Autor |
Wiadomość |
Teresa
|
Wysłany:
Nie 9:54, 31 Maj 2020 Temat postu: |
|
Jak pięknie pisze o Duchu Świętym:
Duch Święty
Duch Pocieszyciel
Dziś rano (14 listopada 1871) cierpiałam, ponieważ nie czułam Boga. Wydawało mi się, że moje serce było jakby z żelaza. Nie mogłam myśleć o Bogu, wezwałam Ducha Świętego i powiedziałam:
"To Ty dajesz nam poznać Chrystusa. Apostołowie pozostawali długo razem z Nim nie rozumiejąc Go, ale jedna kropla Ciebie wystarczyła, aby Go zrozumieli. I Ty również sprawisz, że zrozumiem Go także.
Przyjdź moje pocieszenie, przyjdź moja radości, przyjdź mój pokoju, moja siło, moje światło. Przyjdź i oświeć mnie, abym znalazła źródło, z którego powinnam się napić. Kropla Ciebie wystarczy mi, byś pokazał mi Jezusa takim, jakim jest.
Jezus powiedział, że Ty pójdziesz do nieuczonych. Jestem pierwszą z nieuczonych. Nie proszę Cię ani o inną wiedzę, ani o inne poznanie, jak tylko o mądrość odnalezienia Jezusa i o mądrość trwania przy Nim".
I poczułam w sercu lekko rozpalone żelazo. Duch Święty niczego mi nie odmawia.
Duch Jezusa
Duchu Święty oświeć mnie. Co mam uczynić i w jaki sposób znaleźć Jezusa? Uczniowie byli niewykształceni, byli razem z Jezusem i nie rozumieli Jezusa. Ja również jestem w domu Jezusa i nie rozumiem Go wcale. Najmniejsza rzecz niepokoi mnie, wywołuje drżenie; jestem zbyt delikatna, nie jestem zbyt wielkoduszna, by poświęcać się Jezusowi...
O, Duchu Święty, kiedy dałeś im Twój promień światła, uczniowie niejako zniknęli. Nie byli tym, czym przedtem. Ich siła została odnowiona, ofiary stały się dla nich łatwe. Poznali oni Jezusa bardziej, niż kiedy był razem z nimi.
Źródło pokoju, światła, przyjdź i oświeć mnie. Jestem głodna, przyjdź mnie nakarmić; jestem spragniona, przyjdź mnie napoić; jestem ślepa, przyjdź mnie oświecić; jestem uboga, przyjdź mnie ubogacić; jestem niewykształcona, przyjdź mnie pouczyć.
Duchu Święty powierzam się Tobie...
Ognista Synogarlica
Pan pokazał mi wszystko.
Widziałam ognistą Synogarlicę. Zwróćcie się do ognistej Synogarlicy, do Ducha Świętego, który daje początek wszystkiemu...
Moim udziałem jest pokój. Moim udziałem jest krzyż i pokój. Natomiast boleść i zniechęcenie są udziałem wroga i tych, którzy słuchają nieprzyjaciela.
Dzieciom daje się mleko, mleko pachnące miłością, mleko zaprawione miłością...
Widziałam mojego Boga, widziałam mojego Boga. Umieram, widziałam mojego Boga... Widziałam przedmiot moich pragnień, widziałam przedmiot mojej miłości, widziałam przedmiot mojego życia...
Nabożeństwo do Ducha Świętego
Widziałam przede mną Synogarlicę a nad nią przelewający się kielich, tak jakby było w nim źródło. To, co wylewało się z kielicha, zraszało Synogarlicę i obmywało ją.
Zarazem usłyszałam głos, który wychodził z tego wspaniałego światła. Głos powiedział: "Jeżeli chcesz mnie szukać, poznać i pójść za mną, wzywaj Światło, to znaczy Ducha Świętego, który oświecił moich uczniów i który oświeca wszystkie ludy wzywające Go...
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, ktokolwiek będzie wzywał Ducha Świętego, będzie mnie szukał i mnie znajdzie, znajdzie mnie przez Niego. Jego świadomość będzie delikatna jak polny kwiat. Jeżeli będzie to ojciec lub matka, to pokój zapanuje w jego rodzinie. Pokój będzie w jego sercu zarówno w tym, jak i w przyszłym świecie. Nie umrze w ciemności, ale w pokoju.
Żarliwie pragnę, byś powiedziała, że wszyscy kapłani, którzy odprawią raz w miesiącu mszę świętą o Duchu Świętym, uczczą mnie. A ktokolwiek mnie uczci i będzie uczestniczył w tej Mszy świętej, będzie uczczony przez samego Ducha Świętego; i będzie miał w sobie światło; w głębi jego duszy będzie pokój. To On przyjdzie uleczyć chorych i obudzić tych, którzy śpią...
A na dowód tego, ci wszyscy, którzy będą odprawiać tę Mszę świętą, albo będą w niej uczestniczyć, i którzy będą wzywać Ducha Świętego, nie wyjdą z tej Mszy świętej nie doznawszy tego pokoju w głębi swej duszy. I nie umrą w ciemnościach".
Więc powiedziałam: "Panie, co ja mogę zrobić? Nikt mi nie uwierzy; widzisz, w jakim jestem stanie".
A On mi odpowiedział: "Kiedy nadejdzie chwila, ja uczynię wszystko, a ty będziesz niepotrzebna...".
Prawdziwe nabożeństwo do Ducha Świętego
Zdawało mi się, że widzę naszego Pana, opartego o duże drzewo, a wokół Niego była pszenica i winogrona, które dojrzały w woni światła, rozlewanego przez naszego Pana.
Wtedy usłyszałam głos: "Świat i wspólnoty zakonne poszukują nowości w nabożeństwach a zaniedbują prawdziwe nabożeństwo do Pocieszyciela. To dlatego tkwią w błędzie, w rozłamach, to dlatego nie ma ani pokoju, ani światła. Nie wzywa się światła, jak winno być wzywane, a ono właśnie objawia nam prawdę. Zaniedbuje się tego nabożeństwa nawet w seminariach...
Trwają prześladowania, zazdrość pomiędzy wspólnotami zakonnymi. To dlatego świat jest w ciemnościach...
Każdy - w świecie czy we wspólnotach - kto będzie wzywał Ducha Świętego, nie umrze w błędzie.
Każdy kapłan, który będzie szerzył to nabożeństwo, otrzyma światło, gdy będzie mówił o tym innym."
Zostało mi powiedziane, że w całym świecie należy ustanowić to, by każdy kapłan raz w miesiącu odprawiał Mszę świętą o Duchu Świętym. Ci wszyscy, którzy będą w niej uczestniczyć, otrzymają szczególne łaski i światła.
Powiedziano mi ponadto, że nadejdzie dzień, kiedy szatan będzie wykoślawiać obraz naszego Pana i jego słowa w osobach żyjących w świecie, kapłanach i zakonnicach. Ale ten, kto będzie wzywał Ducha Świętego, odkryje błąd.
Widziałam też tyle rzeczy na temat tego nabożeństwa, że można by napisać grube tomy, ale ja nie potrafię o tym mówić. A ponadto, jestem nieuczona, która nie umie ani czytać ani pisać. Pan odkryje to światło temu, komu zechce...
https://www.karmel.pl/duch-swiety/ |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 12:58, 20 Maj 2018 Temat postu: |
|
Dziś uroczystość Zesłania Ducha Świętego
W siedem tygodni po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa – w tym roku 20 maja – Kościół katolicki obchodzi uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tym samym świętuje swoje narodziny, bo w tym dniu, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich, grono Apostołów zostało „uzbrojone mocą z wysoka” a Duch Święty czyni z odkupionych przez Chrystusa jeden organizm – wspólnotę. Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele okres wielkanocny.
W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się „Pięćdziesiątnicą” – z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, – bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.
Na zgromadzonych w Wieczerniku Apostołów, jak pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich Jezus Chrystus zesłał Ducha Pocieszyciela, by Ten, doprowadził do końca dzieło zbawienia. „I stał się z prędka z nieba szum, jakoby przypadającego wiatru gwałtownego, i napełnił wszystek dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im rozdzielone języki jakoby ognia, i usiadł na każdym z nich z osobna: i napełnieni są wszyscy Duchem Świętym i poczęli mówić rozmaitymi językami, jako im Duch Święty wymawiać dawał” (Dzieje Ap., II, 2-4).
