FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Napisz odpowiedź
Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna
»
Święci i Błogosławieni
» Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik:
Temat:
Treść wiadomości:
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
$1
Kod potwierdzający:
$3
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Teresa
Wysłany: Sob 11:01, 06 Paź 2012 Temat postu:
Żywot świętej Marii Franciszki od Pięciu Ran
(Żyła około roku Pańskiego 1791)
Urodziła się Maria Franciszka w święto Bożego Narodzenia w Neapolu w roku i 1715. Ojciec jej, Franciszek Galio, był człowiekiem porywczym i skąpym, matka natomiast była łagodna, pobożna i uprzejma. Dziecię nie miało jeszcze lat czterech a już pragnęło modlić się, słuchać opowiadań o Panu Jezusie i o Królestwie niebieskim, jako też dzień i noc klęczało przed obrazem Ukrzyżowanego. W szóstym roku życia biczowała się do krwi i tęskniła za przystąpieniem do sakramentu Ciała i Krwi Pańskiej. Gdy liczyła szesnasty rok życia, majętny i zacnego rodu młodzieniec począł się starać o jej rękę. Galio przyobiecał mu ją, nie pytając córki o zdanie, Maria jednak oświadczyła, że serce już oddała Boskiemu Oblubieńcowi i myśli wstąpić do III zakonu św. Franciszka, po czym padła do nóg ojcu i prosiła go o błogosławieństwo. Zawiedziony w swych nadziejach Galio wpadł w straszny gniew. Rzucił Franciszkę na ziemię, ochłostał namoczonym powrozem, a potem wtrącił ją do ciemnej komory i głodził przez dłuższy czas, ale Maria znosiła wszystko cierpliwie, a swój smutek ofiarowała Jezusowi.
Nareszcie udobruchał się ojciec wskutek próśb córki i jej spowiednika i pozwolił jej przywdziać habit tercjarski według ściślejszej reguły Alkantarzystów, wraz z imieniem "Marii Franciszki od Pięciu Ran Chrystusowych". Ponieważ zakonnice te nie miały własnego domu i klauzury, Franciszka mogła się nadal trudnić w swym mieszkaniu wyrabianiem wstążek. Chociaż dużo czasu spędzała na modlitwie, zarabiała o wiele więcej od swych sióstr, gdy jednak wskutek choroby zaczęła mniej zarabiać, ojciec zaczął się z nią znowu surowo obchodzić a w końcu przyszło do tego, że ją zupełnie wygnał. Maria modlitwą, postem i dziełami pokuty wzmacniała się w cierpliwości, czciła ojca i wspierała go według możności z otrzymanych jałmużn. Przyjęła ją teraz do siebie pewna pani, która jej zastępowała matkę przy bierzmowaniu, ale i tu czekało ją cierpienie, bo gdy jej mąż zaprowadził zmiany w zarządzie domu, pani sądziła, że stało się to z namowy Franciszki i zaczęła biedną dziewczynę szkalować i lżyć, a w końcu oskarżyła ją przed arcybiskupem. Śledztwo sądu duchownego, który ją uwolnił od wszelkiej winy, było dla niej tym przykrzejsze, że równocześnie Pan Bóg nawiedził ją niezwykłą oschłością ducha; mimo to wytrwała w modlitwie i pokucie. Pan Jezus obdarzył ją także łaską pięciu ran; kapłan Paschalis Ritti zeznał pod przysięgą: "Nie tylko oglądałem te rany na jej rękach i dotykałem ich, ale wkładałem w nie palce i przekonałem się, że przechodziły przez całe dłonie". Później pokryły się te rany cieniutką błona, i były tylko wtedy widoczne, kiedy trzymała rękę pod światło. Z tymi nadzwyczajnymi łaskami spadały jednak na nią nowe upokorzenia i cierpienia. Były to bolesne choroby, które ją omal o śmierć nie przyprawiły, oraz obmowy i potwarze, wskutek których wytoczono jej proces. Trwał on lat osiem, ale ostateczny wyrok wykazał całkowitą jej niewinność.
