Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 33 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 9:53, 24 Lis 2009 |
|
Aktu Intronizacji Chrystusa dokonano w Polsce już trzykrotnie
Ponowne ogłoszenie Chrystusa Królem Polski nie będzie możliwe, dopóki politycy nie przestaną traktować tego instrumentalnie – stwierdził w niedzielę 22 listopada w Poznaniu metropolita szczecińsko-kamieński, abp Andrzej Dzięga.
[link widoczny dla zalogowanych]
Figura Chrystusa Króla w Zakarzewie
W Polsce Aktu Intronizacji dokonano już trzykrotnie. Najpierw, w 1920 r. dokonał go prymas Polski kard. Edmund Dalbor na Jasnej Górze. Odnowiony on został rok później w Krakowie w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa z udziałem całego Episkopatu Polski. W uroczystości wzięła wówczas udział ponad stutysięczna rzesza wiernych.
Trzeci raz uznania Jezusa Królem Polski dokonał Prymas Tysiąclecia, abp Stefan Wyszyński 28 października 1951 r., kiedy to, w ukryciu przed władzami komunistycznymi, w święto Chrystusa Króla ślubował w imieniu narodu polskiego.W 1969 r. papież Paweł VI podniósł święto Chrystusa Króla do rangi uroczystości, a więc najwyższej wagi obchodu liturgicznego w Kościele, nakazując czcić Chrystusa jako Króla Wszechświata.
W Polsce działają liczne grupy wiernych, pragnących uroczystej intronizacji Jezusa za Króla Polski, które różnią się koncepcją działania. Jedna z nich kładzie nacisk na potrzebę głębokiej wewnętrznej przemiany, która jest efektem uznania Chrystusa za Króla i Pana całego życia. Według "Wykazu parafii w Polsce", w Polsce jest 10 Grup Intronizacyjnych, do których należy 641 członków.
Inny nurt ociera się o politykę i jest rozumiany jako działanie, które ma zmienić społeczeństwo. Tuż przed referendum w sprawie nowej konstytucji członkowie Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" w kwietniu 1997 wystosowali apel "Do społeczeństwa polskiego", w którym pisali, iż "przekonani, że ludzkimi siłami będzie nam bardzo trudno odrzucić przedstawioną w referendum konstytucję, postanawiamy ponownie dokonać Intronizacji Chrystusa Króla AD 1997 oraz wzywamy wszystkich patriotycznie myślących Polaków, aby do tego aktu dołączyli się".
Metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski stwierdził wówczas, że takie inicjatywy muszą być konsultowane z Episkopatem. W tym samym roku w lipcu 1997 r. uczestnicy V Pielgrzymki Radia Maryja wzięli udział w Akcie Intronizacji Chrystusa Króla.
Ewa Nosiadek, moderator krajowy Wspólnot Intronizacyjnych wyjaśniła w rozmowie z KAI, że Wspólnoty dla Intronizacji to oddolny ruch świeckich, który bardzo troszczy się o działanie w ramach Kościoła instytucjonalnego, a ich celem jest formacja do świętości i wynagradzanie Najświętszemu Sercu Pana Jezusa za grzechy świata.
Pierwsza grupa Intronizacji powstała w Krakowie w 1995 r. pod jej kierunkiem. Grupy te powstają spontanicznie, jednak muszą spełniać ściśle określone warunki: potrzebna jest zgoda proboszcza, wskazane jest też, aby jej członkowie należeli do rozmaitych ruchów formujących świeckich. Grupy spotykają się raz w tygodniu, adorują Najświętszy Sakrament, odmawiają różaniec, litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Członkowie zobowiązują się raz w tygodniu ofiarować Mszę św. i Komunię św. w intencji Intronizacji, zaś adorować w intencjach Ojca Świętego, przebłagalnej za grzechy własne i świata, z prośbą o intronizację Chrystusa w rodzinach, parafii, Ojczyźnie, we wszystkich narodach i na całym świecie i w sercu każdego człowieka.
Ewa Nosiadek przypomina, że inicjatorką Intronizacji była francuska zakonnica św. Małgorzata Maria Alacoque (1647-1690), której Pan Jezus objawił tajemnicę swojego Serca. Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa rozpowszechnił się bardzo w całym Kościele, zaś oddawanie się jego Sercu - osób indywidualnych, całych rodzin, czy społeczności, jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych form pobożności w Kościele.
Wspólnoty dla Intronizacji czerpią inspirację z życia mało znanej polskiej mistyczki, Rozalii Celakówny (1901-1944), której proces informacyjny jest w toku. Była zwykła świecką kobietą, która całe życie przepracowała na oddziale skórno-wenerycznym szpitala św. Łazarza w Krakowie. Była też wizjonerką.
