt." KOLUMBIA ODDAŁA SIĘ POD OPIEKĘ BOGU" autorstwa Jakuba Lubelskiego.
Cytuje z tekstu:
Cytat: |
"(...) Konsekracja jest publicznym, zbiorowym zawierzeniem i oczekiwaniem łask. Nie można intronizować Serca Chrystusa. Intronizuje się osobę. Jak pisze ks. Tadeusz Kiersztyn, „termin Intronizacja Serca Jezusa wprowadził o. Mateo propagujący na początku XX w. głównie w krajach Ameryki Łacińskiej, w ramach kultu Serca Jezusa,(...)" |
Ks.Kiersztyn zajmuje się na własną rękę sprawą intronizacji i Rozalią Celakówną, wybitnie szkodząc procesowi Rozalii. Począwszy od zniekształcania przesłania Pana Jezusa ,po wyraźnie heretyckią teologię. Czy Państwo nie czytali nawet w Źródle o karach na niego nalożonych? czy przesłac załączniki?
Pisząc, ze o. Mateo zrobił wielki przekręt głosząc i propagując intronizacje NSPJ co jest wielkim kłamstwem , bo o Mateo miał błogosławieństwo
w tym Dziele papieży.Odsyłam do książki o.Mateo Jezus król Miłości.Tam są zamieszczone dokumenty papieskie, blogosławieństwo papieski, list samego papieża Benedykta XV.
W książeczce z 1926 r.pt. "Jezus Chrystus Król Świata" przeczytać mozna takie słowa:
"Jak gdyby był umyślnie wysłany przez Chrystusa Pana, gorejący miłością swego Mistrza i pałający żarliwością o dusz Zbawienie O. Mateo ze Zgromadzenia Najświętszych Serc Jezusa i Marji przebiegał świat, aby wszędzie zaprowadzić intronizację Chrystusa-Króla w rodzinach. Przewędrował on w tym celu około 50 diecezyj we Francji, dwa razy przeszedł wzdłuż i wszerz Hiszpanję i Italję i odwiedził również Holandję, Szwajcarię, Luksemburg, Anglję, Irlandję i Szkocję, a ponadto w licznych pismach odzywał się w tej sprawie do całego niemal świata. Skutek tej pracy był nadzwyczajny. Intronizacja Chrystusa-Króla została uskuteczniona w niezliczonych rodzinach Hiszpanii. Belgji, Francji, Holandji. Italji, Anglji, Polski, Korei, w Kairze, na Madagaskarze, nad Kongiem i Senegalem, w Oceanji, a nawet u trędowatych z Molokai. Zdaje się, jakoby nad światem powiał nowy szum Zielonych Świąt. ' Ten sam gorliwy szerzyciel i Apostoł tego nabożeństwa opowiada też nam o wielu wprost cudownych jego owocach. To odzyskuje wiarę ojciec, który ją był dawno stracił, to znowu ktoś wyrzeka się masonerii, gdzieindziej po intronizowaniu w rodzinie Chrystusa Pana wraca spokój i zgoda między powaśnionych."
Jak można zarzucać O.Mateo jakiś przekręt? Czytając książkę O.Mateo "Jezus Król Miłości" to człowiek wzrusza się aż do łez, ale chyba każdy się wzruszy jak przeczyta, bo i papież się wzruszał jak mu donoszono o owocach pracy o.Mateo. Sam fakt, jak ktoś mówi, iż ojciec Mateo się pomylił jest dla mnie syreną alarmową. Działał on bowiem z woli papieża, jego apostolat przyniósł nadprzyrodzone owoce i wciąż przynosi poprzez jego pisma.
W wyżej wspomnianej książce O.Mateo jest załączony list samego Papieża Benedykta XV, Jego błogosławieństwo. Jest to autentyczny dokument, w którym Kościół uznaje Dzieło Intronizacji, stwierdza zbawienne jego owoce i poleca je jako skuteczny środek dla odrodzenia rodzin, a przez rodziny - społeczeństwa.
Pan Jezus jest Królem i nie tylko Polski, chodzi o Intronizację NSPJ, a
nie jakieś obwoływanie Go Królem Polski. Pięknie to wyjasnił jeszcze
Papiez Leon XIII w swojej Encyklice "ANNUM SACRUM " dnia 25 maja 1899 roku.
