Kard. O'Malley zakazuje spotkania z ks. H. Schüllerem

Cytat:

(...)
Watykan dyscyplinuje austriackich duchownych

Ks. Schueller jest byłym wikariuszem generalnym archidiecezji wiedeńskiej. Kilka lat temu doprowadził do powstania tzw. Inicjatywy Pfarrer. Jest to ruch skupiający austriackich księży, domagających się reform m.in. w obszarach, takich jak: obowiązkowy celibat i udzielanie Komunii św. rozwiedzionym oraz homoseksualnym parom.
(...)

http://www.traditia.fora.pl/kryzys-naduzycia-w-kk,20/austria-inicjatywa-duchownych-apel-o-nieposluszenstwo,6670.html#39968

Kard. O’Malley zakazuje spotkania z księdzem-modernizatorem

Metropolita Bostonu kard. Sean O’Malley zabronił, by na terenie podlegającej mu parafii w Dedham wystąpił założyciel kontestującej „Inicjatywy Proboszczów”, ks. Helmut Schüller z Austrii. Rzecznik archidiecezji bostońskiej Terrence C. Donilon przypomniał, że austriacki duchowny, domagający się m.in. zniesienia celibatu kapłańskiego oraz dopuszczenia kobiet do święceń kapłańskich, głosi poglądy sprzeczne z nauką Kościoła katolickiego.

W rezultacie zakazu mówca z Europy przeniósł spotkanie ze swymi sympatykami na teren jednej ze świątyń należących do Kościoła Uniwersalistów Unitariańskich, znanego z jawnego popierania katolickich księży-dysydentów.

Patrick McNamara z Ligi Katolickiej przypomniał, że arcybiskup Bostonu zakazując spotkania na terenie należącym do archidiecezji wypełnia swą rolę jako biskupa, potwierdzając tym samym, że „odstępstwo od nauczania Kościoła nie jest prostą sprawą, którą łatwo zlekceważyć”. „Wyrażamy aprobatę wobec jego odwagi i przekonania” – dodał działacz wpływowej organizacji katolickiej.

Ruch „Inicjatywy proboszczów”, skupiający około 400 księży, powstał w czerwcu 2011 r. Dołączyli do niego niektórzy kapłani z Irlandii, Francji, Belgii i USA. Domaga się m.in. zniesienia celibatu kapłańskiego, udzielania Komunii świętej rozwiedzionym, którzy zawarli nowe związki cywilne, możliwości kierowania parafiami przez świeckich i głoszenia przez nich kazań oraz dopuszczenia kobiet do święceń kapłańskich.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ks. Schullera objazdu po Ameryce ciąg dalszy

Archidiecezja Filadelfii wydała specjalny komunikat w którym wskazała, że wizyta austriackiego kapłana, lidera ruchu Wezwanie do Nieposłuszeństwa, którego członkowie żądają udzielania święceń kapłańskich kobietom, wymierzy poważne szkody „jedności Kościoła”. Heterodoksyjny duchowny będzie oczywiście gościem… katolickiej szkoły.

Ks. Helmul Schüller (ur. 1952) po święceniach kapłańskich zajmował wysokie stanowiska w austriackim Kościele, między 1986 a rokiem 1995 kierował wiedeńskim Caritasem, sprawował też funkcje kierownicze na poziomie ogólnokrajowym. Kiedy dominikanin o. Christoph Schönborn został mianowany wiedeńskim arcybiskupem, ks. Schüller został awansowany i objął stanowisko wikariusza generalnego, jak się później okazało, z kardynałem dzielić go miała „poważna różnica poglądów”.

Od 2006 roku działa on na rzecz „reformy” Kościoła, szczególną uwagę poświęcając „modernizacji” katolickiego kapłaństwa. Zgłaszał postulaty udzielania święceń kapłańskim żonatym świeckim, zniesienia celibatu, ale i wprowadzania „kapłaństwa” kobiet i odejścia od tak bardzo „hierarchicznego” rozumienia Kościoła.

Aktualnie kontrowersyjny austriacki duchowny odbywa tournée po Stanach Zjednoczonych. W wielu przypadkach organizacyjne i lokalowe wsparcie zapewniają grupy prostestanckie. W jednym przypadku spotkanie z ks. Schüllerem, po tym, gdy nie został on przyjęty przez żadną katolicką instytucję, zostało zorganizowane w budynku należącym do unitarian. Duchowny tej wspólnoty od dawna wspiera „odnowę” w Kościele rzymsko-katolickim jak i duchownych, promujących liberalne, modernistyczne idee. W jednym przypadku oficjalnie zapowiadanym miejsce spotkania ma być katolicka parafia pw. św. Józefa w Detroit.

