Pielrzymka do Medjugrie - mam mieszane uczucia

U mnie w Parafii ksiądz ogłosił że realizuje pielgrzymkę do tego miejsca i innych miejsc świętych w Chorwacji. Po Mszy poszedłem się zapytać czy Kościół już oficjalnie uznał objawienia w Medjugorie ( po lekturze forum podchodzę dość sceptycznie do tego tematu) i czy taka pielgrzyma jest zgodna i właściwa - usłyszałem w sumie 4 odpowiedzi
1. Papież Benedykt oficjalnie pozwolił na modlitwy w Medjugorie
2. objawienia ciągle trwają dlatego Kościół nie może ich uznać
3. ksiądz tam był i mnie zachęcał żebym także pojechał to się sam przekonam o tym jak święte jest to miejsce
4. Biskup może zezwalać księżom na tego typu pielgrzymki ( w sumie nie powiedział czy właśnie nasz Biskup pozwolił)
Powiem szczerze że mam mieszane uczucia - te odpowiedzi mnie nie przekonały - jednak odnośnie 3 punktu to ksiądz mówił z takim przekonaniem i zaangażowaniem że aż się zastanawiam czy należy intrweniować w takich kwestiach bo i tak ludzi się nie przekona którzy w te objawienia wierzą. Co Państwo o tym myślicie - czy powinno się takie przypadki gdzieś zgłaszać z z racji przynależenia do Kościoła ( traktować to jako powinność i dążenie do prawdy i jedności ) czy też nie warto tego tematu w ogóle poruszać?

W zasadzie to nie ma zgody na organizowanie pielgrzymek od papieża. Można ewentualnie prywatnie jechać i zaleca się, aby obecny był "doświadczony ksiądz".

Zatem sądzę, że powinien Pan to zgłosić, tylko zastanawiam się do którego biskupa, bo to też różnie z nimi bywa...

Może Pani Teresa coś podpowie?

Oświadczenie Konferencji Episkopatu Polski z 1996r.

"Z tego wynika, że nie należy organizować oficjalnych, tak parafialnych, jak diecezjalnych pielgrzymek do Medziugoria, rozumianego jako miejsce autentycznych objawień Maryjnych, bo byłoby to niezgodne z tym, co stwierdzili poprzednio biskupi byłej Jugosławii. Do Medziugorie dozwolone są pielgrzymki organizowane przez osoby świeckie. Kościół zaleca też, aby takim pielgrzymkom towarzyszyli duchowni."

Benedykt XVI zagroził ekskomuniką o.Vlasićiowi (opiekun wizjonerów). Obecnie o.Vlasić jest suspendowany i wydalony od franciszkanów ( był zakonnikiem). Tamtejszy kościół nie ma statusu sanktuarium.

A co do argumentów księdza...
1. Uznaje się coś za miejsce modlitwy. I tylko modlitwy. Nie należy się tam zaopatrywać w cokolwiek, wierzyć w objawienia, itd. Miejscem modlitwy może być każdy kościół i nie tylko kościół.
2. Trwają tak długo, że z tego tylko tytułu nie byłyby nigdy uznane. A nie będą nigdy z wielu innych względów, o których znajdzie Pan na forum.

tomas331 napisał:

(...)
1. Papież Benedykt oficjalnie pozwolił na modlitwy w Medjugorie

Nie pozwolił, proszę przeczytać wypowiedź Kard. Bertone tu:
http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/benedykt-xvi-chce-sprawdzic-medjugorje,3691.html

... a tu, to już wielkimi literami pisałam, nie mam już siły na to Medjugorie Smile

http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/kep-zaprasza-do-sanktuarium-medjugorie,2488.html

Cytat:

2. objawienia ciągle trwają dlatego Kościół nie może ich uznać

Bzdura! Zawsze się słyszy, że "objawienia" jeszcze się nie zakończyły i nie ma orzeczenia Stolicy Apostolskiej ( chociaż to jest nieprawda, takie gadanie, powyżej w podanych linkach pan przeczyta ), ale wcale nie muszą sie zakończyć, żeby wydać orzeczenie w tej sprawie. Rozróżnia się orzeczenie pozytywne i orzeczenie negatywne i w wypadku Mdejugorje, ma zastosowanie orzeczenie negatywne.

Orzeczenie negatywne - nie musi czekać, aż seria objawień się skończy. Jeżeli w czasie trwania objawień, wystąpią cechy negatywne, Urząd Kościoła jest zobowiązany to orzec, by wiernych przestrzec przed błędem i uchronić przed duchową szkodą.