Czytając teksty Rozalii NIGDZIE nie spotkałam się z pojeciem intronizacja Jezusa na króla Polski, czy też Jezus Król Polski, albo intronizacja Jezusa Chrystusa.W zapiskach Rozalii występuje jedynie pojęcie Intronizacja Najświętszego Serca Pana Jezusa zarówno w słowach Pana Jezusa do Rozalii i w słowach Rozalii.
Kto pisał ten tekst zupełnie nie zna przesłania, ani O.Mateo, ani Sł, Bożej R.Celakówny. Przesłanie jest fałszowane i chcą sobie obwołać Chrystusa na Króla Polski, jak kiedyś Żydzi. na swojego Króla na ziemi.
Jezus już otrzymał godność królewską od swojego Ojca. Wyznajemy więc, że jest Królem Wszechświata, władcą wszystkich ludzi i narodów oraz Panem całego stworzenia. Jego władanie jest absolutne: "Dana Mi jest wszelka władza w Niebie i na ziemi" [Mt 28, 18]. Jest najwyższym i jedynym władcą: "Król królów i Pan panów" (Ap 19,16). Istotą intronizacji jest publiczne uznanie władzy Serca Jezusa nad daną społecznością czy osobą i wprowadzenie Go jako Króla do własnego życia. Dlatego od każdego człowieka indywidualnie i od każdego narodu zależy czy dobrowolnie uzna królewską godność Chrystusa i czy podporządkuje się Jego władzy.
Dokonując Intronizacji Jezusa, nie nadajemy Mu godności królewskiej, lecz w wymiarze indywidualnym i zbiorowym (parafia, wioska, miasto, diecezja, naród, państwo) wprowadzamy Go uroczyście jako naszego Pana i Króla na monarszy tron i chcemy być Jego poddanymi. Wszystko ma sie dokonać przez NSPJ i w NSPJ.
Proszę sięgnąć po takie pozycje jak:
"Wielkie wezwanie Serca Jezusa do Narodu Polskiego "
Dobrzycki Zygmunt OSPPE, Szafraniec Sykstus OSPPE
"Wyznania z przeżyć wewnętrznych" - Rozalia Celakówna
Ostatnio nakładem wydawnictwa WAM ukazały sie "Pisma" - Rozalia Celakówna.
I to co robią dziś kolumbijczycy to nic innego jak tylko poddanie się NSPJ przez NSM, i równiez NSM, nie obwołują Chrystusa na Króla Kolumbii, bo Chrystus jest Królem, tylko poddają sie pod Jego panowanie, uznając Jego władzę, przyjmując Jego naukę.....
„ Głównym złem , z powodu którego świat współczesny popadł w duchowe i moralne bankructwo oraz ruinę, jest niegodziwe i zaiste zbrodnicze usiłowanie , by pozbawić Chrystusa Jego Królewskiej władzy, a także nie przyjęcie nadanego przez Chrystusa Prawa Prawdy, oraz odrzucenie Prawa Miłości , które jako Boskie tchnienie jest życiodajną treścią i mocą Jego władania. Ratunek i zbawienie dla współczesnego człowieka znajduje się tylko w czci Chrystusa jako Króla, w uznaniu uprawnień wynikających z władzy, jaką On sprawuje, oraz w doprowadzeniu do powrotu poszczególnych ludzi i całej ludzkiej społeczności do chrześcijańskiego Prawa Prawdy i Milości.”
Ojciec Św. Pius XII „ Summi Pontificatius”
A ja jeszcze może dodam bardzo znamienne słowa Maryi wypowiedziane do Rozalii z jej "Wyznań...:
"Ratunek dla Polski jest tylko w Sercu Jezusa, mojego Syna. Za grzechy i zbrodnie ( zabójstwa i rozpustę ), popełniane przez ludzkość na całym świecie, ześle Pan Bóg straszną karę. Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków. Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek.(...) Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu; jeżeli się podporządkuje Prawu Bożemu, Prawu Jego Miłości. Inaczej, moje dziecko, nie ostoi się.(...)
Polecam i proszę o poznanie w/w pozycji aby wiedzieć czym jest Intronizacja.
Dlaczego nie chcą niektórzy intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa?