W ten sposób rozpoczyna się nowy etap – czas Kościoła, który ożywiony darem z nieba rozpoczyna przepowiadanie radosnej nowiny o zbawieniu w Chrystusie.
Duch Święty dzięki swoim darom: mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i bojaźni Bożej uzdalnia wiernych do dojrzałej obecności w świecie. Kieruje losami Kościoła, kiedy wybiera do grona Apostołów w miejsce Judasza św. Macieja, kiedy prosi o wyznaczenie Barnaby i Pawła, jak pisze święty Łukasz „do dzieła, które im wyznaczyłem”, czy kiedy posyła Apostołów do tego, by w określonych częściach świata głosili Ewangelię. Wprowadza wspólnotę wierzących w głębsze rozumienie tajemnicy Chrystusa, dając im zrozumienie Pisma świętego.
Uroczystość liturgiczna Zesłania Ducha Świętego sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. Łączono ją z Wielkanocą, a od IV w. wyodrębniono jako osobne święto, uroczyście obchodzone zarówno w Kościele Wschodnim jak i Zachodnim. Synod w Elwirze urzędowo wprowadził ją w 306 roku. W wigilię Pięćdziesiątnicy, podobnie jak w wigilię Wielkanocy, święcono wodę do chrztu świętego i udzielano chrztu katechumenom.
Papież Leon XIII wprowadził nowennę, czyli dziewięciodniowe przygotowania modlitewne na przyjście Ducha Świętego, aby dokonał przemiany w naszych sercach, tak jak przemienił Apostołów w Wieczerniku.
W Polsce w niektórych regionach Wielkanoc nazywa się Białą Paschą, a Zesłanie Ducha Świętego – Czerwoną, prawdopodobnie dlatego, że dopiero po Jego zstąpieniu Apostołowie stali się zdolni do dawania świadectwa krwi.
Uroczystość tę powszechnie nazywa się w Polsce Zielonymi Świętami, gdyż w okresie, w którym jest obchodzona, przyroda odnawia się po zimie, a zieleń jest dominującym kolorem pejzażu. Wszystkie obrzędy ludowe z nimi związane noszą piętno radości i wesela. Kościoły, domy, obejścia przybrane są „majem” – najczęściej młodymi brzózkami; posadzkę kościelną, podłogę chat i wiejskie podwórka potrząsają wonnym tatarakiem; wszędzie rozlewa się rzeźwa woń świeżej majowej zieleni.
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego kończy w Kościele katolickim okres wielkanocny.
Symbolem Ducha Świętego jest gołębica. Zwykło się też przedstawiać go w postaci ognistych języków, gdyż tak Dzieje Apostolskie opisują jego zesłanie na Apostołów.
https://ekai.pl/dzis-uroczystosc-zeslania-ducha-swietego-2/
https://ekai.pl/dzis-uroczystosc-zeslania-ducha-swietego-3/ |
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Sob 10:39, 16 Maj 2015 Temat postu: |
|
Duch Święty udziela się duszom w Sakramentach. Przez Chrzest zapoczątkowuje w nas Zycie Boże, przez Bierzmowanie umacnia je, a przez Eucharystię rozwija i doskonali. Dar języków jest potwierdzeniem powszechnej misji Kościoła. Wszystkie narody są wezwane do słuchania Dobrej Nowiny. Duch Święty broni Kościoła, daje mu wspaniały rozwój i prowadzi go. Pełni radości dziekujemy Bogu za powołanie do Kościoła katolickiego, prawdziwej owczarni Chrystusowej, oraz za uświęcające działanie Ducha Świętego w naszych duszach.
W Starym Testamencie w Pięćdziesiątnicę składano na ofiarę pierwsze snopy i owoce. W Kościele wspominamy pierwsze nawrócenia w dzień Zesłania Ducha Świętego. Żydzi składali Panu Bogu pierwociny w dowód wdzięczności za wyzwolenie z niewoli egipskiej i wprowadzenie do ziemi urodzajnej. Kościół dziękuje za wyzwolenie z niewoli szatana i za Sakramenty Święte.
Mszał Rzymski 2008 |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 11:09, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
Dziś 19 maja 2013 r. wielka uroczystość kościelna. Zielone Świątki! Zielone Świątki, tak brzmi popularna nazwa Uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Pierwszym doniosłym zdarzeniem Zielonych Świątek jest zesłanie Ducha Świętego: "Ukazały się im też języki jakby z ognia... I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym" (Dz 2, 3-4).
