Służebnica Boża Rozalia Celakówna

stefan napisał:

Czytając teksty Rozalii NIGDZIE nie spotkałem się z pojeciem intronizacja Jezusa na króla Polski, czy też Jezus Król Polski, albo intronizacja Jezusa Chrystusa.W zapiskach Rozalii występuje jedynie
pojęcie Intronizacja Najświętszego Serca Pana Jezusa
zarówno w słowach Pana Jezusa do Rozalii i w słowach Rozalii.Wszelkie inne są przeinaczaniem przesłania Rozalii Celakówny, często sa to działania całkiem świadome wiadomych kręgów.

A ja jeszcze dodam bardzo znamienne słowa Maryi wypowiedziane do Rozalii:

Ratunek dla Polski jest tylko w Sercu Jezusa, mojego Syna. Za grzechy i zbrodnie ( zabójstwa i rozpustę ), popełniane przez ludzkość na całym świecie, ześle Pan Bóg straszną karę. Sprawiedliwość Boża nie może znieść dłużej tych występków. Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację Najświętszego Serca Jezusowego we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek.(...) Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu; jeżeli się podporządkuje Prawu Bożemu, Prawu Jego Miłości. Inaczej, moje dziecko, nie ostoi się.(...)

Obok Intronizacji Najświętszego Serca w Polsce aktem publicznym, Pan Jezus nakazał Rozalii przekazanie Jego woli, aby każdy z osobna i z całymi rodzinami dokonał aktu Intronizacji Najświętszego Serca. Dla ratowania całych społeczeństw, w tym szczególnie Polski, Intronizacja, czyli uznanie panowania Najświętszego Serca Pana Jezusa, ma być elementem dogłębnego i trwałego odrodzenia duchowego społeczeństw i jednostek. Cześć oddawana w ten sposób Bożemu Sercu, ma usunąc laicyzm ze społeczeństwa i mocno zakorzenić życie prywatne i publiczne w Prawie Bożym oraz nauczaniu Kościoła.

I na tym polega Intronizacja! a nie Intronizacja Jezusa na Króla Polski.

Dlaczego nie chcą niektórzy intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa?

odpowiedź przyszła mi w postaci słów prymasa Wyszyńskiego

,,Miłość i sprawiedliwość społeczna ”ks. prymas Stefan Wyszyński
Wyd. Pallotinum 1993rok
książka napisana w 1943 roku! a wydana 50 lat później

Str.32
Fragment :
…,,Padł ,,pomnik wdzięczności” w gruzy, a ze spiżu postaci Chrystusowej wydarto złote serce, wotum wdzięcznej Polski. Straszna jest wymowa tej zbrodni i jakże pouczająca. Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi istotny sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego Serca. O jak wiele nauczyliśmy się na tych gruzach.”
.....................................................................................................

Dlaczego pismo katolickie jezuitów ,,Posłaniec Serca Jezusowego " przemianowali na ,,Posłaniec"? - ok 2-3 lata temu.
.....................................................................................................
inni piszą na ulotkach
intronizacja Jezusa na króla Polski - tak
intronizacja NSPJ - nie
......................................................................................................

Wyznania z przeżyć wewnętrznych str. 282

,,Pan Jezus nas bardzo kocha, więc chce nas ratować. Ratunkiem dla nas jest Jego Najświętsze Boskie Serce. Czy Ojciec Kochany sądzi, że Pana Jezusa nie boli obojętność - zwłaszcza Kapłanów - w tej sprawie? Ojcze Kochany, albo w prawo, albo w lewo! Albo będziemy ludźmi i katolikami przy Sercu Pana Jezusa, albo zwierzętami i mamie zginiemy!!! Trzeba się nam zbudzić z letargu grzechowego, bo czas przyszedł już najwyższy!"

stefan napisał:

Dlaczego nie chcą niektórzy intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa?
odpowiedź przyszła mi w postaci słów prymasa Wyszyńskiego

,,Miłość i sprawiedliwość społeczna ”ks. prymas Stefan Wyszyński
Wyd. Pallotinum 1993rok
książka napisana w 1943 roku! a wydana 50 lat później

Str.32
Fragment :
…,,Padł ,,pomnik wdzięczności” w gruzy, a ze spiżu postaci Chrystusowej wydarto złote serce, wotum wdzięcznej Polski. Straszna jest wymowa tej zbrodni i jakże pouczająca. Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi istotny sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego Serca. O jak wiele nauczyliśmy się na tych gruzach.”

Lepszej odpowiedzi chyba znaleźć nie można! Święte słowa Prymasa Tysiąclecia! I dlatego nie chcą Intronizacji NSPJ!

Cytat:

Dlaczego pismo katolickie jezuitów ,,Posłaniec Serca Jezusowego " przemianowali na ,,Posłaniec"? - ok 2-3 lata temu.

A to ciekawe, może warto by tam maila z zapytaniem napisać?

Cytat:

inni piszą na ulotkach
intronizacja Jezusa na króla Polski - tak
intronizacja NSPJ - nie

Bo to jest zafałszowanie całego przesłania bł. Służebnicy Rozalii Celakówny. Może masz pomysł, jak nazwać, nowy wątek to otworzymy i będziemy tam zamieszczać dokładne cytaty z książek sł. Bożej Rozalii Celakówny, słowa Pana Jezusa czy Matki Boskiej do niej i pokazywać trzeba, że właśnie chodzi o Intronizację NSPJ, bo Chrystus jest Królem!

Chyba trzeba by było przepisać na forum całe,, Wyznania z przezyć..."
Rozalii.
A co do ,,Posłańca to myślę ,że za kilka lat jezuici przemianują to pisamo
na np. ,,Gońca" przecież lepiej brzmi niż jakiś ,,Posłaniec."

Polecam książkę E.Hanter "Historia kultu N.S.P.J.", niestety sama jej nie posiadam .

nauta napisał:

Polecam książkę E.Hanter "Historia kultu N.S.P.J.", niestety sama jej nie posiadam .

W książce Ewy Hanter, Historia kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, znajdujemy wyjaśnienie dotyczące znaczenia słowa intronizacja. Autorka stwierdza:

"Chociaż Namiestnik Chrystusowy papież Leon XIII poświęcił Sercu Bożemu cały rodzaj ludzki, jednak ważne jest, aby każdy człowiek osobiście uznał królowanie Boga. Wyrażamy to poprzez tzw. akt intronizacji. Słowo intronizacja oznacza wprowadzenie kogoś na tron. Encyklika "Annum Sacrum" wpłynęła na rozszerzenie się idei społecznego panowania Chrystusa Króla. Różne środowiska zaczęły składać uroczyście i publicznie wyznanie wiary, umieszczając jednocześnie na honorowym miejscu (jak na tronie) obraz Serca Jezusowego. Odtąd stawał się on zewnętrznym znakiem, że np. dana szkoła, urząd, formacja woskowa, uznaje niezaprzeczalną władzę Króla Miłości i zobowiązała się żyć według Jego prawa. Uroczystościom tym towarzyszy zawsze akt poświęcenia Sercu Jezusowemu. Poświęceń zbiorowych dokonują władze, którym przysługuje prawo przemawiania i działania w imieniu danej społeczności".

Ja również tak pojmuję Intronizację, poświęcenie jest poświęceniem, że Papież poświęca cały rodzaj ludzki NSPJ, czy Biskup diecezję, bez wpływu czy ktoś chce czy nie, a Intronizacja to już musi być osobista, w rodzinie, parafii, społeczeństwie i państwie. Znakiem widocznym takiej Intronizacji ma być właśnie ten obraz NSPJ ( jak na tronie ) na głównym i chonorowym miejscu w domu. Chociaż teraz bardzo popularny jest ten obraz Chrystusa Króla i ten jest również zamieszczany:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale tu też jest pokazane Serce.

Obraz ten pochodzi wg moich wiadomości z Austrii z lat 20 tych ub wieku

stefan napisał:

Obraz ten pochodzi wg moich wiadomości z Austrii z lat 20 tych ub wieku

I nie mieli wątpliwości już wtedy, że jest Królem, skoro taki piękny obraz ktoś namalował. Ja też nie mam watpliwości w tym temacie, jak niektórzy, że trzeba Chrystusa obwołać Królem Polski.

Dzisiaj o prof Władysław Kubik SJ ogłosił po Mszy sw , ze postulatorem w procesie beatyfikacyjnym Rozalii w Rzymie został generalny postulator Jezuitów a wicepostulatorem w Rzymie o Józef Maj SJ.
Sprawy procesowe posuwaja się do przodu.O Wł Kubik ma napisać positio.

I bardzo dobrze, że sprawy idą do przodu, ale co ja przeczytałam w mojej parafialnej gazetce teraz z czerwca to wprost oniemiałam. Zaraz zamieszczę cały ten fragment. Ktoś, a konkretnie jakiś "Dostrzegacz" odpisał jak to wszystko widzi i ja się noszę z zamiarem cos napisać.

Cytat:

Zróbmy najpierw z nami porządek

Świątobliwy Pan magister Emilian wspólnie ze Służebnicą Bożą, Rozalią Celakówna z podhalańskiej wsi Jachówka, chcą intronizować Jezusa Chrystusa na Króla Polski. Dowiedzieliśmy się o tym z kwietniowego "Zwiastuna", w artykule "Chrystus Królem Polski". Taką ponoć wizję miała, zmarła w 1944 r. siostra Rozalia. ,,Akt intronizacji - przypomina brat Emil - ma pociągnąć za sobą Boże panowanie, a ono z kolei jest równoznaczne z przyjęciem przez naród Bożego prawa". Co więcej, to uznanie (Chrystusa za Króla Polski) "... ma być potwierdzone porzuceniem grzechów, a całkowitym zwróceniem się do Boga".
Wizja w swym porywie szlachetna, ale czy realna do spełnienia? Co więcej - czy nie graniczy z naiwnością? Osobiście zapamiętałem zdanie osób duchownych i świeckich autorytetów, które przypominają, że już raz - prawie 2000 lat temu - ukoronowano Pana Jezusa na króla i to wystarczy. W jakich okolicznościach to się odbyło - nie muszę przypominać.

Teraz znowu korona, nowe "zaszczyty" oferowane Chrystusowi?
Czy nie wystarczą nam słowa Credo: "Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi. I w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego ... ".
Jaką to Polskę usiłują ofiarować Chrystusowi oboje wymienieni autorzy? Na szczeblach najwyższych władz - Polskę zapamiętałych kłótników, Polskę partyjniactwa i sarmackiego warcholstwa, podobnego do tego, któremu 83 lata temu położył kres Marszałek w drodze zbrojnego zamachu stanu. A szczebel niżej - Polskę nieposzanowania prawa, zawiści, braku kultury na co dzień, nierzadko amatorów cudzej własności, rozwiązłości obyczajów ... Czy autor upowszechniający wizję siostry Celakówny wie, że w Polsce w 2008 r. 230 uczennic szkół podstawowych i 6 tys. gimnazjalistek zaszło w ciążę!? (dane wg TV Polsat). A co się dzieje w niepełnych rodzinach - pisaliśmy o tym już nieraz.

Taką Polskę - choć to tylko ta ciemna strona medalu, jest i jaśniejsza, to prawda - pomysłodawcy chcą mianować "królestwem" Jezusa Chrystusa? Czy to wypada? Czy Pan Jezus zgodziłby się przyjąć taki tron? Czy ktoś zadał sobie to pytanie?

Co do "prawa Bożego", które według siostry Rozalii ma być przyjęte przez państwo, to sądzę, że takie prawo mamy już od dawna. To, jak sama nazwa wskazuje, Dziesięć Przykazań Bożych. To dwa Chrystusowe przykazania miłości, na których o "opiera się całe Prawo i Prorocy" (Mt 22, 37-40). To cztery Ewangelie kanoniczne i nauka z nich płynąca. Czy to mało? Stosujmy tylko posiadane już Prawo Boskie i - dodam - kodeksy ludzkie, obwarowane karą doczesną.

Według mnie, zanim dokonamy intronizacji Jezusa Chrystusa na tronie Polski, uporządkujmy najpierw to państwo. Nasze własne podwórko. Nasze sumienia i umysły. Jezus Chrystus, jako Król Polski, za nas tego nie zrobi. To nasze zadanie! Nie obarczajmy Go nowym ciężarem.

