Autor |
Wiadomość |
Teresa
|
Wysłany:
Pią 20:10, 25 Maj 2018 Temat postu: |
|
Kard. Brandmüller: święcenie kobiet to herezja
Święcenie kobiet na księży lub diakonów jest herezją, która pociąga za sobą ekskomunikę. Opinię taką przedstawił kard. Walter Brandmüller na łamach niemieckiej gazety „Die Tagespost”.
Były przewodniczący Papieskiego Komitetu Nauk Historycznych, a także jeden z sygnatariuszy czterech „dubia” (wątpliwości) ws. adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” odpowiedział na słowa Annegret Kramp-Karrenbaue, która 10 maja oświadczyła, że kobiety powinny zajmować kierownicze stanowiska w Kościele. Sekretarz generalna Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) powiedziała dziennikowi „Die Zeit”, że choć ma nadzieję na święcenie kobiet-księży, to bardziej realnym celem jest kobiecy diakonat.
W swej odpowiedzi kard. Brandmüller przypomniał, że kwestia święceń kapłańskich dla kobiet została autorytatywnie rozstrzygnięta przez papieża Jana Pawła II. W rezultacie każdy, kto się przy tym upiera – włączając w to święcenie kobiet-diakonów – nie tylko „porzuca podstawy wiary katolickiej”, ale także popada w herezję, której konsekwencją jest „wykluczenie z Kościoła – ekskomunika”.
Niemiecki purpurat dodał, że uporczywe domaganie się święceń kapłańskich dla kobiet, celibatu dla księży, interkomunii i ponownego małżeństwa kościelnego po rozwodzie nie przyniesie oczekiwanego ożywienia Kościoła. Podaje przykład Kościoła luterańskiego w Niemczech, w którym spełnienie wszystkich tych żądań przyniosło efekt w postaci pustoszejących kościołów.
Kardynał podkreślił, że Kościół katolicki nie jest „ludzką instytucją”. Stanowi natomiast wspólnotę wierzących w Jezusa Chrystusa, zbudowaną na sakramentach, żyjąca w formach, strukturach i według praw danych jej przez jej Boskiego Założyciela. Dlatego żaden człowiek nie ma mocy ich zmienić, nawet papież czy sobór.
https://ekai.pl/kard-brandmuller-swiecenie-kobiet-to-herezja/ |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pią 12:21, 21 Lis 2014 Temat postu: |
|
Austriacki opat domaga się… kapłaństwa kobiet
O. Christian Haidinger OSB oficjalnie wezwał Kościół do… wprowadzenia kapłaństwa kobiet! Jak podkreślił, ograniczanie kapłaństwa wyłącznie do mężczyzn to „dyskryminacja”. „Nadejdą czasy, kiedy kobiety uzyskają w naszym Kościele dostęp do urzędów zarezerwowanych teraz wyłącznie dla mężczyzn” – stwierdził opat-prezes austriackiej kongregacji benedyktynów, a przy tym przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich.
O. Christian Haidinger OSB (ur. 1944) wziął udział w konferencji zatytułowanej „Kobiety w Kościele. Jednakowa godność – równe prawa”. W imprezie uczestniczyli przedstawiciele wszystkich większych modernistycznych organizacji w Austrii. Obecni byli m.in. aktywiści „Wir Sind Kirche”, „Inicjatywy Proboszczów”, przedstawicielki lewicującego Ruchu Austriackich Katoliczek i reprezentacja Forum XXIII.
Haidinger wezwał do skończenia z „dyskryminacją kobiet”. Podkreślał, że skromnym mnichem składającym ofiarę na rzecz równouprawnienia, bowiem, jego wypowiedź sprowokuje „ataki”. Dodał jednak, że w swoim stanowisku nie jest osamotniony: podobny pogląd wyznawać ma wielu teologów. Więcej, niektórzy biskupi także popierają „kapłaństwo” kobiet, przecież za takim rozwiązaniem przemawiają „racje teologiczne”, potwierdzane przez doświadczenia duszpasterskie – podkreślał benedyktyn. Zakaz udzielania święceń kobietom nie utrzyma się w przyszłości, przecież to rozwiązanie, które nie tylko jest możliwe, jest pożądane. Nawet jeśli zezłości prawosławnych – perorował o. Haidinger.
