Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 56 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 21:35, 05 Cze 2010 |
|
Audiencja ogólna o św. Tomaszu z Akwinu – teologu, mistyku i kaznodziei
W katechezie 2 czerwca Papież powrócił do dawnego cyklu o wielkich myślicielach chrześcijaństwa. Tym razem mówił o św. Tomaszu z Akwinu, który jak podkreślił na wstępie, do dziś pozostaje wzorem uprawiania teologii. Po św. Augustynie jest on też najczęściej cytowanym autorem w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Dzięki finezji swej myśli zyskał tytuł Doktora Anielskiego. Papieska katecheza została streszczona również po polsku.
Urodził się w 1224 lub 1225 roku w Roccasecca opodal Akwinu. Pierwsze nauki pobierał w opactwie benedyktynów w Montecassino. Potem studiował w Neapolu. Tam zapoznał się z myślą greckiego filozofa Arystotelesa. Tam też zrodziło się jego powołanie zakonne. Wstąpił do zakonu dominikanów. Został posłany do Paryża, gdzie studiował pod kierunkiem Alberta Wielkiego. W Paryżu, a potem w Kolonii kontynuował studium dzieł Arystotelesa na temat natury poznania, nauk przyrodniczych, metafizyki i etyki. Łącząc medytację nad prawdami objawionymi ze starożytną myślą filozoficzną dowodził, że wiara chrześcijańska i nauka pozostają w naturalnej harmonii.
Benedykt XVI podkreślił, że kluczowym wydarzeniem w życiu Akwinaty było spotkanie z odkrywaną wówczas myślą Arystotelesa.
„W owym czasie kultura świata łacińskiego została głęboko zainspirowana dziełami Arystotelesa, które przez wiele lat pozostawały nieznane – mówił Papież. – Bogate w wiedzę i intuicje, które wydawały się trafne i przekonujące, ponieważ oferowały całościową wizję świata, wypracowaną przed Chrystusem i bez Chrystusa, jedynie w oparciu o sam rozum. Młody Tomasz był tą myślą głęboko zafascynowany. Później skomentował większość dzieł Arystotelesa, wyróżniając w nich to, co było trafne, wątpliwe i nadające się do odrzucenia. Ukazywał zbieżność myśli Arystotelesa z danymi Objawienia chrześcijańskiego i używał jej w swych dziełach teologicznych. W istocie Tomasz ukazał, że między wiarą i rozumem istnieje naturalna harmonia. I to jest jego wielką zasługą. W chwili konfrontacji dwóch kultur, kiedy wydawało się, że wiara musi się podporządkować rozumowi, Tomasz dowiódł, że wiara i rozum idą w parze. W ten sposób dokonał nowej syntezy, która kształtowała kulturę kolejnych stuleci” – powiedział Ojciec Święty.
Benedykt XVI wspomniał też o głębokich przyjaźniach Tomasza: ze swym nauczycielem Albertem Wielkim, dla którego opuścił Paryż, a także z jednym ze swych sekretarzy, Reginaldem z Piperno. „Cechą świętych jest to, że pielęgnują przyjaźnie – zaznaczył Papież. – Ponieważ są one jednym z najszlachetniejszych uczuć ludzkiego serca i mają w sobie coś boskiego”.
Papież podkreślił, że Akwinata był nie tylko wybitnym naukowcem, ale poświęcał się również kaznodziejstwu i odnosił na tym polu spore sukcesy. „Jest to wielka łaska – zauważył Benedykt XVI – kiedy teolodzy potrafią przemawiać do wiernych w sposób prosty, zrozumiały i gorliwy. Z drugiej strony kaznodziejstwo pomaga też samym teologom, uczy ich zdrowego realizmu duszpasterskiego, a ich badaniom daje nowe bodźce”.
Prezentując biografię św. Tomasza Benedykt XVI wspomniał również o jego doświadczeniach mistycznych.
„W grudniu 1273 r. przywołał do siebie swego przyjaciela i sekretarza, aby mu zakomunikować, że podjął decyzję o zaniechaniu dalszej pracy. Sprawując bowiem Eucharystię, doznał nadprzyrodzonego objawienia i zrozumiał, że wszystko, co do tej pory napisał było jedynie stertą słomy." Jest to tajemnicze wydarzenie, które pozwala nam zrozumieć nie tylko pokorę Tomasza, ale również to, że wielkość i piękno Boga, która zostanie nam objawiona w pełni w raju, przewyższa nieskończenie wszystko, co udaje nam się pomyśleć i powiedzieć o wierze, jakkolwiek byłoby to wzniosłe i czyste.
Życie i nauczanie św. Tomasza z Akwinu można by ująć w jednym wydarzeniu opisanym w starych biografiach. Kiedy pewnego dnia zgodnie ze swym zwyczajem modlił się on wczesnym rankiem przed krucyfiksem, zakrystian usłyszał pewien dialog. Zatroskany Tomasz pytał się, czy to, co napisał o tajemnicy wiary chrześcijańskiej, było prawdziwe. A Ukrzyżowany mu odpowiedział: "Słusznie o mnie mówiłeś, Tomaszu. Czego pragniesz w zamian?". Odpowiedź, jakiej udzielił Tomasz, również i my, przyjaciele i uczniowie, chcemy zawsze powtarzać: "Pragnę tylko Ciebie".
Na zakończenie audiencji Papież pozdrowił w różnych językach przybyłych na plac św. Piotra pielgrzymów.
„Serdecznym pozdrowieniem zwracam się do Polaków! Moi drodzy, rozpoczęliśmy czerwiec – miesiąc poświęcony szczególnej czci Najświętszego Serca Pana Jezusa. W tym kontekście niebawem zakończymy Rok Kapłański. Proszę was jednak, abyście zawsze otaczali waszych duszpasterzy modlitwą. Niech napełnia ich ta miłość, której znakiem jest otwarte Serce Jezusa. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!”.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Śro 19:09, 11 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 56 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 11:08, 24 Cze 2010 |
|
Na ostatniej audiencji ogólnej papież Benedykt XVI powiedział - Suma Teologiczna to arcydzieło św. Tomasza z Akwinu. Wyraża się w niej jego ufne przeświadczenie o harmonii między wiarą i rozumem, a także o możliwościach ludzkiego rozumu oświeconego wiarą, który jest w stanie dojść do zrozumienia Boga i Jego zbawczego planu.
Audiencja ogólna: o arcydziele intelektu i modlitwy w Sumie Teologicznej św. Tomasza
Suma Teologiczna to arcydzieło św. Tomasza z Akwinu. Wyraża się w niej jego ufne przeświadczenie o harmonii między wiarą i rozumem, a także o możliwościach ludzkiego rozumu oświeconego wiarą, który jest w stanie dojść do zrozumienia Boga i Jego zbawczego planu – powiedział Benedykt XVI w dzisiejszej katechezie. Poświęcił ją najsłynniejszemu dziełu Akwinaty. „Tomasz – stwierdził Papież – ukazuje działanie Bożej łaski. Udoskonala ona nasze wrodzone zdolności, abyśmy dzięki ćwiczeniu się w cnotach i darom Ducha Świętego, mogli osiągnąć wiekuiste szczęście, dla którego zostaliśmy stworzeni. Opisując zbawcze dzieło Chrystusa podkreśla on znaczenie siedmiu sakramentów, a w szczególności Eucharystii” – dodał Ojciec Święty. Jego katecheza o Sumie Teologicznej została streszczona również po polsku.
Św. Tomasz z niezwykłą jasnością zgłębia w niej nauczanie Pisma Świętego i Ojców Kościoła, posługując się również metodami wypracowanymi przez starożytnych filozofów. Akwinata wychodzi od faktu, że są trzy różne sposoby istnienia Boga: Bóg istnieje sam w sobie jako początek i koniec wszystkiego; jest obecny przez Łaskę w życiu i działaniu chrześcijanina, a w końcu w sposób całkowicie szczególny jest obecny w osobie Chrystusa i w sakramentach, które wypływają z Jego odkupieńczego dzieła. Stąd też pierwsza część Sumy Teologicznej jest poświęcona rozważaniom o Bogu w Trójcy i o Jego stwórczym działaniu oraz o człowieku stworzonym dzięki miłości Bożej. W drugiej części autor podejmuje refleksję nad człowiekiem, który napełniony łaską dąży do poznania i umiłowania Boga. Podaje w niej podstawowe zasady moralnego postępowania. Trzecia część Sumy jest studium tajemnicy Chrystusa, który jest drogą, prawdą i życiem, i dzięki któremu możemy zjednoczyć się z Bogiem Ojcem. Wiele miejsca Tomasz poświęca tajemnicy Wcielenia i zbawczej męki Chrystusa oraz siedmiu sakramentom, dzięki którym uczestniczymy w tych tajemnicach. Suma Teologiczna jest wspaniałym owocem wielkiego intelektu oświeconego wiarą i przenikniętego duchem modlitwy.
Benedykt XVI zauważył, że św. Tomasz szczególnie dużo uwagi poświęcał Eucharystii. Wiązało się to, jak podkreślił Papież, z jego osobistą pobożnością eucharystyczną.
„Jak podają dawne biografie, św. Tomasz miał zwyczaj opierać głowę o tabernakulum, jakby chciał poczuć bicie boskiego i ludzkiego Serca Jezusa – przypomniał Papież. – W jednym ze swych komentarzy do Pisma Świętego pomaga on nam zrozumieć wielkość Eucharystii. Pisze: „Jako sakrament męki naszego Pana zawiera w sobie Jezusa Chrystusa, który cierpi za nas. Tym samym wszystkie skutki tej męki są również skutkami tego sakramentu. Jest to po prostu zastosowanie w nas męki Chrystusa”. Czytając te słowa św. Tomasza, możemy zrozumieć, dlaczego on i inni święci płakali w czasie Mszy, współczując Panu, który za nas złożył się w ofierze. Były to zarazem łzy radości i wdzięczności. Drodzy bracia i siostry, bierzmy przykład ze świętych i kochajmy ten sakrament. Uczestniczmy we Mszy św. w skupieniu, aby mogła ona wydać w nas owoce duchowe. Karmijmy się Ciałem i Krwią Pana, aby łaska Boża mogła nas zawsze umacniać. Trwajmy przed Najświętszym Sakramentem, twarzą w twarz” – powiedział Benedykt XVI.
Na zakończenie audiencji Papież pozdrowił w różnych językach przybyłych do Auli Pawła VI pielgrzymów. Nie zabrakło wśród nich Polaków.
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Śro 19:09, 11 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|