Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:23, 09 Cze 2007 |
|
Św. s.Faustyna: „Kiedy przyszłam na adorację, zaraz mnie ogarnęło wewnętrzne
skupienie i ujrzałam Pana Jezusa przywiązanego do słupa z szat obnażonego i
zaraz nastąpiło biczowanie....Wtem rzekł mi Jezus: Patrz i zobacz rodzaj
ludzki w obecnym stanie. I w jednej chwili ujrzałam rzeczy straszne.
Odstąpili kaci od Pana, a przystąpili do biczowania inni ludzie, którzy
chwycili za bicze i siekli bez miłosierdzia Pana. Byli nimi kapłani,
zakonnicy i zakonnice i najwyżsi dostojnicy Kościoła, co mnie bardzo
zdziwiło. Byli ludzie świeccy różnego wieku i stanu....- Widzisz oto jest
męka większa nad śmierć Moją”. ( I-445)
Z Dzienniczka św.siostry Faustyny Kowalskiej
„ O, wielka godności
kapłana, ale i o wielka odpowiedzialności kapłana. Wiele ci dano o kapłanie,ale wiele od ciebie żądać będą. ( II-941). |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 8:17, 11 Cze 2007 |
|
Św.Siostra Faustyna:
913 2 II 1937. Dziś skupienie Boże od rana przenika moją duszę; w czasie mszy Św. myślałam, że zobaczę małego Jezusa, jak często [Go] widzę, jednak dziś widziałam w czasie mszy św. Jezusa ukrzyżowanego. Jezus był przybity do krzyża i [w] wielkich mękach. Dusza moja została przeniknięta cierpieniem Jezusa, w duszy i ciele moim, chociaż w sposób niewidzialny, ale równie bolesny. O, jak straszne tajemnice dzieją się w czasie mszy Św.
914 Wielka tajemnica się dokonuje w czasie mszy. (271) Z jaką pobożnością powinniśmy słuchać i brać udział w tej śmierci Jezusa. Poznamy kiedyś, co Bóg czyni dla nas w każdej mszy Św. i jaki w niej dla nas gotuje dar. Jego Boska miłość tylko na taki dar zdobyć się mogła.
Św. siostra Faustyna zmarła przed II wojną światową i mówiąc o Mszy Św. , mówi nam o Mszy Wszechczasów, a nie o Novus Ordo, którą dziś się sprawuje w większości Kościołów. |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 10:22, 13 Cze 2007 |
|
( 717 ) Przez całą noc przygotowywałam się do przyjęcia Komunii Świętej.., bo nie mogłam spać wskutek cierpień fizycznych. Dusza moja tonęła w miłości i żalu.
( 718 ) Po Komunii Świetej usłyszałam te słowa: " Widzisz, czym jesteś sama z siebie, ale nie przerażaj się tym. Gdybym ci odsłonił całą nędzę, jaką jesteś, umarłabyś z przerażena. Jednak wiedz o tym, czym jesteś. Dlatego, że tak wielką nędzą jesteś, odsłoniłem ci całe morze Milosierdzia Mojego. Takich dusz jak twoja szukam pragnę, ale mało ich jest; twoja wielka ufność ku mnie zniewala mnie do ustawicznego udzielania ci łask. Masz wielkie i niepojete prawa do Mojego Serca, boś córką pełnej ufności. Nie zniosłabyś ogromu miłości Mojej, jaką mam ku tobie, gdybym ci tu na ziemi odsłonł w całej pełni; często uchylam rąbka zasłony dla ciebie, ale wiedz, że to jest tylko wyjątkową łaską Moją. Miłość i Miłosierdzie Moje nie zna granic." |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 10:25, 13 Cze 2007 |
|
ŚW. FAUSTYNA OPISUJE WIZJE DRÓG WIODĄCYCH DO PIEKŁA I DO NIEBA
W pewnym dniu ujrzałam dwie drogi: jedna szeroka, wysypana piaskiem i kwiatami, pełna radości i muzyki i różnych przyjemności. Ludzie idąc tą drogą tańcząc i bawiąc się – dochodzili do końca, nie spostrzegają się, że już koniec. A na końcu tej drogi była straszna przepaść, czyli otchłań piekielna. Dusze te na oślep wpadały w tę przepaść, jak szły, tak i wpadały. A była ich wielka liczba, że nie można było ich zliczyć.
