Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 17:01, 17 Lis 2010 |
|
Co to jest, czy czym jest ten modernizm?
Można by powiedzieć, że modernizm to coś nowego, lepszego ale .... w Kościele katolickim jest to ruch od XIX wieku usiłujący pogodzić naukę Kościoła ze współczesną cywilizacją. Kościół ma być dopasowany do świata.
Najlepiej modernizm można zrozumieć czytając encyklikę Piusa X "Pascendi Dominici Gregis"
O Zasadach Modernistów
WSTĘP
1.1. MODERNISTA - FILOZOF
1.2. MODERNISTA - WIERZĄCY
1.3. MODERNISTA - TEOLOG
1.4. MODERNISTA - HISTORYK
1.5. MODERNISTA - KRYTYK
1.6. MODERNISTA - APOLOGETA
1.7. MODERNISTA - REFORMATOR
WNIOSEK Z PIERWSZEJ CZĘŚCI
PRZYCZYNY MODERNIZMU
ŚRODKI ZARADCZE
ZAKOŃCZENIE ENCYKLIKI
Przypisy
Czytamy tam: "Modernizm jest zbiorem wszystkich herezji ", a moderniści są to zwolennicy błędów. Nadto św. Pius X stwierdza „zarozumiale siebie mienią odnowicielami Kościoła”[3].
Fragment z Pascendi Dominici Gregis:
Cytat: |
MODERNISTA - REFORMATOR
„Już z tego, cośmy dotychczas mówili, można sobie wytworzyć pojęcie, jaką i jak chorobliwą manią wprowadzania nowości odznaczają się ci ludzie. Ten ich duch nowatorski czepia się wszystkiego, co jest katolickim.[…] Chcą więc reformować filozofię w seminariach duchownych w ten sposób, iż usunąwszy filozofię scholastyczną i złożywszy ją do historii filozofii między przestarzałe systemy, chcą wykładać młodzieży filozofię nowożytną, która jedynie odpowiada epoce, w której żyjemy. Co się tyczy reformy teologii, to teolofia, którą zwiemy racjonalną, winna się opierać na filozofii nowożytnej; teologia zaś pozytywna - na historii dogmatów. […]Co się tyczy katechizmu, to w nim winny być uwzględnione tylko te dogmaty, które zostały zreformowane i są dostępne dla przeciętnego człowieka. Co do ceremonii zewnętrznych, należy zmniejszyć liczbę praktyk pobożnych, albo przynajmniej wstrzymać ich rozrost. Niektórzy z nich ujmując się zbytnio za symbolizmem, okazują pewną skłonność do ustępstw w tej dziedzinie. Ale co się tyczy Kościoła rządzącego, ten, zdaniem ich, winien być zreformowany od góry do dołu, zwłaszcza władza dyscyplinarna i dogmatyczna. Duch jego i forma winny się zastosować do stanu świadomości nowoczesnej, która jest dziś całkiem demokratyczną: a zatem i kler niższy a nawet i laicy niech wezmą udział w rządach Kościoła, a cała władza w ten sposób niech zostanie zdecentralizowaną. Podobnie zreformować ich zdaniem należy Rzymskie Kongregacje do prowadzenia spraw kościelnych, przede wszystkim zaś urząd Świętego Oficjum i Indeksu. Duchowieństwu, w takie instrukcje opatrzonemu, zalecają powrócić do pokory i ubóstwa pierwszych wieków, a swe poglądy i swą działalność zastosować do zasad modernistycznych. Wreszcie są tu i tacy, którzy, idąc w ślady swych mistrzów protestantów, żądają zniesienia celibatu. Cóż więc zostaje trwałego, nietkniętego w Kościele, co by nie powinny być zreformowane przez nich albo według ich zasad?”[6].
