Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32804
Przeczytał: 31 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 20:22, 18 Cze 2007 |
|
Lamentabili sane exitu (o karze ekskomuniki dla sprzeciwiających się tym dokumentom)
I. O fałszywym dążeniu do nowości
Do opłakanych następstw w naszych czasach, porzucających wszelkie ograniczenia, prowadzi pogoń za nowinkami w badaniach podstaw rzeczy. Sprawia ona, że odrzucając dziedzictwo ludzkości często popada się w najpoważniejsze błędy, które stają się szczególnie zgubne, gdy dotyczą nauk świętych, wykładu Pisma świętego i głównych tajemnic Wiary. Szczególnie godne ubolewania jest to, że także wielu autorów katolickich przekracza granice wytyczone przez Ojców Kościoła i sam Kościół święty. Pod pozorem poważniejszej krytyki oraz w imię metody historycznej zmierzają oni do takiego rozwoju dogmatów, który okazuje się ich skażeniem.
Nasz Ojciec Święty, z Opatrzności Bożej papież Pius X, polecił więc, aby Kongregacja Świętej Inkwizycji zebrała i potępiła te błędy, ciągle rozsiewane wśród wiernych, aby nie zakorzeniły się w ich duszach i nie zatruły czystej wiary. Dlatego po dokładnym zbadaniu tych kwestii i po wysłuchaniu wniosków Księży Konsultorów, Ich Eminencje Kardynałowie - Inkwizytorzy Generalni w sprawach Wiary i moralności uznali, że należy potępić i odrzucić następujące zdania, które niniejsza Ogólna Ustawa potępia i odrzuca:
II. O powadze Magisterium autentycznego
* 1. Prawo kościelne, które nakazuje uprzednią cenzurę książek religijnych dotyczących Pisma świętego, nie odnosi się do autorów uprawiających naukową krytykę lub egzegezę ksiąg Starego i Nowego Testamentu.
* 2. Interpretacją Pisma św., jaką daje Kościół, nie należy co prawda pogardzać, ale podlega ona dokładniejszym osądom i poprawkom egzegetów.
* 3. Orzeczenia i cenzury kościelne nakładane za zbyt swobodną i wyraźniejszą egzegezę dowodzą, że Wiara Kościoła jest sprzeczna z historią, dogmaty katolickie wcale nie zgadzają się z rzeczywistymi początkami religii chrześcijańskiej.
* 4. Magisterium Kościoła nie może nawet poprzez definicje dogmatyczne określić właściwego sensu Pisma Świętego.
* 5. Ponieważ w depozycie Wiary zawarte są jedynie prawdy objawione, to Kościół nie może pod żadnym względem oceniać poglądów o umiejętnościach ludzkich.
* 6. Kościół słuchający współpracuje w taki sposób z nauczającym w określaniu prawd wiary, iż Kościół nauczający powinien tylko zatwierdzać powszechne opinie Kościoła słuchającego.
* 7. Kościół, potępiając błędy, nie ma prawa wymagać od wiernych żadnego z ich strony wewnętrznego uznania za prawdę orzeczeń przez Kościół wydawanych.
* 8. Należy uważać za wolnych od wszelkiej winy tych, którzy nie liczą się z potępieniami Świętej Kongregacji Indeksu i innych Świętych Kongregacji Rzymskich.
III. O natchnieniu i prawdziwości Pisma świętego
* 9. Wiara, że Bóg jest rzeczywistym Autorem Pisma świętego, jest zbytnią naiwnością lub brakiem wiedzy.
* 10. Natchnienie ksiąg Starego Testamentu polega na tym, że autorzy żydowscy przekazali prawdy religijne w pewnym szczególnym aspekcie, który albo wcale, albo w małym stopniu był znany poganom.
* 11. Natchnienie Boże nie rozciąga się aż do tego stopnia na całość Pisma świętego, by wszystkie i poszczególne jego części chroniło od wszelkiego błędu.
* 12. Egzegeta, który pragnie owocnie uprawiać studia biblijne powinien zwłaszcza odrzucić wszelką uprzednią opinię o nadprzyrodzonym pochodzeniu Pisma świętego, które winien tłumaczyć tak jak inne dokumenty czysto ludzkie.