Odpowiedź przyszła mi w postaci słów prymasa Wyszyńskiego
"Miłość i sprawiedliwość społeczna ”ks. prymas Stefan Wyszyński
Wyd. Pallotinum 1993rok
książka napisana w 1943 roku! a wydana 50 lat później
Str.32
Fragment :
…,,Padł ,,pomnik wdzięczności” w gruzy, a ze spiżu postaci Chrystusowej wydarto złote serce, wotum wdzięcznej Polski. Straszna jest wymowa tej zbrodni i jakże pouczająca. Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi istotny sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego Serca. O jak wiele nauczyliśmy się na tych gruzach.”
Wyznania z przeżyć wewnętrznych str. 282
,,Pan Jezus nas bardzo kocha, więc chce nas ratować. Ratunkiem dla nas jest Jego Najświętsze Boskie Serce. Czy Ojciec Kochany sądzi, że Pana Jezusa nie boli obojętność - zwłaszcza Kapłanów - w tej sprawie? Ojcze Kochany, albo w prawo, albo w lewo! Albo będziemy ludźmi i katolikami przy Sercu Pana Jezusa, albo zwierzętami i mamie zginiemy!!! Trzeba się nam zbudzić z letargu grzechowego, bo czas przyszedł już najwyższy!"
Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa i Chrystysa Króla. Te dwa kulty ściśle się ze sobą łączą i wzajemnie uzupełniają. W teologii nie można odłączyć Serca Jezusa od Osoby Chrystusa Króla. Intronizacja przez osobiste poświęcenie się , to uroczysty akt poddania się pod panowanie Chrystusa i Jego Miłości.
Powstają Wspólnoty dla Intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa Króla Królów I Pana panujących. prosze zobaczyc choćby tu:
http://parafiapiaskowagora.walbrzych.pl/grupy-parafialne/wspolnota-dla-intronizacji-nspj/
Proszę zrobić sprostowanie i pisać tak, jak być powinno.
Pozdrawiam
Teresa M
wysłane dn.15.10.08. g.21:50 na adres ...
Do powyższej mojej wypowiedzi załączyłam dwa załączniki, które również tu zamieszczam:
1/ zamieszczona informacja w gazecie "Źródło" 22/2007
2/ informacja z Kurii Metropolitalnej
( kliknij na zdjecie aby sie powiekszylo do czytania )
Módlmy się za kapłanów, a szczególnie polecajmy tych najbardziej może zagubionych, którzy być może? nie zdają sobie sprawy z tego robią, tego nie wiem. W myśl słów, które Pan Jezus powiedział do Sł.Bożej Rozalii Celakówny, to właśnie przez kapłanów dokona wszelkiej odnowy. Nie pamietam dokładnie tych słów, trzeba zajrzeć do "Wyznań..." , a może ktoś wie to dopisze. |
|
Teresa
|
Wysłany:
Czw 10:58, 16 Paź 2008 Temat postu: Artykuł z Frondy - Kolumbia oddała sie pod opiekę Bogu |
|
Artykuł z Frondy - Kolumbia oddała sie pod opiekę Bogu - artykuł Pana Jakuba Lubelskiego
KOLUMBIA ODDAŁA SIĘ POD OPIEKĘ BOGU
Cytat: |
O intronizacji Chrystusa Króla było głośno w Polsce pod koniec 2006 roku, kiedy to grupa 46 posłów PiS, PSL i LPR podpisała się pod projektem uchwały w sprawie uznania Jezusa Chrystusa królem Polski. Inicjatywę parlamentarzystów komentowano niemal wyłącznie w sposób ironiczny lub prześmiewczy. W Kolumbii politycy poszli znacznie dalej i 12 października razem z kolumbijskim duchowieństwem oraz Kolumbijczykami, powierzyli losy swego kraju Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi.