Dostrzegacz

I co wy na to? Może stefan czy bratek obeznany bardzo w temacie mi coś konkretnego napiszą, jak się do tego odnieść. A wspomniany na początku "Świątobliwy Pan magister Emilian" to świecki nadzwyczajny szafarz Komunii Św. Zdaje się że nie jest zorientowany o co chodzi z Intronizacją, skoro też chce Pana Jezusa obwołać jako Króla Polski.

Wszystko na to wskazuje ,że świętobliwy Pan magister Emilian należy do stajni ks Natanko-Kiersztyna. Tym bardziej że ma specjalny nadzwyczajny tytuł. Oni lubią takie rzeczy.
Wprowadzenie całkowitego pomieszania prawdy z kłamstwem jeżeli chodzi o Rozalię. I o to Złemu chodzi. Namieszać, zdezorientować ,ośmieszyć i w rezultacie zatrzymać wszystko co dobre.

Swego czasu zaistniał w Kosciele bardzo szkodliwy ruch jansenizmu. Zwolennicy tego ruchu mówili ze człowiek jest tak grzeszny ze nie jest godzien przyjmować Komunii sw. Przynajmniej nie za często. Odtrutką na tą herezję stała się Małgorzata Maria Alacoque i przesłanie Pana Jezusa.
Co za analogia.

stefan napisał:

Wszystko na to wskazuje ,że świętobliwy Pan magister Emilian należy do stajni ks Natanko-Kiersztyna. Tym bardziej że ma specjalny nadzwyczajny tytuł. Oni lubią takie rzeczy.
Wprowadzenie całkowitego pomieszania prawdy z kłamstwem jeżeli chodzi o Rozalię. I o to Złemu chodzi. Namieszać, zdezorientować ,ośmieszyć i w rezultacie zatrzymać wszystko co dobre.

Swego czasu zaistniał w Kosciele bardzo szkodliwy ruch jansenizmu. Zwolennicy tego ruchu mówili ze człowiek jest tak grzeszny ze nie jest godzien przyjmować Komunii sw. Przynajmniej nie za często. Odtrutką na tą herezję stała się Małgorzata Maria Alacoque i przesłanie Pana Jezusa. Co za analogia.

Ja osobiście nie doczytałam tej informacji, ale również później św. papież Pius X w Dekrecie "Quam singulari Christus amore"- O WCZESNYM DOPUSZCZENIU DZIECI DO PIERWSZEJ KOMUNII ŚWIĘTEJ pisał tak:

Cytat:

(....) że te wszystkie przesadne ostrożności wypłynęły z nauki jansenistów, którzy twierdzą, że Najświętsza Eucharystia jest nagrodą, nie zaś lekarstwem na ułomność ludzką.

Bardzo ciekawy Dekret, zachęcam przeczytać.

nauta napisał:

Polecam książkę E.Hanter "Historia kultu N.S.P.J.", niestety sama jej nie posiadam .

Historia kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa - Ewa Hanter

„Bóg jest miłością” [1 J 4, 8]. Zadaniem chrześcijan jest budować cywilizację miłości. Książka ta wyjaśnia dlaczego intronizacja Najświętszego Serca Jezusa jest doskonałą i wypróbowaną formą szerzenia Królestwa Bożego. Opisuje historię i podstawy teologiczne kultu Serca Bożego. Zawiera również krótkie omówienie encyklik papieskich, objawień św. Gertrudy, św. Małgorzaty, św. siostry Faustyny, służebnicy Bożej Rozalii Celakówny i innych świętych oraz akty poświęcenia się Sercu Jezusowemu, a także opis rozwoju różnych form tego nabożeństwa.

stefan napisał:

Super artykuł o Rozalii w dodatku Niepokalana w Zawsze Wierni z sierpnia 2008. Polecam!

Ten artykuł to mamy również tu u nas zamieszczony:

Apostołka Serca Jezusa
http://www.traditia.fora.pl/kult-nspj-i-intronizacja-nspj,47/apostolka-serca-jezusa-art-z-dodatku-zw-8-2008,966.html