Teresa
|
Wysłany:
Nie 21:01, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
Polecam z materiałów archiwalnych Sekretariatu Krakowskiego Dzieła, Intronizacja Serca Bożego w duszy Rozalii, czyli jej Osobiste Poświęcenie się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
Intronizacja Serca Bożego w duszy Rozalii, czyli jej Osobiste Poświęcenie się Najświętszemu Sercu Jezusowemu.
Autentyczny obraz Bożego Serca z krakowskiego mieszkania Rozalii – aktualnie jest w posiadaniu Generalnego Sekretariatu Dzieła Archidiecezji Krakowskiej
Autorem poniższego tekstu jest ostatni spowiednik Rozalii Celakówny Paulin O. Kazimierz Dobrzycki:
Intronizacja Serca Bożego w duszy Rozalii, czyli jej Osobiste Poświęcenie się Temuż Sercu
(...)
"O Miłości Nieskończona, Boże w Trójcy Przenajświętszej Jedyny! Ja, Twoje dziecko najnędzniejsza i najniegodniejsza Rozalia, oddaję się całkowicie, bez zastrzeżeń Twej Najłaskawszej Miłości. Miłości wyniszczającej, na całopalną ofiarą przez Serce Niepokalane Najświętszej Maryi Panny, mojej Najdroższej Matuchny, prosząc najpo-korniej, byś przyjął, Panie Najsłodszy, tę ofiarę i zniszczył ją według swej Najświętszej Woli i swego upodobania.
Wnikając w pragnienia Najświętszego Serca Jezusowego, które wiele razy żądało ofiary ekspiacyjnej za grzechy ludzkie (zwłaszcza za grzechy nieczyste) z najwyższą radością oddaję siebie na całkowite wyniszczenie, wyniszczenie bezgraniczne, bez zwrotów na siebie, za grzechy nie tylko moje, ale grzechy całej ludzkości, tak jak Ty, Jezu, ofiarowałeś się za nasze grzechy na tak straszne Męki i Śmierć Krzyżową.
Więc, Panie Jezu, mój Najukochańszy, czyń co chcesz ze mną: krzyżuj, doświadczaj, upokarzaj, wyniszczaj moje ciało do wylania ostatniej kropli krwi przez męczeństwo, ale o Najsłodszy Jezu, nade wszystko przez męczeństwo miłości. Spraw to, błagam Cię, Jezu, bym Ci oddała miłość za miłość, życie za Twoje życie złożone za mnie w ofierze. Jezu, wysłuchaj mnie, nie odmawiaj mi tej łaski, o którą tak bardzo gorąco Cię błagam!
Jezu, Boże mój, który przenikasz tajniki serc ludzkich – Ty wiesz najlepiej! Ty wszystko wiesz, że Cię pragnę kochać, pocieszać, radować Twoje Najświętsze Serce, tak bardzo zapomniane i wzgardzone przez ludzkość. Twoja o Panie bolesna skarga : „Za mało jestem ko chany, tak, nie jestem kochany”, pobudza mnie do ukochania Ciebie miłością szaleńczą, tak Jezu, jak Cię jeszcze nikt ze stworzeń nigdy nie kochał, ani z Aniołów, prócz Najświętszej Maryi Panny, Twojej i mojej Matki.
O moja Najsłodsza Matko Niepokalana, Królowo dziewic, Wspomożenie wiernych, Mistrzyni dusz oddanych Jezusowi, daj mi — błagam Cię najpokorniej i z ufnością tak wielką jak jeszcze nikt Cię nie prosił – daj mi miłość!!! Mateczko, powiedz Jezusowi, który Tobie niczego nie odmówi, by rozszerzył moje serce do nieskończoności. Jezus czyni cuda, więc może to uczynić, by mi dał swoje Boskie Serce i Twoje, o Mateczko Najsłodsza, bym Sercem Jezusa i Twoim mogła Was kochać, kochać tak jak żadne stworzenie!
Panie Jezu, wyrzuć z serca mego to wszystko, co by się Tobie mogło niepodobać i spal mnie ogniem Twojej Miłości. Jest to szaleństwo, o Panie Jezu, bo ty wszystko wiesz, Ty wiesz, jaką jestem, jestem samą nędzą, słabością i grzechem, ale ufam tym więcej: ponieważ jestem samą nędzą, więc mam pełne prawo udać się do Ciebie, bo Ty, Jezu, opierasz się na słabości, by się okazała tym większa Twoja Moc, Miłość i Miłosierdzie. Jezu, Ty duszy ufającej nigdy niczego nie odmówisz, bo ona nie widzi siebie, tylko Ciebie, o Panie nasz!
Ty, Jezu, wiesz, że tu chodzi o Ciebie, byś był Panie, znany i kochany przez cały świat. Niech moja miłość ku Tobie pociągnie ku Tobie wszystkie narody ziemi, za które oddaję się całkowicie w ofierze. Panie Jezu, wyniszczaj mnie przede wszystkim za Kapłanów, którzy się okazali niegodnymi tej łaski, za dusze zakonne i wszystkie, które były Tobie poświęcone, a odpłacające Ci za Miłość najczarniejszą niewdzięcznością.
Następnie za naszą Ojczyznę, Polskę, za Rosję, Hiszpanię, Meksyk, Niemcy, którym Panie zapowiadasz całkowitą zagładę, za całą Europę, Azję, Afrykę, Amerykę, Australię i wszystkie zakątki ziemi, gdzie tylko dusze ludzkie się znajdują. Spraw, Panie Jezu, by na całej kuli ziemskiej przyszło panowanie Twojego Boskiego Serca, to panowanie Miłości, ale na pierwszym miejscu w naszej Polsce.
O Panie Jezu, Miłości Nieskończona, o mój najdroższy skarbie, zmiłuj się nade mną, wysłuchaj mnie. Zaspokój pragnienie gorące mojego serca które Cię tak szalenie pragnie kochać i tak wyrywa się ku Tobie! Chcę dojść razem z Tobą aż na Kalwarię i tam dokończyć mojej ofiary na Krzyżu, by się jak najprędzej połączyć z Tobą w uścisku najgorętszej miłości. Tak, Jezu! Tylko miłość przygotować mnie może do stawienia się przed Tobą śmiało jako małe dziecko wobec ukochanej matki. Jestem najmniejszym i najsłabszym Twoim dzieckiem, sama tam nigdy nie dojdę, lecz, Ty Jezu, na swych Ramionach wyniesiesz mnie na szczyty najwyższej miłości, do najściślejszego zjednoczenia z Tobą.
Jeszcze o jedno Cię błagam: spraw to, Panie Jezu, bym Cię nigdy ani cieniem grzechu nie zasmuciła, odbierz mi możność obrażenia Ciebie. Ukryj mnie przed moją słabością w Twym Boskim Najświętszym Sercu. Z Twego Boskiego Serca będę bezpiecznie spoglądać w dalsze me życie. Wszystko dla Najświętszego Serca Jezusowego przez Niepokalane Serce Maryi".
Tegoż dnia Rozalia na modlitwie zasłyszała tak znany jej głos:
„Dziecko, ofiara została przyjęta.”
(...)
http://nspj.jezuici.pl/intronizacja-serca-bozego-w-duszy-rozalii-czyli-jej-osobiste-poswiecenie-sie-najswietszemu-sercu-jezusowemu/ |
|