 Wysłany:
Pon 23:23, 24 Lut 2014 Temat postu: |
| ks. Konstantyn Najmowicz FSSPX
Grzech największym nieszczęściem człowieka Zastanówmy się nad tym, co najbardziej spowalnia nas albo zatrzymuje w życiu – nad grzechem. Grzech śmiertelny jest niewątpliwie największym nieszczęściem człowieka, ponieważ powoduje śmierć duchową i zerwanie przyjaźni z Bogiem. To jest duchowe spustoszenie, totalna duchowa pustynia. (...) http://www.piusx.org.pl/zawsze_wierni/artykul/1978 |
| Wysłany:
Pon 22:39, 04 Lut 2013 Temat postu: |
| Arcybiskup Fulton J. Sheen
Grzech nie jest najgorszą rzeczą na świecie; najgorszą rzeczą jest wyparcie się grzechu. Jeśli jestem ślepy i wypieram się światła, nigdy nie będę widział; jeśli jestem głuchy i wypieram się dźwięku, nigdy nie będę słyszał. Jeśli jestem grzesznikiem i wypieram się grzechu, nie ma przebaczenia. Wyparcie się grzechu jest grzechem niewybaczalnym. Źródło: "Those Mysterious Priests", 1974r., str. 281. |
| Wysłany:
Nie 21:33, 16 Gru 2012 Temat postu: Nauki o grzechu - św.Tomasz z Akwinu, abp Sheen i ... |
| Św.Tomasz z Akwinu - Grzech przyprawia człowieka ...
"Grzech przyprawia człowieka o utratę podwójnej godności. Najpierw zasadniczej, którą daje mu łaska, przez którą "policzony był między synów Bożych" . Tę odzyskuje przez pokutę, jak to widzimy w przypowieści o synu marnotrawnym, gdzie ojciec każe mu przywrócić "jego dawniejszą suknię, pierścień i obuwie". Ponadto traci godność drugorzędną, mianowicie niewinność, z której przechwalał się syn starszy, mówiąc: "Oto tak wiele łat ci służę i nigdy nie przestąpiłem rozkazu twego". Tej godności pokutujący nie może odzyskać; lecz może za to otrzymać niekiedy coś większego, gdyż jak to mówi święty Grzegorz: "Ci, którzy zastanawiają się nad swoim zbłąkaniem, które ich oddaliło od Boga, wynagradzają poprzednie złe uczynki przez zysk, jaki płynie z ich nawrócenia. Większa jest z powodu nich radość w niebie, ponieważ i wódz woli wśród bitwy takiego żołnierza, który choć uciekł, powraca znowu, by odważnie odpierać wroga, aniżeli takiego, który choć nigdy nie uciekł, nie dał również dowodu większej odwagi w czynie". Św.Tomasz z Akwinu, S.Th. III, q.89 a.3: |