Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 32 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:26, 06 Lip 2010 |
|
Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej - 16 lipca
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
(na rozpoczęcie nowenny)
O najwspanialsza Królowo nieba i ziemi! Orędowniczko Szkaplerza świętego, Matko Boga!
Oto ja, Twoje dziecko, wznoszę do Ciebie błagalnie ręce i z głębi serca wołam do Ciebie: Królowo Szkaplerza świętego, ratuj mnie, bo w Tobie cała moja nadzieja.
Jeśli Ty mnie nie wysłuchasz, do kogóż mam się udać? Wiem, o dobra Matko, że serce Twoje wzruszy się moim błaganiem i wysłuchasz mnie w moich potrzebach, gdyż Wszechmoc Boża spoczywa w Twoich rękach, a użyczyć jej możesz według upodobania. Od wieków tak czczona, najszlachetniejsza Pocieszycielko strapionych, powstań i swą potężną mocą rozprosz moje cierpienia, ulecz, uspokój mą zbolałą duszę, o Matko pełna litości! Ja zaś wdzięcznym sercem wielbić Cię będę aż do śmierci. Na Twoją chwałę w Szkaplerzu świętym żyć i umierać pragnę. Amen.
DZIEŃ PIERWSZY - 7 LIPCA
"Miłujcie Maryję! Z tej miłości nie przestawajcie czerpać siły dla waszych serc. Niech Ona pokazuje się dla was i przez was Matką wszystkich, którzy tak bardzo spragnieni są tej macierzyńskiej opieki".
Jan Paweł II
Maryjo, Kwiecie Karmelu i Matko nasza! Ukazałaś się niegdyś prorokowi Eliaszowi w postaci jasnego obłoku, który wzniósłszy się nad morzem użyźnił spragnioną, ziemię obfitym deszczem. Pokornie Cię błagamy, racz nam wyjednać obfite zdroje łask niebieskich, które ubogacą, nasze dusze, aby wydawały stokrotny plon świętych cnót i dobrych uczynków i abyśmy służąc Bogu w wierze oraz miłości, już w tym życiu mogli się cieszyć błogą nadzieją oglądania Go w szczęśliwej wieczności.
Składamy w Twoje Matczyne ręce nasze potrzeby i intencje tej nowenny, ufni, że nie odrzucisz naszej prośby, najlepsza i najczulsza Matko. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... Co dzień można dodać - ale nie obowiązkowe to - do modlitwy Litanie do Matki Bożej Szkaplerznej
DZIEŃ DRUGI - 8 LIPCA
"Nie bójmy się, że Maryja przesłoni nam Chrystusa, Ona jest po to, aby do Niego prowadzić".
Stefan Kard. Wyszyński
Maryjo, Gwiazdo Karmelu i Matko nasza, która pałając szczególną. miłością. ku dzieciom odzianym Szkaplerzem św., nawiedzasz ich dusze, pocieszasz je słowem i przykładem, uproś nam, o Królowo nasza, aby Syn Twój, a Pan nasz, Jezus Chrystus, swą Boską światłością rozproszył ciemności naszego umysłu; abyśmy poznali wartość Jego miłości ku nam zwróconej i serdecznie Go miłowali, abyśmy zrozumieli doniosłość naszych obowiązków i sumiennie je wypełniali, abyśmy wszystkie myśli, słowa i czyny kierowali ku większej chwale Bożej i zbudowaniu naszych bliźnich.
Padając przed Twoim tronem powierzamy Ci wszystko, co nas dręczy, niepokoi i boli. Ufamy, że przyjmiesz to jak Matka i dasz naszym duszom i sercom niezmącony pokój! Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ TRZECI - 9 LIPCA
"Matka nigdy nie odchodzi - ani od kołyski, ani z Kalwarii, ani od grobu swojego dziecka".