A takie cechy negatywne wystąpiły już po pierwszej pozytywnej reakcji, biskup Ordynariusz wydał negatywne orzeczenie i wszystkie nastepne z Komisji były też negatywne. Mamy tu zamieszczone tłumaczenia z oficjalnej strony biskupa Mostar - Duvno, proszę się tam też rozejrzeć:

http://www.traditia.fora.pl/oficjalna-strona-biskupa-mostar-duvno,97/

Cytat:

3. ksiądz tam był i mnie zachęcał żebym także pojechał to się sam przekonam o tym jak święte jest to miejsce

To niech ks. jeździ a nie namawia wiernych jak sam jest nieposłuszny, a pan niech jedzie do innego Sanktuarium maryjnego, w zależności od zasobności kieszeni, gdzieś za granicę, albo do naszej uświęconej wiekami Częstochowy do tronu, do domu Mateńki. Ja w 2010 roku byłam w La-Salette i każdemu polecam to miejsce. Ks. polecić książkę ks. Jana Wójtowicza - Problem Medziugorie - coś tu o niej jest.
(...)
[link widoczny dla zalogowanych]

... a na traditii było pisane o tym tu:
(...)
http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/problem-medziugorie-ks-jan-wojtowicz,508.html

Cytat:

4. Biskup może zezwalać księżom na tego typu pielgrzymki ( w sumie nie powiedział czy właśnie nasz Biskup pozwolił)

Znana jest wypowiedź Kongregacji Nauki Wiary dla polskich biskupów przebywających z wizytą ad limina w Rzymie w kwietniu 1998 r.:

"Nadal obowiązuje, że niczego nadprzyrodzonego nie można się w tych objawieniach dopatrywać. Należy informować wiernych, że Medjugorje jest miejscem modlitwy, ale nie objawień. Nadal obowiązuje zakaz urządzania oficjalnych pielgrzymek. To, co mówi istota objawiająca się Gospa zawiera sprzeczności, jest więc niepoważne, podobnie postawa i wypowiedzi widzących. Aktualny ordynariusz Mostaru zajmuje stanowisko negatywne. Wobec rozpowszechnionej szeroko propagandy i popularnych pielgrzymek sprawa jest poważna i delikatna, i wymaga roztropnego postępowania."

Było to opublikowane w: Biuletyn KAI", nr 14(317) z dnia 7 kwietnia 1998. Biuletyn KAI dociera do wąskiego grona odbiorców, do biskupów na pewno dotarł. O tym biskupi powinni wiedzieć. Ale ... czy pamiętają, to już ''insza inszość''.

Cytat:

Powiem szczerze że mam mieszane uczucia - te odpowiedzi mnie nie przekonały - jednak odnośnie 3 punktu to ksiądz mówił z takim przekonaniem i zaangażowaniem że aż się zastanawiam czy należy intrweniować w takich kwestiach bo i tak ludzi się nie przekona którzy w te objawienia wierzą. Co Państwo o tym myślicie - czy powinno się takie przypadki gdzieś zgłaszać z z racji przynależenia do Kościoła ( traktować to jako powinność i dążenie do prawdy i jedności ) czy też nie warto tego tematu w ogóle poruszać?

Ludzi się nie przekona, tym bardziej jak mówi i zachęca ksiądz, proboszcz parafii, ale mówić im i przedstawiać konkretne argumenty należy, a i ks. należałoby uświadomić tymi przepisami. Może do biskupa miejsca napisać, ładnie, grzecznie, że zna pan wypowiedź KAI ( podałam powyżej), do tego wykorzystać też to, co może pan tu przeczytać i można wysłać swoje wątpliwości, że ma pan mieszane uczucia, że może gdzie indziej powinno się jechać, etc ...

Dziękuje bardzo za odpowiedzi
Z mojej strony napisałem maila do Księdza w którym starałem się zaprezentować argumenty poparte faktami dlaczego takiej pielgrzymki nie powinno być. Nie będę ukrywał, że bez Forum napisanie takiego maila byłoby bardzo trudne. Co więcej od Księdza otrzymałem odpowiedź, że przyjrzy się bliżej sprawie itd. Nie wiem czy ostatecznie przyniesie to jakiś rezultat, może w przyszłości Ksiądz będzie bardziej sceptyczny. Wydaje mi się że warto było - innych zachęcam także do działania w podobnych przypadkach.
pozdrawiam

tomas331 napisał:

(...) Wydaje mi się że warto było - innych zachęcam także do działania w podobnych przypadkach.