W 1938 r. nieznany Mąż objawił jej: "Za grzechy i zbrodnie popełniane przez ludność na całym świecie ześle Pan Bóg straszne kary. (...) Ostoją się tylko te państwa, w których będzie Chrystus królował. Jeżeli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację we wszystkich państwach i narodach na całym świecie. (...) Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa za Króla w całym tego słowa znaczeniu". W innym objawieniu, rok później, Pan Jezus mówił: "...Maria Małgorzata dała poznać światu Moje Serce, wy zaś kształtujcie dusze na modłę Mojego Serca. Intronizacja to nie jest tylko formułka zewnętrzna, ale ona ma odbyć się w każdej duszy".
Uznania Jezusa za swojego Króla i Pana dokonało już, razem z władzami świeckimi i duchownymi, kilkadziesiąt miast, miejscowości i kilkaset parafii w Polsce. Obok archidiecezji warmińskiej takiego aktu dokonała m.in. diecezja elbląska i łomżyńska.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 33 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 21:07, 27 Lis 2009 |
|
Trzeba by tu dodać, że Wspólnoty o których mówi Pani E Nasiadek, to Wspólnoty dla Intronizacji Najświętszego Serca Chrystusa, a nie Wspólnoty Intronizacji Jezusa na Króla Polski. Chrystus jest już królem i nie potrzebuje, by Go ponownie nim ogłaszać. Ale jest w artykule wzmianka, że:
"W Polsce działają liczne grupy wiernych, pragnących uroczystej intronizacji Jezusa za Króla Polski, które różnią się koncepcją działania. Jedna z nich kładzie nacisk na potrzebę głębokiej wewnętrznej przemiany, która jest efektem uznania Chrystusa za Króla i Pana całego życia."
Anioł Pański: wybór królestwa Chrystusa nie gwarantuje ziemskiego sukcesu, ale owocuje dobrem, pokojem i życiem wiecznym
(....)
„Na czym polega ta królewska „władza” Jezusa? – mówił Benedykt XVI – Nie jest ona taka, jak królów i wielkich tego świata; jest to boska władza obdarzania życiem wiecznym, wyzwalania od zła, triumfu nad śmiercią. Jest to moc Miłości, która umie wydobywać dobro ze zła, zmiękczać zatwardziałe serca, wnosić pokój w najostrzejsze konflikty, budzić nadzieję wśród najgęstszych mroków. To Królestwo Łaski nigdy się nie narzuca, ale zawsze szanuje naszą wolność”.
Ojciec Święty zaznaczył, że owo Królestwo niesie ze sobą jednocześnie wymóg opowiedzenia się po stronie dobra i prawdy, nawet jeśli wybór sztandaru Chrystusa nie gwarantuje sukcesu według kryteriów tego świata. Doświadczyło tego wielu ludzi, którzy wierność Chrystusowi musieli okupić starciem z siłami ziemskimi, niekiedy aż po męczeństwo.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pon 10:49, 16 Wrz 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 33 tematy
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 18:48, 01 Cze 2015 |
|
Teresa napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych]
Figura Chrystusa Króla w Zakarzewie
|
Troszkę o tej figurze.
Figura Chrystusa Króla
Najpoważniejszą pracą konserwatorską, była konserwacja figury Chrystusa Króla. Figura ta została w czasie wojny poważnie zniszczona przez wrogich religii niemieckich nazistów. Zatopili ją w jeziorze Proboszczowskim w Zakrzewie z którego została wyłowiona dopiero po długim czasie. Niestety woda spowodowała napęcznienie, wypaczenie i rozklejenie licznych drewnianych części z których figura jest wykonana. Po wojnie zostały one prowizorycznie połączone gwoździami i różnymi klejami a zniszczoną polichromię zastąpiono jednolitym pomalowaniem na złoty kolor.
W trakcie konserwacji konieczne było rozdzielenie części, co nie było proste, ponieważ rdza spowodowała silne związanie gwoździ z kruchym drewnem. Niezbędne było również usunięcie twardej warstwy złotolu.
Ponowne sklejenie silnie wypaczonych fragmentów, wymagało dokładnego ich dopasowania. W tym celu niektóre z nich zostały rozcięte i uzupełnione wypełnieniem z tkaniny. W trakcie klejenia były też doginane za pomocą ścisków stolarskich. Spowodowało to powstanie silnych naprężeń dociąganego drewna. Tylko zastosowanie drewnianych kołków wzmacniających zapobiegło powstawaniu pęknięć na skutek naprężeń wewnętrznych. Niezbędne było również uzupełnienie kilku brakujących fragmentów (palce rąk i część podstawy), szpachlowanie oraz zaklejenie szczelin wieloma warstwami tkaniny.
Polichromia została wykonana według oryginalnej koncepcji mojej mamy, ponieważ prawie nie zachowały się ślady oryginalnej.
Konserwacja okazała się skuteczna, świadczy o tym dobry stan rzeźby, stojącej w kaplicy pogrzebowej w Zakrzewie. Narażona jest tam na duże zmiany temperatury i wilgotności, ale pomimo upływu lat, żadne pęknięcia się nie pojawiły.
Iwo Grzegorzewski
Zakrzewo 2005 r.
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 12:00, 22 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|