|
|
Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 22:15, 31 Maj 2016 |
|
Figura Chrystusa powróciła do Poznania
(...)
Figura Chrystusa była centralnym elementem Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa zwanego Pomnikiem Wdzięczności. Jest ona wierną kopią rzeźby Michała Rożka z przedwojennego, zburzonego w 1939 r. przez Niemców monumentu, który był największym pomnikiem przedwojennego Poznania, a który został zbudowany ze składek mieszkańców miasta jako wotum wdzięczności Wielkopolan na zwycięskie Powstanie Wielkopolskie i odzyskanie niepodległości przez Polskę w 1918 r. W okresie II RP to przed tym pomnikiem odbywały się największe uroczystości państwowo-religijne i wojskowe. Pomnik zburzono decyzją okupującej Wielkopolskę administracji III Rzeszy w październiku 1939 roku. - W czasach komunistycznych nie mogło być mowy o jego odbudowie. Jednak nie rozumiem dlaczego obecne władze miasta sprzeciwią się pomnikowi – mówi mówi prof. Stanisław Mikołajczak. - Przecież jego odbudowa byłaby nawiązaniem do pięknej historii Wielkopolski oraz naprawieniem zniszczeń wojennych.
W 2012 roku Rada Miasta Poznania podjęła uchwałę wyrażającą wolę jego odbudowy, ale obecny prezydent miasta z Platformy Obywatelskiej robi wszystko, aby zablokować jego odbudowę. - Zgodnie z uchwałą prezydent jest zobowiązany do odbudowy Pomnika Wdzięczności i w tym celu powinien współpracować z Komitetem, który społecznie i bez angażowania funduszy publicznych realizuje to zadanie – tłumaczy Mikołajczak.
Figura Chrystusa została przetransportowana przez konwój wojskowy, co oburzyło niektóre lewicowe media. Jednak zapominają dodać, że jest on częścią Pomnika Wdzięczności, który był hołdem dla żołnierzy walczących o wolność Polski, a szczególnie Powstańców Wielkopolskich. - Przed 1939 r. pomnik był głównym symbolem Poznania. Przed nim defilowali wojskowi, którzy bronili naszej ojczyzny w czasie II wojny światowej. Pomoc Wojska Polskiego jest więc naturalnym elementem strategii, która zakłada wychowanie patriotyczne naszych żołnierzy – podkreśla Mikołajczak.
W piątek 3 czerwca o godz. 17.30 abp Stanisław Gądecki poświęci figurę. Uroczystości odbędą się z asystą wojskową i udziałem ministra obrony narodowej.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 22:19, 31 Maj 2016 |
|
I bardzo dobrze! Taki pomnik tam był i niech stanie z powrotem, a lewactwo niech mija go łukiem jak im nie pasuje, a w piątek jest akurat święto NSPJ! |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 11:24, 02 Cze 2016 |
|
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" od lat walczą z religią, ale w ostatnich dniach antychrześcijańska propaganda nabrała na łamach michnikowego dziennika rozpędu. Redaktorom wyjątkowo przeszkadza pomnik Pana Jezusa, który po latach wrócił do Poznania. Dlaczego? - odpowiedź na to pytanie próbuje znaleźć redaktor Krystian Kratiuk.
Redakcja "Wyborczej" walczy z pomnikiem Chrystusa. Czego się boją?
(...)
https://www.youtube.com/watch?v=SP_omk793Ko |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 21:30, 03 Cze 2016 |
|
Abp Gądecki poświęcił figurę Serca Jezusowego z odbudowywanego Pomnika Wdzięczności
[link widoczny dla zalogowanych]
W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa abp Stanisław Gądecki poświęcił odlaną z brązu ponad 5-metrową figurę Serca Jezusowego. Stanowi ona główny element Pomnika Wdzięczności za odzyskaną przez Polskę po latach zaborów niepodległość, który ma zostać odbudowany w stolicy Wielkopolski.
