Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Gość niedzielny nr. 12 z 20.03.2005r.Z Chrystusem w dłoniach Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 56 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:40, 12 Cze 2007 Powrót do góry

W marcu 2005 roku ukazał się artykuł w Gościu Niedzielnym (Gość świdnicki – „Posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – Z Chrystusem w dłoniach).

Po przeczytaniu tego artykułu nie dało się przejść obojetnie i postanowiłam wraz z moją znajomą odnieść się do tego artykułu, pisząc do Redakcji, co na ten temat myślimy, zresztą nie tylko my. Odpowiedzi żadnej nie było w tej sprawie.

Moim zdaniem i nie tylko.
Do artykułu w „Gość niedzielny” nr. 12 z 20.03.2005r. (Gość świdnicki – „Posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – Z Chrystusem w dłoniach).


Rozdawanie Komunii Świętej przez świeckich nie sprzyja rozbudzeniu pobożności eucharystycznej, a wręcz przeciwnie – następuje jej „banalizacja”. Skoro świecki sąsiad czy znajomy będzie po domach roznosił Komunię Świętą, to niektórzy ludzie niedostatecznie ugruntowani w wierze będą mogli pomyśleć, że to nic nadzwyczajnego, coś jak opłatek wigilijny roznoszony przez organistę.

Instytucja nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej jest dobra w warunkach misyjnych lub podczas prześladowań. Obłudna argumentacja: dobro chorych, pobożność eucharystyczna. Tak jak gdyby chorzy nie mieli prawa spotkać kapłana. Tak jak gdyby puszczenie w ręce świeckich Ciała Pańskiego sprzyjało czci wobec Najświętszego Sakramentu. Nie ma nic bardziej zakłamanego. Pseudo-argument z wracaniem do „korzeni”, to uzasadnienie infantylizacji. Kiedyś raczkowaliśmy, to co - mamy znowu na czworakach się poruszać?! To wróćmy do aren i lwów pożerających. Duch Święty prowadzi Kościół przez stulecia. Jeśli się sądzi, że uczynione w ciągu wieków zmiany są złe i trzeba wrócić do początków, to tym samym zaprzecza się przewodnictwu Kościoła przez Ducha Świętego.

Już Sobór Powszechny Trydencki obradujący w 1551 roku stawiając czoła ówczesnym „ oświeconym reformatorom i heretykom”, kategorycznie oświadczył: „ W sakramentalnym zaś pożywaniu zawsze był ten zwyczaj w Kościele Bożym , że świeccy otrzymywali Komunię Świętą od kapłanów, a kapłani odprawiając Mszę Świętą sami sobie jej udzielali, który to zwyczaj pochodzący z TRADYCJI APOSTOLSKIEJ jak najsłuszniej powinien być zachowany”
Już samo to jedno stwierdzenie powinno wystarczać, aby sprowadzić do nicości argumenty mające uzasadniać samowolne wprowadzanie „szafarzy” świeckich gdyż kto się sprzeciwia Tradycji Apostolskiej jest heretykiem.

Wszelkie objawy samowoli ze strony biskupów, kapłanów i różnych profesorów teologii, w ostrych i bezwzględnych słowach potępił Św. Pius X w encyklice „Pascendi Dominici Grgis” z dn.08.09.1907, w której czytamy: „Wszelkie nowatorstwo opiera się na bezczelności i pysze, a nowoczesność jest syntezą wszelkiej herezji.”Sługa Boży Pius XII rozprawił się z tym a to jak czkawka wraca.
Jest to zastąpienie tradycyjnej pobożności „pobożnością nowego typu”.

Gdzie Sobór Watykański II mówi o świeckich „szafarzach”? i to na terenach obfitujących (póki co!) w kapłanów? NIGDZIE!!! Sobór Watykański II w „Lumen Gentium” wyraźnie mówi, że właściwym zadaniem świeckich jest świadczenie wierze w rodzinie, w pracy, a nie w zastępowaniu kapłanów jako szafarze sakramentów.