* 13. Ewangeliści i chrześcijanie drugiego oraz trzeciego pokolenia zmyślili przypowieści ewangeliczne, aby wytłumaczyć małe powodzenie misji Chrystusa wobec Żydów.
* 14. Ewangeliści w wielu opowiadaniach podawali nie to, co rzeczywiście miało miejsce, ale to, co uważali, że przyniesie większą korzyść odbiorcom, chociażby to było fałszywe.
* 15. Do czasu ustalenia i określenia kanonu poszerzano Ewangelię ciągłymi dodatkami i poprawkami, tak że pozostał w nich słaby tylko i niepewny ślad nauki Chrystusa.
* 16. Opowiadania Jana nie są właściwie historią, lecz tylko mistyczną kontemplacją Ewangelii, zaś mowy zamieszczone w jego Ewangelii są teologicznymi rozważaniami o tajemnicy zbawienia i pozbawione są prawdy historycznej.
* 17. Czwarta Ewangelia przesadnie podkreśla cuda nie tylko dlatego, by okazały się one bardziej niezwykłymi, lecz także aby się stały odpowiedniejszymi do uwydatnienia dzieła i chwały Słowa Wcielonego.
* 18. Jan uważa się wprawdzie za świadka Chrystusa, ale w istocie jest tylko wybitnym świadkiem życia chrześcijańskiego, czyli życia Chrystusa w Kościele u schyłku pierwszego stulecia.
* 19. Egzegeci niekatoliccy oddali lepiej prawdziwy sens Pisma Świętego od egzegetów katolickich.
IV. O objawieniu i wierze
* 20. Objawienie było tylko uświadomieniem sobie przez człowieka swego stosunku do Boga.
* 21. Objawienie, które stanowi przedmiot wiary katolickiej, nie zakończyło się wraz z Apostołami.
* 22. Dogmaty, które Kościół podaje jako objawione, nie są prawdami pochodzenia Boskiego, ale są pewną interpretacją faktów religijnych, którą z dużym wysiłkiem wypracował sobie umysł ludzki.
* 23. Może zaistnieć i rzeczywiście istnieje sprzeczność między zdarzeniami przedstawionymi w Piśmie św., a dogmatami Kościoła, które są na nich oparte. Patrząc więc krytycznie można odrzucić jako fałszywe te fakty, w które Kościół wierzy jako w najpewniejsze.
* 24. Nie należy potępiać takiego egzegety, którego rozumowanie prowadzi do wniosku, iż dogmaty są fałszywe albo wątpliwe z punktu widzenia historycznego, a wystarczy, by nie zaprzeczał wprost samym dogmatom.
* 25. Wiara jako przyzwolenie umysłu opiera się ostatecznie na sumie prawdopodobieństw.
* 26. Dogmaty wiary należy pojmować według ich funkcji praktycznej, tzn. jako obowiązujące w działaniu, nie zaś jako zasady wierzenia.
V. O osobie i działalności Chrystusa
* 27. Ewangelie nie dowodzą Bóstwa Jezusa Chrystusa, lecz jest ono dogmatem, który świadomość chrześcijańska wyprowadziła z pojęcia mesjasza.
* 28. Jezus spełniający swe posłannictwo nie uczył, że jest Mesjaszem, ani nie dowodził tego Swymi cudami.
* 29. Można uznać, że Chrystus historyczny jest znacznie niższy od Chrystusa wiary.
* 30. W Ewangelii nazwa «Syn Boży» odpowiada zawsze tylko nazwie «Mesjasz» i nie oznacza, że Chrystus jest prawdziwym i współistotnym Synem Bożym.
* 31. Nauka o Chrystusie przekazana przez Pawła, Jana i przez Sobory: Nicejski, Efeski i Chalcedoński nie odpowiada nauce Jezusa, ale jest nauką o Jezusie sformułowaną przez świadomość chrześcijańską.
* 32. Nie można pogodzić naturalnego sensu tekstów ewangelicznych z nauką teologów katolickich o świadomości i nieomylnej wiedzy Jezusa Chrystusa.
* 33. Jeżeli nie kierujemy się uprzedzeniami, to jest jasne, że Jezus albo błędnie nauczał o bliskim już panowaniu Mesjasza, albo że większa część jego nauki zawarta w Ewangeliach synoptycznych nie jest autentyczna.