Błogosławiona siostra Miriam od Jezusa Ukrzyżowanego, Miriam Baouardy (1846-1878), "Mała Arabka", karmelitanka bosa z Palestyny, obdarzona niezwykłymi darami i łaskami mistycznymi, pozostawiła po sobie gorące wezwanie do praktykowania nabożeństwa do Ducha Świętego.
"Widziałam przede mną Synogarlicę (...) usłyszałam głos, który wychodził z tego wspaniałego światła. Głos powiedział: Żarliwie pragnę, byś powiedziała, że wszyscy kapłani, którzy odprawią Mszę św. raz w miesiącu do Ducha Świętego, uczczą Mnie. A ktokolwiek Mnie uczci i będzie uczestniczył w tej Mszy św., będzie uczczony przez samego Ducha Świętego; i będzie miał w sobie światło; w głębi jego duszy będzie pokój. To On przyjdzie uleczyć chorych i obudzić tych, którzy śpią. A na dowód tego, ci wszyscy, którzy będą odprawiać tę Mszę św., albo będą w niej uczestniczyć, i którzy będą wzywać Ducha Świętego, nie wyjdą z tej Mszy św. nie doznawszy tego pokoju w głębi swej duszy. I nie umrą w ciemnościach”
Duchu Święty - natchnij mnie.
Miłości Boża - pochłoń mnie.
Po prawdziwej drodze - prowadź mnie.
Maryjo, Matko moja - strzeż mnie.
Z Jezusem - błogosław mnie.
Od wszelkiego zła,
od wszelkiej iluzji,
od wszelkiego niebezpieczeństwa -
zachowaj mnie. |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 9:11, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
Zesłanie Ducha Świętego
"Veni, Sancte Spiritus, reple tuorum corda fidelium, et tui amoris in eis ignem accende" - Przyjdź Duchu Święty, napełnij serca Twoich wiernych i zapal w nich ogień miłości Twojej.
Trzy największe uroczystości roku kościelnego są poświęcone trzem Osobom Trójcy Przenajświętszej: Boże Narodzenie jest świętem Boga Ojca, bo świętem Ojcostwa Bożego; Ojciec Przedwieczny zsyła Syna swego Jednorodzonego na ziemię, by grzeszną ludzkość odkupił. - Wielkanoc jest świętem Boga Syna, który po męce i śmierci krzyżowej uwieńczył dzieło Odkupienia chwalebnym zmartwychwstaniem swoim. - Zielone Świątki wreszcie są świętem trzeciej Osoby boskiej, Ducha Świętego, którego Ojciec i Syn zsyłają na świat, aby to, co Ojciec stworzył, a Syn odkupił, zostało utwierdzone i poświęcone przez Niego.
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego nosi u nas popularną nazwę "Zielonych Świątek", dlatego zapewne, że obchodzimy je w najpiękniejszej porze roku, gdy przyroda cała w pełnym jest rozkwicie. Wszystkie obrzędy ludowe z nimi związane noszą piętno radości i wesela. Kościoły, domy, obejścia przybrane są "majem", - najczęściej młodymi brzózkami; posadzkę kościelną, podłogę chat i wiejskie podwórka potrząsają wonnym tatarakiem; wszędzie rozlewa się rzeźwa woń świeżej majowej zieleni.
W języku liturgicznym święto Ducha Świętego nazywa się "Pięćdziesiątnicą" - z greckiego Pentecostes, tj. pięćdziesiątka, - bo obchodzi się 50-go dnia po Zmartwychwstaniu Pańskim.
"Spełniły się dni Pięćdziesiątnicy" - jak pisze św. Łukasz w "Dziejach Apostolskich" (II, 1). Duch Święty zstąpił na zgromadzonych w Wieczerniku Apostołów, odprawiających pierwszą w Kościele nowennę pod przewodnictwem Matki Jezusowej. Była to niedziela, dzień święty Nowego Zakonu, dzień Pański - Dies Dominica. W Starym Testamencie dzień 50-ty po święcie Paschy był dniem wielkim, uroczyście obchodzonym przez Synagogę, dniem pełnym wspomnień, bo rocznicą nadania Mojżeszowi prawa na górze Synai.
