Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Z konf. prasowej w samolocie w powrocie z Afryki do Rzymu Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32817 Przeczytał: 60 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:35, 06 Lut 2023 Powrót do góry

Z konferencji prasowej w samolocie w powrocie z Afryki do Rzymu

O pielgrzymce jest tu:

http://www.traditia.fora.pl/informacje-od-pontyfikatu-franciszka,165/papiez-jedzie-do-demokratycznej-republiki-konga-i-sudan-pld,17619-15.html#85019


---------------------------------------------------------------------------------

Papież potępił kryminalizację homoseksualizmu

Image

„Nie wolno pozwolić na kryminalizację homoseksualizmu” – powiedział Ojciec Święty w trakcie wspólnej z arcybiskupem Canterbury, Justinem Welbym i moderatorem Prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji pastorem Ianaem Greenshieldsem, konferencji prasowej podczas lotu powrotnego z Sudanu Południowego do Rzymu.

Bruce De Galzain z Radio France zauważył, że przed wyjazdem w podróż apostolską Ojciec Święty potępił kryminalizację homoseksualizmu, a w Sudanie Południowym i w Kongo nie jest on akceptowany przez rodziny. Wyznał, że w tym tygodniu spotkał się w Kinszasie z pięcioma homoseksualistami, z których każdy został odrzucony, a nawet wyrzucony z rodziny. Obarczyli za to odpowiedzialności religijność swoich rodziców. Niektórzy z nich są zabierani do księży egzorcystów, ponieważ ich rodziny uważają, że są opętani przez duchy nieczyste. W tym kontekście zapytał Ojca Świętego o papieskie przesłanie dla rodzin w Kongo i Sudanie Południowym, które nadal odrzucają swoje dzieci, a także dla księży i biskupów?

Papież Franciszek odpowiedział:

Zabierałem głos w tej sprawie podczas dwóch wcześniejszych podróży (wracając – red.) z Brazylii. Powiedziałem wówczas: jeśli osoba o skłonnościach homoseksualnych jest wierząca, szuka Boga, to kim jestem, żeby ją osądzać? Po drugie, wracając z Irlandii, to była trochę problematyczna podróż, bo tego dnia wyszedł list tego chłopca… ale tam jasno powiedziałem rodzicom: dzieci o takiej orientacji mają prawo zostać w domu, nie można ich wyrzucić z domu. A potem niedawno powiedziałem coś, nie pamiętam dokładnie, w wywiadzie dla Associated Press. Kryminalizacja homoseksualizmu to kwestia, na którą nie wolno pozwolić. Statystyki podają, że mniej więcej pięćdziesiąt krajów, w taki czy inny sposób wprowadza tę kryminalizację – mówią mi więcej, ale powiedzmy, że co najmniej pięćdziesiąt – a nawet niektóre z nich – chyba dziesięć, mają karę śmierci (dla homoseksualistów – red.) – to nie jest w porządku. Osoby o skłonnościach homoseksualnych są dziećmi Boga, Bóg je kocha, Bóg im towarzyszy. To prawda, że niektórzy znajdują się w tym stanie z powodu różnych sytuacji, których nie chcieli, ale skazywanie takiej osoby jest grzechem, kryminalizacja osób o skłonnościach homoseksualnych jest niesprawiedliwością. Nie mówię o grupach, ale o osobach. Niektórzy mówią: tworzą grupy, które czynią wiele hałasu, a ja mówię o osobach, lobby to inna sprawa, ja mówię o osobach. I myślę, że Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: nie należy ich marginalizować. Myślę, że stanowisko w tej kwestii jest jasne.