Miłość ku Bogu okazywała Franciszka szczególnie w miłości bliźniego, miała bowiem wielkie miłosierdzie dla dusz zmarłych, jako też gorąco miłowała chorych i ubogich. Wskutek gorących modłów do Pana Jezusa i Matki Bożej otrzymywała często znaczne kwoty, które obracała na wspieranie nędzarzy. Najchętniej pielęgnowała i opatrywała chorych na trąd i inne zaraźliwe choroby.
Bogata w zasługi, spokojnie spoglądała na zbliżający się koniec swego żywota, chociaż ostatnia jej choroba była nader ciężka i bolesna. Gdy przyjęła ostatnie sakramenta święte, wpadłszy w zachwycenie, ujrzała w duchu wielki wspaniały krzyż. "Co za piękny krucyfiks! - wolała. - Najsłodszy Oblubieńcze, czyń ze mną, co chcesz. O Jezu, o miłości moja!", po czym ogarnął ją strach śmiertelny, połączony z okrutnymi boleściami.
Gdy nazajutrz rano ponownie przyjęła świętą Komunię, jej oblicze rozjaśniła niebiańska radość, a z jej piersi wydobył się okrzyk: "Patrzcie, idzie Maryja, droga Matka moja!" Kapłan udzielił jej ostatniego odpuszczenia, a chcąc się przekonać, czy jeszcze żyje, podał jej krucyfiks, mówiąc: "Mario Franciszko, ucałuj jeszcze raz stopy Zbawiciela, który za nas umarł na krzyżu!" Natychmiast uniosła na pół martwą głowę, przycisnęła zimne usta do stóp Chrystusowych i oddała Bogu ducha dnia 6 października 1791 roku. Z powodu licznych cudów papież Grzegorz XVI w roku 1843 zaliczył ją do Błogosławionych, a Pius IX w roku 1867 do Świętych Pańskich.
Nauka moralna
Jak wielka była miłość Franciszki do Chrystusa utajonego w Sakramencie Ołtarza, na to mamy mnóstwo świadectw sądownie stwierdzonych.
Maria Felice, jej przyjaciółka i nieodstępna niemal towarzyszka, takie o niej daje świadectwo: "Gdy wchodziłyśmy do jakiego kościoła, a ja nie wiedziałam, gdzie spoczywa Najświętszy Sakrament (we Włoszech bowiem rzadko mieści się święte Cyborium w wielkim ołtarzu), jeśli przypadkiem nie paliła się wieczna lampa ani nie było innego znaku, Franciszka, choćby było jak najwięcej kaplic i bocznych ołtarzy, zawsze bez omyłki trafiała do ołtarza, w którym znajdowało się Ciało Pańskie, i w tak gorącej zatapiała się modlitwie, że traciła przytomność. Jeśli się gdzie odbywało czterdziestogodzinne nabożeństwo, tam od rana do późnego wieczora i ostatniego błogosławieństwa bez przerwy klęczała, nie biorąc nic do ust. Co dzień odwiedzała po kilka razy Przenajświętszy Sakrament. Jeśli tego nie mogła uczynić dla choroby lub innych przeszkód, wtedy obrócona w stronę któregokolwiek kościoła w duchu odprawiała te odwiedziny. Często ja i inni byliśmy świadkami, jak z twarzą rozpłomienioną unosiła się w powietrzu. Nierzadko też widywano ją w porze nocnej, jak ze wzniesionymi ramionami zawisnąwszy w powietrzu, wzdychała zwrócona do kościoła: "Oblubieńcze mój, wesele mej duszy, życie i duszo moja! Czemuż nie mam serc wszystkich ludzi, aby Cię chwalić i wysławiać? Czemuż me serce nie jest płonącym ogniskiem miłości tak ogromnym jak świat cały, aby Cię godnie miłować?!"
