Kościół Rzymskokatolicki :: Przegląd tematu - Z modlitewnika ''Armia Najdroższej Krwi Chrystusa''

Wysłany: Pią 23:30, 23 Gru 2016 Temat postu:

Artykuły odnośnie modlitewnika „Armia Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa”

Artykuł o “Armii Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa”
(...)
http://www.odkupieni.pl/wspolnota_czytelnia/informacje-armii-krwi-chrystusa.html

“ARMIA NAJDROŻSZEJ KRWI JEZUSA CHRYSTUSA” – REWELACJA CZY MANIPULACJA?
(...)
http://www.odkupieni.pl/wspolnota_czytelnia/recenzja-sprawie-armi-krwi-chrystusa.html

Opinia w sprawie “Armii Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa” – Krajowego Moderatora WKC
(...)
http://www.odkupieni.pl/wspolnota_czytelnia/opinia-krajowego-moderator-wkc-ks-boguslawa-witkowskiego-cpps-sprawie-armi-krwi-chrystusa.html

Wysłany: Pią 13:02, 24 Kwi 2015 Temat postu:

Andrzejx napisał:

Myśle że książeczka "Armia Najdroższej Krwi..." ma się całkiem dobrze i wielu katolików jej używa. Nikt ich nie ostrzegł że objawienia z jakich pochodzą nigdy nie zostały zatwierdzone przez kościół. Klikając w googlach jej nazwę jako pierwszy serwis pojawia się internetowa księgarnia katolicka Sanctus oferując ją za ileś tam złotych. Wielu myśli że : "skoro katolicka to znaczy że w zgodzie z nauka kościoła".Tymczasem sama nazwa : "katolicka" nie oznacza dbajaca o czystość wiary.

Mnie też kiedyś nikt nie ostrzegł, jeszcze innym też polecałam, a było to w okresie gdy chciałam pogłębic swoją duchowość i mnie wprowadzono do Odnowy w Duchu Świetym. To tam pierwszy raz zobaczyłam tę książeczkę u nie jednej osoby i stąd było moje zainteresowanie. Gdy zaczęłam się wielu rzeczom w Kościele przyglądać, zgłębiać wiedzę, to i przyszło właściwe spojrzenie na wiele, w tym i na wiele modlitw tam zamieszczonych.

To że ta książeczka sie pojawia w księgarni katolickiej, to tak jak pan napisał: ''nie oznacza dbajaca o czystość wiary" i nie znaczy że wszystko co jest w tej czy innej katolickiej księgarni zamieszczane jest dobre i wskazane. Bo np. co powiedzieć o książce, o której pisałam tu?

http://www.traditia.fora.pl/szatan-nie-umarl-ezoteryka-okultyzm-balwochwalstwo,44/buddyzm-religia-okultystyczna,7052.html#30370

... i też jest w tej wspomnianej przez pana księgarni:

http://sanctus.com.pl/szczegoly/4858/ojcowie_religii

... albo ta pozycja:

http://sanctus.com.pl/szczegoly/5037/niebo_istnieje_naprawde

... pisałam o tej pozycji tu:

http://www.traditia.fora.pl/pytania,59/czasy-ostateczne,11022.html#51616

To może jeszcze jedna historia, protestanta-baptysty, też był w niebie:

http://sanctus.com.pl/szczegoly/2755/90_minut_w_niebie

Tutaj mamy do czynienia z dorosłym heretykiem, który już doszedł do pełnego używania rozumu.

W ogóle nie wiem po co w katolickich księgarniach sprzedaje się książki pastorów protestanckich o tym, jak wygląda niebo. Jeśli protestanci chcą mieć jakąś namiastkę objawień prywatnych, to niech mają, ale czemu za ich książki maja płacić katolicy? Książki te były też reklamowane w prasie katolickiej.

Andrzejx napisał:

Moim zdaniem dobrze by było stworzenie alternatrywnej strony, która w prosty sposób ujawniałaby czym jest ta książeczka. Najlepiej bazując na spisu treści.
Punkt po punkcie opisując, które modlitwy sa dobre, które złe i linki do rozbudowanych opisów i wyjaśnień. Oczywiście ten temat tutaj jest dobry tylko że mam wrażenie chaosu i nieporządku. Przydałoby sie to jakoś ogarnąć.

Może i chaos jest, ale tak było pisane, jak ktoś pytał, a i tak wielu nie chce tego przyjąć do wiadomości. Ma pan czas i ochotę, to proszę ogarnąć.

Myśle że książeczka "Armia Najdroższej Krwi..." ma się całkiem dobrze i wielu katolików jej używa. Nikt ich nie ostrzegł że objawienia z jakich pochodzą nigdy nie zostały zatwierdzone przez kościół. Klikając w googlach jej nazwę jako pierwszy serwis pojawia się internetowa księgarnia katolicka Sanctus oferując ją za ileś tam złotych. Wielu myśli że: "skoro katolicka to znaczy że w zgodzie z nauka kościoła".Tymczasem sama nazwa : "katolicka" nie oznacza dbajaca o czystość wiary.

Moim zdaniem dobrze by było stworzenie alternatrywnej strony, która w prosty sposób ujawniałaby czym jest ta książeczka. Najlepiej bazując na spisu treści.
Punkt po punkcie opisując, które modlitwy sa dobre, które złe i linki do rozbudowanych opisów i wyjaśnień. Oczywiście ten temat tutaj jest dobry tylko że mam wrażenie chaosu i nieporządku. Przydałoby sie to jakoś ogarnąć.

pozdrawiam.

Wysłany: Śro 17:43, 25 Lut 2015 Temat postu: Re

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Myślałam, że mam lepszą intuicję. Szybko wyczułam fałsz objawień i modlitw Marii z Irlandii, Vasuli, czy z Amsterdamu Pani Wszystkich Narodów.
Żadnej z polecanych modlitw nie odmówiłam. W tym przypadku dałam się nabrać. Źródło z którego skopiowałam modlitwę nie wymieniało tak szczegółowo liczby obrażeń na ciele Pana Jezusa. Gdybym to przeczytała prawdopodobnie stałabym się czujna.

Wniosek: Najpewniejsze są tradycyjne modlitwy- Pacierz , Koronka do Miłosierdzia Bożego, a przede wszystkim Różaniec.
A zamiast nowatorskich modlitw, lepiej chyba pomodlić się własnymi słowami.
(Jeszcze codziennie odmawiam Egzorcyzm Papieża Leona XIII do św. Michała Archanioła. Mam nadzieję, że w tym przypadku nikt nie kwestionuje tej modlitwy)

Z Panem Bogiem!

Mary napisał:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Na wieki wieków. Amen.

Mary napisał:

(...) A może jest cień szansy, że ta modlitwa naprawdę została objawiona św. Brygidzie? (...)

Odnośnie tego 12-letniego nabożeństwa, jest to bardzo dobrze opracowane i tu zamieszczone:

http://www.traditia.fora.pl/pytania,59/moje-pytania-odnosnie-modlitw-z-ksiazeczki-ankch,7061-45.html#57750

... i jest dyskusja z pewnym użytkownikiem "mikha-el" który w swym urazie czy uporze emocjonalnym, kontaktował się z klasztorem w Vadstena zasięgając tam informacji, bo nie za bardzo nam tu dowierzał.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Ja modlitwę 7 Ojcze Nasz, 7 Zdrowaś i teksty wielbiące mękę Pana Jezusa przed każdym krótkim pacierzem odnalazłam w Internecie przed dwoma laty. Nic nie wiedziałam, że jest zawarta w książeczce wydawanej przez jakąś sektę z Kanady. Sprawdziłam biografię świętej Brygidy. Nie było w biografii modlitw, ale potwierdzony był fakt, że miała liczne objawienia, zaaprobowane przez Papieża Benedykta XIV. Była wymieniana objawiona modlitwa nazywana Tajemnicą szczęścia, ale nie było mowy o tym, że to była jedyna modlitwa podyktowana świętej.

Jestem bardzo wyczulona na różnych fałszywych wizjonerów i podejrzane modlitwy, ale ta, o której mówię na górze nie wzbudziła moich podejrzeń. Do odmawiania zachęciła mnie głównie obietnica, że nikt z rodziny osoby odmawiającej tę modlitwę nie zostanie potępiony do czwartego pokolenia. Pewnie, że Bóg nie łamie dobrej woli i nie zbawi na siłę, ale pomyślałam, że moi krewni, z których wielu jest letnimi katolikami dostąpią łaski szczególnego poruszenia sumienia choćby w godzinie śmierci i wyrażą skruchę.

A tu dziś dowiaduję się, że modlitwę mógł ułożyć jakiś sekciarz, a nie pochodzi ona od Boga, przekazana przez św. Brygidę. Przyznam, że jestem głęboko rozczarowana.

Zdumiewa mnie, jaki cel przyświeca sektom, gdy układają fałszywe modlitwy. Rozumiem Świadków Jehowy, a raczej nie szarych zwiedzionych członków, lecz organizację naczelną z Brooklynu, która ma jasny cel zniszczenie KK. Finansowana przez jakieś antykatolickie środowiska, nie wiem dokładnie które (Może masonów, albo iluminatów?- Wszak założyciel Russel pochodził z jednego z rodów Illuminati).

Ale jaki cel miała sekta Armii Najdroższej Krwi?
A może jest cień szansy, że ta modlitwa naprawdę została objawiona św. Brygidzie? (Wszak wiele sekt niby opiera się na Biblii, co samej Biblii nie dyskwalifikuje).

Jest wydana książka: zestaw objawień św. Brygidy, ale nie słyszałam, aby była dostępna w Polsce. Może ktoś ją czytał i ma wiedzę, czy modlitwa do odmawiania przez 12 lat jest tam zawarta, czy nie?

(Sama przejrzałam źródła internetowe, ale niestety; albo prowadzą do p. Szaffera, albo nie podają źródła.)

Wysłany: Nie 21:23, 21 Gru 2014 Temat postu:

W wydaniu szóstym "Armii Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa" nie ma już tych modlitw do siedmiu Aniołów.

