Autor |
Wiadomość |
Teresa
|
Wysłany:
Wto 12:45, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
Kard. Koch ostro o propozycjach niemieckiego episkopatu: nie uczmy się od „Niemieckich Chrześcijan”
https://www.lifesitenews.com/news/vatican-cardinal-tells-german-bishops-we-cant-adapt-the-faith-to-the-times
Wpływowy szwajcarski duchowny, kard. Kurt Koch, przestrzegł niemieckich biskupów, by nie próbowali zmieniać nauczania Kościoła pod pretekstem dostosowania go do „realiów życia”. Hierarcha przypomniał skandaliczne zachowanie „Niemieckich Chrześcijan”, którzy przed drugą wojną światową dostosowali się do „nowych czasów” i wsparli narodowy socjalizm.
W wywiadzie dla niemieckiej gazety katolickiej „Die Tagespost” kardynał Kurt Koch stanowczo odrzucił rozwiązania proponowane przez kard. Reinharda Marksa i biskupa Franza Josefa Bode - delegatów na nadchodzący Synod o Rodzinie. Niemieccy duchowni uważają, że Kościół musi bardziej dostosować się do panujących obecnie „realiów życia” i zliberalizować swoje nastawienie wobec rozwiedzionych osób, które żyją w grzechu. Kardynał Marx nawet oświadczył, że niemieccy biskupi zmienią swoje duszpasterstwo niezależnie od woli Rzymu.
Kardynał Koch, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, odnosząc się do słów duchownych niemieckich zauważył, że podobna sytuacja historyczna miała miejsce w Trzeciej Rzeszy, gdy „Niemieccy Chrześcijanie” zwrócili się ku rasistowskiemu i szowinistycznemu światopoglądowi narodowego socjalizmu. - Przypomnijmy sobie „Niemieckich Chrześcijan” z czasów narodowego socjalizmu, kiedy to obok Pisma Świętego uznawali oni za źródło Objawienia także ideologię nacjonalistyczną i rasistowską, czemu sprzeciwiła się Deklaracja z Barmen ( 1934) [która odrzuciła zależność kościołów protestanckich od państwa]. Musimy wsłuchać się w znaki czasu – zwłaszcza w ducha, który objawia się w nich – by wiedzieć, które z nich są zgodne z Ewangelią, a które nie – stwierdził duchowny.
Hierarcha wyraźnie dał do zrozumienia, że misją Kościoła katolickiego nie jest dostosowywanie się do zmieniających się warunków i okoliczności życia, lecz zmienianie tych warunków w taki sposób, by były one zgodne z nauką Chrystusa w każdym czasie.
„Niemieccy Chrześcijanie” to grupa chrześcijan – głównie protestantów - powstała w Trzeciej Rzeszy. Sekta chwaliła rasizm i antysemityzm. Odrzucała Stary Testament jako „żydowską księgę,” a Jezusa uznawała za pierwowzór „aryjskiego nadczłowieka”.
Źródło: lifesitenews.com
https://www.pch24.pl/kard--koch-ostro-o-propozycjach-niemieckiego-episkopatu--nie-uczmy-sie-od-niemieckich-chrzescijan,34862,i.html
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pią 21:07, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
Czy bardziej niż niemieckich czołgów trzeba się bać niemieckiego Kościoła? – pyta duchowny ks. Zieliński.
Ksiądz Zieliński: co jest groźniejsze, rosyjskie czołgi czy niemieccy biskupi?
Ksiądz Henryk Zieliński, redaktor naczelny warszawsko-praskiego tygodnika diecezjalnego „Idziemy” pisze na łamach swego pisma o niezwykle groźnej sytuacji w Kościele niemieckim. Czy bardziej niż niemieckich czołgów trzeba się bać niemieckiego Kościoła? – pyta duchowny.
Redaktor „Idziemy” powołuje się przy tym na niemieckiego dziennikarza Stefana Meetschena, który przekonuje, że „bardziej niż niemieckich czołgów trzeba się bać niemieckiego Kościoła”. „W świetle ostatnich wypowiedzi najwyższych rangą duchownych niemieckich trzeba przyznać mu rację. Do niebezpiecznych wypowiedzi kard. Reinharda Marxa doszły bowiem ostatnio niepokojące oświadczenia duchownych niższego szczebla. Trudno więc zgodzić się z pracującym przez ponad 30 lat w strukturach Stolicy Apostolskiej innym niemieckim kardynałem, Paulem Cordesem, jakoby stanowisko kard. Marxa w sprawie dopuszczenia do Komunii osób żyjących w związkach niesakramentalnych i aprobaty dla związków homoseksualnych nie było reprezentatywne dla Kościoła w Niemczech” – czytamy w tekście kapłana.