Stefan kard. Wyszyński
Maryjo, Mistrzyni Karmelu i Matko nasza, przepełniona dobrocią dla nas, która raczyłaś przyjąć ofiary złożone Ci przez synów Twego zakonu, błagamy Cię, o Pani nasza, przemień nasze dusze na świątynie Boga żywego, aby przyozdobione kwiatami cnót i dobrych uczynków mogły godnie przyjąć Boski Majestat; abyśmy wielbiąc i miłując Boga, mogli wiernie Mu służyć i nigdy naszych świątyń duszy nie skalać grzesznym przywiązaniem do stworzeń.
O Matko! Tyle w nas słabości, tyle nędz i mroków! Ty możesz umocnić nasze dusze i serca. Zawierzamy Ci całkowicie. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ CZWARTY - 10 LIPCA
"Równowaga stojącej pod krzyżem Maryi pomaga całemu światu"
Stefan kard. Wyszyński
Maryjo, Chwało Karmelu i Matko nasza, która w dowód szczególnej miłości do dzieci odzianych Twą świętą szatą, raczyłaś zaszczycić je mianem Twego najsłodszego Imienia, prosimy Cię pokornie, obudź w naszych sercach pragnienie, abyśmy we wszystkich uciskach i dolegliwościach życia u Ciebie szukali wsparcia, ulgi i pociechy. Zachęcaj nas Twym życiem i przykładem do pełnienia cnót i dobrych uczynków i spraw, o Matko Miłosierdzia, abyśmy naśladując Twoje święte cnoty, stali się godni zaszczytnej nazwy synów Twoich; abyśmy zapisani zostali w księdze żywota pomiędzy Twymi dziećmi i braćmi Jezusa Chrystusa.
Usłysz nasze błagania. Ty na Kalwarii w wielkim bólu stałaś się dla nas Matką. Ty najlepiej rozumiesz nasze cierpienia. Osłaniaj nas przed pokusami złego, ukaż nam Słońce Radości Twego Syna, Jezusa Chrystusa. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ PIĄTY - 11 LIPCA
"Jak bardzo postać Maryi promieniuje światu właśnie dziś, gdy tylu mądrych i roztropnych ludzi żenuje się mówić o ubożuchnym Dziewczęciu, które Bóg wypatrzył sobie w Nazarecie i uczynił Matką Syna Swego".
Stefan kard. Wyszyński
Maryjo, Twierdzo Karmelu, która pośród ataków nieprzyjacielskich osłaniałaś tarczą swej opieki Zakon Karmelitański i ocaliłaś go od upadku, prosimy Cię pokornie, o Pani i Orędowniczko nasza, broń nas od nieprzyjaciół duszy i ciała: abyśmy służyli Bogu w pokoju i bezpieczeństwie na większą Jego cześć i na chwałę Twoją.
Królowo Karmelu! Przychodzimy do Ciebie składamy w Twoje matczyne dłonie nasze przyszłe losy, losy Kościoła i naszej Ojczyzny. Ulżyj nam w dźwiganiu krzyża, który nosimy i ukaż blask zwycięstwa prawdy, dobra, piękna i pokoju. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ SZÓSTY - 12 LIPCA
"Bóg nie chce inaczej udzielać się światu, jak tylko z ramion Maryi".
Stefan kard. Wyszyński
Maryjo, Królowo Karmelu i Matko nasza, która swego wiernego sługę Szymona zaszczyciłaś świętym Szkaplerzem - znakiem zbawienia i synostwa Twego, przyobiecując niezliczone zdroje łask i błogosławieństw Bożych tym wszystkim, którzy będą, pobożnie tę szatę nosić i należycie wypełniać obowiązki swego powołania a naśladując Twoje święte cnoty, będą się stawali wiernymi Twoimi sługami, spraw, abyśmy przez wierność podjętym zadaniom, korzystali w życiu i po śmierci z Twoich obietnic, a przez to zostali dopuszczeni do chwały wiecznej.
Spraw, Królowo szkaplerza świętego, aby nosząc Twój Szkaplerz, dusze nasze upodabniały się coraz bardziej do Ciebie, a przez Ciebie do Chrystusa i aby wzrastała w nas ufność, że Ty każdej naszej potrzebie zaradzisz i osłonisz przed burzami życia. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ SIÓDMY - 13 LIPCA
"Zawsze, gdy jest szczególnie ciężko, gdy ciemności ogarniają ziemię, a słońce już gaśnie i gwiazdy nie dają światłości, trzeba wszystko oddawać Maryi".
Stefan kard. Wyszyński
Maryjo, Strażniczko Karmelu i Matko! Tyś nas zapewniła, że święta Twa suknia, jeżeli ją godnie nosimy, będzie nam puklerzem i tarczą. przeciwko pociskom nieprzyjacielskim i że uchroni nas od wszelkiego zła. Prosimy Cię gorąco: niech nas zachowa Twoja potężna obrona nie tylko od niebezpieczeństw ciała, ale przede wszystkim od niebezpieczeństw duszy i wiecznego potępienia. Spraw swoją. przemożną przyczyną, abyśmy nie popełnili takiej winy, przez którą moglibyśmy być odrzuceni od Boga.
Kornie upadając przed Tobą, ufamy, że nie będzie takiego bólu, którego byś nie ukoiła, nie będzie takiej zasadzki, której byś nie oddaliła, bo jesteś najbardziej kochającą. Matką. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ ÓSMY - 14 LIPCA
"Po Bogu w Trójcy Jedynym, nie mamy nikogo bliższego nad Matkę Słowa Wcielonego. Gdy więc szukamy w naszych myślach modlitewnych, z kim mielibyśmy rozmawiać, komu mielibyśmy się zwierzyć, z kim naszą samotność dzielić, to chyba z Nią".
Stefan kard. Wyszyński
Maryjo, Ozdobo Karmelu i Matko nasza! Dając nam tę szlachetną odznakę Twojej miłości - Szkaplerz św., nie tylko chciałaś widzieć w nas swoje sługi, ale zapragnęłaś jeszcze przybrać nas za swoje córki i za swoich synów i raczyłaś nas tak nazwać. Błagamy Cię, wyjednaj nam u Jezusa tę łaskę, abyśmy nigdy nie byli dla Ciebie powodem smutku, ale Twoją radością, i Twoją, chwałą!
Chcemy też być dobrymi Twymi braćmi, jak tego sobie życzyłaś. - Dzięki pomocy takiej Matki, która wszystko rozumie, - wyzwolimy się ze wszystkiego, co nas od Ciebie oddala, co nie podoba się Chrystusowi Panu. "Bądź z nami w każdy czas, wspieraj i ratuj nas". Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
DZIEŃ DZIEWIĄTY - 15 LIPCA
"Matko Kościoła!... Daj nam odradzać się wciąż całym pięknem świadectwa dawanego Krzyżowi i Zmartwychwstaniu Twego Syna". Jan Paweł II
Maryjo, Opiekunko Karmelu i Matko nasza! Wiemy, że nigdy nie opuszczasz wiernych swoich. Spraw, abyśmy zawsze byli wierni Tobie. Opiekuj się naszymi sercami, oczyść je z wszelkich brudów grzechowych, przystrój je w wonne kwiaty cnót. Niech Jezus Chrystus zamieszka w nas na zawsze, aby w godzinie śmierci naszej szatan odstąpił od nas, widząc Jezusa w naszych sercach. A kiedy dusze nasze rozłączą się z ciałami, daj nam pociechę oglądania Twego świętego Oblicza i zaprowadź nas do przybytku wiecznego szczęścia.
Matko Szkaplerza świętego! Przyobiecałaś, że nie będzie potępiony ten, kto pobożnie nosił Twój Szkaplerz. Przypominaj nam nieustannie o tym, abyśmy w ostatniej godzinie ziemskiego życia ucałowali Twój znak zbawienia i stali się uczestnikami wiecznej chwały. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Modlitwa do Matki Bożej Szkaplerznej
(na zakończenie nowenny)
Bogarodzico Dziewico! Królowo Szkaplerza świętego i Matko nasza! Nieustannie przywołujesz nas do Siebie.
Pani i Królowo nasza!
Jak niegdyś przez dar Szkaplerza świętego ocaliłaś swój umiłowany Zakon Karmelitański od rozbicia i upadku, a nam wszystkim dałaś znak szczególnej opieki, tak dzisiaj stań na drogach ludzkości odchodzącej od Boga, jako znak pojednania i ratunku dla świata.
Bądź ocaleniem dla całej ziemi, Kościoła i naszego narodu. Odnów znaki i powtórz cuda! Otrzyj łzy cierpiącym, ochraniaj niewinność dzieci, broń wiary świętej w sercach młodzieży; rodzinom naszym uproś pokój i miłość wzajemną i ducha ofiary!
Naszej całej Ojczyźnie, którą tak bardzo umiłowałaś, błogosław od tronu Twej łaski. Niech będzie pociechą dla Twego Serca.
Wyjednaj nam dar wytrwania w wierze ojców naszych, byśmy Cię mogli chwalić teraz i w wieczności. Amen
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 17:02, 07 Lip 2019, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 32 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 18:47, 06 Lip 2010 |
|
W dniu 7 lipca rozpoczynamy nowennę przed świętem Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, które jest obchodzone rokrocznie 16 lipca. Każdego, kto nosi Szkaplerz Karmelitański zachęcam od odprawienia tej nowenny, a kto jeszcze nie przyjął Szkaplerza, gorąco namawiam, do zrobienia tego właśnie 16 lipca, w dniu Matki Bożej Szkaplerznej.
Szkaplerz Maryi ma wielowiekową historię i słynie ze wspaniałych przywilejów, które obiecała Najświętsza Panna tym, którzy będą go nosić. Nawet podczas ostatniego objawienia w Fatimie (13 października 1917 r.) Niepokalana trzymała w dłoniach Szkaplerz. Siostra Łucja wyjaśniła po latach - Dlatego, że Matka Boża chce, abyśmy wszyscy nosili Szkaplerz.
Ale należy pamiętać, że Szkaplerz nie ma charakteru magicznego "talizmanu", automatycznie chroniącego przed karą potępienia. Niezbędne jest świadome i poważne traktowanie uczestnictwa w rodzinie szkaplerznej, polegające zwłaszcza na staraniu o naśladowanie postawy Maryi, której noszący szkaplerz powierza się pod opiekę.
Nowennę każdy może rozpocząć.
Polecam:
o. Jerzy Zieliński OCD
W znaku szkaplerza
[link widoczny dla zalogowanych]
Cytat: |
W ostatnim czasie coraz więcej osób pyta o szkaplerz, poszukując odpowiedzi na rozliczne pytania związane z nabożeństwem.
Ilość listów, próśb i zapytań kierowanych pod naszym adresem stawia nas przed koniecznością refleksji nad znakami czasów, które Bóg odsłania człowiekowi.
Chcemy przybliżyć walory nabożeństwa szkaplerznego, udzielić odpowiedzi na najistotniejsze pytania i ukazać ogrom duchowych owoców związanych z praktyką powierzania się Maryi i naśladowania Jej."
(fragment wprowadzenia) |
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 18:23, 16 Lip 2021, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 32 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 10:22, 08 Lip 2013 |
|
Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej (II)
Dzień pierwszy - Przywdzianie czystej szaty
Czytamy w księdze Zachariasza, że człowiek stojący przed aniołem miał szaty brudne. I zwrócił się anioł do tych, którzy stali przed nim: "Zdejmijcie z niego brudne szaty!" Do niego zaś rzekł: Patrz - zdejmuję z ciebie twoją winę i przyodziewam cię szatą wspaniałą (Za 3, 4).
Rozważanie: Bóg powołuje człowieka z głębi jego niegodności, zagubienia, smutku, rozczarowań. Powołuje go w sytuacjach, w których czuje się on szczególnie upokorzony, przegrany, spychany przez życie. Logika miłosierdzia ciągle nas zadziwia - Bóg ma upodobanie, by wygrywać przegrane sprawy. Maryja przychodzi z darem szkaplerza świętego do nas, ludzi, którzy znają gorycz porażki, do ludzi, którzy noszą na sobie brudne ubranie wewnętrznego bałaganu, winy, grzechu. Dzięki miłości Maryi możemy przeżyć cud zdjęcia ciężaru przeszłości. Miłosierny Bóg rękami Maryi okrywa naszą przeszłość i przyobleka szatą łaski. Trzeba nam powracać do tajemnicy pojednania. Powierzmy w ręce Maryi nasz los.
Modlitwa: Przebacz nam, Panie, nasze grzechy i w Twoim miłosierdziu rozerwij kajdany, które czynią nas niewolnikami naszych win i odbierają radość życia, a naucz nas wolności właściwej dzieciom Boga. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień drugi - Szkaplerz - darem Maryi
Wszyscy, którzy dostępują zaszczytu przyobleczenia w szatę Dziewicy z Góry Karmel, zdają sobie sprawę z wielkości daru, jakim nas Maryja obdarza. Razem z Nią możemy wołać z wdzięcznością: Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty (Iz 61, 10).
Rozważanie: Jan Paweł II tak mówi o duchowym sensie szkaplerza: Misja karmelitańska [Maryi], która bierze początek na Górze Karmel, w Ziemi Świętej, jest związana z szatą. Ta szata nazywa się świętym Szkaplerzem... To piękne, że gorliwa matka troszczy się również o odzienie... Oto Dziewica Karmelu, Matka Świętego Szkaplerza mówi nam o swej macierzyńskiej trosce, o swym zatroskaniu o nasze przyodzianie. Przyodzianiu w sensie duchowym, przyodzianiu łaską Boga i wspomaganiu nas w noszeniu tej szaty zawsze białej... (15 stycznia 1989 roku).
Modlitwa: Dobry Ojcze, który przyozdobiłeś nas w szkaplerzu świętym pięknem Maryi - Najczystszego ze Stworzeń, obdarz nas łaską zgłębiania Jej świętości, wzoru naszego życia. Przez Chrystusa naszego Pana. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień trzeci - Szkaplerzna obietnica zbawienia
Tych kocham, którzy mnie kochają, znajdzie mnie ten, kto mnie szuka. Bogactwo jest ze mną i sława, wspaniałe dobra i prawość; mój owoc cenniejszy niż złoto, a plony niż srebro najczystsze. Drogą prawości ja kroczę, ścieżkami sprawiedliwości, by przyjaciół obsypać bogactwem i napełnić ich skarbce (Prz 8, 17-21). Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują [Hbr 9, 28].
Rozważanie: Bóg powołuje człowieka do bliskości, chce razem z nim przeżywać wieczność i dzielić się swą miłością. Jesteśmy powołani, by wspólnie umacniać się na tej drodze. Maryja jako Królowa Szkaplerza świętego dzieląc się swą szatą zbawienia zaprasza wszystkich do zjednoczenia w miłości i ofiaruje nam wspólny dom. Pomaga nam uwolnić się od wszelkich złudzeń, które odbierają nam ewangeliczny entuzjazm i prawdę o naszym powołaniu w wieczności. Rozpala ogień pragnień, by nasze oczekiwanie zbawienia było doskonałe. Pragnienie to rodzi doświadczenie wspólnego przeznaczenia, wspólnej chwały i radości.
Modlitwa: Boże, jedyny nasz Zbawicielu, kierujemy do Ciebie naszą modlitwę, abyśmy wsłuchując się z wiarą w Twoje słowa, razem z całym Kościołem dzielili radość danych nam obietnic. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień czwarty - Szkaplerz - odnowienie stworzenia przez wiarę
Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności. Ze swej woli zrodził nas przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń [Jk 1, 17-18]. Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy (Hbr 11, 1).
Rozważanie: Prawda jest jak świeży oddech dla zagubionego człowieka. Odradza ona wiarę w życie, rozświetla cienie, które człowiek rzuca na rzeczy i osoby z głębi nieprawdy, która w nim mieszka. Ojciec świateł daje nam dar niezwykły, dar wiary, dzięki któremu możemy w nowym świetle zobaczyć nasze życie, naszą drogę. Wiara pomaga rozumieć czas trudny i odnajdywać rację do czynienia dobrze. Wierność dobru odnawia stworzenie. Razem z Maryją, umocnieni Jej prawdą, pragniemy dojrzewać do wspólnej wdzięczności.
Modlitwa: Miłosierny Ojcze, poprzez wiarę pouczasz nas, kierujesz naszymi krokami i dajesz światło naszym myślom; dozwól nam w tym świetle dostrzec głębię znaczenia naszego powołania i oddania się Maryi poprzez szkaplerz. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień piąty - Szkaplerz szatą nadziei
Przepasawszy biodra waszego umysłu, [bądźcie] trzeźwi, miejcie doskonałą nadzieję na łaskę, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa... Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty (1 P 1, 13-16).
Rozważanie: Szkaplerz potwierdza i umacnia naszą nadzieję - nadzieję, która tyle razy wystawiona jest na pokusę wątpienia. Wątpienie rodzi wobec trudności, nawałnic małej i dużej historii, w obliczu czekających bas zadań, gdy nieoczekiwanie natrafiamy na własną małoduszność. Wątpimy, bo tak często doświadczamy kruchości naszego istnienia. Widzimy nasze duchowe ubóstwo, gdy pragniemy dobra, ale go nie osiągamy, bo tak wiele mechanizmów w nas i spoza nas spycha z obranej drogi. Zapraszamy Ciebie, Maryjo, Mistrzynię nadziei do naszych spraw, naucz nas odkrywać nowy horyzont pragnień i osiągać czystość serca, w którym gości świętość Boga.
Modlitwa: Miłosierny Ojcze, który ukazujesz piękno rzeczy widzialnych i niewidzialnych, pozwól nam odnowić naszą nadzieję zbawienia i dotrzeć razem z Maryją Karmelu na górę Twojej świętości. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień szósty - Szkaplerz szatą miłości
Zostałaś ozdobiona złotem i srebrem, przyodziana w bisior oraz w szaty jedwabne i wyszywane. Jadałaś najczystszą mąkę, miód i oliwę. Stawałaś się z dnia na dzień piękniejsza i doszłaś aż do godności królewskiej (Ez 16, 13). Obleczcie się w serdeczne miłosierdzie, dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość, znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem... Na to zaś wszystko przyobleczcie miłość, która jest więzią doskonałości (Kol 3, 12-14).
Rozważanie: Szkaplerz jest znakiem nowego człowieka, przyozdobionego w chrzcie świętym królewskim darem Bożego życia, nowej miłości. Przyoblekając szkaplerz, jednocześnie przyoblekamy zobowiązanie do miłości, dobroci serca, miłości, która ogarnia cały powszedni czas i wszystkie sprawy człowieka. Jest on zarazem darem przypomnienia o tej tajemnicy, że jesteśmy zbudowani na kształt świątyni, w której modli się i odpoczywa Pan. Zapraszamy Cię Maryjo, Królowo kontemplacji, do wspólnego adorowania Pana, byśmy mogli żyć coraz pełniej naszą królewską godnością i uczyć się zwykłej, codziennej miłości.
Modlitwa: Boski Gospodarzu, pozwól byśmy razem z Maryją, która zasiada z nami do królewskiego stołu łaski, mogli rozważać bogactwo Twego życia i doświadczyć, jak wielka jest Twoja miłość, darowana nam. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień siódmy - Szkaplerz przyodzianiem na czas śmierci
Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie (2 Kor 5, 4). To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe. Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas ze sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania. [2 Kor 5, 17-18].
Rozważanie: Śmierć jest rozdarciem, oddaleniem od bliskich, od siebie. W śmierci człowiek całe swe życie jakby odzyskuje, bierze swoją małą historię w swe ręce i niesie przed Stwórcę. W obliczu Boga poznaje swe nowe imię, zbawienia lub potępienia. Tę szczególną chwilę otacza swą miłością Maryja i pomaga człowiekowi dzielnie zmierzyć się ze swym życiem i przyozdabia je swoim dobrem. Przechadza się często pośród szal Bożej sprawiedliwości i zakrywa ludzką nędzę. Maryjo, nie opuszczaj nas.