Jak do tego doszło? W „Gościu Niedzielnym“ Lech Dokowicz pisze o okolicznościach: „W roku 2002 na urząd prezydenta państwa został wybrany prof. Alvaro Uribe. Jest on pierwszym od ponad 100 lat przywódcą państwa, który został wybrany na drugą kadencję. Według ostatnich sondaży cieszy się poparciem 85 proc. społeczeństa. (...) Ten głęboko wierzący katolik postawił sobie za cel służbę Bogu i ludziom. Kluczowe stanowiska w państwie zajęli ludzie, dla których nie ma rozdźwięku między prywatnie wyznawaną wiarą a wykonywaniem obowiązków na stanowiskach państwowych. O ile jedną stroną medalu jest wytrwałość w wierze, o tyle drugą pozostaje profesjonalizm. Za Uribe przemawiają bowiem wszystkie wskaźniki – za jego rządów znacznie poprawiono bezpieczeństwo, zmniejszono korupcję, zdynamizowano rozwój ekonomiczny.“
W katedrze w Bogocie w uroczystościach wzięli udział prezydent, rząd, prymas i episkopat. Fenomenem jest tu jedność władzy świeckiej i duchownej. Najważniejsze osoby w państwie, bez skrępowania mówią językiem, którego na ogół wstydzą się używać nawet politycy będący katolikami. Dowódca kolumbijskich sił zbrojnych gen. Freddy Padilla powiedział polskim dziennikarzom związanym z portalem Charyzmatycy.pl: „My w Kolumbii mamy konstytucję, która odzwierciedla ład jaki otrzymaliśmy od Boga. Przez lata Kolumbijczycy byli nękani atakami terrorystycznymi, ale dzisiaj zamykamy ten straszny okres oddając się pod opiekę Bogu. (...) Po raz pierwszy we współczesnej historii Kościół katolicki wspólnie z nami, przedstawicielami władzy świeckiej chce dokonać konsekracji Kolumbii. Stawiamy pytanie każdemu czy oddaje siebie i swą rodzinę pod opiekę Bogu?” Prezydent Kolumbii Alvarez Uribe jest zdziwiony pytaniami mediów o przyczyny takiej decyzji: „Nie ma żadnych wyjątkowych powodów dla poświęcenia się Sercu Chrystusa. To bardzo proste. Mój dziadek powtarzał – rodzina, która modli się razem żyje razem! To jest mój cel, aby Kolumbijczycy żyli zjednoczeni. (...) Mamy bardzo prostą filozofię zarządzania Kolumbią. Szukamy poprawy bytu dla naszych obywateli. Do tego potrzeba światła, a tym światłem jest Bóg.” - mówi Uribe. Akt konsekracji będzie kontynuowany m. in. przez nauczanie kolumbijskich rodzin, jak czerpać z niego łaski w codziennym życiu.
Jakub Lubelski |
http://www.fronda.pl/?ar=331
Taki tekst jest dzisiaj, czyli został zmieniony nie wiem kiedy, nikt do mnie się nie odezwał, mimo że wczoraj też napisałam do Redaktora naczelnego gazety:
Wczoraj gdy pisałam sprostowanie, tekst był taki jak zamieszczam poniżej, nawet zdjęcie zamieszczam, aby oddać wiernie to co było, bo jeszcze został na stronie konserwatyzm nie zmienoiny, proszę przeczytać poniżej, to co usuniete z tekstu na Frondzie, żeby nie było wątpliwości że było, zaznaczyłam na czerwono:
http://archiwum.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/1240/
Jakub Lubelski: "Kolumbia oddała się pod opiekę Bogu"
O intronizacji Chrystusa Króla było głośno w Polsce pod koniec 2006 roku, kiedy to grupa 46 posłów PiS, PSL i LPR podpisała się pod projektem uchwały w sprawie uznania Jezusa Chrystusa królem Polski. Inicjatywę parlamentarzystów komentowano niemal wyłącznie w sposób ironiczny lub prześmiewczy.
W Kolumbii politycy poszli znacznie dalej i 12 października razem z kolumbijskim duchowieństwem oraz Kolumbijczykami, powierzyli losy swego kraju Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i Niepokalanemu Sercu Maryi.