"Lecz jakaż różnica między twymi dwoma Pięćdziesiątnicami! - mówi Dom Guéranger. - Pierwsza na dzikich skałach Arabii, wśród błyskawic i grzmotów, ogłaszająca Zakon bojaźni, pisany na kamiennych tablicach. Druga w Jeruzalem, w mieście świętym, jeszcze nie odrzuconym ostatecznie przez Pana, bo zawierającym dotąd w swym łonie zaczątek Nowego Zakonu, Kościoła chrześcijańskiego. W tej drugiej Pięćdziesiątnicy niebo się nie chmurzy, pioruny nie biją, serca ludzkie nie truchleją, jak ongi na puszczy. Boski ogień owłada Apostołami, ogień, od którego niebawem rozgorzeje świat cały".
Nadeszła trzecia godzina dnia, - wedle dzisiejszej rachuby 9-ta rano. Uczniowie są zgromadzeni w Wieczerniku na górze Syjon, w tej sali "wielkiej, usłanej", gdzie tak niedawno Chrystus święcił w gronie Dwunastu ostatnią przed Mękę i śmiercią swą Wieczerzę, gdzie ustanowił Najśw. Eucharystię i kapłaństwo Nowego Przymierza, gdzie się kilkakrotnie ukazał uczniom swym po Zmartwychwstaniu i jadł z nimi, i rozmawiał, gdzie ustanowił sakrament Pokuty i pouczał ich o Królestwie Bożym.
"I stał się z prędka z nieba szum, jakoby przypadającego wiatru gwałtownego, i napełnił wszystek dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im rozdzielone języki jakoby ognia, i usiadł na każdym z nich z osobna: i napełnieni są wszyscy Duchem Świętym i poczęli mówić rozmaitymi językami, jako im Duch Święty wymawiać dawał" (Dzieje Ap., II, 2-4).
Potem św. Piotr w imieniu wszystkich występuje jako Głowa Kościoła i przemawia do tłumu zgromadzonego przed Wieczernikiem: odpiera zarzut tych ludzi cielesnych, którzy w świętym upojeniu apostołów widzą skutki nadużycia wina i tłumaczy im na podstawie słów proroka Joela, że to Bóg "wylał Ducha swego na sługi swoje". Ogłasza im Jezusa Chrystusa, przez nich umęczonego i przybitego do krzyża, którego Bóg wskrzesił trzeciego dnia i posadził w niebie po prawicy swojej.
Ta płomienna mowa nowego Mojżesza nawraca od razu 3000 ludzi. "Co mamy czynić, męzowie bracia?" zapytują, poruszeni łaską; a Piotr na to: "Pokutę czyńcie, a niech ochrzczony będzie każdy z was w Imię Jezusa Chrystusa... a weżmiecie dar Ducha Świętego".
Niedarmo więc nazywamy ten dzień dniem narodzin Kościoła; te 3000 rozmnożą się niebawem z zadziwiającą szybkością i nie minie pół wieku, a cały świat ówczesny będzie przesiąknięty tym zaczynem nowym: uczone Ateny i światowładny Rzym schylą dumne głowy przed Galilejczykiem; rozkoszne wybrzeża Jonii zaroją się od gmin chrześcijańskich, a na wyspach błękitnego Archipelagu, w tajemniczym Egipcie i na gruzach Kartaginy, w dalekiej Galii i w Iberii, aż hen po słupy Herkulesa, rozbrzmiewać będzie Imię Jezusa; zadrży Neron w złotym domu swoim na Palatynie przed wyznawcami "niejakiego Chrestosa", który za panowania poprzednika jego Tyberiusza cesarza, przez wielkorządcę Judei Poncjusza Piłata na śmierć krzyżową skazany został, i zarządi pierwsze krwawe prześladowanie; lać się będzie potokami krew męczeńska przez trzy wieki, ale "sanguis martyrum semen Christianorum", jak mówi Tertulian; męki najwyszukańsze i śmierć okrutna nie odstraszą bohaterów wiary, aż zajaśnieje zwycięski Krzyż na labarum Konstantyna, i nawrócona Europa zaśpiewa triumfalną pieśń: "Christus vincit, Christus regnat, Christus imperat".