W nagrodę za tę miłość dał jej Pan Jezus łaskę, że od czasu pierwszej Komunii aż do śmierci prawie co dzień mogła przystępować do Stołu Pańskiego, mimo ciężkich i częstych obłożnych chorób. Cud ten poświadczył ks. Bianchi, któremu Pius IX w roku 1857 nadał zaszczytną nazwę "Czcigodny". Kapłan ten był przez lat czterdzieści przewodnikiem jej duszy i na kilkakrotne zapytania złożył następujące zeznanie:
"Czasem znikała mi na chwilę ta część Hostii świętej, którą przy słowach {{Pax Domini}} wpuszczałem w kielich; później dowiedziałem się, że anioł przynosił ją chorej Marii do łoża boleści. Zdarzyło się także, że po Podniesieniu znikał mi nagle kielich z ołtarza, a niewidoma ręka znów go po krótkiej chwili przede mną stawiała".
Modlitwa
Jezu Chryste, Panie nasz! któryś świętą Marię Franciszkę, dziewicę, między innymi darami uczynił przedziwną we wzgardzie świata, spraw miłościwie, prosimy, abyśmy za jej pośrednictwem wzgardziwszy wszystkim, co ziemskie, o Niebo tylko się starali. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
św. Maria Franciszka od Pięciu Ran
urodzona dla świata 25.12.1715 roku
urodzona dla nieba 6.10.1791 roku
beatyfikowana 1843 roku
kanonizowana 1867 roku
wspomnienie 14 grudnia
Żywoty Świętych Pańskich na wszystkie dni roku - Katowice/Mikołów 1937r.
http://ruda_parafianin.republika.pl/swi/m/mariafra.htm
Teresa
Wysłany: Sob 10:43, 06 Paź 2012 Temat postu: Św. Maria Franciszka od Pięciu Ran Jezusa
We Franciszkańskim Zakonie Świeckich:
Wspomnienie dowolne św. Marii Franciszki od Pięciu Ran Pana Jezusa, dziewicy - 6 października
Św. Maria Franciszka od Pięciu Ran Jezusa
Święta tercjarka, stygmatyczka i dziewica (1715-1791).
Anna Maria Gallo przyszła na świat 25 marca w hiszpańskiej dzielnicy Neapolu, w rodzinie Franciszka Gallo i Barbary Basinsi. Gdy miała roczek,
św. Franciszek de Hieronimo
przepowiedział jej świętość. Ojciec Anny Marii prowadził sklepik z pasmanterią. Był człowiekiem chciwym i bardzo zapalczywym, matkę natomiast cechowała niezwykła pobożność i pokora. Matka wpoiła córce nabożeństwo do Matki Bożej, Męki Pańskiej i św. Franciszka.
Mając siedem lat przyjęła I Komunię Świętą. Od tego dnia codziennie przyjmowała Ciało Pańskie.
Gdy Anna Maria skończyła 16 lat ojciec próbował nakłonić ją do małżeństwa z majętnym młodzieńcem, ona jednak nie chciała wyjść za mąż, ponieważ pragnęła poświęcić się Panu Bogu. Franciszkaninowi, o.Teofilowi, udało się przekonać Franciszka Gallo, żeby pozwolił córce zostać tercjarką. Dnia 8 września 1731 roku w klasztorze alkantarzystów w Neapolu, wstąpiła do Trzeciego Zakonu św. Franciszka, przyjmując imię
Marii Franciszki od Pięciu Ran Jezusa.
Był to zakon franciszkański o bardzo surowej regule, zreformowany przez św. Piotra z Alkantry, nazywany również franciszkanami bosymi lub dyskalceatami (OFMAlc, OFMDisc).
Jej kierownikiem duchowym został
św. Jan Józef od Krzyża
, który widział jej przyszłość i przepowiedział, że zostanie kanonizowana.
Św. Maria Franciszka została obdarzona wizjami mistycznymi, darem proroctwa. Otrzymała również stygmaty, a szczególnej boleści doświadczała w piątki, zwłaszcza w Wielkim Poście. Umartwiała swoje ciało nosząc włosiennicę i surowo poszcząc.
Mając trzydzieści osiem lat, razem z s.Marią Felicją, została gospodynią w domu swojego kierownika duchowego, ks.Jana Pessiri, bardzo pobożnego kapłana, który mieszkał na drugim piętrze pałacu Trzech Króli (Tre Re a Toledo) w hiszpańskiej dzielnicy Neapolu.
Zmarła 6 października 1791 roku w Neapolu. Została pochowana w kościele p.w. św. Łucji na Górze (Santa Lucia del Monte), należącym do jej zgromadzenia zakonnego. W pogrzebie żegnały ją tłumy wiernych. Dnia 6 października 2001 roku jej relikwie przeniesiono do kościoła jej poświęconemu, w przebudowanym pałacu Tre Re. W klasztorze znajduje się krzesło św. Marii Franciszki, uznawane za cudowne, na którym siadają i modlą się kobiety, które nie mogą zajść w ciążę.
Dekret o heroiczności cnót
Marii Franciszki ogłosił papież
Pius VII
w dniu 18 maja 1803 roku.
Beatyfikował
ją papież
Grzegorz XVI
dnia 12 listopada 1843 roku, a
kanonizował
29 czerwca 1867 roku papież
bł. Pius XI.
http://martyrologium.blogspot.com/2010/10/sw-maria-franciszka-od-pieciu-ran.html
http://www.brewiarz.katolik.pl/czytelnia/swieci/10-06c.php3
Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna
»
Święci i Błogosławieni
» Napisz odpowiedź
Skocz do:
Wybierz forum
REGULAMIN
----------------
FORUM ZOSTAŁO ZAMKNIĘTE - JEST DO CZYTANIA
Kościół Katolicki
----------------
Kościół w Polsce
"KOŚCIÓŁ W MEDIACH" - POLSKA
Kościół ogólnie i na świecie
"KOŚCIÓŁ W MEDIACH" - ŚWIAT
Kryzys... Nadużycia ... w KK
Adwent
Okres Bożego Narodzenia
Przedpoście i Wielki Post
Wielki Tydzień i Okres Wielkanocny
Miłosierdzie Boże
Oficjalna strona Biskupa Mostar-Duvno
Medjugorie, Vassula Ryden i inne fałszywe objawienia i wizje
Nauka Katolicka
----------------
Tradycja Katolicka
Sakramenty święte i tematy z tym związane
Pan Jezus
Kult NSPJ, Chrystusa Króla i Intronizacja
Wypaczanie przesłania Pana Jezusa do Sł.B. Rozalii Celakówny
Najświętsza Maryja Panna, Matka Boża
Święta Maryjne
Objawienia Maryjne
Fatima
Rozważania wezwań litanii loretańskiej
Modlitwa i Duchowość Katolicka
Nowenny
Rekolekcje - rozmyślania
Święci i Błogosławieni
Katechizm, Nauka katolicka
Szatan nie umarł! Ezoteryka, Okultyzm, Bałwochwalstwo....
"Bracia"w wierze, Świat "postępu"
Nowa "wiosna" Kościoła
Patrystyka
Liturgia,Dokumenty,Nauczanie
----------------
Msza Święta - Tajemnica naszej wiary! Ryt Trydencki
Papież Benedykt XVI - komunikaty, wypowiedzi, nauki, etc ...
Papież Franciszek - wybrany 13 marca 2013 r.
Informacje od pontyfikatu Franciszka
Audiencje ogólne, katechezy środowe, homilie Franciszka
Nauczanie Papieży, Magisterium i Ojców Kościoła Katolickiego
Wypaczenia i zmiany po duszpasterskim Soborze Watykański II
Permanentna rewolucja.
Tematy różne
----------------
Rozważania, Przemyślenia, Wypowiedzi, Opinie...
Tematy, które nurtują, bulwersują i wprost szokują!
Wydarzenia, Wywiady, Wiadomości
UKRAINA - WOJNA
Historia
Swobodna dyskusja
Pytania
Ciekawe książki i multimedia
Uwagi, Opinie, Ogłoszenia
Życzenia, wiersze, galerie zdjęć....
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group ::
FI Theme
:: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Regulamin