* 34. Krytyk nie może przypisywać Chrystusowi nieograniczonej wiedzy, chyba żeby przyjąć - co jest historycznie nie do przyjęcia i sprzeciwia się poczuciu moralnemu - że Chrystus jako człowiek posiadał wiedzą Bożą i mimo to nie chciał udzielić uczniom i potomnym wiadomości o tylu rzeczach.
* 35. Chrystus nie zawsze posiadał świadomości swej godności mesjańskiej.
* 36. Zmartwychwstanie Zbawiciela nie jest właściwie faktem historycznym, lecz należy do porządku czysto nadprzyrodzonego. Z tego powodu nie jest ono udowodnione, nie daje się udowodnić i zostało powoli wywnioskowane przez świadomość chrześcijańską z innych faktów.
* 37. Wiara w Zmartwychwstanie Chrystusa od początku dotyczyła nie tyle faktu Zmartwychwstania, lecz nieśmiertelnego życia Chrystusa u Boga.
* 38. Nauka o śmierci Chrystusa dla odkupienia ludzi nie jest nauką ewangeliczną, lecz tylko pawłową.
VI. O sakramentach w ogóle i szczegółowo
* 39. Poglądy Ojców Soboru Trydenckiego na temat początku sakramentów, które niewątpliwie wywarły wpływ na ich orzeczenia dogmatyczne, bardzo się różnią od słusznych poglądów dzisiejszych historyków i badaczy chrześcijaństwa.
* 40. Sakramenty powstały w wyniku interpretacji przez Apostołów lub ich następców myśli i zamiarów Chrystusa pod wpływem i za zachętą okoliczności i wydarzeń.
* 41. Sakramenty mają tylko przypominać człowiekowi o obecności zawsze dobroczynnego Stwórcy.
* 42. Społeczność chrześcijańska wprowadziła konieczność chrztu, przyjmując go jako konieczny obrządek i połączyła go z obowiązkami wyznania chrześcijańskiego.
* 43. Zwyczaj udzielania chrztu dzieciom był owocem ewolucji dyscyplinarnej i przyczynił się do podziału jednego sakramentu na dwa, czyli na chrzest i pokutę.
* 44. Nie ma podstaw aby uznać, że obrzęd sakramentu bierzmowania był w użyciu u Apostołów, a w pierwotnym chrześcijaństwie nie rozróżniano dwóch sakramentów: chrztu i bierzmowania.
* 45. Nie wszystko, co opowiada św. Paweł o ustanowieniu Eucharystii (l Kor 11, 23-25), jest faktem historycznym.
* 46. We wczesnym Kościele nie istniało pojęcie chrześcijanina-grzesznika, którego Kościół rozgrzesza swoim autorytetem. Kościół bardzo powoli przyzwyczaił się do tego pojęcia i nawet gdy pokuta została uznana za instytucję Kościoła, to nie nazywano jej sakramentem, gdyż sakrament taki byłby uważany za uwłaczający.
* 47. Wbrew poglądom Ojców Soboru Trydenckiego słowa Pana: „Przyjmijcie Ducha Świętego, którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J 20, 22-23) nie dotyczą sakramentu pokuty.
* 48. Jakub nie zamierzał ogłosić w swoim liście (Jk 5, 14—15) żadnego sakramentu Chrystusowego, lecz tylko chciał zalecić pewien pobożny zwyczaj. Jeżeli zaś w tym zwyczaju widzi jakiś środek łaski, to nie traktuje go tak bezwzględnie, jak teologowie, którzy ustanowili pojęcie i liczbę sakramentów.
* 49. Gdy wieczerza chrześcijańska stopniowo nabierała charakteru czynności liturgicznej, to jej zwykli przewodnicy uzyskali charakter kapłański.
* 50. Starsi spełniający funkcje nadzorcze na zebraniach chrześcijan zostali przez Apostołów ustanowieni kapłanami lub biskupami dla zapewnienia porządku w rozwijających się gminach, ale nie mieli we właściwym znaczeniu kontynuować posłannictwa i władzy apostolskiej.
* 51. Małżeństwo stosunkowo późno mogło stać się w Kościele sakramentem Nowego Prawa, gdyż najpierw konieczne było powstanie pełnej nauki teologicznej o łasce i o sakramentach.
VII. O ustanowieniu i rozwoju Kościoła
* 52. Chrystus nie zamierzał założyć Kościoła jako społeczności trwającej na ziemi przez wieki, gdyż wierzył w bliskie nadejście królestwa niebieskiego i w koniec świata.