Abp Justin Welby dodał:

Nie mogło umknąć Waszej uwadze, że w Kościele Anglii rozmawiamy na ten temat ostatnio całkiem sporo… łącznie ze sporą ilością debat w Parlamencie. Chcę powiedzieć, że chciałbym mówić z taką elegancją i jasnością, jak papież. Całkowicie zgadzam się z każdym jego słowem, a jeśli chodzi o kryminalizację, to Kościół Anglii, Wspólnota Anglikańska, przyjął dwie rezolucje przeciwko kryminalizacji, ale to nie zmieniło nastawienia wielu osób. W ciągu najbliższych czterech dni na Synodzie Generalnym będzie to główny temat dyskusji i z pewnością przytoczę to, co wspaniale i trafnie powiedział Ojciec Święty.

Moderator Prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji, Ian Greenshields zaznaczył:

Powie tylko, że w mojej lekturze czterech Ewangelii, w których widzę Jezusa wypędzającego kogoś, to w czterech Ewangeliach nie znajduję nic poza Jezusem wyrażającym miłość do wszystkich ludzi i to właśnie jako chrześcijanie możemy dać każdemu człowiekowi w każdych okolicznościach.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32817 Przeczytał: 60 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:43, 06 Lut 2023 Powrót do góry

Papież: jestem gotów na spotkanie z prezydentami Ukrainy i Rosji

Image

„Cały świat jest w stanie wojny, w samozniszczeniu, zatrzymajmy się w porę!” – zaapelował papież Franciszek rozmawiając wraz arcybiskupem Canterbury, Justinem Welbym i moderatorem Prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji, pastorem Ianaem Greenshieldsem, z dziennikarzami podczas lotu powrotnego z Sudanu Południowego do Rzymu. Zaznaczył, że nadal jest „gotów na spotkanie z obydwoma prezydentami, prezydentem Ukrainy i prezydentem Rosji, jestem otwarty na spotkanie”.


Claudio Lavanga z NBC NEWS przypomniał rekolekcje dla przywódców Sudanu Południowego w Watykanie w kwietniu 2019 roku, podczas których Ojciec Święty ucałował stopy przywódców stron konfliktu błagając o pokój. Następnie zapytał, czy Franciszek byłby gotów dokonać tego samego gestu wobec Władimira Putina, gdyby miał okazję się z nim spotkać, ponieważ jego apele o pokój jak dotąd nie spotkał się z odzewem? A także czy wszyscy trzej – papież, arcybiskup Canterbury i moderator Kościoła Szkocji gotowi byliby wygłosić wspólny apel o pokój na Ukrainie?

Ojciec Święty powiedział:

„Jestem gotów na spotkanie z obydwoma prezydentami, prezydentem Ukrainy i prezydentem Rosji, jestem otwarty na spotkanie. Jeśli nie pojechałem do Kijowa, to dlatego, że w tym czasie nie można było pojechać do Moskwy, ale prowadziłem dialog, istotnie drugiego dnia wojny poszedłem do ambasady rosyjskiej, aby powiedzieć, że chcę pojechać do Moskwy, aby porozmawiać z Putinem, pod warunkiem, że będzie małe okienko do negocjacji. Wtedy minister Ławrow odpowiedział, że ceni to, ale „zobaczymy później”. Ten gest był czymś, o czym myślałem, że „uczynię to dla niego” (dla Putina – red.). Ale gest spotkania w 2019 roku – nie wiem jak to się stało, nie był przemyślany, a rzeczy, które nie były przemyślane nie możesz powtórzyć, to Duch Święty cię tam prowadzi, nie możesz tego wyjaśnić. I ja też o tym zapomniałem. To była służba, byłem narzędziem jakiegoś wewnętrznego impulsu, a nie czegoś zaplanowanego. Dziś jesteśmy w tym punkcie, ale to nie jedyna wojna, chciałbym oddać sprawiedliwość: od dwunastu czy trzynastu lat w stanie wojny jest Syria, od ponad dziesięciu lat Jemen; pomyślcie o Mijanmie, o biednych Rohindża, którzy przemierzają świat, ponieważ zostali wypędzeni ze swojej ojczyzny. Wszędzie, w Ameryce Łacińskiej, ileż jest ognisk wojny! Owszem, są ważniejsze wojny ze względu na zgiełk jaki czynią, ale cały świat jest w stanie wojny i samozniszczenia. Musimy się poważnie zastanowić: świat znajduje się w stanie samozagłady. Zatrzymajmy się w porę, bo jedna bomba powoduje z kolei większą, a ta jeszcze większą, a w eskalacji nie wiadomo, gdzie skończymy. Trzeba mieć zimną głowę. Następnie zarówno Jego Ekscelencja, jak i biskup Greenshields mówili o kobietach, ale kobiety, widziałem je w Sudanie Południowym: rodzą dzieci, czasem zostają samotne, ale mają siłę, by stworzyć kraj, kobiety są dzielne. Mężczyźni idą walczyć, idą na wojnę, a te panie z dwójką, trójką, czwórką, piątką dzieci idą naprzód, widziałem je w Sudanie Południowym. A mówiąc o kobietach, chciałbym powiedzieć słowo do zakonnic, zakonnic, które się angażują, widziałem niektóre z nich tutaj w Sudanie Południowym, a następnie podczas dzisiejszej Mszy Świętej usłyszeliśmy imiona wielu zakonnic, które zostały zabite…. Powróćmy do siły kobiety, musimy traktować ją poważnie, a nie używać jako reklamy makijażu: proszę was to obraza dla kobiety, kobieta jest do większych rzeczy! Co do drugiej kwestii, o której już mówiłem, spójrzmy na wojny, które są na świecie.