Deo Gratias! AMDG - Ad maiorem Dei gloriam - Na większą chwałę Bogu!

Ciekawy artykulik przeczytałam dziś autorstwa pana Krajskiego, gdzie pisze w sprawie Medjugorie:

(...)

Po piąte, watykańska instrukcja wydana przez stosowną kongregacje, która jest do wglądu w każdej kurii biskupiej, instrukcja dotycząca postępowania wobec pielgrzymek do Medjugorie jest jednoznaczna i jakiekolwiek jej zaciemnianie jest moralnym nadużyciem. Stwierdza ona, że kapłanom nie wolno organizować tych pielgrzymek. Mogą tam jechać, po uzyskaniu specjalnej zgody biskupa ordynariusza tylko wtedy gdy pielgrzymkę zorganizują wierni i to po to, aby ustrzec tych wiernych przed błędami. W pierwszym dniu pielgrzymki musza wyjaśnić wiernym, że nie jest to pielgrzymka do miejsca objawień, a tylko i wyłącznie do miejsca modlitwy.

Coraz więcej kapłanów i wiernych postępuje tu w sposób nie do końca zgodny lub nawet w sposób sprzeczny ze wskazaniami Kościoła. To musi niepokoić i powiększać wątpliwości, co do prawdziwości tych objawień.

(...)

[link widoczny dla zalogowanych]

I ... chyba to wykorzystują, nie mówiąc ludziom nic, albo nie wiele z prawdy jaka jest, znajdzie się jakiś jeden "ambitniak" i organizuje, podpowie księdzu, a żerują na tym biura "pielgrzymkowe" raczej należy napisać biura turystyczne. Ile tu pousuwałam reklam tych biur, bo myśleli, że my tu promujemy to Medjugorie. I ... tak jak już nie raz pisałam, skoro w to nie wierzę, to nie muszę jechać tam, żeby się pomodlić. O ludzka naiwności i głupoto!

Nieraz organizatorzy biorą księdza podstępem. Funduje mu się wyjazd jazda i pobyt za free do tego co nieco za opiekę pielgrzymów i jest kupiony. Właściwie nie zabiera głosu, nie protestuje głośno, bo widzi jaki koń jest i tak się wszystko uwiarygadnia. Byłem nie raz, widziałem co nie co.

Witam,
niestety nie mogłem uczestniczyć wczoraj we Mszy w mojej parafii ale na stronie internetowej są ogłoszenia parafialne - tu moje zdziwienie gdyż organizowana pielgrzymka nie jest już tyko pielgrzymką do Medjugorie ale brzmi to następująco:
Są jeszcze wolne miejsca na wyjazd do sanktuariów południowej Polski i Chorwacji, w dniach od 19 do 27 kwietnia 2012r. Koszt około 1300 zł. Szczegółowe informacje można uzyskać u ks. ......

tomas331 napisał:

Witam,
niestety nie mogłem uczestniczyć wczoraj we Mszy w mojej parafii ale na stronie internetowej są ogłoszenia parafialne - tu moje zdziwienie gdyż organizowana pielgrzymka nie jest już tyko pielgrzymką do Medjugorie ale brzmi to następująco:
Są jeszcze wolne miejsca na wyjazd do sanktuariów południowej Polski i Chorwacji, w dniach od 19 do 27 kwietnia 2012r. Koszt około 1300 zł. Szczegółowe informacje można uzyskać u ks. ......

No proszę, jak odwrócili kota ogonem, ale ... ludzi mogą oszukać, ale Pana Boga nie!!! To jeszcze gorsze jak takie zwykłe kłamstwo. A jakież to są Sanktuaria w Chorwacji? - to raz!, a dwa, to Medjugorie NIE jest żadnym Sanktuarium, jest takim samozwańczym "Sanktuarium", które zapożyczyło to zastrzeżone określenie, a agitatorzy tego – inspirowanego przez Złego – miejsca rozpropagowali je celem dezorientacji katolików.

Alek napisał:

(...)gdyż organizowana pielgrzymka nie jest już tyko pielgrzymką do Medjugorie ale brzmi to następująco:
Są jeszcze wolne miejsca na wyjazd do sanktuariów południowej Polski i Chorwacji, (...)