Jan Paweł II już w swoim liście apostolskim „Christifideles laici” skarży się na klerykalizację świeckich w połączeniu z zeświecczeniem kapłanów. Ojciec Święty Jan Paweł II będąc całkowicie wierny uświęconej setkami lat niezmiennej i nieomylnej Tradycji Apostolskiej , nigdy nie wycofał „Instrukcji w sprawie niektórych norm Kultu Eucharystycznego” opracowanej na Jego polecenie i ogłoszonej 03.04.1980r. przez Kongregację ds. sakramentów i kultu Bożego. Dlatego żaden biskup ani tym bardziej kapłan nie ma prawa przy uzasadnianiu podawania Komunii Świętej przez „szafarzy” świeckich powoływać się na Papieża, gdyż jest to świadome czy też nieświadome wprowadzenie wiernych w błąd.

Przepisy zarówno Kodeksu Prawa Kanonicznego jak też liturgiczne, mówią wyraźnie o świeckich jako szafarzach NADzwyczajnych, czyli uprawnionych tylko w nadzwyczajnych sytuacjach tzn. wtedy gdy wykonanie posługi przez szafarzy zwyczajnych (kapłanów, diakonów) nie jest możliwe.

Podawanie Komunii Świętej przez szafarzy świeckich jest ośmieszeniem sakramentu kapłaństwa!!! Jest to ostre uderzenie w Tajemnicę Kapłaństwa. Kapłan absolutnie nie może się zrzec funkcji podawania wiernym Komunii Świętej na rzecz osoby świeckiej! Kapłanowi nie wolno się dzielić swoją władzą daną mu przez Boga! Jest to świadectwo głębokiego kryzysu kapłaństwa. Potrzeba wiele modlitwy. Kapłan w przeciwieństwie do „szafarza świeckiego” Komunii Św. nie pochodzi z żadnego wyboru, powołuje go sam Chrystus jako swojego zastępcę, dlatego tylko on może w imieniu wiernych sprawować Ofiarę Mszy Św., udzielać Sakramentów itp. aby mogło być dalej kontynuowane dzieło odkupienia i zbawienia świata.

Natomiast świeccy nie mając władzy rozdzielania Komunii Świętej danej tylko kapłanom, w żadnej mierze nie zastępują Chrystusa. Twierdzenie, że „szafarze” świeccy wykonują w imieniu wspólnoty jako jej „przedstawiciele” jest sprzeczne z Objawieniem Bożym.

Używanie tej mylnej i przewrotnej argumentacji właściwej dla protestantów, nie mającej nic wspólnego z objawieniem Bożym, zmierza do przeniesienia funkcji kapłańskich na świeckich i do zeświecczenia i zafałszowania istoty powołania kapłańskiego. „Szafarze” świeccy nie mając święceń kapłańskich, konsekrowanych rąk, a biorąc się za rzecz najważniejszą – za Najświętszy Sakrament, najczcigodniejszy ze wszystkich Sakramentów, poniżają w ten sposób Majestat Boży.

„Szafarz” świecki to nie sługa Boży, bo nie wybrał go Bóg tylko ludzie. Jest to człowiek, który być może ma dobre intencje, ale na pewno nie wie co czyni, podobnie jak ci, którzy go wyznaczają lub wybierają. Chrystus nie ma nic wspólnego z takim powołaniem!
Przecież to uderza w samą istotę kapłaństwa. To po co święcenia? Gdzie wyjątkowość kapłaństwa???

Każdy kapłan ma ręce konsekrowane, czyste. Przez wiele lat studiów, wyrzeczeń, trudów i specjalnych święceń, które wycisnęły niezatarte znamię na jego duszy na całą wieczność, otrzymał wielką łaskę Bożą.
W „ Naśladowaniu Chrystusa” (cz.IV. rozdział XI) czytamy m.in.
„ O jak wielki i zaszczytny jest urząd kapłanów, którym została dana moc sprowadzenia Pana chwały na ołtarz słowami Konsekracji, błogosławienia wargami, piastowania Go na rękach, przyjmowania własnymi ustami i podawania innym. Kapłani otrzymali to, czego nie dano Aniołom!

Cytuję zdanie z artykułu „Przedłużają poniekąd uczestnictwo świeckich w >>powszechnym kapłaństwie<<(…) . Co to jest kapłaństwo powszechne???- oznacza nie mniej nie więcej tylko przejęcie części uprawnień Kapłaństwa Konsekrowanego. Na Mszy Św. w paryskim kościele wszyscy wierni chórem recytowali razem z kapłanem słowa Przeistoczenia. Jeszcze rok, dwa i obejdzie się bez kapłana. Dziękuję za takie „kapłaństwo powszechne”. Jeśli wszystko idzie tak dobrze, to dlaczego jest coraz gorzej??? A jeśli Matka Boża w swych objawieniach ostrzegała przed nadchodzącymi kryzysami Kościoła, to się myliła? A może w Niebie Jej się nudziło?
A czy pomylił się Papież beatyfikując A.K Emmerlich?

Obecnie, kiedy w Kościele „gonimy Europę” zdaje się, że to wszystko co stało się na Zachodzie musi przyjść do nas(ostatnio Komunia Św. na rękę, bo na stojąco już jest, „szafarze” są). Czyżbyśmy nie wiedzieli o pustych Kościołach, profanacji Najświętszego Sakramentu, powszechnego odstępstwa duchowieństwa i wiernych od katolickiej wiary?
I to ma być posoborowa „wiosna Kościoła”??? Chrystus powiedział : „po owocach ich poznacie.”

Cytuję z artykułu: „Nie warto, zatem ze strachu przed dewocyjnym gadaniem negować mądrości Kościoła.” To nie jest negowanie mądrości Kościoła ani dewocyjne gadanie. O jakiej mądrości Ksiądz mówi? chyba o swojej prywatnej! Kościół nie jest nasz , lecz Pana. Więcej pokory.

Śp. Ks. Kardynał Stefan Wyszyński wielokrotnie zwracając się do duchowieństwa przestrzegał aby nie odważyli się podawać Komunii Św. na stojąco czy do ręki, szczególnie często wpajał to nowo wyświęconym kapłanom. Sam twierdził, że nigdy nie dopuści, aby Komunia Św. była podawana na stojąco i do ręki a tym bardziej przez „szafarzy” świeckich, gdyż doskonale już wiedział, jaki potworne owoce przyniosło to na Zachodzie. Dlatego przed śmiercią zwrócił się do biskupów, aby nie wzorowali się na Zachodzie i nie wprowadzali tych gorszących praktyk w Polsce.

Z Panem Bogiem! Dużo łask bożych, światła Ducha Świętego, z zapewnieniem modlitewnym.
Niech Płomień Miłości Jezusa i Maryji płonie w sercach naszych.
Amen.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 21:30, 25 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 56 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:08, 15 Lut 2010 Powrót do góry

Teresa napisał:
W marcu 2005 roku ukazał się artykuł w Gościu Niedzielnym (Gość świdnicki – „Posługa nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – Z Chrystusem w dłoniach).


Artykuł jest dostępny tu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 16:44, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 56 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:08, 30 Kwi 2010 Powrót do góry

Cytat:
..... liście apostolskim „Christifideles laici” skarży się na klerykalizację świeckich w połączeniu z zeświecczeniem kapłanów.


W Rozmyślaniach z Bogiem dla świeckich za msza.net możemy przeczytać i dowiedzieć się na czym polega apostolstwo świeckich w Kościele, bynajmniej nie za branie się za rzecz najświętszą, za Najświętszy Sakrament!

"Onego czasu rzekł Jezus do faryzeuszów: Ja jestem dobrym pasterzem" (J 10, 11).

Obraz dobrego pasterza należy bezsprzecznie do najmilszych. Jezus, dobry Pasterz. Dzieci ludzkości to jego owieczki, o których powiada: "Nikt nie wyrwie ich z mojej ręki" [J 10, 28]. Pomocnikami jego w pracy pasterskiej są apostołowie i ich następcy w kapłaństwie. Ty także jesteś jego pomocnikiem. Ty jako ojciec rodziny, jako matka, nauczyciel lub nauczycielka. Całkiem zaś szczególnie jesteś nim dziś jako apostoł świecki!