Arcybiskup Canterbury, Justin Welby dodał:

Jeśli chodzi o Rosję, Putina i Ukrainę, gdzie byłem na przełomie listopada i grudnia, to naprawdę nie mam nic do dodania, poza tym, że ta wojna jest w rękach pana Putina, mógłby ją zakończyć wycofaniem się i zawieszeniem broni, a następnie negocjacjami na temat porozumień długoterminowych. To straszna i przerażająca wojna, ale chcę powiedzieć, że zgadzam się z papieżem Franciszkiem: jest wiele innych wojen, rozmawiam co kilka tygodni ze zwierzchnikiem naszego Kościoła w Mjanmie, rozmawiałem z przywódcami naszego Kościoła w Nigerii, gdzie wczoraj zginęło 40 osób, rozmawiałem z wieloma na całym świecie. Całkowicie zgadzam się z Ojcem Świętym, wojna kończy się wraz z zaangażowaniem kobiet i młodzieży, z powodów, o których mówił.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32817 Przeczytał: 60 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:48, 06 Lut 2023 Powrót do góry

Franciszek: historie o tym, jakoby moje decyzje zasmucały Benedykta XVI, to „głuchy telefon”

Image

O tym, że Benedykt XVI zawsze wspierał obecnego Ojca Świętego, a także o przykładach jego reakcji na próby podważenia autorytetu Franciszka, mówił papież podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu, kiedy wracał z wizyty apostolskiej w Demokratycznej Republice Konga i Sudanie Południowym.

Rozmawiając z towarzyszącymi mu w podróży dziennikarzami, papież Franciszek odniósł się m.in. do pytania o to, czy po śmierci Benedykta XVI odczuł w swojej posłudze rosnące napięcia pomiędzy różnymi „skrzydłami” Kościoła.

„Zawsze mogłem o wszystkim porozmawiać z papieżem Benedyktem, wymienić się opiniami. On zawsze stał przy mnie, wspierając mnie, a jeśli pojawiały się jakieś trudności, mówił mi o tym i rozmawialiśmy” – mówił Franciszek. Jako przykład ilustrujący sposób reagowania Benedykta XVI, przywołał sytuację, w której do papieża seniora dotarły informacje o tym, jakoby papież Franciszek wspierał niesakramentalne związki par homoseksualnych. „Pewna osoba, uważająca się za wielkiego teologa, za pośrednictwem przyjaciela papieża Benedykta dostała się do niego i złożyła na mnie donos. Benedykt nie przestraszył się, zwrócił się do czterech kardynałów teologów najwyższej próby, i powiedział: wyjaśnijcie mi to, a oni mu wyjaśnili. I tak sprawa się zakończyła. To historia, która pokazuje, w jaki sposób działał Benedykt, kiedy pojawiał się donos. Pewne historie, które się powtarza, o tym, że Benedykt był zasmucony tym, co robi nowy papież – to opowieści z ‘głuchego telefonu’” – skwitował Ojciec Święty. Zapewnił też, że on sam konsultował z Benedyktem XVI niektóre swoje decyzje, a papież senior się z nimi zgadzał.

„Myślę, że śmierć Benedykta została zinstrumentalizowana przez osoby, poszukujące dla siebie [przysłowiowej – przyp. KAI] wody na młyn – dodał papież – A ci, którzy instrumentalizują osobę tak wielką, tak Bożą, powiedziałbym: niemal świętego ojca Kościoła, to według mnie osoby pozbawione [zasad – przyp. KAI] etyki. To osoby [należące do – przyp. KAI] pewnych partii, a nie Kościoła.”

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32817 Przeczytał: 60 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:54, 06 Lut 2023 Powrót do góry

Franciszek: nie dla wykorzystywania Afryki i sprzedaży broni!

Image

Powracając z pielgrzymki do Demokratycznej Republiki Konga i do Sudanu Południowego, papież Franciszek ponowił apel o zaprzestanie handlu bronią oraz procederów, prowadzących do wyzyskiwania zarówno mieszkańców, jak i bogactw naturalnych kontynentu afrykańskiego.

Podczas konferencji prasowej na pokładzie samolotu, w której, oprócz Ojca Świętego, wzięli udział także arcybiskup Canterbury, Justin Welby i moderator Prezbiteriańskiego Kościoła Szkocji, pastor Ian Greenshields, papież Franciszek po raz kolejny zaapelował ochronę i poszanowanie Afryki.

„Widziałem tam w Kongo tak wiele chęci podążania naprzód, tak wiele kultury. Kilka miesięcy przed przyjazdem tutaj spotkałem się za pośrednictwem platformy Zoom z bardzo inteligentnymi studentami afrykańskich uczelni. Macie ludzi o nieprzeciętnej inteligencji, to jedno z waszych bogactw (…) i musicie zrobić dla nich miejsce, nie zamykać im drzwi – mówił Ojciec Święty – Posiadacie tak wiele bogactw naturalnych, które przyciągają ludzi, by przyjeżdżać, przepraszam za słowo, eksploatowali Kongo (…) Musimy skończyć z myśleniem o tym, że Afrykę można wykorzystywać! Problem wschodu [kraju – przyp. KAI] napawa bólem. Spotkałem się z ofiarami tej wojny, z rannymi, z osobami po amputacjach, [jest tam – przyp. KAI] tyle bólu, a wszystko po to, by posiąść bogactwa, tak nie można! Kongo ma tak wiele możliwości!”

Odpowiadając na pytanie o to, w jaki sposób wspierać międzynarodowe starania o zaprowadzenie pokoju w krajach afrykańskich, Franciszek przypomniał, że jednym z działań prowokujących przemoc jest handel bronią. „Uważam, że to jest największą plagą w świecie – podkreślił – Ktoś, kto zna się na rzeczy, powiedział mi, że gdyby nie sprzedawano broni przez rok, skończyłoby się głód na świecie. Nie wiem, czy to prawda. Ale na pierwszym miejscu jest dziś sprzedaż broni. I nie tylko wśród wielkich mocarstw. Nawet tym biednym ludziom, zasiewa w nich wojnę. To okrutne!” – mówił, zwracając też uwagę na to, że sprzedaż broni wzmaga konflikty pomiędzy afrykańskimi plemionami, a za handlem uzbrojeniem kryje się często pragnienie okradania ziem z naturalnych bogactw.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32817 Przeczytał: 60 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:12, 07 Lut 2023 Powrót do góry

Za RW z konferencji w samolocie w drodze powrotnej z Afryki.

Papież: świat jest w stanie wojny i samozniszczenia

Image

Odpowiadając na pytania podczas powrotnej podróży z Afryki, Franciszek zaznaczył, że należy odrzucić myślenie o Czarnym Lądzie jako kontynencie do wykorzystania, ponieważ ma on swoją godność. Eksploatacja wiąże się ściśle z wojną, która z kolei powoduje rany i okaleczenia. To wszystko służy rabowaniu zasobów naturalnych. Kraje afrykańskie nie uzyskały faktycznej niezależności i nie mogą o sobie decydować, ponieważ służą jako źródło bogacenia się dla tych, którzy je dawniej kolonizowali.


Ojciec Święty nazwał handel bronią, który powoduje przemoc i wojny, współczesną zarazą. Za pieniądze przeznaczane na ten cel można by położyć kres głodowi na świecie. Tymczasem największe dochody przynosi dzisiaj sprzedaż broni. I to nie tylko wśród wielkich mocarstw, ale dotyczy to również krajów biednych.

„Bo za tym stoją interesy ekonomiczne, aby eksploatować ziemię, minerały i bogactwa. To prawda, że trybalizm w Afryce nie pomaga. Teraz nie bardzo wiem, jak jest w Sudanie Południowym. Potrzebny jest dialog między różnymi plemionami. Pamiętam, jak byłem w Kenii na wypełnionym stadionie. Wszyscy wstali i wołali: precz z trybalizmem, precz z trybalizmem. Każdy ma swoją własną historię, są dawne uprzedzenia i różne kultury. Ale prawdą jest też, że prowokuje się walkę między plemionami sprzedając broń, a potem wykorzystuje się wojnę tych plemion. To jest diaboliczne – podkreślił Papież. - Nie przychodzi mi na myśl inne słowo. To jest niszczenie: niszczenie stworzenia, osób oraz społeczeństwa. Nie wiem, czy dzieje się to również w Sudanie Południowym, ale zdarza się w niektórych krajach: młodzi chłopcy są rekrutowani, aby być członkami bojówek i walczyć z innymi młodymi chłopcami. To jest bardzo bolesne i myślę, że największym problemem jest dążenie do przejmowania bogactw tego kraju, np. koltanu, litu... i innych minerałów - a poprzez wojnę, na którą sprzedają broń, wykorzystują także dzieci.“

Ojciec Święty został zapytany o możliwość spotkania z Władimirem Putinem, w podobny sposób jak uczynił w 2019 roku w stosunku do liderów Sudanu Południowego, aby prosić go o przerwanie ataków i doprowadzenie do pokoju. Franciszek odpowiedział, że jest otwarty na spotkanie z prezydentem Ukrainy i Rosji. Dodał, że gest uczyniony trzy lata temu nie był wcześniej przewidziany i trudno coś podobnego powtórzyć, bo to Duch Święty prowadzi na swój sposób. Był wtedy pod wpływem wewnętrznego impulsu; to nie było wcześniej zaplanowane.

„To nie jedyna wojna, chciałbym oddać sprawiedliwość: od dwunastu czy trzynastu lat wojna toczy się w Syrii, od ponad dziesięciu lat w Jemenie; pomyślcie o Birmie, o biednych Rohindża, którzy przemierzają świat, ponieważ zostali wypędzeni ze swojej ojczyzny. Wszędzie, w Ameryce Łacińskiej, jest wiele ognisk wojny! Owszem, są ważniejsze wojny ze względu na hałas jaki czynią, ale cały świat jest w stanie wojny i samozniszczenia. Musimy się poważnie zastanowić: świat znajduje się w stanie samozagłady – podkreślił Papież. - Zatrzymajmy się w porę, bo jedna bomba przywołuje z kolei większą, a ta jeszcze większą, a poprzez eskalację nie wiadomo, gdzie skończymy. Trzeba mieć zimną głowę i krew.“

Kolejne pytanie odnosiło się do kryminalizacji homoseksualizmu, który nie jest akceptowany przez rodziny w Demokratycznej Republice Konga i w Sudanie Południowym. Ojciec Święty nawiązał do znanych już wypowiedzi z poprzednich podróży apostolskich. Wracając z Brazylii powiedział wówczas, że jeśli osoba o skłonnościach homoseksualnych jest wierząca, szuka Boga, to kim on jest, żeby ją osądzać. Wracając natomiast z Irlandii powiedział rodzicom chłopca, który napisał list w tej sprawie, że dzieci o takiej orientacji mają prawo zostać w domu i nie można ich wyrzucać.

„Kryminalizacja homoseksualizmu to kwestia, na którą nie wolno pozwolić. Statystyki podają, że mniej więcej pięćdziesiąt krajów, w taki czy inny sposób wprowadza tę kryminalizację - mówią mi, że więcej, ale powiedzmy, że co najmniej pięćdziesiąt - a nawet niektóre z nich - chyba dziesięć, stosują karę śmierci - to nie jest w porządku. Osoby o skłonnościach homoseksualnych są dziećmi Boga, Bóg je kocha, Bóg im towarzyszy – zaznaczył Papież. - To prawda, że niektórzy znajdują się w tym stanie z powodu różnych sytuacji, których nie chcieli, ale skazywanie takiej osoby jest grzechem, kryminalizacja osób o skłonnościach homoseksualnych jest niesprawiedliwością. Nie mówię o grupach, ale o osobach. Niektórzy mówią: tworzą grupy, które czynią wiele hałasu, a ja mówię o osobach, lobby to inna sprawa, ja mówię o osobach. I myślę, że Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: nie należy ich marginalizować. Myślę, że stanowisko w tej kwestii jest jasne.“

Ojciec Święty został również zapytany o relacje ze zmarłym niedawno Papieżem seniorem Benedyktem XVI, czy nie odczuł w swojej posłudze po jego śmierci napięcia pomiędzy różnymi „skrzydłami” Kościoła. Franciszek odpowiedział, że zawsze czuł się wspierany przez swojego poprzednika i że mógł się z nim wymienić opiniami. Stwierdził, że śmierć Benedykta została zinstrumentalizowana przez osoby, poszukujące dla siebie wody na młyn. „A ci, którzy instrumentalizują osobę tak wielką, są pozbawieni zasad etycznych. To osoby należące do pewnych partii, a nie Kościoła” – zwrócił uwagę Franciszek.

Papież podjął w rozmowie z dziennikarzami temat globalizacji obojętności, która występuje również wewnątrz różnych krajów. Wiele osób nie widzi problemów, jakie dotykają ich rodaków i współobywateli. Pozostawiają ich na marginesie, aby o nich nie myśleć. Dodał, że największe majątki na świecie znajdują się w rękach mniejszości, a tych ludzi zwykle nie obchodzi los biednych, ich serca pozostają zamknięte, aby im pomóc. Franciszek odniósł się także do tematu przyszłych podróży apostolskich.

„Myślę, że w przyszłym roku pojadę do Indii…23 września tego roku udam się do Marsylii i jest możliwość, że stamtąd polecę do Mongolii, ale to nie jest jeszcze przesądzone, jest możliwe. Oprócz tego w tym roku przewidziana jest podróż do Lizbony. Przyjąłem kryterium odwiedzania najmniejszych krajów Europy – zaznaczył Papież. - Ktoś powie, że byłem we Francji, nie udałem się do Strasburga, wybieram się do Marsylii, a nie do Francji. Do najmniejszych, do najmniejszych, aby poznać Europę ukrytą, Europę, która posiada ogromną kulturę, ale nie wszyscy o tym wiedzą i towarzyszyć krajom takim jak np. Albania, która jako jedna z pierwszych ucierpiała z powodu najokrutniejszej w historii dyktatury. Taki jest mój wybór, staram się nie popaść w globalizację obojętności.“

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)