Poświęcenie figury Chrystusa odbyło się, w obecności Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza, wojska i licznie zgromadzonych poznaniaków, przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana na poznańskich Jeżycach. To zresztą, jak przypomniał abp Stanisław Gądecki, pierwsza w Polsce świątynia, wzniesiona pod koniec XIX w., dedykowana Najświętszemu Sercu
Metropolita poznański, który poświęcił kopię figury Chrystusa z przedwojennego Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa zwanego Pomnikiem Wdzięczności, przypomniał historię monumentu. Jak zaznaczył, jego poświęcenie w uroczystość Chrystusa Króla w 1932 r. przez prymasa Augusta Hlonda było wielką manifestacją wiary i patriotyzmu.
− Narzucenie Polsce po II wojnie światowej ustroju komunistycznego uniemożliwiło szybką odbudowę tego pomnika zniszczonego w 1939 r. przez niemieckiego okupanta. Dopiero upadek komunizmu wzbudził nadzieję na jego odbudowę – przyznał abp Gądecki dodając, że dopiero dziś, dzięki pracy i uporowi członków Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu stanęła figura Chrystusa, która jest integralną częścią monumentu, a zarazem pierwszym etapem na drodze jego przywrócenia stolicy Wielkopolski.
− Święcimy ją dziś w przekonaniu, że dług wdzięczności wobec wszystkich, którym zawdzięczamy naszą niepodległość po latach zaborów zostanie wreszcie spłacony – stwierdził przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Obecny podczas uroczystości minister Macierewicz podkreślił, że Pomnik Wdzięczności stanowił wymowny symbol jedności wiary i patriotyzmu. − To symbol powracającej Polski, która wydobywa się z tak trudnej przeszłości, która odbudowuje swoją integralność znaczoną krwią, wysiłkiem, ale przede wszystkim znaczoną wiernością temu co najważniejsze, hasłu, które wiąże w jedną całość państwo i Kościół: Bóg, Honor, Ojczyzna – mówił minister dziękując tym wszystkim, dzięki którym ów pomnik ma szansę znów zaistnieć w naszym kraju.
− Dzisiaj z Poznania na całą Polskę idzie wielkie wołanie o jedność Narodu Polskiego, jedność ufundowaną na wierze i patriotyzmie – przyznał Antoni Macierewicz.
Jak zaznacza prof. Stanisław Mikołajczak, przewodniczący Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności (SKOPW) w Poznaniu, jego członkom zależało na zachowaniu podczas poświęcenia figury należnego ceremoniału wojskowo-religijnego. Stąd obecność Ministra Obrony Narodowej stanowiąca też wyraz szczególnego szacunku dla powstańców wielkopolskich, którym także dedykowany był Pomnik Wolności, będących żołnierzami walczącymi o wolną Polskę.
− Dzisiaj przeżywamy nasze wspólne, radosne święto. Cieszymy się z tego, że jest już wśród nas figura Chrystusa. Ta uroczystość pozwala nam też wzmocnić naszą nadzieję na ukończenie odbudowy całego pomnika, które to dzieło popierają liczni mieszkańcy Poznania i Rada Miasta – przyznaje prof. Mikołajczak dodając, że swoim błogosławieństwem i wsparciem moralnym trudnemu dziełu odbudowy towarzyszy również abp Stanisław Gądecki.
Przewodniczący SKOPW zwraca również uwagę, że uroczystość poświęcenia w Poznaniu kopi figury zniszczonego przez Niemców pomnika, to wyraz tego, że Polacy w jedności z Bogiem nie tylko walczyli o wolną Ojczyznę, ale także już w wolnej Polsce potrafią wykorzystać wartości chrześcijańskie do budowania moralności Narodu Polskiego i funkcjonowania w oparciu o nie państwa.
