Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
Wysłany:
Czw 0:15, 06 Wrz 2012
Dzisiaj miałem trochę wolnego czasu to poszperałem po księgarniach internetowych katolickich i się przeraziłem ile tych książek wychwalających te rzekome objawienie zjawy medjugorskiej. A co jest jeszcze gorsze to nie znalazłem w tych księgarniach ani jednej pozycji potępoiającej te mamienia.. Kasa robi swoje. Zysk i zysk.
I jak tu zwykły człowiek ma mieć rozeznanie co jest dobre a co złe ? Dlatego módlmy się o rozsądek dla naszych duszpaterzy a przez to i dla nas samych. Bo jak pasterz się zagubi to i owce pójdą za nim na zatracenie w przepaść. Nie wiem jak Watykan uzna te objawienia za prawdziwe to się przeraże nie na żarty. To będzie znaczyło że naprawdę zbliża się konieć świata bo sól jaką są kapłani straci swój smak.
Według mnie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest uznać te objawienia za fałszerstwo chociaż jak już Pan bratek napisał Watykan znowu będzie neutralny w tej sprawie co jest dla mnie najgorszym rozwiązaniem a dlatego że Kościól według mnie postawi się w roli piłata umyje ręce i konec a dusze ludzkie dalej będą oszukiwane.
Ja zawsze jestem za tym aby mówić tak albo nie ale nigdy być może nawet za cenę odejścia ludzi od Kościoła. W tym przypadku najważniejsza jest prawda. Przecież Chrystus też mógł mówić będziecie cierpieć za wiarę lub nie - być może zwyciężę ale otwarcie zaczął głosić że jego Kościół będzie okrutnie prześladowany i ryzykował Jezus że nie wszyscy z tego strachu i lęku pójdą za nim.
Kościół został założony przez samego Chrystusa i choćby od niego odeszło parę milionów wyznaców to i tak będzie istniał. Bo ci ludzie którzy po ogłoszeniu fałszerstwa odejdą od Kościoła to i tak w Nim już nie są. To znaczy że ich wiara się już dawno wypaliła o ile tą wiarę mieli. Bo tak dalej być nie może. Po ogłoszeniu fałszerstwa odejdą ludzie od Koścoła to jest pewne ale w obecnej sytuacji jeżeli to będzie kontynuowane zatraci się o wiele więcej ludzi.
Chyba takie neutralne stanowisko Watykanu szatanowi jest na rękę, Dlatego te objawienia trwają i trwają. Pan bratek mówi o szoku i dobrze jestem za tym aby ci ludzie doznali szoku może w końcu zaczną samodzielnie myśleć. Ja wiem po swoim życiu jak Bóg do mnie łagodnie mówił to jednym uchem Go słuchałem a drugim wypuszczałem. Aż pszyszedł w końcu taki dzień że Jezus mną porządnie gruchną o ziemię przez osiągnięcie dna życiowego i nareszcie porządnie zacząłem słuchać. Dlatego modlę się o szybkie wyjaśnienie spraw z Medjugorie.
Z moich doświadczeń osobistych rozmów ze zwolennikami Medjugoria wynika w zasadzie bezcelowość przekonywania tych osób. Jeśli czują że nie mają przekonywujących argumentów stają się bardzo agresywni przynajmniej w rozmowie.
Zauwazylam, ze od jakiegoś czasu w Milujcie się nie drukuje się już tekstow "objawien" w Medz. Ktos tam poszedł po rozum do glowy, czy jak? Niestety w jednym z ostatnich anglojęzycznych wydan tej gazety pojawil się duzy artykul reklamujący "Pania Wszystkich Narodow"...Z deszczu pod rynne....
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach