Teresa
|
Wysłany:
Pią 11:46, 27 Wrz 2013 Temat postu: |
|
Wymieńmy sobie te owoce różańca:
Tajemnice Radosne ---> Owoc
1. Zwiastowanie ----> Pokora
2. Nawiedzenie ----> Miłość bliźniego
3. Boże narodzenie ----> Ubóstwo
4. Ofiarowanie ----> Posłuszeństwo
5. Odnalezienie P. Jezusa w świątyni ----> Szukanie Jezusa
Tajemnice Bolesne
1. Konanie w Ogrojcu ----> Skrucha
2. Biczowanie ----> Umartwienie zmysłów
3. Cierniem ukoronowanie ----> Umartwienie rozumu i serca
4. Niesienie krzyża ----> Cierpliwość i zgadzanie się z wolą Bożą
5. Ukrzyżowanie ----> Miłość Boga i gorliwość o zbawienie dusz
Tajemnice Chwalebne
1. Zmartwychwstanie ----> Wiara i nawrócenie
2. Wniebowstąpienie ----> Nadzieja i pragnienie nieba
3. Zesłanie Ducha Świętego ----> Miłość i żarliwość apostolska
4. Wniebowzięcie N.M.P. ----> Śmierć szczęśliwa i nabożeństwo do N.M.P.
5. Ukoronowanie N.M.P. ----> Wytrwanie ostateczne i ufność w Maryji.
Powyższe z mojego starego modlitewnika, poniżej za stroną są też wymienione. Jeszcze są Tajemnice Światła.
https://profeto.pl/odmawiamy-rozaniec---prosic-o-owoc-tajemnicy
Różaniec to dar Boży dany nam z Nieba. Św. Ludwik Marja Grignon de Montfort pisze w Przedziwnym sekrecie różańca świętego, że N.M.Panna przekazała je bł. Alanowi de Rupe, nauczyła go, jak odmawiać różaniec, tłumacząc mu jego wartość i owoce, które mają być nabyte przez niego, a Kościół święty te nauki przyjął.
POTĘGA MODLITWY RÓŻAŃCOWEJ
(...)
https://rozaniec.dominikanie.pl/potega-modlitwy-rozancowej/
... i tu o tym:
https://adonai.pl/modlitwy/?id=rozaniec&action=23
Z opowiadań bł. Alana de Rupe
Zdarzyło się, że pewien znakomity pan, zamieszkały w Hiszpanii, oddany był wszelkim występkom i rozkoszom światowym; mimo to jednak wpisał się do bractwa różańca św. i co dzień odmawiał różaniec.
Po niejakimś czasie ów pan ciężko zaniemógł, a przerażony zbliżaniem się śmierci, począł rozpaczać i bluźnić Bogu i o spowiedzi ani słyszeć nie chciał.
I zdarzyło się, iż dwaj zakonnicy Zakonu Kaznodziejskiego przechodzili koło domu, kędy on nieszczęsny człowiek był – i ujrzeli nad domem jego niezmierne mnóstwo złych duchów, krążących jakoby chmura much czarnych. I weszli zakonnicy do domu umierającego, który nie przestawał bluźnić Panu i ujrzeli dokoła łoża jego również wiele złych duchów, oczekujących wyjścia duszy jego.
A onej godziny, gdy tenże miał już umierać, usłyszeli głos z nieba mówiący:
"Wspomóżcie tego biednego umierającego, należącego do bractwa różańca świętego".
Zakonnicy poczęli odmawiać co rychlej różaniec, a jeden z nich, po ukończeniu modlitwy różańcowej, przystąpiwszy do umierającego, napomniał go, by uczynił spowiedź świętą, albowiem będzie potępiony.
A chory wzruszony tymi słowy, za łaską Boga i Przenajświętszej Dziewicy, uczynił natychmiast spowiedź z żalem i skruchą, i w cierpliwości a pokorze znosząc niemoc swą, oczekiwał ze spokojem śmierci, wielbiąc Boga i służąc Matce Najświętszej.
https://www.ultramontes.pl/rosarium_ii_61.htm
Poszczególne tajemnice różańca św. - radosne, bolesne i chwalebne to dogmaty naszej wiary. Część I dotyczy dogmatu wcielenia, czyli prawdy o tym , że Syn Boży stał się człowiekiem. Część II to dogmat o odkupieniu, czyli prawda o tym , że Syn Boży umarł za nasze grzechy na Krzyżu i w ten sposób uwolnił nas od przekleństwa i kary za grzech. Część III to dogmat o zbawieniu, czyli prawda o tym , że przez swoją Mękę śmierć i zmartwychwstanie Pan Jezus dał nam udział w życiu wiecznym, którego pełnia objawi się na sądzie ostatecznym i przez udział w zmartwychwstaniu zmarłych. Jest to zatem całe Wierzę, które odmawiamy każdej niedzieli , tylko bogaciej wyrażona.
... tu o tym można przeczytać:
https://www.niedziela.pl/artykul/4699/nd/Dlaczego-Maryja-wzywa-nas-do-odmawiania
A o to co pan pyta:
patryk napisał: |
... od jakiegoś czasu poszukuję informacji o owocach różańca. Dokładnie kiedy i kto je nadał i jakim dokumentem? |
Pierwszy papieski dokument poświęcony Różańcowi: to wydana 30 maja 1478 bulla „Pastoris aeterni” Sykstusa IV, w której Ojciec Święty zatwierdza bractwo różańcowe przy kościele Dominikanów w Kolonii. Dokumenty Stolicy Apostolskiej nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że przez całe stulecia podstawowym narzędziem krzewienia tej formy modlitwy były bractwa różańcowe.
Pierwszym wielkim papieżem różańcowym był św. Pius V. W wydanej 17 września 1569 konstytucji apostolskiej Consueverunt Romani Pontifices zaleca on różaniec jako szczególnie skuteczną modlitwę błagalną w czasie zagrożeń i utrapień, niewątpliwie mając na myśli ówczesne rozdarcie chrześcijaństwa po wystąpieniu Marcina Lutra oraz narastające wtedy zagrożenie ze strony Turków, którzy nie ukrywali, że następnym ich celem po zdobyciu Konstantynopola jest zdobycie Rzymu.
W wieku XIX Kościół miał drugiego po św. Piusie V papieża, który okazał się wielkim promotorem różańca. Był nim Leon XIII (1878-1903), autor wydanej 1 września 1883 encykliki Supremi apostolatus, w której zalecił całemu Kościołowi codzienne nabożeństwa różańcowe przez cały miesiąc październik.
Bardzo wiele pisze w powyższym artykule: POTĘGA MODLITWY RÓŻAŃCOWEJ
Na przestrzeni dziejów wszyscy papieże propagowali różaniec i mówili o jego wielkich owocach.
http://www.traditia.fora.pl/maryja,8/rozaniec-skuteczna-modlitwa-frag-z-encykliki-piusa-xi,8563.html
... tu też można wyczytać:
http://www.traditia.fora.pl/maryja,8/rozaniec,9.html |
|