* 53. Organiczny ustrój Kościoła podlega zmianie, a społeczność chrześcijańska, podobnie jak społeczność ludzka, podlega ciągłej ewolucji.
* 54. Dogmaty, sakramenty i hierarchia, zarówno co do pojęcia, jak i co do rzeczywistości, są tylko sposobem wyjaśnienia i etapem ewolucji świadomości chrześcijańskiej, która zewnętrznymi przyrostami pomnożyła i udoskonaliła mały zarodek ukryty w Ewangeliach.
* 55. Szymon Piotr nigdy nawet nie podejrzewał, że otrzymał od Chrystusa prymat w Kościele.
* 56. Kościół Rzymski stał się głową wszystkich Kościołów wskutek przyczyn czysto politycznych, a nie na mocy rozporządzenia Opatrzności Bożej.
VIII.O niezmienności i postępie nauki chrześcijańskiej
* 57. Kościół jest wrogiem postępu nauk przyrodniczych i teologicznych.
* 58. Prawda zmienia się wraz z człowiekiem, ponieważ rozwija się wraz z nim, w nim i przez niego.
* 59. Chrystus nie ogłosił żadnej określonej całościowo nauki, stosownej dla wszystkich czasów i ludzi, ale raczej zapoczątkował pewien ruch religijny zastosowany lub dający się zastosować do różnych czasów i do różnych miejsc.
* 60. Nauka chrześcijańska była z początku żydowską, lecz na skutek stopniowego rozwoju stała się najpierw pawłową, następnie janową, aż wreszcie grecką i powszechną.
* 61. Można bez sprzeczności głosić, że żaden rozdział Pisma św. (od pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju aż do ostatniego rozdziału Księgi Apokalipsy), nie zawiera nauki w pełni zgodnej z nauką Kościoła w tych samych kwestiach i żaden rozdział Pisma św. nie ma tego samego znaczenia dla krytyka, co dla teologa.
* 62. Główne artykuły Składu Apostolskiego nie miały takiego samego znaczenia dla pierwszych chrześcijan, jakie mają dla chrześcijan współczesnych.
* 63. Kościół nie jest zdolny skutecznie obronić etyki ewangelicznej, ponieważ niezmiennie trwa przy swych poglądach, których nie można pogodzić ze współczesnym postępem.
* 64. Postęp nauk wymaga reformy pojęcia nauki chrześcijańskiej o Bogu, stworzeniu. Objawieniu, Osobie Słowa Wcielonego i o Odkupieniu.
* 65. Współczesnego katolicyzmu nie da się pogodzić z prawdziwą wiedzą bez przekształcenia go w pewien chrystianizm bezdogmatyczny, to jest w szeroki i liberalny protestantyzm.
Fragmenty dekretu .Świętego Oficjum Lamentabili (1907), zawarte w Breviarium fidei, op. cit., uzupełniono o uwspółcześnione tłumaczenie opracowane na podstawie tekstu zamieszczonego w: ks. A. Szlagowski, Wstęp ogólny do Pisma Świętego, t. III, Warszawa 1908, ss. 281-292.
Motu proprio „Praestantia Scripturae Sacrae" z 18 listopada 1907 r. potwierdza expressis verbis potępienie, zawarte w dekrecie Lamentabili i encyklice Pascendi: „Ponawiamy i potwierdzamy mocą Naszej Władzy Apostolskiej dekret Kongregacji Świętej Oficjum oraz ww. encyklikę [ Pascendi]. dodając karę ekskomumki dla tych, którzy sprzeciwiają się tym dokumentom (...) Ekskomunika ta jest niezależna od kar, w które mogą popaść jako krzewiciele i obrońcy herezji, błądzący w materii, której tyczą się wzmiankowani- dokumenty, gdyż propozycje, opinie albo doktryny przez nich wysuwane są heretyckie, co się nierzadko zdarza przeciwnikom obu cytowanych dokumentów i przede wszystkim wtedy, kiedy bronią błędów modernizmu, syntezy wszystkich błędów".
Za: „Insegnamenti poniifici", 1.11 La Chiesa, ed. Paoline 1961, nota do nr 709,s. 525.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Śro 23:10, 20 Lut 2019, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|