Ty sam dobrze wiesz o tym, że kapłani nie potrafią już podołać pracy na wszystkich polach, w kościele, w szkole, przy łożu chorego, na zebraniach itd. Stąd nawoływania Ojca św. i biskupów do apostolstwa świeckich. Potrzebuje apostoła świeckiego prasa, by kościelne, niedzielne i misyjne pisma znalazły się w rękach wszystkich. Apostoła świeckiego potrzebuje opieka nad biednymi; na ich współpracę czekają konferencje św. Wincentego a Paulo, czekają stowarzyszenia św. Elżbiety, czekają domy ubogich, szpitale i charytatywne zakłady. Apostoł świecki potrzebny jest także w duszpasterstwie; któż bowiem uda się do najbardziej zagrożonych i uprzedzonych, kto zachęci ich misje? Apostoła świeckiego potrzebuje dom boży, by z miłości ku Jezusowi przystroił go i zaopatrzył w szaty liturgiczne. Apostoł świecki potrzebny jest przy wyborach, by sprowadził opieszałych i zachęcił do katolickiego głosowania. Apostoł świecki potrzebny w sprawie mody, by słowem i przykładem przeciwdziałał przesadnej swobodzie w strojach.

Za wzór może tu posłużyć ogłoszony patronem akcji katolickiej św. Franciszek z Asyżu. Mimo, że nie był kapłanem potrafił głęboko odnowić współczesny sobie świat. W jaki sposób? Czynił wszystko dla Chrystusa. Czynił wszystko bezinteresownie i z głęboką miłością bliźniego. Podejmował ofiarę za ofiarą, nawet ofiarę chętnego znoszenia niewdzięczności! Oto przecudny wzór dla apostolstwa świeckich! Czynił wszystko w ścisłej łączności z papieżem, biskupami i kapłanami.

Nie daj sobie dłużej tego powtarzać. Bądź i ty w apostolstwie świeckich dobrym pasterzem dla wielu. Lecz bądź nim cicho, nienatrętnie. Niech ci wystarcza, że jest to praca pasterska w służbie Najwyższego, przy boku dobrego Pasterza, a na pożytek owieczek Jezusa Chrystusa. Twoja zasada niech brzmi: "Po to właśnie się trudzę walcząc Jego [Chrystusa] mocą, która potężnie działa we mnie" (Kol 1, 29).


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 16:47, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807 Przeczytał: 56 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:30, 07 Lip 2010 Powrót do góry

Cytat:
Gdzie Sobór Watykański II mówi o świeckich „szafarzach”? i to na terenach obfitujących (póki co!) w kapłanów? NIGDZIE!!! Sobór Watykański II w „Lumen Gentium” wyraźnie mówi, że właściwym zadaniem świeckich jest świadczenie wierze w rodzinie, w pracy, a nie w zastępowaniu kapłanów jako szafarze sakramentów.

Wracam do tego fragmentu z powyższego, bo czytam sobie rozważania ks. Dariusza Kwiatkowskiego do Ewangelii Mt 10, 1-7 o głoszeniu Ewangelii i też ksiądz cytuje z "Lumen Gentium" o pomocy świeckich w dziele ewangelizacji i pisze tak:

"Jako uczniowie Chrystusa, jesteśmy wezwani do głoszenia Ewangelii. Istotą naszego chrześcijańskiego przepowiadania jest głoszenie śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Każdy powinien głosić Dobrą Nowinę w środowisku, w którym żyje. Soborowa Konstytucja dogmatyczna o Kościele Lumen gentium, mówiąc o roli świeckich w Kościele, w wielu miejscach podkreśla, że jako obdarzeni zmysłem wiary i łaską słowa, mają oni głębiej wnikać w Boże objawienie, wyznawać swoją wiarę i stawać się zdolnymi do ujawniania mocy Ewangelii w życiu codziennym, rodzinnym i społecznym. Miejscem świadectwa naszej wiary ma stać się nasza rodzina, miejsce pracy i mieszkania. Być może wokół nas żyją ludzie, którzy nie myślą o życiu wiecznym? Być może rozmawiamy z nimi o pogodzie lub polityce, ale nigdy nie opowiadaliśmy im o Jezusie? Jako uczniowie Chrystusa nie możemy pozwolić na to, aby ktoś bliski umarł nie poznawszy nowiny o zbawieniu."

To jest zadanie świeckich w Kościele, a nie brać się za rzecz Najświetszą jaką mamy, naszego Pana Jezusa Chrystusa, Zbawiciela utajonego w Eucharystii.


Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Czw 16:46, 04 Lis 2021, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)