Pielrzymka do Medjugrie - mam mieszane uczucia

Z nadesłanej odpowiedzi wynika jasno, że Kuria Przemyska uważa:

1. Medjugorie jest miejscem objawień prywatnych, które trwają od lat i dlatego proces ich uznania za prawdziwe przeciąga się.

2. na prawdziwość wskazuje niezwkły stopień żarliwej modlitwy, przystępowania do sakaramantów jaki tam występuje.

3. na razie jednak i to tylko jedynie wyłącznie z formalnej strony tj. ponieważ badanie objawień nie zakończyło się, nie należy wyjazdów tam nazywać pielgrzymkami, ale wycieczkami modlitewnymi.

Cały ten tekst bardzo zgrabnie jest napisany z góry jasną intencją tj pozytywnym stanowiskem wobec Medjugorie:

Cytat:

Na chwilę obecną mówienie o Medjugorie jako miejscu świętym, pielgrzymkowym jest pewnym nadużyciem.

To co? Jednak Watykan? Very Happy

U mnie w parafii kilka miesięcy temu też była plegrzymka do Medjugorie. Myslę, że Kuria o wszystkim dobrze wie, bo w lini prostej parafia jest 1 km od Kurii a i w środowisku wszyscy sie znają przecież.

Watykan ? Chyba że ma pan na myśli jakiś wewnętrzny imperatyw spełnienia osobistego obowiązku, bo w celach informacyjnych jest to zbędne.

Wakeford napisał:

U mnie w parafii kilka miesięcy temu też była plegrzymka do Medjugorie. Myslę, że Kuria o wszystkim dobrze wie, bo w lini prostej parafia jest 1 km od Kurii a i w środowisku wszyscy sie znają przecież.

Moim zdaniem należy pisać do księży organizujących takie wyjazdy, podawać fakty może dać im do myślenia- niech chociaż jeden się nad tym pochyli to i tak lepsze niż nie robienie niczego
Swoją drogą jestem ciekawy czy KEP ( bo tam też wysłałem maila) pokusi się o jakąś odpowiedź

tomas331 napisał:

Moim zdaniem należy pisać do księży organizujących takie wyjazdy, podawać fakty może dać im do myślenia- niech chociaż jeden się nad tym pochyli to i tak lepsze niż nie robienie niczego
Swoją drogą jestem ciekawy czy KEP ( bo tam też wysłałem maila) pokusi się o jakąś odpowiedź

w sieci znalazłęm kolejny "kwiatek" tym razem Katedra Gorzowska
ciekawy jestem co tym razem ksiądz odpowie..
[link widoczny dla zalogowanych]
jeśli ktoś chciałby się przyłączyć do maila - ma jakiś pomysł to serdecznie zapraszam

no i kolejna parafia - Chrzanów tym razem
mam wrażenie że list KEP przy tej ilości był bardzo na czasie - szkoda że oprócz listu żadnego działania nie ma chyba
[link widoczny dla zalogowanych]

tomas331 napisał:

no i kolejna parafia - Chrzanów tym razem
mam wrażenie że list KEP przy tej ilości był bardzo na czasie - szkoda że oprócz listu żadnego działania nie ma chyba
[link widoczny dla zalogowanych]

Najwyraźniej KEP już przejrzał Smile

bo w 2007 roku Biuro Prasowe KEP pisało:

http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/kep-zaprasza-do-sanktuarium-medjugorie,2488.html

W temacie pielgrzymek jest też tu:

Czyżbyśmy coś przeoczyli?
(...)
http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/czyzbysmy-cos-przeoczyli,5837.html

Witam wszystkich, w mojej parafii młody ksiądz także organizuje pielgrzymkę na wiosnę do CHORWACJI. Dużymi literami napisałem, bo w ogłoszeniach mówił o Zagrzebie i innych miejscach a na końcu wspomniał o M.
Moim skromnym zdaniem cel to Medziugorie a reszta to przykrywka.Sam uważam, że w M, mogą występować zjawiska nadprzyrodzone, ale nie wierzę żeby pochodziły one z NIEBA.
Wyślę księdzu maila i zapytam się czy Kościół uznał objawienia,nie wiem czy otrzymam odpowiedz ale napiszę, zobaczym co dalej.

Od września 2012 r. wychodzi miesięcznik Egzorcysta. Jedni pochwalają to pismo, inni nie za bardzo, po prostu różne są zdania. Pisze tam wielu ks. egzorcystów, ks. demonolog, charyzmatycy i inni. Nie o tej gazecie chcę pisać, mnie np. interesuje co inne, a mianowicie jak to jest, że część egzorcystów - którzy tam piszą - wierzy w Medjugorie, a część nie i jak mamy wierzyć egzorcystom w ich rozeznanie duchowe, jak są sprzeczni w ewidentnych sprawach?

Ja też nie mogę tego zrozumieć, dlaczego nie ma jednego głosu w tej sprawie i to jak ważnej. Straszne zamieszanie z tym Medziugorie wystarczy wejść w ilość tematów tu na forum objawienia Maryjne a Medziugorie. A ksiądz zamiast słuchać się góry to z czystej ciekawości organizuje pielgrzymkę.Ciekaw jestem ilu pielgrzymów dowie się od księdza, że kościół ich nie uznał.

To jest trudne do zrozumienia. Jest straszne zamieszanie. I na dzień dzisiejszy dla Watykanu Medjugorje jest problemem tylko i głównie duszpasterskim. Zaangażowanych w to jest bardzo wielu duchownych. Nie czy objawienia są prawdziwe czy nie. To zostało już powiedziane przez Kościół dawno. Główny problem jest aby zwolennicy Medjugorja nie odwrócili się od Kościoła, dlatego jest to na prawdę duży problem.

Medjugorie to jest problem można powiedzieć "śmierdzący" dla władz kościelnych. Z jednej strony problem rozpoznany jako żadne nadzwyczajności a z drugiej armia księży ,biskupów i kardynałów i wiernych pielgrzymujących do Medjugoria. Wszystko wskazuje na to ,że Watykan usiłuje wygasić problem Medjugoria przeciągąjac wszystko w czasie.Stanowcze wypowiedziane NIE przez Watykan może spowodować spory odpływ owieczek a może i co poniektórych pasterzy z Kościoła. A co z autorytetem biskupim np kard Schonbruna z Wiednia ? Wszystko wg mnie jest przemyślane.

Dla mnie stanowisko Stolicy Apostolskiej to jest piłatowe umywanie rąk. I co z tego że owieczki odpłyną ? Jeżeli tacy miałcy i letni ludzie po ogłoszeniu fałszywości tych objawień uciekną od Kościoła to znaczy że w tym Kościele nigdy nie byli. A ile przyszłych istnień ludzkich może być uratowane od tych mamień bo liczba medjugoristów się powiększa.

Ale gdyby wszyscy hierarchowie kościoła byli by zgodni, to nie było by większego problemu. Na górze mają problemy kto jest za a kto przeciw, a co dopiero my, podpieramy się argumentami ,że Gabriele Amorth uznaje a inny nie. Dlaczego ksiądz organizuje pielgrzymkę choć zapewne wie, że nie powinien. To on jako pierwszy powinien nas chronić przed fałszem, informować o przesłaniach gospy niezgodnych z naszą wiarą, przypomnieć o Garabandal, że już podobnie było, a nie na wiosnę organizować wycieczkę do M. jak by było wszystko ok.