Wysłany: Wto 13:03, 14 Paź 2014 Temat postu:

Tak więc Vassula świadomie lub nie nawiązuje do objawień "pierwszej" i "drugiej fali" w Marpingen.

Wysłany: Wto 11:11, 14 Paź 2014 Temat postu:

Vassula Ryden należała do czcicielek Pasyjnego Krzyża Serca Jezusowego końca czasu. Jest on widoczny tuż za nią na zdjęciu jej kącika modlitwenego:

Vassulo w jej pokoju modlitewnym

żródło: http://www.tlig.org/nl/nlphot.html

Wysłany: Czw 12:38, 30 Sty 2014 Temat postu:

Piękne modlitwy do Krzyża świętego:

(...)

http://www.traditia.fora.pl/pytania,59/modlitwy-za-dusze-czysccowe,10976.html#51288

Wysłany: Nie 22:55, 16 Gru 2012 Temat postu:

Jeżeli się nie ma pewności, czy jest to zgodne z nauką Kościoła to się w to nie powinno wchodzić, bo można pobłądzić. Kto nie jest w wierze ugruntowany, to we wszystko uwierzy. Odnośnie tego modlitewnika, to pokazujemy co jest w nim nie uznane czy fałszywe, bo są w nim rzeczy prawdziwe, ale są i te które należy odrzucić. Są tradycyjne modlitewniki i tego należy się trzymać.

Wysłany: Nie 22:47, 16 Gru 2012 Temat postu:

takich kwiatków jest więcej. Czytałem modlitewnik ojca DeGrandissa SJ. No wiec,trzeba przede wszystkim wybaczyc Bogu Ojcu :" Ojcze, przebaczam ci śmierć bliskiej osoby, to że urodzilem sie niepelnosprawny " itp. Modlitewniki bez imprimatur sa kserowane i propagowane wsrod parafian. Nie rozumiem jak mozna cos takiego szerzyc? Bp Siemieniewski odtrzega a oni robia swoje.

1. MODLITWA PRZEBACZENIA BOGU
(...)
http://www.traditia.fora.pl/nowa-wiosna-kosciola-posoborowego,31/uzdrowienia-miedzypokoleniowe-oraz-modlitwy-o-uwolnienie,9028.html

Wysłany: Nie 22:35, 16 Gru 2012 Temat postu:

przejrzalem ten watek i w zwiazku z tym nasuwa mi sie pytanie: Czy taki zbytnie zapatrywanie sie w jakies pobozne ( moze tylko z pozoru pobozne) publikacje, co do ktorych pewnosci nie ma, czy sa one w zgodzie z nauka Kosciola zamiast putwierdzac w wierze i do Pana Boga zblizac, moga oddalac od Stworcy i utwierdzac w jakiejs falszywej poboznosci? Czy taka praktyka godna jest polecenia, czy raczej nie? Szczesc Boze,

Wysłany: Pon 14:55, 24 Wrz 2012 Temat postu:

Zygmunt napisał:

Niech pani wskaze , ktore modlitwy w/g pani opinii sa zle ?? Ktorych modlitw w ksiazce Armia Najdrozszej Krwi Chrystusa Kosciol nie aprobuje ? Zosawmy na boku Vasule bo ja nie bede sie z pania spieral o osoby ktore nie sa w Kosciele Katolickim.

Tu nie chodzi o żadną moją opinię, które modlitwy są złe czy dobre. Każdy się modli jak uważa i modlitwami które może od lat zna. Nikt nie kwestionuje tu modlitwy, ale są tam pewne zapisy z różnych pomieszanych "wizji", "objawień", które są przypisywane św. mistyczkom, a w rzeczywistości tak nie jest. W tym wątku na pierwszej stronie jest o objawieniach z Marpingen i Kościół nie uznaje prawdziwości objawień maryjnych z Marpingen.

Też w tym wątku na pierwszej stronie jest modlitwa do siedmiu Archaniołów - i jest wyjaśnione i wiele napisane i podany odnośnik do właściwej koronki anielskiej.

Następnie Chrzest Dzieci Nienarodzonych, to też pobożne bzdury.

I nie widzę potrzeby coś panu jeszcze wskazywać i nie będę wskazywać, bo już wskazałam nie raz, tylko trzeba czytać, w tym wątku na pierwszej stronie innemu użytkownikowi napisałam:

"Proszę pana, tu:

http://www.traditia.fora.pl/pytania-natalii15,59/

... są przyklejone pierwsze trzy (3!) wątki w tym temacie, proszę je sobie poczytać i wiele się pan dowie. To się nie da odpowiedzieć jednym zdaniem."

Wysłany: Nie 23:05, 23 Wrz 2012 Temat postu:

Niech pani wskaze , ktore modlitwy w/g pani opinii sa zle ?? Ktorych modlitw w ksiazce Armia Najdrozszej Krwi Chrystusa Kosciol nie aprobuje ? Zosawmy na boku Vasule bo ja nie bede sie z pania spieral o osoby ktore nie sa w Kosciele Katolickim.