Konferencja zakończyła się przyjęciem specjalnej uchwały. „Wykluczanie kobiet z kapłaństwa stanowi dyskryminację, która nie może być uzasadniana obwinianiem Jezusa o to, że nie udzielił im odpowiedniego uprawnienia. Dziś, biorąc pod uwagę prawo Boże, jakiekolwiek przejawy dyskryminacji są niedopuszczalne. By z nimi skończyć nie trzeba dysponować specjalnym autorytetem”. Sympozjum zostało zakończone liturgią Słowa Bożego, której przewodniczyła oczywiście kobieta.
Poglądy o. Haidingera nie są żadnym zaskoczeniem. Poprzednio wypowiadał się już na temat katolickiego stanowiska w sprawie małżeństwa i jego nierozerwalności. Nazwał je „katastrofą”. Według mnicha, Kościół odmawiając Komunii świętej rozwodnikom żyjącym w grzechu ciężkim prezentuje „nieludzką” postawę. Wzywał także do zniesienia celibatu.
O. Christian Haidinger OSB jest przy tym opatem-prezesem austriackiej kongregacji benedyktynów oraz przewodniczącym Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich. Należy do grona wpływowych duchownych, zwłaszcza w diecezji Linz – silnie dotkniętej posoborowym kryzysem. Biskupi, wobec ataków na Kościół dokonywanych przez opata-prezesa, dyplomatycznie zachowują milczenie.
Źródło: katholisches.info
Za: http://www.pch24.pl/austriacki-opat-domaga-sie-kaplanstwa-kobiet-newsletter-66,32261,i.html |
|
|
Teresa
|
Wysłany:
Pią 23:10, 29 Lis 2013 Temat postu: Kościół Austrii zmierza do samozagłady |
|
Kościół Austrii zmierza do samozagłady
diepresse.com
Nowy przewodniczący Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Męskich Austrii, opat Christian Haidinger, popiera kapłaństwo kobiet i uważa naukę Kościoła o małżeństwie za katastrofę.
Opat klasztoru benedyktynów w Altenburgu udzielił wywiadu austriackiemu dziennikowi Die Presse.
„Mam wielką nadzieję i jestem przekonany, że dojdzie do wyświęcania kobiet, nawet, jeżeli sam nie mam na to wpływu” – powiedział dziennikowi o kapłaństwie kobiet.
Przewodniczący Konferencji uważa też, że należy znieść celibat. „Żyję od 50 lat w celibacie w klasztorze i przepracowałem już trochę kryzysów... jednak nie można już dłużej uważać, że kapłanem może zostać tylko mężczyzna żyjący w celibacie. Popieram szczere i otwarte rozwiązania w Kościele i nie mogę sobie wyobrazić, by nie zniesiono w końcu celibatu” – stwierdził.
Opat ujawnił też nieortodoksyjne poglądy na temat nierozerwalności małżeństwa. Taka nauka jest jego zdaniem „katastrofą”. Jego zdaniem „to, jak obchodzimy się się z osobami, które się rozwiodły i weszły w nowy związek małżeński, jest taką małą katastrofą”. Opat ma nadzieję, że także w tej materii dojdzie do reform.
W Austrii obecnie 63,2 proc. ludności to katolicy. W roku 1951 odsetek ten wynosił 89 proc. Z roku na rok spada także liczba praktykujących katolików. W 2012 roku jedynie 8 proc. ludności uczęszczało co niedzielę na Mszę. Przy takich pasterzach jak opat Christian Haidinger ta tendencja nie może dziwić.
katholisches.info
Za: http://www.fronda.pl/a/kosciol-austrii-zmierza-do-samozaglady,32324.html |
|
|