Duchowny przestrzega również przed bagatelizowaniem słów kardynała Marxa. „Trzeba zauważyć, że nie są to wynurzenia jednego z prowincjonalnych wikariuszy, tylko kardynała – jednego z grona ośmiu doradzających papieżowi Franciszkowi w sprawach reformy Kurii Rzymskiej. I nie jest on wykreowany w ostatnich miesiącach przez obecnego papieża. Biskupem mianował go przed prawie dwudziestu laty św. Jan Paweł II, a do godności kardynalskiej wyniósł w roku 2010 Benedykt XVI. Zgoda, że purpura kardynalska sama w sobie wiąże się bardziej z pozycją w Watykanie niżeli z mandatem do reprezentowania Kościoła w danym kraju. Ale dokładnie przed rokiem Konferencja Episkopatu Niemiec wybrała kard. Marxa na swojego przewodniczącego, zgadzając się tym samym, aby jego stanowisko było reprezentatywne dla całego episkopatu” - pisze ksiądz Zieliński.
Kapłana poważnie niepokoją zapowiedzi kardynała Marxa, wedle którego biskupi niemieccy „nie stanowią filii Rzymu” i mają „szukać rozwiązań duszpasterskich na własną rękę”. Przypomina również słowa kardynała Cordese ostrzegającego przed kreowaniem się Niemców na Germania docens – czyli „Niemcy nauczające”, analogicznie do Urzędu Nauczycielskiego Kościoła.
Ksiądz Zieliński widzi problem pełzającej schizmy w Kościele w znacznie szerszym kontekście międzynarodowym. Uważa, że chaos w Kościele może skrupulatnie wykorzystać Rosja. „Pogrążanie Zachodu z Polską włącznie w religijnym i moralnym nihilizmie będzie wyzwaniem i usprawiedliwieniem dla „misjonarzy” ze Wschodu, którzy na stalowych rumakach ochoczo przywiozą nam swoje wartości. I co gorsza, znajdą entuzjastyczne przyjęcie wśród tych, których Rosja mami wizją obrony zdrowej wiary i moralności” – czytamy w „Idziemy”.
Źródło: „Idziemy”
https://www.pch24.pl/ksiadz-zielinski--co-jest-grozniejsze--rosyjskie-czolgi-czy-niemieccy-biskupi-,34826,i.html |
|
|
regon
|
Wysłany:
Pią 9:26, 27 Mar 2015 Temat postu: |
|
"Jeśli nie wiadomo o co chodzi to zawsze wiadomo, że chodzi o pieniądze."
Są w Niemczech miejsca (jak choćby Berlin i okolice), gdzie do jakiejkolwiek religii przyznaje się mniej niż 10 procent mieszkańców. Nawet jeśli formalnie co niektórzy jeszcze są "zapisani" to wyłącznie jako martwe dusze figurujące w statystykach.
Z pozostałych, którzy w cokolwiek nadprzyrodzonego wierzą to zdecydowaną większość stanowią protestanci, a także coraz bardziej rosnący w siłę muzułmanie.
Za najbardziej katolickie w Niemczech zawsze uchodziły tereny Bawarii. Niestety liczba osób, które choć "katolickie" nie mają nic wspólnego z naszą wiarą, a tym bardziej moralnością rośnie w tak zatrważającym tempie, że może już nie w procentach, ale w promilach trzeba by liczyć tych, którzy nie tylko wierzą, ale i żyją po katolicku.
A co za tym idzie? A no coraz mniej pieniędzy na utrzymanie jeszcze jakoś istniejącej hierarchii, której ani w głowie żyć skromniej o postach nie wspominając.
No więc co? A no na nowo wpuśćmy do Kościoła każdego kogo tylko się da - nie ważne czy rozwodnik, czy cudzołożnik, czy homoś czy mason czy Bóg wie jeszcze kto. Przyjdą ludzie to przyjdą pieniądze.
A że nauczanie, przekonywanie, moralizowane to praca trudna, mozolna, no i na kolanach w modlitwie, no i nie przyniesie efektów od razu bo na efekty trzeba czekać... może nawet całe pokolenie. No więc zróbmy coś byle szybciej, byle jak.
No i to są efekty.
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Czw 23:37, 26 Mar 2015 Temat postu: |
|
Wszystko możliwe co pan pisze. Tam to już schizma, może jeszcze troszkę ukryta.
Czy niemieccy katolicy wierzą jeszcze w Boga?
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kryzys-naduzycia-w-kk,20/czy-niemieccy-katolicy-wierza-jeszcze-w-boga,11840.html
Niemcy: Kościół w liczbach
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kryzys-naduzycia-w-kk,20/niemcy-kosciol-w-liczbach,6686.html
Smutne to, ale wszystko prawdziwe i nie jest to żadną tajemnicą, może nie wszyscy wiedzą, ale kolejni papieże też o tym mówili:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/zlomowisko,87/biblia-wyznacznik-prawdziwego-kosciola-bozego,9878.html#45127
Odnowa jak przyjdzie, to tylko przez powrót do Tradycji. Też o tym dużo mówił jeszcze kard. Ratzinger i później już Benedykt XVI. Też tu o tym gdzieś pisze. |
|
|
DMA
|
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Czw 23:35, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
Krok od schizmy. Kardnynał Marx: "nie jesteśmy filią Rzymu"
Nie jesteśmy filią Rzymu. Każdy episkopat odpowiedzialny jest za duszpasterstwo we własnym kręgu kulturowym. Nie możemy czekać, aż Synod powie, jak mamy ukształtować nasze duszpasterstwo rodzinne - powiedział dziś przewodniczący episkopatu Niemiec, kard. Reinhard Marx.
W niemieckim mieście Hildesheim dobiegła końca sesja plenarna tamtejszego episkopatu. Centralnym tematem sesji było zbliżające się jesienne zgromadzenie zwyczajnego Synodu Biskupów o rodzinie. Episkopat Niemiec wybrał trzech delegatów, którzy w Rzymie przedstawią sytuację swojego kraju. Są nimi: przewodniczący episkopatu kard. Reinhard Marx, przewodniczący komisji ds. małżeństwa i rodziny bp Heiner Koch i przewodniczący komisji ds. duszpasterstwa bp Franz-Josef Bode. Delegaci zapowiedzieli, że w najbliższych tygodniach opracują wspólne stanowisko niemieckiego episkopatu dotyczące problemów duszpasterstwa rodzin i prześlą je do Watykanu. Na razie zdania są podzielone.
Bp Koch zaapelował, by Synodu o rodzinie nie redukować do pytania o Komunię dla rozwiedzionych, lecz by rozpocząć głęboką debatę teologiczną. Natomiast bp Bode i kard. Marx podkreślali naglącą potrzebę wyjścia naprzeciw takim osobom. Słowa kard. Marxa wywołały w mediach lekką konsternację, kiedy stwierdził: „Nie jesteśmy filią Rzymu. Każdy episkopat odpowiedzialny jest za duszpasterstwo we własnym kręgu kulturowym. Nie możemy czekać, aż Synod powie, jak mamy ukształtować nasze duszpasterstwo rodzinne”. Kard. Marx zaznaczył, że temat rodzin ściśle łączy się z sakramentem pojednania, ale pytany przez dziennikarzy nie doprecyzował, czy i jak episkopat chce wśród wiernych ożywić praktykę spowiedzi.
Podsumowując wiosenną sesję plenarną przewodniczący niemieckiego episkopatu dodał, że za rok wszystkie diecezje w Niemczech przedstawią obszerne sprawozdania finansowe.
KAI
http://www.pch24.pl/krok-od-schizmy--kardnynal-marx---nie-jestesmy-filia-rzymu-,34234,i.html
http://idziemy.pl/kosciol/kard-marx-nie-jestesmy-filia-rzymu/
Cytat: |
(...) — Niemieccy katolicy często krytykowali albo atakowali Jana Pawła II i Benedykta XVI, zwłaszcza w dyscyplinie sakramentalnej, antropologii i bioetyce. Pamiętam jednak, że niedawno wpływowy prezes Komitetu Katolików Niemieckich domagał się „własnej praktyki duszpasterskiej” dla każdego kraju, a kard. Reinhard Marx powiedział: „Nie jesteśmy filią Rzymu”. Ostatnio większość niemieckich biskupów otworzyła się na możliwość dopuszczania do Komunii św. małżonków niekatolików. Czy Kościół katolicki w Niemczech jest jeszcze Kościołem rzymskokatolickim?
--> z rozmowy z kard. Paulem Josefem Cordesem.
