Autor |
Wiadomość |
Teresa
 |
Wysłany:
Nie 19:25, 29 Cze 2014 Temat postu: |
|
Dla entuzjastów niewinnej jogi - niewinne wyzwanie, a mianowicie: w całości wysłuchać historii życia o. Joseph-Marie Verlinde'a, a także jego odpowiedzi na zadawane pytania. Poniżej to samo co powyżej na Glorii czy na YouTube
Znakomicie się zapowiadał. Miał zaledwie 20 lat, a już przygotowywał doktorat z chemii i fizyki atomowej. Nadszedł rok 1968, Francja zawrzała. Mentalna rewolucja porwała też młodego Jacquesa Verlinde. Odrzucił wyniesione z dzieciństwa prawdy wiary. Wpadł po uszy w medytację transcendentalną. Nie wystarczały mu zwykłe spotkania, dotarł do guru, który stał za stosowaną przeze niego techniką. Stał się jego uczniem — brahmaczarinem. Był z nim zawsze i wszędzie. — Mogłem spędzić z nim długi okres w Himalajach — opowiada. — Zapoznałem się z fundamentem filozoficznym hinduizmu i buddyzmu. Poznałem praktyki nazywane na Zachodzie jogą. Osiągnąłem stan moksa, czyli nirwany. Oddałem się ćwiczeniom bez reszty. Znalazłem się w Indiach, w miejscu, dokąd dociera niewielu Europejczyków. Zobaczyłem, dokąd naprawdę prowadzą praktyki jogi — przedstawiane jako zupełnie niegroźne. Po przebyciu etapów wstępnych wszedłem w okultyzm. Czakry zostały już otwarte, więc pozwoliło mi to dotrzeć bardzo daleko. Medytowałem non stop. Przez całe tygodnie, prawie 24 godziny na dobę, bez snu, w ciągłej medytacji, przy minimum jedzenia! Jedną z mocy, które usiłuje się posiąść na Wschodzie, jest lewitacja — techniki kanalizujące energię kosmiczną, które pozwalają zdobyć wiele fantastycznych uzdolnień. Gdy opanuje się te energie, można mieć nieprawdopodobną władzę. Niewielu jednak wie, za jak straszną cenę zdobywa się tę moc.
Gdy medytował wysoko, w niedostępnych dla zwykłych śmiertelników aśramach, nieznajoma osoba podeszła go niego i spytała: „A kim jest dla ciebie Jezus Chrystus?". — Niespodziewanie wszedłem na drogę, na której znajdował się Jezus. Ukazał mi się, mówiąc: Jak długo jeszcze każesz mi czekać? Przypomniał o swej ogromnej miłości. Droga, którą szedłem, okazała się powrotem do etapu poprzedzającego objawienie się Boga. Verlinde przestał lewitować. Spadł na ziemię. Nieświadomy zagrożeń, po powrocie do Europy zainteresował się bioenergoterapią, reiki i okultyzmem, i znów pogrążył się w tych praktykach. Zyskał nawet miano uzdrowiciela. Trzeba więc było wielu lat duchowego uzdrawiania, by mógł powiedzieć: Jestem wolny. Dziś o. Joseph-Marie (takie imię przyjął w zakonie) znany jest jako założyciel wspólnoty św. Józefa, autor wielu książek, a jego świadectwa słuchają z zapartym tchem tłumy na całym świecie.
O. Joseph-Marie Verlinde cz. 1 - świadectwo
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=3oLuzJpyAd8
O. Joseph-Marie Verlinde cz. 2 - odpowiedzi na pytania
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=jTyjYMGMELs |
|
 |
Teresa
 |
|
 |
Teresa
 |
Wysłany:
Sob 11:03, 15 Lis 2008 Temat postu: |
|
Dziekuję stefanie za ten link, naprawdę z całego serca zachęcam każdego do wysłuchania tego świadectwa, ja mam kasetę VHS, ale tu jest jeszcze wiecej. Niesamowite świadectwo i przestroga dla każdego, kto się bierze za takie sprawy nie mając zielonego pojęcia w co wchodzi. |
|
 |
stefan
 |
Wysłany:
Pią 23:15, 14 Lis 2008 Temat postu: Świadectwo o.Joseph-Marie Verlinde "Pan Bóg mnie ocalił |
|
Teresa napisała:
Tu w mp3 świadectwo o. Joseph-Marie Verlinde "Pan Bóg mnie ocalił"
Chciałbym sie podzielić moimi doświadczeniami związanymi z oddawaniem się róznym praktykom Wschodu, ukaząc niebezpieczeństwa z nimi zwiazane i wskazać drogę wyjścia z nich. Jestem zakonnikiem o tzw. spóźnionym powołaniu. Wychowałem się w rodzinie chrześcijańskiej. Miałem 20 lat, gdy nastapiły przemiany roku 1968, będące nie tylko momentem wielkiego wrzenia kulturowego. Byłem młodym naukowcem i przygotowywałem doktorat z chemii i fizyki. Próbowałem zastapić obecność Boga w moim sercu przez inne idealy, takie jak dzialalność spoleczna, ruch studencki itp. Nie potrafiło to jednak wypełnić pustki po Bogu. Żaden ideał nie był w stanie zastapić mi Boga, który bardzo mnie fascynował w dzieciństwie - szczególnie Jezus Chrystus-Bóg w Eucharystii. Ta pustka doprowadziła mnie do zagubienia się.
Zaczęło się od tego, że któregoś dnia zostałem zaproszony na medytację transcendentalną. Doświadczenie to wywarło na mnie bardzo silne wrażenie. Powstało we mnie przekonanie, ze dzięki tej technice znowu wkraczam na drogę życia wewnętrznego. Rzucilem się więc całkowicie - z duszą i ciałem - w wir medytacji.
Wkrótce jednak zacząłem odczuwać rozbicie psychiczne. Wszyscy, którzy praktykowali medytację transcendentalną, wiedzą, że nie można się jej poświęcić bez odczuwania jej skutków. Znalazłem się w stanie jakby bardzo silnego zamroczenia.
Postanowiłem dotrzeć do guru, który stał za stosowaną przeze mnie techniką. Pojechałem wiec do Hiszpanii. Guru bardzo mnie polubił i zajął się mną. Za jego namową skończyłem doktorat i znowu powróciłem do niego. Stałem się jego uczniem, czyli brahmaczarinem, i byłem z nim zawsze i wszędzie. Mogłem spędzić z nim długi okres czasu w Himalajach - w miejscu, gdzie on sam nauczył się wszystkich technik.
Przeszedłem bardzo intensywną praktykę i zdobyłem rózne doświadczenia. Po przebyciu etapów wstępnych wszedłem w okultyzm. Znalazłem się w tym bardzo szybko. Czakras zostały już otwarte, byłem przygotowany przez praktyki orientalne. Przyswajałem wszystko niezwykle szybko. Pozwoliło mi to dotrzeć bardzo daleko. Rozwinąłem w sobie dar radiestezji, zdolność uzdrawiania, jasnowidzenia i wiele innych...
o. Joseph-Marie Verlinde
http://www.czelusniak.com/verlinde.asp
http://www.effatha.org.pl/sekty/swiadectwa/verlinde.htm
------------------------------------***--------------------------------
W odpowiedzi na liczne zapytania rożnych osób, które chciały mieć dostęp do wcześniejszych artykułów jakie były dostępne na naszej stronie www.effatha.org.pl - pozwoliliśmy sobie umieścić mirror naszej strony w sieci pod adresem: http://www.effatha-org.7m.pl/
Tu trzeba szukać, czy jest wszystko? nie wiem! |
|
 |