Ikona w Medjugorie - co to jest?

Ikona w Medjugorie - co to jest?

Ikona jest jednym z obiektów tej niezatwierdzonej przez Kościół wspólnoty damsko- męskiej , we Włoszech jest jeszcze kilka takich wspólnot podlegających Tomislavowi Vlasicowi /byłemu proboszczowi z Medj./, żyjacymi przesłaniami Gospy /tej zjawy/ i szerzącymi jej przesłania w swiecie. Obiekt ten powstał na podstawie wizji.

[link widoczny dla zalogowanych]

zdjęcie tego obiektu

[link widoczny dla zalogowanych]

Wspólnota Ikona współpracuje z organizatorami wyjazdów do Medjugorie, w Polsce współpracuje z p. Ewą J. w wydawaniu propagandy o Medjugorie m.in. Echo Medjugorie / i książek w jez. polskim/ rozprowadzane półlegalnie po parafiach w Polsce, zresztą obowiazkowa lektura tzw. Wieczerników Medjugorskich. Środowisko organizatorów, to głównie duchacze i wizjonerzy.

Teresa napisał:

Obiekt ten powstał na podstawie wizji.

W tym artykule tu:

http://www.traditia.fora.pl/medjugorie-vassula-ryden-i-inne-falszywe-objawienia-i-wizje,46/medjugorie,560.html#1648

jest napisane tak:

Cytat:

11.I.1982 roku została powołana komisja do zbadania wydarzeń w Medjugorje. 10.V.1982 biskup Zanić wysłał dwóch członków komisji, o. Zowkowića i o. Puljića, prosząc ich, by dzieci przekazały pisemnie datę obiecanego przez „Matkę Bożą”. Dzieci odmówiły podania daty znaku, twierdząc, iż zakazała im tego Matka Boża. Z kolei Ivan (przebywający wówczas w seminarium duchownym) zgodził się bez wahania opisać znak i jego datę. Kilka lat później ks. Rene Laurentin wyjawił, iż Ivan osobiście go zapewnił, że oszukał członków komisji, wręczając im czystą kartkę. 7.III.1985 roku trzech członków komisji spytało Ivana, czy ks. Laurentin mówił prawdę. Ivan odpowiedział twierdząco, zachęcając komisję do otwarcia koperty złożonej w Sądzie Biskupim. Po otwarciu koperty okazało się, iż zawiera ona zapisaną kartkę o następującej treści[26]:

„Nasza Pani powiedziała, że pozostawi znak; ten znak wam przekazuję i powierzam waszej ufności; znakiem będzie wielka kaplica w Medjugorje, na pamiątkę moich objawień, poświęcona mojej osobie. Kiedy to się stanie? Znak pojawi się w czerwcu” [27].

[26] Za: Ks. Vittorio Guerrera, “Medjugorje: Widziane z bliska”, The Maryheart Crusaders, Inc. 1995
[27] Za: Ivo Siviric OFM, str.76-77

W ksiązeczce pt. "Ikona"

[link widoczny dla zalogowanych]

którą przeczytałam to pisze tak:

Przy powstawaniu Ikony współpracowało wielu ludzi, mężczyzn i kobiet. Dalej pisze że "jest to dzieło Boga" co potwierdza sam jego pomysłodawca ( włoski artysta Marbal, który jest również autorem rzeźby Baranka Ofiarnego w Centrum Amfiteatru ). Za natchnieniem Ducha Świętego 04.02.1998 ukazała mu się wizja ikony, choć nie znał nawet programu i dlatego właśnie wyraził w naturze ( wokół domu modlitwy rozciąga się OGRÓD. To właśnie on jest ikoną.) wezwanie i drogę, jaką przemierzają dusze wiernych.

[link widoczny dla zalogowanych]

Płaskorzeżba barana jest to przedstawienie krwawej ofiary.

Nasuwa mi się pytanie, jakiej krwawej ofiary? Krwawa ofiara to Jezus Chrystus, to Krzyż, na nim umęczony Chrystus i przebity Jego bok, z którego wypłynęła Krew i Woda. Chrystus jest nieskalanym Barankiem, krwawe ofiary baranków były w Starym Testamencie, gdzie krew tych baranków nie miała żadnej mocy zbawczej, odkupieńczej. Wypełnieniem tego co było zapowiadane w ST, jest Jezus Chrystus i Jego Krzyż w Nowym Testamencie. Dla katolika dziś to nie baranek, ale Krzyż i Chrystus.

Relacja osoby, która odwiedziła Medjugorie:

"Byłem w Medjugorie 2 razy. Za drugim razem pojechałem tam jako przeciwnik objawień, można powiedzieć w celach ,,badawczych". Pojechałem z pielgrzymką autobusową. Zacząłem patrzeć na to wszystko chłodnym okiem i wprost zdębiałem z wielkości zaczadzenia umysłów ludzi tam przybywajacych. Nikomu nie radzę jechać tam i głośno wyrazać swój sceptycyzm odnośnie pseudoobjawień, ponieważ utworzył się tam sporych rozmiarów biznes, a broni i osób nią władających po ostatniej wojnie w Jugosławii sporo.

Byłem ponieważ specjalnie pojechałem z przyjaciółmi zwolennikami Medjugoria, aby m. innymi im otworzyć oczy na mamienie Złego, co w dużym stopniu udało się. Jedna rodzina odcięła się całkowicie od Medjugorie, a kilka osob nabrało dystansu.
Najciekawsze jest to, że o.Jozo Zovko sam suspendowany przekazuje błogosławieństwo Gospy przez nałożenie rąk szeregowi klęczących polskich kapłanów, którzy mogą ten wirus rozprzestrzeniać dalej w Polsce.

Ksiądz opiekun pielgrzymki na początku był czujny, wskazywał na pewne ,,nieścislości" mówiąc -to nie jest katolickie ,itp.
Ale po powrocie otrzymał ode mnie materiały o Medjugorie, łącznie ze świetną książką P.dr Rafalskiej i nawet nie dał żadnej odpowiedzi.
Jeden bardzo znany demonolog uważa, że to błogoslawieństwo Gospy to jest rodzaj pewnej inicjacji".

Powyżej przedstawione zdjęcie, jest to obiekt w Medjugorie ok. 20 min na piechotę z centrum, a nazywa się Wspólnota Królowej Pokoju ( Kralica Mira ), wybudowany na podstawie wizji .Członkowie tej wspólnoty (sekty?) mają uniformy franciszkańskie, wspólnota jest koedukacyjna, szefuje jej niejaki o.Tomislav Vlasic (były?) franciszkanin. Wspólnota żyje przesłaniami Gospy. Nie mają zezwolenia biskupa miejsca, ani franciszkanów. Jest to prywatne przedsięzięcie (jeden z 5 lub 6 obiektów, reszta jest we Włoszech )

P.dr.Rafalska opisuje w swojej książce o tej grupie. Obiekt z lotu ptaka przedstawia kobietę z dzieckiem na ręku (Matkę Boską? ) Jest tam wielki amfiteatr , w centralnej części którego jest "ołtarz "z płaskorzeźbą przedstawiającą zarżniętego barana i krew (podświetlona na czerwono woda, spływa do wielkiej misy też podświetlonej na czerwono ). Widok przerażający. Za "ołtarzem" w amfiteatrze jest podziemny tunel z dzrzwiami z napisem alfa-omega, który prowadzi do "kościoła".

Przez ten tunel nie można przechodzić, tylko określone osoby poddane
jakimś obrzędom. W "kościele" jest na "ołtarzu" krzyż szklany. Tam gdzie są normalmie organy jest wielka figura Gospy, tej z wizji (bez stópek ). Tabernakulum podobno jest w pomieszczeniu bocznym za figurą, tylko na parterze. Na wysokości "ołtarza" jest uwieszona szklana postać spętanego człowieka. Obiekt nazywa się IKONA. Dlaczego to piszę? Jedna sekta wiecej , jedna mniej. A to dlatego że tam powstają publikacje, ksiązki na temat Medjugoria, z Ikoną współpracuje osoba wydająca gazetę tzw. "Echo Medjugoria" po polsku, rozprowadzane po parafiach w Polsce. Jest to ośrodek do którego przyjeżdżają pielgrzymki z Polski na rekolekcje z kapłanami z polskich parafii.

Poza tym byłem świadkiem jak nasza organizatorka pielgrzymki całowała tego barana na klęczkach, a ksiądz mówił do siebie pod nosem że przecież nie jest to katolickie. Natomiast "siostra" dumnie opowiadała nam, że w stopniach amfiteatru są relikwie Matki Bozej .Włożono w ten obiekt masę kasy. Z moich obserwacji w Medjugorie wynika ,że przyjeżdżaja tam ludzie spragnieni Boga, bardzo pobożni - mysle że jakieś ponad 90% z nich nie miało nic wspólnego z wizjonerstwem, ale tam się dostaje tego bakcyla. "

1.

Kilka zdjęć Ikony

Amfiteatr

2.

Ołtarz i krzyż ze szkła przeźroczysty bez pasyjki.

3.

Gospa bez stópek

4.

Płaskorzeźba barana

5.

Szklana figura człowieka czy Chrystusa?

6.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Słowaczka, "siostra", oprowadza grupę po obiekcie.

Z powyższego świadectwa:

Cytat:

(...)a nazywa się Wspólnota Królowej Pokoju ( Kralica Mira ), wybudowany na podstawie wizji .Członkowie tej wspólnoty (sekty?) mają uniformy franciszkańskie, wspólnota jest koedukacyjna, szefuje jej niejaki o.Tomislav Vlasic (były?) franciszkanin. Wspólnota żyje przesłaniami Gospy. Nie mają zezwolenia biskupa miejsca, ani franciszkanów.

8.

[link widoczny dla zalogowanych]

Na rekolekcjach u o.Jozo Zovko każdy otrzymuje Najświętszy Sakrament do ręki na kilkanaćie minut celem "adoracji". Poza tym nie wolno mówić nikomu co było na tych rekolekcjach.

Serdecznie dziękuję autorowi - stefanowi za te nadesłane zdjęcia i opis relacji pobytu w Medjugorie. Troszkę z opóźnieniem to wszystko zamieściłam, ale ...tak jakoś się złożyło.
Myślę, że autor jeszcze sam się odezwie i może jeszcze wiele rzeczy nam dopisze. Może ja coś źle tu podpisałam, bo zmniejszałam te zdjęcia, mogłam coś pomylić, proszę o poprawki jak takich trzeba.
Wspaniały materiał, jeszcze raz dziękuję.

IKONA to chyba to:

11.I.1982 roku została powołana komisja do zbadania wydarzeń w Medjugorje. 10.V.1982 biskup Zanić wysłał dwóch członków komisji, o. Zowkowića i o. Puljića, prosząc ich, by dzieci przekazały pisemnie datę obiecanego przez „Matkę Bożą”. Dzieci odmówiły podania daty znaku, twierdząc, iż zakazała im tego Matka Boża. Z kolei Ivan (przebywający wówczas w seminarium duchownym) zgodził się bez wahania opisać znak i jego datę. Kilka lat później ks. Rene Laurentin wyjawił, iż Ivan osobiście go zapewnił, że oszukał członków komisji, wręczając im czystą kartkę. 7.III.1985 roku trzech członków komisji spytało Ivana, czy ks. Laurentin mówił prawdę. Ivan odpowiedział twierdząco, zachęcając komisję do otwarcia koperty złożonej w Sądzie Biskupim. Po otwarciu koperty okazało się, iż zawiera ona zapisaną kartkę o następującej treści[26]:

„Nasza Pani powiedziała, że pozostawi znak; ten znak wam przekazuję i powierzam waszej ufności; znakiem będzie wielka kaplica w Medjugorje, na pamiątkę moich objawień, poświęcona mojej osobie. Kiedy to się stanie? Znak pojawi się w czerwcu” [27]. Jak twierdzi biskup Zanić, pozostali widzący (z wyjątkiem przebywającego w seminarium Ivana) zostali poinstruowani przez o. Tomasza Vlasića, ażeby powiedzieli, iż ‘Dziewica” zakazała im cokolwiek pisać[28]. Inną kwestią rzucającą cień na szczerość wizjonerów był prowadzony przez Vickę dziennik objawień. Otóż o. Radagost Grafenauer SI otrzymał od o. Vlasića egzemplarz dziennika Vicki. W tymże egzemplarzu zawarte były mocne stwierdzenia „Matki Najświętszej” wręcz potępiające miejscowego biskupa, chwalące zaś dwóch zbuntowanych franciszkanów

Cytat:

Dzieci odmówiły podania daty znaku, twierdząc, iż zakazała im tego Matka Boża.

To chyba nie o Ikonę chodzi. O tym wielkim znaku pisał biskup Pavao Zanić w swoim Oświadczeniu w punkcie 16 tu:

http://www.traditia.fora.pl/oficjalna-strona-biskupa-mostar-duvno,97/prawda-o-medziugorju-bp-pavao-zanic-osw-z-1990-roku,16399.html#80671

Cytat:

Otóż o. Radagost Grafenauer SI otrzymał od o. Vlasića egzemplarz dziennika Vicki. W tymże egzemplarzu zawarte były mocne stwierdzenia „Matki Najświętszej” wręcz potępiające miejscowego biskupa, chwalące zaś dwóch zbuntowanych franciszkanów

I o czym to świadczy? Że jest to szatan, który przybiera postać Matki Boskiej, aby odbierać cześć i chwałę jaka należy się Matce Boga.

O tym o. Grafenauer biskup też pisał jak to najpierw nie chciał jechać do Medjugorie, w końcu za namową biskupa pojechał i i po kilku dniach powrócił jako „nawrócony” o. Vlašić. Pisze o tym w punktach 9-11 tu:

http://www.traditia.fora.pl/oficjalna-strona-biskupa-mostar-duvno,97/prawda-o-medziugorju-bp-pavao-zanic-osw-z-1990-roku,16399.html#80621

Można wyczytać , że 2001 r. zaprosili nawet diakona Starokatolickiego Kościoła, który fałszywie przedstawił się jako biskup aby przewodniczyć bierzmowaniu, i bierzmował 800 osób w trzech parafiach.