Tournée przygotowały i reklamują organizacje od dawna zajmujące się promocją katolickiego reformizmu, m. in. Call to Action, Dignity USA, Future Church, New Ways Ministry. Już od dekad pracują one nad zniekształceniem Kościoła i katolickiej tożsamości: wprowadzeniem „kapłaństwa” kobiet, zmianą katolickiej etyki społecznej i seksualnej, demokratyzacją, „pogodzeniem” Kościoła z postaw proaborcyjnymi, otwarciem na duszpasterstwo i „równouprawnienie” zadeklarowanych homoseksualistów kontestujących chrześcijańską moralność.

W oficjalnie wydanym oświadczeniu, które prezentuje Stowarzyszenie Kardynała Newmana, organizacja pozarządowa broniąca katolickiej edukacji, władze archidiecezji oficjalnie zakazały organizacji spotkań w budynkach parafialnych bądź diecezjalnych. Spotkania z ks. Schüllerem zakazał niedawno także kard. O’Malley.

źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ks. Schuller potępia „dyktaturę” kościelnej hierarchii

[link widoczny dla zalogowanych]

Szerzący herezję austriacki duchowny, ks. Helmut Schüller, kontynuuje modernistyczne tournée po Stanach Zjednoczonych. „W tym Kościele nie mamy żadnych praw. Jesteście obywatelami dwóch światów, obywatelami świeckiego społeczeństwa - demokratycznego społeczeństwa - oraz obywatelami Kościoła, obywatelami bez prawa, w dyktaturze” – twierdził duchowny spotykając się z aprobatą „katolickich” działaczy zebranych w budynku wspólnoty prezbiteriańskiej w Kalifornii.

W spotkaniu z austriackim duchownym w Pasadenie uczestniczyło około 200 osób. Imprezą kierował Kevin Steen – były benedyktyn o nieuregulowanej statusie, współpracujący dziś z organizacja „Faith for Equality” pracującej na rzecz religijnego „równouprawnienia” zadeklarowanych homoseksualistów. Przed rozpoczęciem spotkania odbyła się modlitwa. Wśród wypowiadanych intencji znalazły się m. in. „O świętowanie obrazu Boga w osobach” homoseksualnych i transseksualnych oraz o nadejścia dnia, w którym „tak jak św. Maria Magdalena, kobiety będą mogły głosić Ewangelię z ambon”. Po każdym takim wezwaniu zebrani odpowiadali „Panie, wysłuchaj naszej modlitwy”.

- Biskupi mówią nam, że powinniśmy się modlić o powołania. Ale ja mogę stwierdzić, że Bóg wysłuchał naszych modlitw – zaatakował austriacki duchowny. - W tym Kościele nie mamy żadnych praw. Jesteście obywatelami dwóch światów, obywatelami świeckiego społeczeństwa - demokratycznego społeczeństwa - oraz obywatelami Kościoła, obywatelami bez prawa, w dyktaturze – dodał, na co sala zareagowała uznaniem.

- Współcześni menadżerowie wolą widzieć wyłącznie kartki papieru – powiedział ks. Schüller, wskazując na list z żądaniem zmian w Kościele, jakich oczekiwać mają ludzie. Petycja nie odniosła oczekiwanego skutku, duchowny spotkał się za to z arcybiskupem Luisem Ladarią Ferrerem, sekretarzem Kongregacji Doktryny Wiary. – I wtedy zdaliśmy sobie sprawę z bardzo ważnej rzeczywistości w Kościele rzymsko-katolickim. Ten Kościół jest coraz bardziej kierowany przez duchownych z dwóch lub trzech ruchów. Legionistów Chrystusa i Opus Dei – kontynuował.

- Chcę was tylko poinformować, co w rzeczywistości się dzieje. Kościół jest w coraz większym stopniu kierowany przez relatywnie młodych księży z tych ruchów, których tak naprawdę nikt nie zna – twierdził. Jak podkreślał, podczas wizyty w Rzymie jeden z kardynałów skarżył mu się, że czuje się zastraszany przez takich właśnie młodych duchownych z „konserwatywnych” zgromadzeń.

Lider ruchu Wezwanie do Nieposłuszeństwa przyznał też, że aktualnie jego członkowie nie przygotowali jeszcze żadnego planu działań. Wkrótce jednak mają rozpocząć nad nim prace. „Reformatorzy” chcą też uzyskać możliwość prezentowania swoich postulatów w wymiarze międzynarodowym. Powolny charakter „oddolnej reformy” spotkał się z niezadowoleniem zebranych. Dyskusja, jaka się następnie zawiązała, dotyczyła głównie ruchu LGBT i oceny religijnego dowartościowania homoseksualizmu.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat:

Kard. O’Malley zakazuje spotkania z księdzem-modernizatorem
(...)

Z jednej strony zakazuje, a z drugiej strony sam idzie do metodystów i ... Podczas specjalnego ekumenicznego nabożeństwa w Sudbury, kardynał Sean O'Malley poprosił pastorkę Anne Robertson z Plymouth o pomazanie czoła kroplą wody na pamiątkę chrztu i wygłosił okolicznościowe kazanie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Wcześniej bo 19 stycznia 1964 r. kardynał Richard Cushing, arcybiskup archidiecezji bostońskiej odwiedził kościół metodystów w Sudbury. Jego gest został przyjęty z zadowoleniem jako znak, że zmiany podczas Soboru Watykańskiego II mogą doprowadzić do zacieśnienia relacji między katolikami i protestanckimi chrześcijanami. Pięćdziesiąt lat później kardynał Seán P. O'Malley odwiedzi ten sam kościół w Sudbury. (o czym jest powyżej).

[link widoczny dla zalogowanych]

O ekumenicznym geście kard. i nasza prasa zwąca się katolicką też napisała. Jest news i od razu obrona!

Ekumeniczny gest kard. Seana O'Malley’a

Jednym z najczęściej komentowanych ostatnio zdjęć na portalach katolickich jest fotografia przedstawiająca kard. Seana O'Malley’a podczas liturgii ekumenicznej w kościele metodystów w Sudbury w amerykańskim stanie Massachusetts, gdy duchowna tej denominacji protestanckiej robi znak krzyża na czole hierarchy – jednego z najbliższych współpracowników papieża.

Zdjęcie wykonano podczas ekumenicznej uroczystości Chrztu Pańskiego 12 stycznia br., na którą arcybiskup Bostonu został zaproszony.

Podczas modlitwy kardynał wykonał znak krzyża wodą na czole duchownej Kościoła Zjednoczonego Kościoła Metodystycznego (UMC) Anne Robertson. Z kolei purpurat, który należy do ośmioosobowej Rady Kardynałów pomagających papieżowi w reformie Kurii Rzymskiej, poprosił, by kobieta wykonała ten sam gest na jego czole. Znakowi, mającemu być pamiątką chrztu świętego, towarzyszyły wypowiadane słowa: „pamiętaj o twoim chrzcie i bądź wdzięczny”.

Wzruszona Robertson podkreśla w rozmowie z dziennikiem "Boston Globe", że gest na pewno nie był sakramentem, lecz jedynie rodzajem rytuału. „Jestem pewna, że kard. O’Malley wyraziłby te same przekonania co papież Franciszek, i że nie uważają oni, iż ordynacja kobiet jest właściwa” – stwierdziła. Tłumaczy też, że nabożeństwo miało pomóc w uświadomieniu sobie, że „jeśli wrócimy do naszego chrztu, wszyscy jesteśmy chrześcijanami”.

Chwilę naznaczenia kardynała znakiem krzyża przed metodystkę uwiecznił fotograf archidiecezji Bostonu George Martell, który widząc wzruszoną duchowną, miał powiedzieć: „To było twoje 15 minut”.

Na forach internetowych rozgorzała dyskusja nad tym, co oznaczał w rzeczywistości utrwalony na fotografii gest, i czy kardynał mógł na niego pozwolić. Można zapoznać się z całym wachlarzem komentarzy na ten temat: od radykalnego potępienia, uznającego znak krzyża wykonany przez metodystkę na czole kardynała jako zniewagę dla Kościoła katolickiego, po pełne entuzjazmu wypowiedzi zwolenników ordynacji kobiet, widzącej w tym znaku zapowiedź zmian, jakie wkrótce przeprowadzi papież Franciszek.

Według Michaela Potemry z National Review Online, był to ekumeniczny symbol, przypominający, że niezgoda na wyświęcanie kobiet nie oznacza jednocześnie braku szacunku wobec nich.

Archidiecezja podkreśla natomiast, że gest podczas liturgii w parafii Kościoła metodystów nie jest sprzeczny z nauczaniem Kościoła katolickiego. „To nie jest ani błogosławieństwo ani sakrament” – zauważa rzecznik Kurii Metropolitalnej w Bostonie, Terrence C. Donilon. „To przypomnienie o łasce chrztu. Katolicy robią to za każdym razem, gdy wchodzą do Kościoła, zanurzając palec w wodzie święconej przy wejściu i czyniąc znak krzyża” – dodał.

[link widoczny dla zalogowanych]