Odlana ponownie z brązu w pracowni rzeźbiarskiej w podkrakowskich Szczyglicach figura Chrystusa, miała już w ubiegłym roku zostać uroczyście wwieziona do miasta i ulokowana tymczasowo na pl. Mickiewicza, w miejscu, na którym pierwotnie stał pomnik, a następnie przeniesiona na swoje docelowe miejsce przy al. Jana Pawła II nad Maltą, o co od lat zabiega Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności (SKOPW) w Poznaniu. Wówczas jednak prezydent miasta Jacek Jaśkowiak odmówił udziela zgody na zorganizowanie w tym miejscu czasowej wystawy „Wdzięczni za niepodległość” dotyczącej historii Pomnika Wdzięczności i jego odbudowy oraz nie zezwolił na ustawienie figury Chrystusa.
Wobec niechęci prezydenta Poznania do idei odbudowy Pomnika Wolności nad poznańską Maltą i wyeksponowania w przestrzeni miejskiej wykonanej już figury Chrystusa, SKOPW postanowił sprowadzić do miasta figurę jedynie po to, by ją tu przechować, na terenie należącym do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana. – Nie wystąpiliśmy tym razem do władz miasta o zgodę na sprowadzenie do Poznania figury Chrystusa, ale fragmentu Pomnika Wdzięczności, na którego odbudowę Rada Miasta wyraziła cztery lata temu zgodę – zaznacza przewodniczący komitetu prof. Stanisław Mikołajczak.
Ceremonia poświęcenia figury Chrystusa poprzedziła poznańskie uroczystości ku czci Najświętszego Serca, które rozpoczęła Msza św. sprawowana pod przewodnictwem abp. Stanisława Gądeckiego. Po niej wyruszy tradycyjna procesja eucharystyczna, która przejdzie z Jeżyc na pl. Mickiewicza, gdzie przed wojną stał Pomnik Wdzięczności poświęcony Najświętszemu Sercu Jezusa. Na jej zakończenie metropolita poznański odmówi Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa i pobłogosławi miasto i jego mieszkańców Najświętszym Sakramentem.
Pomnik Wdzięczności mierzący 22 m szerokości, 15 m wysokości i mający formę łuku triumfalnego, stanął w Poznaniu w 1932 r., wzniesiony ze składek całego społeczeństwa jako wotum za odrodzoną Polskę. Poświęcony był Najświętszemu Sercu z figurą Chrystusa i umieszczono na nim napis: „Sacratissimo Cordi – Polonia Restituta” (Najświętszemu Sercu – Polska Odrodzona).
Poznański Pomnik Wdzięczności stanowił także wyraz wdzięczności dla powstańców wielkopolskich. Dzięki ich poświęceniu i daninie krwi przelanej w rozpoczętym w grudniu 1918 r. powstaniu, Wielkopolska została włączona do tworzącej się właśnie Rzeczypospolitej. Również klęskę wszystkich trzech zaborców poniesioną w I wojnie światowej, która pozwoliła odrodzić wolną Polskę, postrzegano w kategorii cudu.
Pomnik zburzyli Niemcy zaraz po wejściu do miasta w 1939 r., wysadzając go w powietrze. Figurę natomiast przetopiono na kule armatnie.
W lutym 2012 r. zawiązał się Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu, który za cel stawia sobie odbudowanie tego wotum wdzięczności za odzyskaną niepodległość. Ponieważ jednak obecnie na pl. Mickiewicza wznoszą się krzyże pomnika Poznańskiego Czerwca 1956 r., po rozważeniu kilkunastu innych lokalizacji ponownego wzniesienia pomnika, wybrano miejsce przy Jeziorze Maltańskim, przy al. Jana Pawła II, na osi katedra – kopiec wolności. Miejsce to, jak podkreślają członkowie komitetu, zapewnia realną obecność pomnika w przestrzeni społecznej miasta i godne uczczenie pamięci tych, którzy walczyli o wolność Polski.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 21:37, 03 Cze 2016 |
|
Przemówienie Arcybiskupa Poznańskiego - Poświęcenie figury Najświętszego Serca Pana Jezusa, 3.06.2016 rok.
Abp Stanisław Gądecki. Poświęcenie figury Najświętszego Serca Pana Jezusa, stanowiącej główną część Pomnika Wdzięczności (Poznań, plac przy kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Floriana - 3.6.2016).
1. Pomysł budowy Pomnika Wdzięczności za odzyskaną niepodległość pojawił się na Zjeździe Katolickim w Poznaniu w roku 1920. Postanowiono wtedy, aby wznieść statuę Najświętszego Serca Jezusowego - nie gdzieś na uboczu, ale na wybitnym miejscu miasta – jako podziękowanie za oswobodzenie ziemi poznańskiej, pomorskiej i górnośląskiej z rąk straszliwego wroga. Wskazano wówczas na miejsce przy zamku, aby tam, gdzie stał kiedyś pomnik Bismarcka, symbol pruskiej nad nami przemocy, stanął pomnik Księcia Pokoju.
Po długich staraniach i wyłonieniu w ogólnopolskim konkursie jednego spośród 44 projektów, przystąpiono do budowy. Autorem projektu był architekt Lucjan Michałowski. Rzeźbę Chrystusa wykonał Marcin Rożek. Stronę północną ozdabiały płaskorzeźby autorstwa Kazimiery Pajzderskiej. Po lewej stronie znajdował się wizerunek rycerza w husarskiej zbroi, po prawej - żołnierza w polowym mundurze i hełmie, trzymającego karabin. Na pomniku widniał napis: „Sacratissimi Cordi - Polonia Restituta” („Najświętszemu Sercu – Polska Odrodzona”).
Pomnik został uroczyście poświęcony w święto Chrystusa Króla dnia 30 października 1932 roku. Poświęcenia dokonał kard. Hlond w obecności biskupów, duchowieństwa, generała Hallera, władz wojskowych, kompanii honorowej 58. pułku piechoty, orkiestry wojskowej, wielotysięcznych tłumów z całej Polski, przy salwach armatnich. Była to wielka manifestacja wiary i patriotyzmu zarazem.
Kardynał August Hlond powiedział wówczas: „Mija dwanaście długich, krwawych w zapasy i znojnych w pracę lat od chwili, kiedy po raz pierwszy publicznie w roku 1920-tym, [...] zapadła uchwała postawienia pomnika wdzięczności Najświętszemu Sercu Jezusowemu.[...] na tej ziemi, na której najpierw wzbił się Orzeł polski, w tym pięknym stołecznym mieście, naród stawia swój dokument dziejowy. Jest to dokument wdzięczności tego pokolenia, które cudu wolności było świadkiem. Naród polski wie, że dzień wolności był opromieniony łaską Bożą, wie, że wskrzesiła go Opatrzność, aby spełniał wielkie posłannictwo. Wdzięczność narodu dla Boga wpisuje naród w tym kamieniu i spiżu”.
2. Monument usytuowany w centrum Poznania - choć stał tylko przez siedem lat - był powodem dumy Polaków. Niestety, tuż po wybuchu II wojny światowej i wejściu Niemców do Poznania, władze okupacyjne nakazały jego rozebranie, co też dokonało się w październiku 1939 roku. Nad wysadzaniem poszczególnych elementów pomnika miał czuwać syn Greisera, namiestnika Kraju Warty, który wkrótce potem zginął w tragicznym wypadku. Figurę Jezusa wywleczono z Placu Mickiewicza i przetopiono. Było to pohańbieniem nie tylko symbolu religijnego, ale także polskich dążeń niepodległościowych.
Ks. kard. Stefan Wyszyński – w książce „Miłość i sprawiedliwość społeczna” - pisał: „Padł ‘pomnik wdzięczności’ w gruzy, a ze spiżu postaci Chrystusowej wydarto złote serce, wotum wdzięcznej Polski. Straszna jest wymowa tej zbrodni i jakże pouczająca. Wróg wiedział, co jest mocą narodu. Wiedział, że naród bez serca żyć nie może. Wiedział, że serce narodu jest w Sercu Boga. Tu tkwi istotny sens zbrodni. Zabić Polski nie zdoła nikt, kto nie zabije w niej Ducha Bożego i kto nie wyrwie z jej serca Bożego Serca. O jak wiele nauczyliśmy się na tych gruzach”.
