Najlepsze polskie opracowanie o Medjugoriu

Książka Doroty Rafalskiej "Medjugorie -prawda czy fałsz"

http://www.traditia.fora.pl/ciekawe-ksiazki,9/medjugorie-prawda-czy-falsz-autor-dorota-rafalska,871.html#3081

fragment

W świetle reguły posłuszeństwa należy zauważyć, iż wizjonerzy, franciszkanie pracujący w parafii Medjugorje, inni wierni, a nawet domniemana "Matka Boża" nie przestrzegają wspomnianych zakazów i nie wypełniają poleceń wydanych przez kompetentnych przedstawicieli władzy kościelnej. Pielgrzymki do Medjugorje są bowiem motywowane poglądem o nadprzyrodzonym (boskim) charakterze dokonujących się tam zjawisk. Przybywający do parafii Medjugorje ludzie traktują ją przede wszystkim jako miejsce autentycznych objawień maryjnych, nie zaś tylko jako miejsce modlitwy. Taka postawa jest zaś sprzeczna z przytoczonymi wyżej orzeczeniami Kościoła oraz z drugim kryterium reguły posłuszeństwa.

Wizjonerzy i franciszkanie z Medjugorje oraz inni wierni nie zastosowali się również do poleceń nakazujących powstrzymanie się od wszelkiej propagandy domniemanych objawień, która dokonuje się przy udziale prasy, książek, ich sprzedaży, publicznych wystąpień wizjonerów oraz praktyk pobożnych związanych z nadzwyczajnymi zjawiskami. Franciszkanie nie usłuchali również zakazu dotyczącego zaprzestania „objawień" w miejscowym kościele św. Jakuba. Po okresowym respektowaniu tego zarządzenia (kiedy to wizjonerzy mieli „objawienia" na plebanii) sytuacja wróciła bowiem do stanu poprzedniego109.

Podsumowując, należy stwierdzić, „iż żadne dyrektywy nie były przestrzegane: ani miejscowego biskupa, ani dwóch komisji diecezjalnych, ani Kardynała Kuharića. [...] Jakie by nie były ostrzeżenia i zakazy władzy, objawienia były nadal publikowane, pielgrzymki organizowane. Widzący i odpowiedzialni parafii mnożyli podróże i kontynuowano przedstawianie Medjugoria jako miejsca objawień"110. Takie zachowanie nie odpowiada określonym w drugim kryterium reguły posłuszeństwa warunkom autentyczności objawień prywatnych.

Negatywne odnoszenie się wizjonerów i franciszkanów z Medjugorje oraz innych wiernych do poleceń kompetentnych przedstawicieli Kościoła hierarchicznego, a także postawa Gospy, zachęcającej do działań wbrew tym zaleceniom, świadczy zatem w sposób wyraźny na niekorzyść boskiego pochodzenia badanych tu zjawisk.