Jak do tego doszło? W „Gościu Niedzielnym“ Lech Dokowicz pisze o okolicznościach: „ W roku 2002 na urząd prezydenta państwa został wybrany prof. Alvaro Uribe. Jest on pierwszym od ponad 100 lat przywódcą państwa, który został wybrany na drugą kadencję. Według ostatnich sondaży cieszy się poparciem 85 proc. społeczeństwa. (...) Ten głęboko wierzący katolik postawił sobie za cel służbę Bogu i ludziom. Kluczowe stanowiska w państwie zajęli ludzie, dla których nie ma rozdźwięku między prywatnie wyznawaną wiarą a wykonywaniem obowiązków na stanowiskach państwowych. O ile jedną stroną medalu jest wytrwałość w wierze, o tyle drugą pozostaje profesjonalizm. Za Uribe przemawiają bowiem wszystkie wskaźniki – za jego rządów znacznie poprawiono bezpieczeństwo, zmniejszono korupcję, zdynamizowano rozwój ekonomiczny.“
W katedrze w Bogocie w uroczystościach wezmą udział prezydent, rząd, prymas i episkopat. Fenomenem jest tu jedność władzy świeckiej i duchownej. Najważniejsze osoby w państwie, bez skrępowania mówią językiem, którego na ogół wstydzą się używać nawet politycy będący katolikami. Dowódca kolumbijskich sił zbrojnych gen. Freddy Padilla powiedział polskim dziennikarzom związanym z portalem Charyzmatycy.pl: „My w Kolumbii mamy konstytucję, która odzwierciedla ład jaki otrzymaliśmy od Boga. Przez lata Kolumbijczycy byli nękani atakami terrorystycznymi, ale dzisiaj zamykamy ten straszny okres oddając się pod opiekę Bogu. (...) Po raz pierwszy we współczesnej historii Kościół katolicki wspólnie z nami, przedstawicielami władzy świeckiej chce dokonać konsekracji Kolumbii. Stawiamy pytanie każdemu czy oddaje siebie i swą rodzinę pod opiekę Bogu?” Prezydent Kolumbii Alvarez Uribe jest zdziwiony pytaniami mediów o przyczyny takiej decyzji: „Nie ma żadnych wyjątkowych powodów dla poświęcenia się Sercu Chrystusa. To bardzo proste. Mój dziadek powtarzał – rodzina, która modli się razem żyje razem! To jest mój cel, aby Kolumbijczycy żyli zjednoczeni. (...) Mamy bardzo prostą filozofię zarządzania Kolumbią. Szukamy poprawy bytu dla naszych obywateli. Do tego potrzeba światła, a tym światłem jest Bóg.” - mówi Uribe. Akt konsekracji będzie kontynuowany m. in. przez nauczanie kolumbijskich rodzin, jak czerpać z niego łaski w codziennym życiu.
Akt Intronizacji, który tak intrygował opinię publiczną w Polsce jest jednak czymś innym, niż konsekracja Sercu Chrystusowemu, którą dzisiaj przeżywają Kolumbijczycy. Konsekracja jest publicznym, zbiorowym zawierzeniem i oczekiwaniem łask. Nie można intronizować Serca Chrystusa. Intronizuje się osobę. Jak pisze ks. Tadeusz Kiersztyn, „termin Intronizacja Serca Jezusa wprowadził o. Mateo propagujący na początku XX w. głównie w krajach Ameryki Łacińskiej, w ramach kultu Serca Jezusa, Dzieło osobiste poświęcenia się rodzin Sercu Jezusa, nazywając je dziełem Intronizacji Serca Jezusa. Chodziło tu o podkreślenie wagi tego aktu.” Natomiast idea Intronizacji odwołuje się do koncepcji jedności państwa i kościoła. Intronizacja Chrystusa Króla to pogranicze teologii i polityki. Akt intronizacji to uznanie Chrystusa Królem i oddanie się pod jego władzę, uznanie Jego zwierzchności. Dotychczas akt konsekracji sercu Chrystusa w Polsce dokonany był już trzykrotnie, za każdym razem jednak przez władze duchowne. W 1920 roku dokonał go Prymas Polski kard. Edmund Dalbor na Jasnej Górze. Akt konsekracji odnowiono rok później, w Krakowie, w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa z udziałem Episkopatu Polski. Trzeci raz, w 1951 roku, akt ten powtórzył Prymas Tysiąclecia, abp Stefan Wyszyński. Warto dodać, że w 1969 papież Paweł VI podniósł święto Chrystusa Króla do rangi uroczystości Kościelnej, nakazując czcić Chrystusa Króla Wszechświata.
Tekst opublikowany na stronie "Fronda.pl"
http://archiwum.konserwatyzm.pl/publicystyka.php/Artykul/1240/
http://jakublubelski.salon24.pl/30732,kolumbia-oddala-sie-pod-opieke-bogu |
|