Istotnie, już w 1956 roku na ten sam plac przybył tłum robotników, protestujący przeciw powszechnej biedzie, dając początek Poznańskiemu Czerwcowi, co przerodziło się w powstanie.
Po upływie ponad 50. lat, Jan Paweł II – podczas spotkania z młodzieżą w Poznaniu dnia 3 czerwca 1997 roku - powiedział: „Tu, na tym miejscu, na placu Adama Mickiewicza, stał kiedyś pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa - widomy znak zwycięstwa Polaków odniesionego dzięki wierze i nadziei. Pomnik był wzniesiony w 1932 roku ze składek całego społeczeństwa, jako wotum dziękczynne za odzyskanie wolności. Odrodzona Polska skupiła się przy Sercu Jezusa, aby z tego źródła miłości ofiarnej czerpać siłę do budowania przyszłości Ojczyzny na fundamencie Bożej prawdy, w jedności i zgodzie. Po wybuchu drugiej wojny światowej pomnik ten okazał się tak niebezpiecznym symbolem chrześcijańskiego i polskiego ducha, że został zburzony przez najeźdźcę na początku okupacji”.
3. Narzucenie Polsce po II wojnie światowej ustroju komunistycznego uniemożliwiło szybką odbudowę tego pomnika. Dopiero upadek komunizmu wzbudził nadzieje na jego odbudowę. Dnia 3 lutego 2012 roku zawiązał się Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności, na którego czele stanął prof. Stanisław Mikołajczak. Komitet postanowił, aby pomnik został odbudowany na 100 rocznicę odzyskania niepodległości przez zwycięskie Powstanie Wielkopolskie.
Inicjatywa ta zyskała wsparcie ze strony Rady Miasta (18.12.2012),
Za odbudową pomnika opowiedziało się – w ciągu jednej tylko niedzieli - ponad 26 tysięcy mieszkańców. I jest to największa liczebnie - potwierdzona podpisami - inicjatywa społeczna w historii miasta Poznania.
Spośród kilkunastu miejsc, Komitet wybrał lokalizację pomnika przy ul. Jana Pawła II, kierując się przekonaniem, iż pierwotna lokalizacja znajdowała się w sercu Poznania, nie wypada więc, by teraz pomnik znalazł się na peryferiach miasta. Propozycję nowej lokalizacji poparł pan Klemens Mikuła, generalny projektant otoczenia Jeziora Maltańskiego wraz ze współpracującym z nim architektem Jerzym Gurawskim. Obaj architekci określili tę lokalizację za „najodpowiedniejszą”, bo znajduje się ona na osi Kopiec Wolności - Katedra, a ustawienie pomnika w postaci łuku triumfalnego wzbogaci „obrzeże Malty o element wiążący się z historią, kulturą i pamięcią przekazywaną przez pokolenia”.
I tak oto w wyniku prac wspomnianego Komitetu Społecznego - przy kościele, który jako pierwszy w Polsce otrzymał wezwanie Najświętszego Serca Jezusa (1911) - stanęła figura, będąca integralną częścią odbudowywanego pomnika oraz pierwszym etapem na drodze jego odbudowy. Została ona odlana z brązu w pracowni artysty Michała Batkiewicza, w podkrakowskich Szczyglicach. Dzisiaj zaś święcimy ją w przekonaniu, że dług wdzięczności wobec wszystkich, którym zawdzięczamy naszą niepodległość po latach zaborów zostanie wreszcie spłacony.
W tym momencie pragnę zakończyć moje wystąpienie słowami modlitwy napisanej na odsłonięcie Pomnika Wdzięczności w 1932 roku:
„Serce Jezusa! prosimy Ciebie,
weź losy kraju w Twą świętą dłoń!
błogosław naród Twój odrodzony
i od niezgody strzeż go i broń”
(Zofia Kicińska)
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 16:16, 19 Cze 2016 |
|
Poznański Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa na celowniku nadzoru budowlanego.
Figurą Chrystusa na Jeżycach zajął się nadzór budowlany. Do proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana wysłano pisma z prośbą o wyjaśnienia. W piątek będzie kontrola.