Dwóch z tych wydalonych księży starało się o święcenia biskupie u szwajcarskiego Biskupa Hansa Gerny ze Starokatolickiego Kościoła ale bez rezultatu.

Tak dużo nieważnych sakramentów, tak dużo nieposłuszeństwa, przemocy, świętokradztwa, nieporządku, i ani jedno "przesłanie" z dziesiątków tysięcy "objawien" nie zostało skierowane aby wyeliminować te skandale. Doprawdy bardzo dziwna rzecz.

Z ksiązki dr Doroty Rafalskiej, "Medjugorie prawda czy fałsz"
O tej wspólnocie w Ikonie:

Charakteryzując wspólnoty medjugorskie, należy zaznaczyć, iż ich członkowie oddają się do wyłącznej dyspozycji „Pani", prowadzą życie wspólne oraz składają specyficzne dla siebie śluby.
Pierwsza z nich - wspólnota „dusz ofiar" nosząca nazwę „Kraljice Mira - Potpuno Tvoji. Po Marijam k'Jesusu"138 - została założona z
polecenia Gospy139 przez o. Vlasića i Agnes Heupel140. W jej skład weszli również byli członkowie grupy modlitewnej Jeleny Yasilij141. Wizjonerka Maria Pavlović w oświadczeniu z 21 kwietnia 1988 roku poinformowała, iż wspólnotą kieruje, za pośrednictwem o. Vlasića i A. Heupel, rzekomo objawiająca się w Medjugorje Matka Boża. Oni natomiast (Vlasić i Heupel) pełnią w tej wspólnocie funkcje podobne do św. Franciszka i św. Klary142.

Wspólnotę tworzą osoby świeckie, małżeństwa oraz księża i zakonnicy143. Wszyscy oni zgrupowani zostali w dwóch kręgach: wewnętrznym i zewnętrznym.
Osoby należące do pierwszego z nich prowadzą życie wspólne, ślubując czystość, ubóstwo i posłuszeństwo. Dodatkowym, specyficznym dla tej wspólnoty ślubem jest wzajemne poświęcenie się każdego z jej członków za jakiegoś innego, a stojący na jej czele brat i siostra składają oprócz tego ofiarę z siebie za całą wspólnotę. Gospa poleciła też, aby wszystkie tworzące to zrzeszenie osoby złożyły ofiarę z siebie również za cały świat144.

Regułą kręgu zewnętrznego wspólnoty „Kraljice Mira" są orędzia z Medjugorje oraz reguła św. Franciszka streszczona w dwóch punktach: „Boże, bądź wola Twoja" i „Panie, uczyń ze mnie narzędzie swego pokoju"145.

Duchowy program omawianego zrzeszenia (modlitwa, adoracja Najświętszego Sakramentu, miłość i cierpienie)146 realizowany jest przez takie formy pobożności, jak: Msza Święta, Liturgia godzin, różaniec oraz modlitwa nocna (od 23 do l w nocy) jako wynagrodzenie za grzechy popełnione nocą oraz w intencji satanistów. Trzy ostatnie dni tygodnia obchodzone są na wzór triduum paschalnego (w czwartek — adoracja Najświętszego Sakramentu, w piątek - adoracja krzyża, w sobotę - spowiedź i modlitwy o uzdrowienie)147.

Należy dodać, iż wewnętrzny krąg „Kraljice Mira", mający swoją siedzibę na terenie diecezji Chieti we Włoszech, otrzymał w 1992 roku od abp. A. Yalentiniego, na okres trzech lat, status prywatnej wspólnoty wiernych (ad experimentum)148. Natomiast wspólnota, która posiada dom w Medjugorje, przebywa tam bez zgody miejscowego biskupa149.

Członkowie należący do kręgu zewnętrznego omawianej wspólnoty tworzą z kolei tzw. bractwa, z których każde podzielone jest na „grupy ludzi świeckich konsekrowanych"150. Zachowują oni łączność korespondencyjną z „kręgiem wewnętrznym", a także spotykają się na wspólnych rekolekcjach i seminariach. Rady ewangeliczne i orędzia Gospy realizują w swoich środowiskach, uwzględniając obowiązki stanu. Natomiast osoby nienależące do żadnej z grup tej wspólnoty, w której zewnętrznym kręgu się znajdują, realizują jej program indywidualnie.

Cytat:

Należy dodać, iż wewnętrzny krąg „Kraljice Mira", mający swoją siedzibę na terenie diecezji Chieti we Włoszech, otrzymał w 1992 roku od abp. A. Yalentiniego, na okres trzech lat, status prywatnej wspólnoty wiernych (ad experimentum)

Na 3 lata - to ciekawe czy ta zgoda została prolongowana???