Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Franciszek ostrzega przed ideologiami niszczącymi rodziny Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 56 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:20, 25 Paź 2022 Powrót do góry

Franciszek ostrzega przed ideologiami niszczącymi rodziny

Image

Przed ideologiami niszczącymi rodzinę Franciszek przestrzegł Papieski Instytut Teologiczny Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie. Jak zauważył, są ideologie, które zakradają się, by z ideologicznego punktu widzenia wyjaśniać czy wręcz przemalować rodzinę. W ten sposób niszczą wszystko. Rodzina to mężczyzna i kobieta, którzy się kochają i są płodni – podkreślił papież.

Franciszek przypomniał też o niezastąpionej roli rodziny. Zauważył, że jest ona swoistą gramatyką podstawowych ludzkich uczuć. W niej uczymy się więzów solidarności i miłości. Dlatego, kiedy jest zaniedbana lub zaburzona, poraniony zostaje cały porządek ludzkich i społecznych relacji.

„Jakość małżeństwa i rodziny decyduje o jakości miłości konkretnej osoby oraz więzi w ludzkiej społeczności. Obowiązkiem zatem państwa, jak i Kościoła jest słuchać rodzin, aby okazywać im serdeczną, solidarną i skuteczną bliskość, aby je wspierać w ich pracy, którą wykonują z pożytkiem dla wszystkich, dodając im zachęty w wypełnianiu ich powołania na rzecz coraz bardziej ludzkiego świata, czyli bardziej solidarnego i braterskiego. Musimy strzec rodziny, ale nie możemy jej więzić. Musimy jej pomagać, aby rozwijała się tak jak powinna się rozwijać – przekonywał papież. – Uważajmy na ideologie, które zakradają się, by wyjaśnić rodzinę z ideologicznego punktu widzenia. Rodzina nie jest ideologią, ale rzeczywistością. Rodzina rozwija się według realnej dynamiki. Lecz kiedy przychodzą ideologie, by wyjaśnić, czym jest rodzina, lub by ją przemalować, dzieje się to, co teraz widzimy, i wszystko zostaje zniszczone. Rodzina ma tę łaskę, że tworzą ją mężczyzna i kobieta, którzy się kochają i są płodni. By zrozumieć rodzinę, trzeba odnosić się do konkretu, a nie do ideologii. Ideologie rujnują, ideologie zakradają się, by wprowadzić na drogę zniszczenia. Uważajcie na te ideologie!”.

Franciszek zaznaczył, że dopóki nie będziemy w niebie, rodziny i małżeństwa zawsze będą miały jakieś niedoskonałości. Ale rodziny potrafią też w obliczu zagrożenia odtworzyć się na nowo i jest to, jak wyznał papież, wielka łaska. Podkreślił, że niezbędne jest w tym wzajemne przebaczenie, powierzanie swych niedoskonałości Panu Bogu oraz czerpanie błogosławieństwa z łaski sakramentu. „W naszym poranionym społeczeństwie wiele zależy od ponownego odkrycia rodzinnej przygody, którą inspiruje Pan Bóg” – dodał Papież.

Wbrew temu, co może sugerować nazwa, Instytutu dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie nie można mylić z nieistniejącym już instytutem, który został założony w 1981 r. przez samego Jana Pawła II. Ten bowiem został rozwiązany przed pięciu laty przez Franciszka, by na jego miejsce ustanowić nowy, o zmienionej nieco nazwie. Papież przypomniał o tym na początku przemówienia, wyjaśniając, że w ten sposób, chciał wnieść do instytutu nowy wigor i zapewnić mu szerszy rozwój, aby odpowiedzieć na nowe wyzwania naszych czasów. Są one związane z przemianami, które zachodzą w postrzeganiu relacji między mężczyzną i kobietą, między miłością i rodzicielstwem, a także między rodziną i wspólnotą. Od samego początku wielkim kanclerzem tego nowego instytutu jest abp Vincenzo Paglia, który w imieniu zebranych pozdrowił Franciszka, zapewniając, że od pięciu lat przeżywa on nową wiosnę, opierając swą działalność na głównych dokumentach obecnego pontyfikatu.

Zdaniem papieża teologia więzi małżeńskiej musi uwzględniać konkretną sytuację, w jakiej znajduje się rodzina. Bezprecedensowe zawirowania, które wystawiają na próbę więzi rodzinne, wymagają uważnego rozeznania, aby uchwycić zarówno znaki Bożej mądrości, jak i Jego miłosierdzia. Franciszek podkreślił więc, że trzeba być prorokami nadziei, a nie zagłady. Oznacza to, że rozważając przyczyny kryzysu, nie można przeoczyć pocieszających, czasem wzruszających przejawów potencjału, jaki nadal wykazują więzi rodzinne.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 56 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:32, 25 Paź 2022 Powrót do góry

I za stroną RW.

Papież: uważajmy na ideologie, które przemalowują i niszczą rodziny

Image

Przed ideologiami niszczącymi rodzinę Franciszek przestrzegł Papieski Instytut Teologiczny Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie. Jak zauważył, są ideologie, które zakradają się, by z ideologicznego punktu widzenia wyjaśniać czy wręcz przemalować rodzinę. W ten sposób niszczą wszystko. Rodzina to mężczyzna i kobieta, którzy się kochają i są płodni – przypomniał Franciszek.

Papież przypomniał też o niezastąpionej roli rodziny. Zauważył, że jest ona swoistą gramatyką podstawowych ludzkich uczuć. W niej uczymy się więzów solidarności i miłości. Dlatego, kiedy jest zaniedbana lub zaburzona, poraniony zostaje cały porządek ludzkich i społecznych relacji.

„Jakość małżeństwa i rodziny decyduje o jakości miłości konkretnej osoby oraz więzi w ludzkiej społeczności. Obowiązkiem zatem państwa, jak i Kościoła jest słuchać rodzin, aby okazywać im serdeczną, solidarną i skuteczną bliskość, aby je wspierać w ich pracy, którą wykonują z pożytkiem dla wszystkich, dodając im zachęty w wypełnianiu ich powołania na rzecz coraz bardziej ludzkiego świata, czyli bardziej solidarnego i braterskiego. Musimy strzec rodziny, ale nie możemy jej więzić. Musimy jej pomagać, aby rozwijała się tak jak powinna się rozwijać. Uważajmy na ideologie, które zakradają się, by wyjaśnić rodzinę z ideologicznego punktu widzenia. Rodzina nie jest ideologią, ale rzeczywistością. Rodzina rozwija się według realnej dynamiki. Lecz kiedy przychodzą ideologie, by wyjaśnić, czym jest rodzina, lub by ją przemalować, dzieje się to, co teraz widzimy, i wszystko zostaje zniszczone. Rodzina ma tę łaskę, że tworzą ją mężczyzna i kobieta, którzy się kochają i są płodni. By zrozumieć rodzinę, trzeba odnosić się do konkretu, a nie do ideologii. Ideologie rujnują, ideologie zakradają się, by wprowadzić na drogę zniszczenia. Uważajcie na te ideologie!“

Franciszek zaznaczył, że dopóki nie będziemy w niebie, rodziny i małżeństwa zawsze będą miały jakieś niedoskonałości. Ale rodziny potrafią też w obliczu zagrożenia odtworzyć się na nowo i jest to, jak wyznał Papież, wielka łaska. Podkreślił, że niezbędne jest w tym wzajemne przebaczenie, powierzanie swych niedoskonałości Panu Bogu oraz czerpanie błogosławieństwa z łaski sakramentu. „W naszym poranionym społeczeństwie wiele zależy od ponownego odkrycia rodzinnej przygody, którą inspiruje Pan Bóg” – dodał Papież.

Wbrew temu, co może sugerować nazwa, Instytutu dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie nie można mylić z nieistniejącym już instytutem, który został założony w 1981 r. przez samego Jana Pawła II. Ten bowiem został rozwiązany przed pięciu laty przez Franciszka, by na jego miejsce ustanowić nowy, o zmienionej nieco nazwie. Papież przypomniał o tym na początku przemówienia, wyjaśniając, że w ten sposób, chciał wnieść do instytutu nowy wigor i zapewnić mu szerszy rozwój, aby odpowiedzieć na nowe wyzwania naszych czasów. Są one związane z przemianami, które zachodzą w postrzeganiu relacji między mężczyzną i kobietą, między miłością i rodzicielstwem, a także między rodziną i wspólnotą. Od samego początku wielkim kanclerzem tego nowego instytutu jest abp Vincenzo Paglia, który w imieniu zebranych pozdrowił Franciszka, zapewniając, że od pięciu lat przeżywa on nową wiosnę, opierając swą działalność na głównych dokumentach obecnego pontyfikatu.

Zdaniem Papieża teologia więzi małżeńskiej musi uwzględniać konkretną sytuację, w jakiej znajduje się rodzina. Bezprecedensowe zawirowania, które wystawiają na próbę więzi rodzinne, wymagają uważnego rozeznania, aby uchwycić zarówno znaki Bożej mądrości, jak i Jego miłosierdzia. Franciszek podkreślił więc, że trzeba być prorokami nadziei, a nie zagłady. Oznacza to, że rozważając przyczyny kryzysu, nie można przeoczyć pocieszających, czasem wzruszających przejawów potencjału, jaki nadal wykazują więzi rodzinne.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)