S. Maria Renata, Vivere cum Ecclesia VI - Zielone Świątki, Kraków 1949, s. 5-9.
http://sanctus.pl/index.php?grupa=1&podgrupa=448&doc=397 |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pią 19:35, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
W dniu Pięćdziesiątnicy około godziny 9 przed południem Duch Swięty zstąpił pod postacią wichru i ognia na uczniów zgromadzonych wieczerniku. Msza świąteczna odprawiana dziś jest uroczystym obchodem rocznicy tego wydarzenia (ant. na wejście, lekcja, ant. na komunię) i świadomi swojej słabości prosimy Ducha Świętego, aby umocnił to, czego dokonał w nas przez sakramenty Chrztu i bierzmowania i nieustannie obdarzał nas swoimi natchnieniami (ant. na ofiarowanie, kolekta, sekreta, pokomunia).
(Mszał Rzymski w opracowaniu benedyktynów tynieckich, Poznań 1963).
Propria - czyli teksty własne Mszy św. na Niedzielę Pięćdziesiątnicy (27 maja 2012 A.D.)
(...)
http://www.liturgia.bydgoszcz.pl/news/zeslanie-ducha-swietego-2012/ |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Nie 8:54, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Dziś Uroczystość Zesłania Ducha Świętego - popularnie Zielone Świątki.
Módlmy się za Kościół święty, aby Bóg zachował go w jedności, użyczył mu trwałego pokoju i kierował nim na całym świecie.
Hymn do Ducha Świętego
O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,
Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg.
Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.
Pocieszycielem jesteś zwan
I najwyższego Boga dar.
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.
Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Ojca masz,
Przez Boga obiecany nam,
Mową wzbogacasz język nasz.
Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.
Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz.
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas.
Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był.
I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił. |
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pon 11:14, 25 Maj 2009 Temat postu: Uroczystość Zesłania Ducha Świętego |
|
Uroczystość Zesłania Ducha Świętego
Pięćdziesiątego dnia po swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus zesłał Ducha Świętego na Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku, wypełniając tym samym swoją obietnicę: "Gdy przyjdzie Duch Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie" (J 15, 26). W dniu Pięćdziesiątnicy Kościół, ożywiony Duchem Świętym, rozpoczyna przepowiadanie radosnej nowiny o zbawieniu wszystkim narodom.
Począwszy od IV wieku na skutek historyzacji, czyli wyodrębniania poszczególnych wydarzeń z życia Jezusa zaczęto obchodzić uroczystość Zesłania Ducha Świętego jako święto autonomiczne, choć bardzo powiązane z Wielkanocą. Konstytucje Apostolskie pochodzące z V wieku wyraźnie zalecają obchodzić pięćdziesiąty dzień po zmartwychwstaniu jako dzień Zesłania Ducha Świętego. Od czasów papieża Innocentego III zaczęto używać w liturgii w uroczystość Zesłania Ducha Świętego szat koloru czerwonego.
Zielone Świątki, bo tak brzmi popularna nazwa dzisiejszej uroczystości, to jedno z najstarszych świąt Kościoła, obchodzone już w czasach apostolskich. Dzień ten posiadał wtedy praktycznie tę samą rangę, co uroczystość Paschy. W pierwszych wiekach w wigilię tego święta udzielano chrztu katechumenom. W średniowieczu istniał zwyczaj rzucania z sufitu kościoła, w trakcie odprawiania Mszy świętej, róż i innych kwiatów symbolizujących dary Ducha Świętego. W bazylikach i katedrach w czasie uroczystości wypuszczano z klatek gołębie: symbol Ducha Świętego.
Kościół przypomina, że Pięćdziesiątnica jest wypełnieniem i zakończeniem Świąt Paschalnych. Duch Święty - Nowe Życie w Chrystusie - był celem całej działalności Chrystusa. Zgodnie z obietnicą, po wywyższeniu Chrystusa na drzewie krzyża, gdy dostęp do Ojca został otwarty, a dziecięctwo Boże stało się rzeczywistością, posłany zostaje Duch Ojca i Syna, by prowadził dalej dzieło Jezusa.
W tym dniu za pobożne i publiczne odmówienie całego hymnu: "O Stworzycielu Duchu, przyjdź..." można dostąpić odpustu zupełnego, pod zwykłymi warunkami (patrz informacje o odpustach). |
|
|