I widziałam drugą drogę, a raczej ścieżkę, bo była wąska i zasłana cierniami i kamieniami, a ludzie, którzy nią szli ze łzami w oczach i różne boleści były ich udziałem. Jedni padali na te kamienie, ale zaraz powstawali i szli dalej. A w końcu drogi był wspaniały ogród przepełniony wszelkim rodzajem szczęścia i wchodziły tam te wszystkie dusze. Zaraz w pierwszym momencie zapominały o swych cierpieniach.
Ja, Siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. O tym teraz mówić nie mogę, mam rozkaz od Boga, abym to zostawiła na piśmie. Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego, musieli mi być posłuszni. To com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam, że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. (Dz 153) |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 10:30, 13 Cze 2007 |
|
MATKA BOŻA POLECA ŚW. FAUSTYNIE, BY MÓWIŁA LUDZIOM TAKŻE O BOŻEJ SPRAWIEDLIWOŚCI
Dzień 25 marca. Rano w czasie rozmyślania, ogarnęła mnie obecność Boża w sposób szczególny, widząc wielkość niezmierną Boga i zarazem Jego zniżenie się do stworzenia. Wtem ujrzałam Matkę Bożą, która mi powiedziała: - O, jak bardzo miła dusza jest Bogu, która idzie wiernie za tchnieniem Jego łaski; Ja dałam Zbawiciela światu, a ty masz mówić światu o Jego wielkim miłosierdziu i przygotować świat na powtórne przyjście Jego, który przyjdzie nie jako Miłosierny Zbawiciel, ale jako Sędzia Sprawiedliwy. O, on dzień jest straszny. Postanowiony jest dzień sprawiedliwości, dzień gniewu Bożego, drżą przed nim Aniołowie. Mów duszom o tym wielkim miłosierdziu, póki czas zmiłowania; jeżeli ty teraz milczysz, będziesz odpowiadać w on dzień straszny za wielką liczbę dusz. Nie lękaj się niczego, bądź wierna do końca, Ja współczuję z tobą. (Dz 635)
KORONKĄ DO BOŻEGO MIŁOSIERDZIA MOŻNA WYPROSIĆ WSZYSTKIE ŁASKI
Córko Moja. zachęcaj dusze do odmawiania tej koronki, którą ci podałem. Przez odmawianie tej koronki podoba Mi się dać wszystko o co mnie prosić będą. Zatwardziali grzesznicy, gdy ją odmawiać będą, napełnię dusze ich spokojem., a godzina śmierci ich będzie szczęśliwa. Napisz to dla dusz strapionych; gdy dusza ujrzy i pozna ciężkość swych grzechów. gdy się odsłoni przed jej oczyma duszy cała przepaść nędzy w jakiej się pogrążyła, niech nie rozpacza ale z ufnością niech się rzuci w ramiona Mojego miłosierdzia, jak dziecko w objęcia ukochanej matki. Dusze te mają pierwszeństwo do Mojego litościwego Serca, one mają pierwszeństwo do Mojego miłosierdzia. Powiedz, że żadna dusza, która wzywała miłosierdzia Mojego nie zawiodła się, ani nie doznała zawstydzenia. Mam szczególne upodobanie w duszy, która zaufała dobroci Mojej. Napisz, gdy tę koronkę przy konających odmawiać będą, stanę pomiędzy Ojcem, a duszą konającą nie jako Sędzia sprawiedliwy, ale jako Zbawiciel miłosierny.(Dz 1541) |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32809
Przeczytał: 63 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 10:34, 13 Cze 2007 |
|
Co Pan Jezus objawił Św. Faustynie o końcu Świata.
Napisz to: nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, przychodzę wpierw jako Król miłosierdzia. Nim nadejdzie dzień sprawiedliwy, będzie dany ludziom znak na niebie taki.
Zgaśnie wszelkie światło na niebie i będzie wielka ciemność po całej ziemi. Wtenczas ukaże się znak Krzyża na niebie, a z otworów gdzie były ręce i nogi przebite Zbawiciela, będą wychodziły wielkie światła, które jakiś czas będą oświecać ziemię. Będzie to na krotki czas przed dniem ostatecznym. (Dz 83) |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|