... cała rozmowa tu:
https://opoka.org.pl/biblioteka/P/PR/niedziela201825-cordes2.html
|
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Wto 22:11, 24 Lut 2015 Temat postu: |
|
Ważne wydarzenie przed synodem. Episkopat Niemiec będzie debatował o rodzinie
Małżeństwo i rodzina to centralny temat rozpoczynającej się dziś w Hildesheim wiosennej sesji plenarnej episkopatu Niemiec. Weźmie w niej udział ponad 60 biskupów. Do 26 lutego chcą oni wypracować wspólne stanowisko, które następnie przedstawią Watykanowi jako niemiecki wkład w przygotowania zbliżającego się jesiennego zgromadzenia zwyczajnego Synodu Biskupów o rodzinie.
Wypracowanie jednego wspólnego stanowiska będzie jednak dla niemieckich biskupów niemałym wyzwaniem. Powodem jest różnica zdań w podejściu do kwestii Komunii św. dla osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach cywilnych. Przewodniczący episkopatu kard. Marx w licznych wywiadach podkreślał, że biskupi powinni „zastanowić się, jak przyprowadzić ludzi do Eucharystii, a nie jak ich od niej odciągnąć”.
W wywiadzie dla katolickiego magazynu "America" szef niemieckiego episkopatu zaznaczył, że „nie chodzi tylko o obronę Prawdy, ale o to, by pomóc ludziom tę Prawdę odnaleźć”. Natomiast biskup Pasawy Stefan Oster jest sceptyczny co do tego, by można było udzielać Komunii żyjącym w nowych związkach rozwodnikom, nie naruszając tym samym teologii nierozerwalności małżeństwa. Podobnego zdania są dwaj inni bawarscy biskupi: Rudolf Voderholzer z Ratyzbony i Gregor Maria Hanke z Eichstätt.
Podczas wiosennej sesji plenarnej przez cały dzień eksperci wprowadzać będą niemieckich biskupów w korzystanie ze środków przekazu, szczególnie z serwisów twittera i facebooka. Do 26 lutego biskupi omówią też aktualną politykę wobec uchodźców z Bliskiego Wschodu, zastanowią się, jak uczcić 50. rocznicę Soboru Watykańskiego II i poruszą kwestie finansów w diecezjach
https://www.pch24.pl/wazne-wydarzenie-przed-synodem--episkopat-niemiec-bedzie-debatowal-o-rodzinie,34164,i.html
------------------------------------------------------------------------------
Niemcy: biskupi o małżeństwie i rodzinie
Niemieccy biskupi proponują, by przyszłe duszpasterstwo małżeństw i rodzin ściślej budować na aktualnych doświadczeniach społecznych. Szczegółowe sugestie zebrali w dokumencie podsumowującym odpowiedzi na ankietę rozesłaną przed tegorocznym Synodem.
Jak czytamy w dokumencie, „ideał małżeństwa i rodziny zyskuje wśród wiernych wciąż szeroką aprobatę. Ale większość oczekuje większego zrozumienia ze strony Kościoła dla form współżycia, które z tym ideałem nie są zgodne”. Niemieccy biskupi piszą, że „nie jest pomocne takie duszpasterstwo, które w tych formach widzi wyłącznie grzeszną drogę i nawołuje do nawrócenia”. Apelują oni, by więcej uwagi w teologii i duszpasterstwie poświęcić fenomenowi małżeństwa cywilnego. Zwracają uwagę na fakt, że w kwestii Komunii dla rozwiedzionych „wierni nie oczekują dopuszczonych w ukryciu duszpasterskich wyjątków, ale rozwiązań strukturalnych”.
W raporcie przesłanym do Watykanu niemieccy biskupi zaproponowali dopuszczenie osób rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach cywilnych do Komunii, „jeśli ich kanoniczne małżeństwo definitywnie się rozpadło, wyjaśnione są zobowiązania z tego małżeństwa, żałuje się jego rozpadu oraz istnieje wola prowadzenia cywilnego małżeństwa w świetle wiary”.
Ponadto niemieccy biskupi zwracają uwagę na potrzebę nowego duszpasterstwa, które zaakceptuje osoby homoseksualne. Punktem spornym między nauką Kościoła a wiernymi jest też nauczanie o naturalnych metodach poczęć.
Problematycznym okazała się jednak liczba osób, które w ogóle wypełniły watykański kwestionariusz. Dokument episkopatu mówi o tysiącu stron odpowiedzi, głównie jednak napisanych przez kościelne instytucje, a nie samych wiernych. Dla przykładu, w diecezji Essen ankietę wypełniło 14 osób, co odpowiada średniej krajowej.
http://www.archivioradiovaticana.va/storico/2015/04/21/niemcy_biskupi_o_ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwie_i_rodzinie/pl-1138536
https://kosciol.wiara.pl/doc/2366738.Niemcy-episkopat-o-malzenstwie-i-rodzinie |
|
|
Teresa
|
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Śro 19:22, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
Teresa napisał: |
(...)Jednym z najbardziej oczekiwanych przez media tematów było duszpasterstwo osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach cywilnych. Abp Zollitsch powołując się i tu na papieża Franciszka, zapowiedział, że w przyszłym roku niemieccy biskupi zaproponują konkretne pastoralne rozwiązania. Jak zaznaczył, chcą oni podejść do takich osób z większym taktem i miłosierdziem.
(...)
|
No i długo nie trzeba było czekać:
RFN - Sakramenty dla rozwodników
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kryzys-naduzycia-w-kk,20/rfn-sakramenty-dla-rozwodnikow,10394.html#48268 |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Śro 19:21, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
Niemcy: zakończenie sesji plenarnej episkopatu
Niemieccy biskupi dostrzegają w ostatnich publicznych wypowiedziach Papieża Franciszka „nową dynamikę dla Kościoła”. Ojciec Święty był dominującym tematem obrad jesiennej sesji plenarnej episkopatu, która właśnie dobiegła końca w Fuldzie.
Franciszek był w centrum większości dyskusji podczas tej jesiennej sesji plenarnej. Jak stwierdził przewodniczący niemieckiego episkopatu abp Robert Zollitsch, papież wskazał również Kościołowi w Niemczech, że „duszpasterstwo, które tworzy dystans do człowieka, jest nie do zaakceptowania. Kościół musi się odważyć wyjść na ulice i spotkać człowieka poszukującego”.
Jednym z najbardziej oczekiwanych przez media tematów było duszpasterstwo osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach cywilnych. Abp Zollitsch powołując się i tu na papieża Franciszka, zapowiedział, że w przyszłym roku niemieccy biskupi zaproponują konkretne pastoralne rozwiązania. Jak zaznaczył, chcą oni podejść do takich osób z większym taktem i miłosierdziem.
Abp Zollitsch, który wiosną przyszłego roku ustępuje z funkcji przewodniczącego episkopatu, pochwalił wezwania papieża Franciszka do większej kolegialności w Kościele i zaproponował, by przed wyborem nowego przewodniczącego zorganizować coś na miarę kongregacji, jak przed ostatnim konklawe.
Typowym dla Niemiec tematem było 500-lecie Reformacji przypadające w roku 2017. Niemiecki episkopat zaznaczył gotowość do ekumenicznych obchodów pod warunkiem, że nie będą one miały charakteru radosnego jubileuszu.
Jako członek grupy kontaktowej biskupów Polski i Niemiec jesiennym obradom w Fuldzie przysłuchiwał się też biskup gliwicki Jan Kopiec. W rozmowie z Radiem Watykańskim powiedział, że biskupi roboczo zajęli się już Światowym Dniem Młodzieży w Krakowie. Bp Kopiec zaznaczył jednak, że w tej sprawie na razie jest za wcześnie na konkretne decyzje między episkopatami.
http://www.archivioradiovaticana.va/storico/2013/09/27/niemcy_zako%C5%84czenie_sesji_plenarnej_episkopatu/pol-732393 |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Śro 19:21, 06 Lis 2013 Temat postu: |
|
Niemcy: zakończenie obrad episkopatu
Sobór Watykański II wciąż jest punktem orientacyjnym na drodze Kościoła, dlatego zapraszamy wszystkich do wspólnego świętowania tego pięknego jubileuszu rozpoczęcia Soboru – powiedział abp Robert Zollitsch, zamykając jesienną sesję plenarną niemieckiego episkopatu w Fuldzie. Głównym dokumentem kończącym obrady jest list biskupów w 50. rocznicę zwołania Soboru Watykańskiego II.
W jubileuszowym liście pasterskim niemieccy biskupi przypominają rolę poszczególnych dekretów soborowych, tłumaczą przemiany, jakie zaszły w sprawowaniu liturgii i rozumieniu Kościoła w świecie współczesnym. Przewodniczący episkopatu abp Robert Zollitsch zaprosił wszystkich do wspólnego świętowania soborowych wydarzeń w najbliższych latach. Na ten cel konferencja episkopatu uruchomiła specjalną stronę internetową z tzw. „Kalendarzem Soborowym” ( www.konzilskalender.de ), w którym można znaleźć liczne uroczystości i konferencje naukowe o tematyce soborowej, organizowane na terenie wszystkich niemieckich diecezji.