[link widoczny dla zalogowanych]
|
[link widoczny dla zalogowanych]
"W obozie katolickim niemałe szkody wyrządzają dążności pseudoreformatorskie niektórych duchownych i świeckich pisarzy, zwane modernizmem, amerykanizmem i liberalnym czy reformowanym katolicyzmem, które z bałwochwalczej czci dla ewolucyjnego postępu i dzisiejszej kultury, na wskroś realizmem przesiąkniętej, pchają katolicyzm na obce mu dotąd tory, by go niby to "odmłodzić", to jest, do ducha czasu przystosować, i z protestantyzmem, jako też z nowszą cywilizacją pojednać. Nie wszyscy zwolennicy tych dążności posuwają się do ostatecznych granic, – bo chcą zostać w Kościele; – wszyscy atoli wołają o reformy, czy to w dziedzinie filozofii i teologii, czy na polu życia religijnego i ustroju Kościoła. [...] Na początku XX. wieku zwolennicy modernizmu i "reformowanego katolicyzmu" wymagają zdemokratyzowania rządów Kościoła, zreformowania Kongregacji rzymskich, zwłaszcza Kongregacji Indeksu i św. Inkwizycji, zredukowania ceremonii liturgicznych, zaprowadzenia liturgii w języku narodowym, rozluźnienia karności kościelnej i zniesienia celibatu. Rozumie się, że gdyby te dążności wzięły górę, z religii i z Kościoła ledwie by ślad pozostał. Nic też dziwnego, że Leon XIII potępił skrajne tendencje amerykanizmu w przytoczonym piśmie [List Testem Benevolentiae z 22 stycznia 1899], a Pius X błędy modernizmu, loisyzmu i reformizmu w encyklice Pascendi z 8 września 1907, w Syllabusie Lamentabili z 3 lipca 1907 i w Motu proprio Sacrorum antistitum z l września 1910. Historia świadczy, że Kościół katolicki był i jest opiekunem zbawiennej cywilizacji i prawdziwego postępu, ale nie może dla ludzkiego widzimisię zmieniać swoich dogmatów, ani swojego ustroju, bo nie od ludzi ale od Boga ma swój początek. Dlatego też przy tym, co wziął od Boga, stoi niewzruszenie, choćby go miały opuścić miliony, jak się to stało w czasach reformacji".
Bp Józef Sebastian Pelczar. Obrona religii katolickiej. Tom I -- Jak wielkim skarbem jest religia katolicka i dlaczego ta religia ma dzisiaj tylu przeciwników.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 19:11, 18 Sty 2021, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 9:07, 22 Sie 2011 |
|
Ojciec Święty opisuje w niej błędną doktrynę modernistów, którą nazywa „syntezą wszystkich herezji”. Wśród najbardziej niebezpiecznych zasad św. Pius X wymienia: ewolucję dogmatów, negację Tradycji, symbolizm teologiczny, permanentyzm, agnostycyzm, ewolucjonizm oraz manię reformatorską we wszystkich dziedzinach życia kościelnego. O zasadach modernistów - to Encyklika św. Piusa X nadal bardzo aktualna. Tak jak encyklika Piusa XII [link widoczny dla zalogowanych] powinna być lekturą obowiązkową każdego katolika, tak samo encyklika [link widoczny dla zalogowanych] wydaje się jak najbardziej aktualna.
Encyklika Pascendi ... nadal bardzo aktualna, a może dziś, jeszcze bardziej jak wówczas. Polecam encyklikę, jako dobrą lekturę na Rok Wiary.
PASCENDI DOMINICI GREGIS | O Zasadach Modernistów
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 16:32, 27 Sie 2018, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
formerpentecostal
Użytkownik
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 16:48, 22 Paź 2012 |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 19:47, 18 Sty 2021 |
|
Ostatnio zamówiłam sobie taką książkę:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A tu opis:
Monografia podejmuje tematykę kryzysu modernistycznego w Kościele. Kryzys ten jest przykładem jednego z najmocniejszych konfliktów, jaki zaistniał pomiędzy myślą chrześcijańską a nowożytnością. Zrodzony na kanwie podejmowanych prób odnowy refleksji teologicznej w nawiązaniu do wyników przedstawianych przez nauki pozytywne i charakterystycznego dla nowożytności stosowania metod krytycznych, w obrębie katolicyzmu kryzys ten nabrał szczególnego kształtu ze względu na reakcję Piusa X. Papież ten widział w modernizmie tendencje zagrażające samym fundamentom Objawienia Bożego i jego decyzje wyznaczyły na długie dziesięciolecia kierunek namysłu teologicznego oraz zamknęły niektóre obszary debaty czy refleksji, które jeszcze za pontyfikatu Leona XIII były otwarte. Od czasu obrad Soboru Watykańskiego II w wypowiedziach Magisterium Kościoła można jednak dostrzec znamienną zmianę perspektywy. Najważniejsze dokumenty antymodernistyczne, a więc dekret Lamentabili sane exitu Kongregacji św. Oficjum, encyklika Pascendi Dominici gregis oraz motu proprio Sacrorum antistitum Piusa X nie są już przywoływane w dokumentach Magisterium Kościoła. Zarówno na Soborze Watykańskim II, jak i później, choćby przy redakcji Katechizmu Kościoła Katolickiego, pominięto je. Tak więc chrześcijańska doktryna prezentowana przez Urząd Nauczycielski Kościoła w sposób mający uwzględnić nowożytne rozumienie świata już do nich nie nawiązuje.
Ta pewna „nieciągłość” obecna w dokumentach Urzędu Nauczycielskiego Kościoła stawia cały szereg pytań. Są to najpierw pytania dotyczące trafności diagnozy i sposobu reakcji na tendencje modernistyczne za czasów pontyfikatu Piusa X. Po drugie, rodzą się pytania o to, w jaki sposób dokumenty Soboru Watykańskiego II mogą być interpretowane na tle wcześniejszych wypowiedzi Magisterium – a zwłaszcza Piusa X – i czy rzeczywiście w doktrynie Vaticanum II to, co było powodem powstania kryzysu modernistycznego, znalazło odpowiedź? Właśnie te pytania stanowią podstawę problemu badawczego ujętego w rozprawie.
Tak zarysowana problematyka badawcza domagałaby się niezwykle szerokiego studium, w którym należałoby uwzględnić wszystkich przedstawicieli modernizmu. Dlatego w przedstawionej monografii obszar badań został ograniczony do trzech wiodących przedstawicieli modernizmu. Zdecydowano bowiem, by na postawiony problem spojrzeć przez perspektywę trzech autorów, których poglądy przyczyniły do powstania dekretu Lamentabili oraz encykliki Pascendi i zostały potępione, a więc A. Loisy’ego, E. Le Roy i G. Tyrrella. Wszyscy trzej wymienieni przedstawiciele modernizmu starali się, z właściwej sobie perspektywy, dokonać odnowy myśli i teologii chrześcijańskiej. Właśnie dlatego można próbować wychwycić ich idee i postulaty odnoszące się do najważniejszych zagadnień teologicznych, wokół których skupił się kryzys modernistyczny, a które decydują o fundamentach wiary.
Drugie założenie wspomnianej dysertacji wiąże się z wyborem tematów. Poglądy trzech wspomnianych autorów zostały przeanalizowane pod kątem rozumienia tego, co stanowi fundament chrześcijańskiej wiary. Chodzi o Boże Objawienie, dogmat i doświadczenie religijne. Takie usystematyzowanie perspektywy badawczej pozwala bowiem na całościowe odniesienie się do pytania o fundamenty wiary chrześcijańskiej, ponieważ ukazuje jej źródło (Objawienie Boże), możliwość jej zrozumienia i wyrażenia w teologicznych twierdzeniach (dogmat) oraz jej znaczenie dla praktyki chrześcijańskiego życia (doświadczenie chrześcijańskie). Wymienione trzy kręgi tematyczne stanowią oś prowadzonej w przedstawionej monografii refleksji teologicznej, w której każde z zagadnień opracowane zostało w taki sposób, aby ukazać najpierw myśl omawianych autorów, następnie wskazać odpowiedź Magisterium Kościoła za czasów Piusa X, a w końcu ukazać perspektywę, którą kreślą dokumenty Vaticanum II.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 12:09, 01 Maj 2023, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 17:33, 07 Lut 2021 |
|
Modernizm cały czas łeb podnosił i modernizm to dużo szersze pole, już od Leona XIII można zacząć.
Dobra praca i warto od czegoś zacząć, a nie bazować tylko na wybiórczości "tradycjonalistów".
... to praca na temat pierwszej fali modernizmu, tej, o której pisał Pius X w Pascendi. Obecnie tzw. tradsi rozumieją to słowo inaczej, to znaczy oznaczają taką etykietą każdego, kto się z nimi nie zgadza w jakimś drobiazgu.
O, na przykład Papież z Krakowa uważa za modernistów tych, co nie zgadzają się z jego wizją intronizacji
https://www.youtube.com/watch?v=9Ngdi5q0rb0 |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 12:14, 01 Maj 2023, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|