Jeszcze w ubiegłym roku, pan "Wakeford" pytał o to samo: "Pielgrzymka do Chorwacji'' - to gdzie?
http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/pielgrzymka-do-chorwacji-to-gdzie,7478.html#27980

A o tę południową Polskę, to proszę się jakoś dopytać, jakie to będą te Sanktuaria, w których miejscowościach, że może teraz to by i pan się wybrał Smile

Co tu się dziwić małym parafijkom, a nawet tym dużym parafiom, skoro są np. katedralne, który na głównej stronie obwieszczają swoje wspaniałe pomysły Rolling Eyes

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] <--- Strona Główna

Aż by się chciało, żeby ten Michał Archanioł tak sieknął tym mieczem co poniektórych.

KUREK napisał:

Aż by się chciało, żeby ten Michał Archanioł tak sieknął tym mieczem co poniektórych.

Wydaje mi się że przede wszystkim trzeba racjonalnie działać, pytać , podawać fakty. itd
napisałem do KS. KAN. MGR Mariana Mieczkowskiego- z pana parafii mail ( podobny do tego który wysłałem w mojej parafii) - u mnie przynajmniej tyle się zmieniło że faktycznie w planie pielgrzymki pojawiły się inne Sanktuaria głównie w Polsce a koniec na Jasnej Górze - może to nie dużo a może jednak coś chyba trochę księdzu dało do myślenia

tomas331 napisał:

Wydaje mi się że przede wszystkim trzeba racjonalnie działać, pytać , podawać fakty. itd

Otrzymałem krótką odpowiedź na mojego maila, postanowiłem ją tutaj zamieścić abyście Państwo mogli sami ją ocenić - mi najbardziej "spodobało" się stwierdzenie, że jak już się jedzie do Chorwacji to trzeba się zatrzymać w Medjugorie na modlitwę - a przecież jest to pielgrzymka celowa do Medjugorie a nie przy okazji........
a oto wspomniany mail:
"Dziękuję za przesłane refleksje na temat sierpniowej pielgrzymki. Jak co roku udajemy się z modlitwą w różne strony świata. Uważam że jeśli jedziemy do Chorwacji to powinniśmy też zatrzymać się na modlitwie w Medjugorie. Mam nadzieją że moja obecność i czas na refleksję, którą zawsze podczas naszych wypraw poświęcam różnym, nie tylko religijnym, etapom naszego podróżowania pozwoli uczestnikom na odpowiedni dystans i właściwe spojrzenie na religijne, historyczne i polityczne realia tej doświadczonej, także przez ostatnie lata ziemi."

no cóż fakty można nazywać refleksjami jeśli z nimi trudno dyskutować - to smutne, że pomimo oficjalnego stanowiska Kościoła takie rzeczy się dzieją

To nie jest moja parafia, tak przypadkowo natrafiłem.

Dziękuję Panu za trud.

No i ta odpowiedź jest smutna. Bo jeżeli jest powiedziane, że pielgrzymek organizować nie wolno, to znaczy, że nie wolno. A tam napisane jest wyraźnie o pielgrzymce do Medjugorie. A jeszcze odpowiadają Panu, że to jest przy okazji wyjazdu do Chorwacji. Eh...

tomas331 napisał:

(...)
a oto wspomniany mail:
"Dziękuję za przesłane refleksje na temat sierpniowej pielgrzymki. Jak co roku udajemy się z modlitwą w różne strony świata. Uważam że jeśli jedziemy do Chorwacji to powinniśmy też zatrzymać się na modlitwie w Medjugorie. Mam nadzieją że moja obecność i czas na refleksję, którą zawsze podczas naszych wypraw poświęcam różnym, nie tylko religijnym, etapom naszego podróżowania pozwoli uczestnikom na odpowiedni dystans i właściwe spojrzenie na religijne, historyczne i polityczne realia tej doświadczonej, także przez ostatnie lata ziemi."

Jak byk tam stoi po co jadą: "22.08.2012 środa Mediugorie: miejsce objawień Matki Bożej - Królowej Pokoju. Droga Krzyżowa na górę Kriżewac; procesja różańcowa na Górę Objawień;" Jakich "objawień"?

Teraz ostatnio KEP napisał list na Niedzielę Biblijną i napisał też: "nie przeceniać wartości objawień prywatnych, a tym bardziej nie opierać swej wiary na bliżej nieokreślonych wizjach"
http://www.traditia.fora.pl/kosciol-w-mediach-polska,63/biskupi-ostrzegaja-przed-objawieniami-prywatnymi,7862.html