Współpraca z mediami była jednym z głównych tematów jesiennej sesji. Biskupi uruchomili nowe wydanie strony internetowej, która jest oficjalnym portalem Kościoła katolickiego w Niemczech ( www.katholisch.de ). W nowej oprawie technicznej i graficznej ma ona informować o inicjatywach Kościoła i być głównym punktem odniesienia dla wszystkich, którzy szukają o nim informacji albo nawet głębszej refleksji.
Największym medialnym zainteresowaniem cieszył się temat możliwości udzielania sakramentów osobom rozwiedzionym, które zawarły nowy cywilny związek małżeński. Abp Zollitsch zapowiedział zmiany w duszpasterstwie i podejściu do tych osób, nie zdradził jednak, na czym te zmiany będą polegać. W tym celu w episkopacie zwołana została specjalna grupa robocza, ale jego przewodniczący zaznaczył, że wpierw należy wyjaśnić wiele kwestii teologicznych i dlatego w najbliższych tygodniach uda się on w tej sprawie na rozmowy do Rzymu.
http://www.archivioradiovaticana.va/storico/2012/09/28/niemcy_zako%C5%84czenie_obrad_episkopatu/pol-625390 |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Śro 19:19, 06 Lis 2013 Temat postu: Niemcy: obrady episkopatu |
|
Niemcy: obrady episkopatu
Najważniejszym tematem obrad będzie wiara – to przesłanie, które płynie z rozpoczynającej się w Fuldzie jesiennej sesji plenarnej niemieckiego episkopatu. Tradycyjnie już 67 biskupów diecezjalnych i pomocniczych będzie debatować przy grobie św. Bonifacego, patrona i misjonarza Niemiec. W centrum uwagi będzie Rok Wiary i 50. rocznica rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II.
Z tej okazji niemieckie ministerstwo finansów przedstawiło dziś biskupom pamiątkowy znaczek pocztowy, na którym są wpisane w formę krzyża dokumenty soborowe Lumen gentium, Gaudium et spes, Dei Verbum i Sacrosanctum Concilium. Emisja tego znaczka nastąpi 11 października. Podczas sesji plenarnej biskupi opublikują specjalny list duszpasterski, w którym przypomną najważniejsze postanowienia ostatniego Soboru i podkreślą jego aktualność.
W centrum uwagi jednak znajdzie się tzw. proces dialogu wewnątrzkościelnego rozpoczęty przez episkopat po ujawnieniu w 2010 r. skandali pedofilskich. Ostatnie spotkanie, na którym nad stanem Kościoła w Niemczech debatowali biskupi, organizacje katolickie, duchowni i świeccy, odbyło się tydzień temu w Hanowerze. Teraz biskupi przedstawią jego wyniki i plan kolejnych spotkań.
Oprócz tego tematem tegorocznej jesiennej sesji plenarnej ma być Krajowy Kongres Eucharystyczny, który odbędzie się w przyszłym roku w Kolonii. Biskupi chcą też skontrolować prace nad nowym tłumaczeniem Pisma Świętego a jeden dzień poświęcą przekazywaniu wiary w katechezie i na lekcji religii. Natomiast 26 września uruchomiona zostanie nowa strona internetowa Kościoła katolickiego w Niemczech.
Trzydniowym obradom towarzyszył będzie nuncjusz apostolski w Niemczech oraz abp Wiktor Skworc z Katowic.
http://www.archivioradiovaticana.va/storico/2012/09/24/niemcy_obrady_episkopatu/pol-624136
https://papiez.wiara.pl/doc/1303723.Niemcy-obrady-episkopatu |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Wto 20:21, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
Cytat: |
Abp Zollitsch zapowiedział też, że w przyszłym tygodniu pojedzie do Rzymu na spotkanie z Benedyktem XVI. |
Cytat: |
Już po wizycie. Abp Robert Zollitsch pozytywnie podsumował swoją trzydniową wizytę w Watykanie.
(...)
Najwięcej miejsca poświęcił jednak sprawie lefebrystów. Abp Zollitsch powiedział, że spotkał Papieża bardzo zasmuconego i przejętego tym, że w ostatnim czasie zarzucano mu odejście od Soboru Watykańskiego II. Jeszcze raz wyraził on pełną jedność niemieckich biskupów z Ojcem Świętym. Według abp. Zollitscha to dobra wiadomość, że sprawa lefebrystów ma zostać przekazana do Kongregacji Nauki Wiary. „Teraz dopiero okaże się, kto z Bractwa Świętego Piusa X jest gotów kroczyć wspólnie z Kościołem katolickim i Papieżem, a kto definitywnie się od niego odłączy” – powiedział niemiecki hierarcha.
(...)
|
... poniżej cały news:
Abp Robert Zollitsch pozytywnie podsumował swoją trzydniową wizytę w Watykanie - donosi Radio Watykańskie. Przewodniczący niemieckiego episkopatu powiedział dziś dziennikarzom, że była to podróż solidarności i jedności z Papieżem, który w ostatnim czasie był - szczególnie przez niemiecką opinię publiczną - ostro krytykowany.
„Nie ma kwestii, które by nas dzieliły” – stwierdził abp Zollitsch po spotkaniu z Ojcem Świętym oraz z kardynałem sekretarzem stanu Tarcisio Bertone. Przewodniczący niemieckiego episkopatu rozmawiał w Watykanie o sytuacji społecznej i gospodarczej w Niemczech, poruszył też kwestie związane z Katolickim Uniwersytetem w Eichstätt a także omówił stan dwóch trwających procesów kanonizacyjnych. Najwięcej miejsca poświęcił jednak sprawie lefebrystów. Abp Zollitsch powiedział, że spotkał Papieża bardzo zasmuconego i przejętego tym, że w ostatnim czasie zarzucano mu odejście od Soboru Watykańskiego II. Jeszcze raz wyraził on pełną jedność niemieckich biskupów z Ojcem Świętym. Według abp. Zollitscha to dobra wiadomość, że sprawa lefebrystów ma zostać przekazana do Kongregacji Nauki Wiary. „Teraz dopiero okaże się, kto z Bractwa Świętego Piusa X jest gotów kroczyć wspólnie z Kościołem katolickim i Papieżem, a kto definitywnie się od niego odłączy” – powiedział niemiecki hierarcha. Tymczasem kanclerz Niemiec Angela Merkel z uznaniem wypowiedziała się o ostatnim liście Benedykta XVI do biskupów. W wywiadzie dla niemieckiego radia przyznała, że jako szef niemieckiego rządu zmuszona była do jednoznacznego stanowiska przeciwko wszelkiej negacji holokaustu, ale ostatni list papieża w kwestii lefebrystów jest według niej bardzo osobisty, godny uwagi i odważny.
https://info.wiara.pl/doc/258777.NiemcyWatykan-Ocieplenie-po-papieskim-liscie |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pią 12:36, 06 Mar 2009 Temat postu: |
|
Oświadczenie niemieckiego episkopatu - Lefebryści poza Tradycją Kościoła.
Obradująca w Hamburgu rzymskokatolicka Konferencja Biskupów Niemieckich wydała oświadczenie, dotyczące zniesienia ekskomuniki z czterech biskupów Bractwa Kapłańskiego Św. Piusa X. Przedstawiamy tłumaczenie dokumentu niemieckiego episkopatu.
Oświadczenie niemieckich biskupów, dotyczące obecnej drogi Kościoła katolickiego, Hamburg, 5 marca 2009 r.
Zniesienie ekskomuniki, nałożonej na czterech biskupów Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, wywołało w Niemczech i na całym świecie, w Kościele i poza nim wiele reakcji, na temat których mogliśmy obradować podczas wiosennej sesji plenarnej 2009 roku. Przy tym umocniły się niektóre przekonania, które mają dla nas szczególne znaczenie.
1. Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X samo oddzieliło się od Kościoła katolickiego. Biskupom i kapłanom, należącym do bractwa, nie zezwala się również po zdjęciu ekskomuniki z biskupów, na celebrowanie mszy świętej oraz sprawowanie innych sakramentów. W szczególny sposób uderzają w porządek i prawo Kościoła święcenia zapowiedziane na ten rok przez Bractwo. Będziemy prosić Stolicę Apostolską o rychłe wyjaśnienie, jakie prawne konsekwencje ściąga na siebie biskup, który by je przeprowadził. Osoby odpowiedzialne w kurii powinny ponadto niezwłocznie ulepszyć wewnętrzny proces głosowania i komunikacji z konferencjami biskupów. Ma to szczególne znaczenie dla sytuacji konfliktowych.
