Jestem świadkiem obecności Archaniołów.

W środę obchodziliśmy dzień świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała. Muszę się przyznać że długo błądziłem i z powodu nadmiernego pociągu do alkoholu i kobiet robiłem rzeczy których wstyd mi opisywać.
Tego też dnia zdarzyło się wiele nieprawdopodobnych zdarzeń które to popędziły mnie po krzyżyk na szyję i do kościoła go poświęcić, dostałem też od księdza trzy krzyże na ścianę i złożyłem datek na misję w Afryce. Póżniej wyspowiadałem się i przyjąłem komunię. Modlę się codzień i kieruję pzesłankami wiary. W niedzielę idę do kościła, a za trzy miesiące jak dobiegnie do końca moje wypowiedzenie jadę pomagać do dziadków, może do szkoły, a może nawet do seminarium.
Jeśli ktoś potrzebowałby wiecej dowodów na faktyczność tych zdarzeń, to piszcie proszę.
Ps. Że był to dzień Archaniołów dowiedziałem się dziś na forum. Pozdrawiam i pamiętajcie o czynieniu dobra.

A jakie to były nieprawdopodobne wydarzenia, które pchnęły cie do nawrócenia?

Sebastian Kulig napisał:

W środę obchodziliśmy dzień świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała.

Zgadza się obchodziliśmy, a jutro obchodzimy wspomnienie świętych Aniołów Stróżów:
http://www.traditia.fora.pl/modlitwa-i-duchowosc-katolicka,4/swietych-aniolow-strozow-2-pazdziernika,825.html
Pamiętaj! o swoim Przyjacielu, dziękuj Panu Bogu za Niego!

Sebastian Kulig napisał:

Muszę się przyznać że długo błądziłem i z powodu nadmiernego pociągu do alkoholu i kobiet robiłem rzeczy których wstyd mi opisywać.

Nawet nie chcemy żebyś nam to opisywał, do konfesjonału z tym wraz ze szczerym żalem za popełnione zło i postanowieniem poprawy! Ilu takich ludzi jest co błądzą, ale rzeczą ludzką jest upaść, ale już szatańską trwać w tym. I Bogu dzięki za opamiętanie i powrót do życia, bo trwanie w grzechach ciężkich to śmierć duchowa!

Sebastian Kulig napisał:

Tego też dnia zdarzyło się wiele nieprawdopodobnych zdarzeń które to popędziły mnie po krzyżyk na szyję i do kościoła go poświęcić, dostałem też od księdza trzy krzyże na ścianę i złożyłem datek na misję w Afryce.

No właśnie, co to za zdarzenie czy zdarzenia były, które tak cię zmoblilizowały czy popędziły po krzyżyk i to wszystko o czym piszesz? To nam proszę opisać!

Sebastian Kulig napisał:

Póżniej wyspowiadałem się i przyjąłem komunię. Modlę się codzień i kieruję przesłankami wiary.

Krótko

powrót Syna marnotrawnego na którego Pan Bóg czekał.

Sebastian Kulig napisał:

W niedzielę idę do kościoła, a za trzy miesiące jak dobiegnie do końca moje wypowiedzenie jadę pomagać do dziadków, może do szkoły, a może nawet do seminarium.

No

ta szkoła by się przydała napewno, poprawiłam tym razem wszystkie błędy.To z tego co wyczytałam, to ty jesteś gdzieś w Danii, a dziadków gdzie masz? bo napisałeś że pojedziesz do nich pomagać im. A ile masz lat jak można spytać?

Sebastian Kulig napisał:

Jeśli ktoś potrzebowałby wiecej dowodów na faktyczność tych zdarzeń, to piszcie proszę.

I liczymy na to, że nam tu opiszesz wiele.

Sebastian Kulig napisał:

Ps. Że był to dzień Archaniołów dowiedziałem się dziś na forum.

A jak trafiłeś na to forum? Być może że i tu cię Archanioł wprowadził, na serio piszę, nie żartuję.

Sebastian Kulig napisał:

Pozdrawiam i pamiętajcie o czynieniu dobra.

Piszę od siebie i za siebie to dziękuję i staram się co dnia czynić dobro. Również pozdrawiam.
Z Panem Bogiem