Modlitwa: Wszechmogący Boże, dałeś nam Maryję, która w naszym ziemskim pielgrzymowaniu uświadamia nam, jak wielka i piękna jest Twoja miłość do człowieka, pozwól nam z nową siłą zapragnąć przyobleczenia w wieczną chwałę Pana u końca naszych dni. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień ósmy - Szkaplerz - obietnica rychłego zbawienia
A Bóg, który nas przeznaczył [do zbawienia], dał nam Ducha jako zadatek. Tak więc, mając tę ufność, wiemy, że jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami, z daleka od Pana. Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre (2 Kor 5, 5-6.10)
Rozważanie: Droga do zbawienia wiedzie przez cierpienie. Tak w życiu swego Syna zadecydował Ojciec z nieba. Cierpienie to Jego miłość, która przenika nasze wnętrze i oczyszcza z wszelkiej naleciałości grzechu. Taka jest tajemnica czyśćca. Tu człowiek odzyskuje pierwotne piękno uczestnicząc w męce Chrystusa, który ofiaruje się za zbawienie. Aby zamieszkać w Ojcu, zamieszkać w szczęśliwości, potrzebujemy oczyszczenia. Miłość Boga rozpala nas coraz bardziej, aż stajemy się wieczystym płomieniem-modlitwą, która się już nigdy nie kończy.
Modlitwa: Wszechmogący Boże, mocni Twoją pomocą, błagamy o miłosierdzie dla tych, którzy już odeszli, zwłaszcza w znaku szkaplerza; nie dozwól, aby ich słabość zaciemniała blask przyszłej chwały, a tajemnica śmierci nie odbierała im owocu nadziei. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
Dzień dziewiąty - Szkaplerzne zobowiązanie do troski o Kościół
Rozumiejcie chwilę obecną: teraz nadeszła dla was godzina powstania ze snu. (...) Odrzućmy więc uczynki ciemności, a przyobleczmy się w zbroję światła. Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom (Rz 13, 11-14).
Rozważanie: Różne są formy nieobecności, religijnej nieprzytomności ludzi rozbitych, rozproszonych, nieświadomych. Życie wielu pokryte jest snem, daleko od Pana, od Prawdy, od Miłości. Bywa, że rzeczy ważne wypierane są przez pilne i ginie gdzieś piękno człowieka. Ale kończy się czas nowenny, nie wolno już zwlekać, przybliżył się dzień. Z podniesionym czołem trzeba nam świadczyć o duchowym wymiarze człowieka, wychodzić na rogatki ulic i nieść radość, jak Boży zwiastuni, głosić czas zbawienia, czas dobrej nowiny. Razem z Maryją wychodzimy na nasze drogi i dzielimy się radością przynależności do Jej rodziny, którego godłem jest szkaplerz. Ogarniamy swą miłością cały Kościół modląc się: Królowo Karmelu, przyczyno naszej radości, módl się za nami.
Modlitwa: Dobry Boże, który pozwoliłeś, by Maryja stała się naszą Siostrą, pomóż nam rozumieć nasz czas, by był to czas powrotu do domu Ojca, czas zwycięstwa nad historią starego człowieka, czas zmagania się o naszą nadprzyrodzoną wielkość o nasze dojrzewanie do daru zbawienia. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Ojcze nasz... Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu...
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 17:17, 07 Lip 2019, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 32 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 17:06, 07 Lip 2019 |
|
Rozpoczynamy Nowennę do Matki Bożej Szkaplerznej.
W dniu 7 lipca rozpoczynamy nowennę przed świętem Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, które jest obchodzone rokrocznie 16 lipca. Nowenna ma nas przygotować do właściwego przeżycia tej uroczystości.
"Po Bogu w Trójcy Jedynym, nie mamy nikogo bliższego nad Matkę Słowa Wcielonego. Gdy więc szukamy w naszych myślach modlitewnych, z kim mielibyśmy rozmawiać, komu mielibyśmy się zwierzyć, z kim naszą samotność dzielić, to chyba z Nią" - Stefan kardynał Wyszyński |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|