2. Bractwo Kapłańskie św. Piusa X dlatego nie znajduje się we wspólnocie z Kościołem katolickim, ponieważ postawiło się poza katolicką Tradycją i wypowiedziało jedność z papieżem. To od Bractwa zależy, czy schizma zostanie pokonana i poprzez proces ponownego włączenia do Kościoła, zostanie przywrócona jedność z papieżem i nauką Kościoła. Zdejmując ekskomunikę z biskupów Ojciec Święty papież Benedykt XVI wyszedł Bractwu naprzeciw, wyciągając do niego rękę. W kompetencjach Stolicy Apostolskiej pozostaje ustalenie, czy Bractwo Piusa gotowe jest jednoznacznie potwierdzić i przyjąć wiarę całego Kościoła, a szczególnie nauczanie papieży oraz soborów. Dokumenty Soboru Watykańskiego II przynależą nieodwołalnie do tradycji katolickiej, w tym nie mniej teksty o wolności religijnej oraz o relacjach z religiami niechrześcijańskimi, o ekumenizmie i o Kościele w dzisiejszym świecie, jak i wypowiedzi o kolegialności biskupów w ich relacji z papieskim autorytetem.
3. Ubolewamy, że również w tym kontekście doszło do niepewności odnośnie drogi Kościoła. Doświadczyliśmy tego w rozmowach i korespondencji. Wielu biskupów wypowiedziało się już jasno na ten temat wcześniej. Teologiczne i pastoralne środki, przede wszystkim zaś Soboru Watykańskiego II, są oczywistą podstawą naszych starań dla duchowej odnowy Kościoła w Niemczech oraz dla wzmacniania odpowiedzi wiary na religijne pytania naszych czasów w słowie i czynie. Mamy nadzieję, że minione tygodnie wzbudziły zainteresowanie dynamiką i kierunkami Soboru Watykańskiego II. Chcemy wykorzystać tę szansę.
4. Szczególnie smutne są wypowiedzi negujące holokaust jednego z biskupów Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X i antysemickie tendencje w Bractwie. Brakuje jak do tej pory poważnego zdystansowania się osób zainteresowanych od takich nieakceptowalnych poglądów, jak tego już wcześniej zażądała Stolica Apostolska. Papież Benedykt XVI wielokrotnie i bezpośrednio podkreślał, że Kościół katolicki odrzuca antyjudaizm i antysemityzm. Cieszymy się, że Ojciec Święty także w minionych tygodniach mógł kontynuować dialog z najznamienitszymi przedstawicielami judaizmu. W Niemczech miały miejsce znaczące spotkania z żydowskimi reprezentantami, podczas których zaistniała sposobność otwartego mówienia o troskach i obawach, a także o obustronnym pogłębianiu więzi. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni i kontynuujemy te starania.
5. Niestety w ostatnich tygodniach padały również słowa i wypowiedzi nt. aktualnych wydarzeń, które wypaczały ich kontekst i wątpliwie je przedstawiały. Także wewnątrz Kościoła były głosy i działania, które były pozbawione miłości, skrajnie jednostronne, a nawet pogardliwe, szkodząc jedności Kościoła. Ubolewamy nad tym stylem rozmowy. Przede wszystkim odrzucamy jakąkolwiek próbę podawania pod wątpliwość autorytetu i uczciwości papieża, negowania ustroju Kościoła katolickiego oraz działania na rzecz jego rozłamu.
To czy nastąpi pełna wspólnota między Bractwem Kapłańskim św. Piusa X a Kościołem katolickim, nie jest jeszcze wyjaśnione. Wiele wskazuje na to, że tak się nie stanie. Ale nie ta kwestia powinna nas najbardziej poruszać, ale troska o wzmocnienie i odnowę kościelnego życia i świadectwo o nim w konkretnej i wielowymiarowej służbie. W tych staraniach współdziałamy z kapłanami i diakonami, współpracownikami w kościelnej służbie i wszystkimi wiernymi, którzy na różny sposób oddają do dyspozycji swoje siły i zdolności. Kościół żyje dzięki tej współpracy zaangażowania i darów, aby odpowiedzieć na posłannictwo zmartwychwstałego Pana. Jemu zgodnie się zawierzamy i prosimy o Jego błogosławieństwo.
Tekst oryginalny w formacie PDF
https://www.dbk.de/fileadmin/redaktion/diverse_downloads/presse/2009-025-Anl_2-Erklaerung.pdf
https://www.ekumenizm.pl/koscioly/katolickie/lefebrysci-poza-tradycja-kosciola-oswiadczenie-niemieckiego-episkopatu/ |
|
|