– Oglądałem to miejsce. Posadowienie figury wzbudziło mój niepokój – mówi Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Zwraca uwagę, że płyta placu przy kościele nie powstała z nastawieniem na duże punktowe obciążenie jakie stanowi prawie 2-tonowa figura.
– Obecnie monument wydaje się stabilny, ale gdy przyjdą mrozy niewykluczone, że może dojść do tzw. wysadzin gruntu. Statyka figury zostanie zachwiana – tłumaczy.
I dodaje, że należy brać pod uwagę także inne warunki atmosferyczne, wichury, deszcze. – Tym bardziej, że nie wiemy, jak długo będzie tam stała. Dla nas liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo i pod tym kątem badamy sprawę – mówi Łukaszewski.
PINB zobowiązał proboszcza, jako gospodarza terenu, to dostarczenia ekspertyzy dotyczącej bezpieczeństwa. Ma ją sporządzić inżynier z uprawnieniami konstruk-cyjno-budowlanymi. Opinia ma zwierać wskazania, jak poprawić i zabezpieczyć stojący pod kościołem monument.Jest to postępowanie wyjaśniające i jako takie nie będzie skutkować ewentualnym nakazem demontażu monumentu.
(krótka migawka filmowa na stronie)
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 53 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 20:38, 21 Cze 2016 |
|
Postawienie figury Chrystusa musi napotykać na przeszkody. Bo w Poznaniu najważniejsza jest tradycja
Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania w programie „Tomasz Lis” wyjaśnił dlaczego pomnik Chrystusa nie może ot tak stanąć przed jednym z kościołów. Chodzi o tradycję! A przecież wiadomo, że „ta figura ma pecha”. Czasy się jednak zmieniają i władze są gotowe na kompromis. Pomnik mógłby stanąć… ale w innej lokacji.
Kopia przedwojennej figury Chrystusa z Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa zwanego Pomnikiem Wdzięczności obecnie znajduje się przy kościele pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana na Jeżycach. Sam Pomnik Wdzięczności ma powrócić na historyczne miejsce, na pl. Adama Mickiewicza, ale już próba tymczasowego ustawienia samej figury Chrystusa na Jeżycach napotkała na przeszkody formalne.
- Ta figura ma w ogóle pecha. Już gdy pomnik był stawiany sto lat temu, też dochodziło do różnego rodzaju emocji. Te działania trwały 10 lat, ten pomnik budził wiele wątpliwości natury estetycznej – mówił Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania w rozmowie z Tomaszem Lisem. Czy oznacza to, że władze miasta chcą nawiązać do tych tradycji?
Na razie figura stoi na terenie parafii. Zdaniem Jaśkowiaka – nielegalnie, ale też istnieją możliwości rozwiązania tego problemu. Póki co, zdaniem prezydenta, figura stwarza zagrożenie, bo stoi na terenie nieprzystosowanym do przenoszenia takich obciążeń i może dojść do tragedii. - Trzeba szukać kompromisów i przestrzegać prawa – dodał.
Jak miałby wyglądać ów kompromis? Wygląda na to, że na zmianie historycznej lokalizacji, bo wedle prezydenta Pomnik Wdzięczności liczący 12,5m wysokości i 25m szerokości na placu Mickiewicza już się nie zmieści. Odpowiednim miejscem miałyby być poznańskie Łęgi Dębińskie.
Jaśkowiak był też pytany o asystę wojskową przy pomniku, ale odrzekł iż nie będzie komentował tego, co wojsko robi. - To jest resort podległy MON i to on decyduje – dodał. Prezydent za to skrytykował łączenie apelu poległych poznańskiego czerwca ’56 z pamięcią o ofiarach katastrofy pod Smoleńskiem. Zdaniem Jaśkowiaka, „to mieszanie pojęć”, a stawianie w jednym szeregu ludzi poległych w walce o wolność z ofiarami katastrofy lotniczej jest „oburzające dla wielu poznaniaków” i „niewłaściwe”.
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Sob 17:04, 01 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |