Teresa
|
Wysłany:
Śro 19:30, 20 Sie 2008 Temat postu: |
|
Cytat: |
Udał się więc do Rzymu, gdzie otrzymał od Benedykta XV własnoręczny list oraz polecenie organizowania Dzieła Intronizacji w całych Włoszech. |
List ten ma tak doniosłe znaczenie, iż nie sposób go pominąć. Jest to autentyczny dokument, w którym Kościół uznaje Dzieło Intronizacji, stwierdza zbawienne jego owoce i poleca je jako skuteczny środek dla odrodzenia rodzin, a przez rodziny - społeczeństwa.
List papieża Benedykta XV
Do drogiego Syna Mateo Crawley-Boevey, kapłana Kongregacji Najświetszych Serc Jezusa i Maryi.
Drogi Synu, pozdrowienie i błogosławieństwo Apostolskie.
Z zajęciem czytaliśmy list Twój oraz załączone dokumenty. Dowiedzieliśmy się z nich, jak czynnie i gorliwie pracujesz od kilku lat nad dziełem poświęcenia rodzin Sercu Jezusowemu, tak, że obraz Bożego Serca umieszczony na najprzedniejszym miejscu w domu , jakby na tronie, staje się widocznym znakiem królowania Jezusa Chrystusa, Pana naszego , w rodzinach katolickich. Już blogosławionej pamięci Poprzednik Nasz, Leon XIII, poświęcił był cały rodzaj ludzki Sercu Jezusowemu i znana jest znakomita Encyklika Jego Annum sacrum. Wszakże i po tym zbiorowym poświęceniu , nabożeństwo odnoszące się do poszczególnych rodzin, bynajmniej nie jest zbyteczne. Owszem, najzupełniej zgadza się ono z tamtym i może jedynie przyczynić się do spełnienia pobożnych zamierzeń wspomnianego Papieża. To, co odnosi się do każdego z nas poszczególnie, obchodzi nas mocniej niż sprawy wspólne. Dlatego cieszymy się na myśl o obfitych owocach, jakie prace Twe przyniosły i upominamy Cię, abyś czynnie trwał w rozpoczętym apostolstwie.
Istotnie, nie ma nic ważniejszego w obecnych czasach nad to, co przedsięwziąłeś. Dziś bowiem całe szeregi ludzi usiłują znieprawić tak życie prywatne , jak i publiczne, a po zatarciu wszelkich prawie śladów madrości i prawości chrześcijańskiej, pragną sprowadzić społeczeństwo ludzkie do nędznych pojęć pogaństwa. Lecz pociski złych godzą przede wszystkim w jednostkę społeczną , jaką jest rodzina. Wiedzą oni, że za rodziną, posiadającą jakby w zarodku pierwiastki całokształtu społeczeństwa, z konieczności pójdzie ogół i dlatego usiłują oni zatruć rodzinę u samych jej podstaw. W tym celu uchwalają prawo o rozwodach, aby podkopać nierozerwalność małżeństwa; zmuszają mlodzież do uczęszczania do szkół państwowych , często całkiem bezreligijnych, wykluczając przez to w rzeczy tak doniosłej autorytet rodziców; głoszą haniebna umiejetność zaspokajania rozkoszy kosztem prawa natury, niszcząc brutalnie samo źródło rodzaju ludzkiego i kalając niegodziwymi obyczajami świętość łoża małżeńskiego. Dobrze więc czynisz , Synu drogi, stając w obronie społeczeństwa ludzkiego przez to , że ozywiasz i szerzysz ducha chrześcijańskiego w ogniskach rodzinnych, krzewiąc w rodzinach miłość Jezusa Chrystusa, by w nich panowała niby królowa. Czyniąc tak, posłusznym jesteś samemu Jezusowi Chrystusowi, który obiecał zlać swe dobrodziejstwa na domy, w których będzie wystawiony i uwielbiany obraz Jego Serca.
Składać cześć u stóp naszego najmilszego Odkupiciela jest dziełem świetym i zbawiennym; ale to nie wszystko. Zależy ogromnie na tym, aby znać Chrystusa, Jego naukę, Jego życie, mękę i chwałę. Iść za Jezusem to nie znaczy dawać się kierować uczuciom powierzchownej religijności, która łatwo rozczula miękkie sercai wyciska łzy, co nic nie kosztują, a pozostawia wady nietknięte; iść za Jezusem to znaczy wierzyć w Niego wiarą żywą i stałą, która ma wpływ zarówno na umysł, jak i na serce i kieruje naszymi obyczajami. Otóż prawdziwa przyczyna, dla której Jezus jest przez wielu zapomniany lub mało kochany, tkwi w tym, że jest On prawie nieznany lub mało znany. Rozwijaj więc dalej, Synu mój, Twoje apostolstwo i wzniecaj w rodzinach katolickich płomienie miłości do Serca Jezusowego. Usiłuj przede wszystkim - taka jest wola Nasza - aby ta miłość w domach, które nawiedzasz, wzrastała aż najwyższych , najwznioślejszych szczytów wraz ze znajomością Jezusa Chrystusa, ze znajomościa Jego prawdy i prawa , które On sam przyniósł. My zaś, pragnąc pod tym względem pobudzić pobożność wiernych, chcemy, aby wszystkie łaski, jakich św. pamięci Poprzednik Nasz Pius X udzielił w roku 1913 na prośby biskupów z Chile rodzinom poświęconym Sercu Jezusowemu , rozciągnięte zostały na wszystkie rodziny wszechświata katolickiego, które dokonają wzajemnego poświęcenia. Ty zaś, drogi Synu, otrzymaj jako zadatek dóbr niebieskich i na swiadectwo Naszej ojcowskiej przychylności błogosławieństwo apostolskie, jakiego Ci z całego serca udzielamy.
Dan w Rzymie, u św. Piotra, 27 kwietnia 1915, roku pierwszego Naszego Pontyfikatu.
papież Benedykt XV
Strona w/w ksiązki - 32-33. |
|