Forum Kościół Rzymskokatolicki Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Kard. M. M. Zuppi: ta pandemia już zmieniła Kościół i ... Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802 Przeczytał: 29 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 9:20, 21 Cze 2020 Powrót do góry

Kard. M. M. Zuppi: ta pandemia już zmieniła Kościół i jeszcze go zmieni

Image

Trwająca pandemia koronawirusa już poważnie zmieniła oblicze Kościola i jeszcze je zmieni. Taki pogląd wyraził w wypowiedzi dla watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano” arcybiskup Bolonii kard. Matteo Maria Zuppi. Za papieżem Franciszkiem przestrzegł przed zmarnowaniem okazji do zmian, jaką stwarza Covid-19, wskazując jednocześnie na trzy główne zagrożenia-pokusy, pojawiające się w tym czasie: robienie z siebie ofiary, narcyzm i pesymizm.

Zdaniem purpurata, którego dziennik przedstawia jako „kapłana, potrafiącego spoglądać aż po horyzont, a przy tym rozumiejącego i żyjącego głęboko w rzeczywistości”,ani my, ani Kościół nie będą takie jak przedtem Jednocześnie kardynał zaznaczył, że za wcześnie jest jeszcze mówić, czy i jak głęboko zmiany te wnikną w nasze życie jako chrześcijan, dlatego zamiast głowić się nad tym, co może być, lepiej jest zastanowić się nad tym, czego nie powinno być. W tym kontekście przywołał niedawne wystąpienie Ojca Świętego w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, gdy ostrzegł on, że gorsze od wirusa jest zaprzepaszczenie okazji do zmiany i nawrócenia, jaką wirus nam stwarza.

Kardynał ze swej strony wymienił trzy zagrożenia-pokusy, towarzyszące obecnej pandemii, dodając, że wzajemnie się one dopełniają i „karmią”. Pierwsze z tych zagrożeń – robienie z siebie ofiary – jest, zdaniem arcybiskupa Bolonii, „wyrazem pogańskiego fatalizmu”. Rodzi się ono ze słabości, z lęku, że jesteśmy niezdolni do pokonania zła, z małej wiary w samych siebie.

Druga pokusa – narcyzm – zakłada wyjątkowość naszego cierpienia i paradoksalnie oznacza to wywyższenie własnej słabości, przestrzegł rozmówca gazety watykańskiej. Według niego kłopot obecnego okresu polega na tym, że „maseczki przeszkadzają nam widzieć nie tylko innych, ale też samych siebie w lustrze”, a tymczasem „pierwszą i największą okazją, jaką stwarza nam ten czas, jest poznanie samych siebie w naszych ograniczeniach i kruchości”. Trzecie niebezpieczeństwo – pesymizm – sprawia, że „zapominamy o tym, iż pięćdziesiąt metrów pod krzyżem jest pusty grób”, przypomniał kard. Zuppi.

Wyraził przekonanie, że odpowiedź na te pokusy jest tylko jedna: wydarzenie paschalne. Za niezwykły uznał fakt, że „tragedia ta objęła dokładnie dwanaście tygodni Wielkiego Postu i okresu wielkanocnego”. „Czymże innym stały się te tygodnie, jeśli nie strasznym «starciem między Życiem a Śmiercią»?” – zapytał włoski purpurat. Zaznaczył, że pojedynek ten można podjąć tylko, mając w sobie „mocny ładunek nadziei”. „Pandemia jeszcze się nie skończyła, ale my nie trwamy w ciągłym Wielkim Piątku ani nawet w długim zawieszeniu Wielkiej Soboty, ale mieszkamy w pustym grobie, ponieważ żyjemy w nadziei” – podkreślił kardynał.

Zwrócił uwagę, że nadzieja jest lekarstwem na wszystkie te trzy pokusy, wskazując jednocześnie, że nie może się ona ograniczać jedynie „do naszej małej przestrzeni, jednostkowej czy nawet wspólnoty chrześcijańskiej”. Aby była skuteczna, powinna być „zaraźliwa”, bardziej niż obecny wirus, gdyż nie jesteśmy sami w cierpieniu – stwierdził rozmówca „L’Osservatore Romano”. Dodał, że jest to inny wielki znak, jaki dała nam ta zaraza: przeplatanie się naszych losów. Przypomniał, że „nikt nie zbawia się sam”, podkreślając, że „zostaliśmy powołani do bycia szpitalami polowymi, a nie prywatną kliniką dla nielicznych wybranych”.

Wirus zmusił nas także do wychodzenia poza nasze lenistwo, nawyki i gnuśność, na peryferie egzystencjalne, które napotkaliśmy w tych miesiącach, a nawet sami zrozumieliśmy, że jesteśmy „peryferiami” w swych słabościach. I z tych peryferii, do których dotarliśmy, możemy udać się na nowo w drogę do Centrum, które jest chrystologiczne – podkreślił kardynał.

Przypomniał, że wszystkie kryzysy w dziejach rodziły i przyspieszały głębokie zmiany i również ten nie zakończy się inaczej. Jako przykład wymienił technikę cyfrową, która zmienia pracę, czas wolny i stosunki międzyludzkie. Zmieni też, a właściwie już zmienia duszpasterstwo – uważa hierarcha, wskazując na znacznie wyższe niż dotychczasowe uczęszczanie do kościołów liczby kontaktów, mszy i katechez on-line. „Jest wielu nowych ludzi, wiele powrotów” – podsumował arcybiskup Bolonii.

Zwrócił uwagę, że środki te w istocie stały się wielkim narzędziem dzielenia się, które ukazało nam świat potrzebujący Słowa, rozleglejszy od naszych granic i wielu księży ma tego świadomość. „Uczmy się także korzystania z tych środków a nie być wykorzystywanymi przez nie” – zaapelował.

Kardynał zauważył ponadto, że zachowanie odległości i izolacja ożywiły potrzebę kontaktu i braterstwa. „Zrozumieliśmy wszyscy: kapłani i świeccy, jak wielkie znaczenie ma braterstwo rodziny Bożej. «Kościół domowy» to taki, który przez wspólnotę tworzy sprawowanie sakramentów, posługi, charyzmaty, zbliża na nowo do siebie duszpasterzy i świeckich” – podkreślił arcybiskup Bolonii.

Wyraził przekonanie, że być może „prawdziwą zmianą, dziejącą się dziś, jest to, iż Kościół odkrywa prawdziwe życie ludzi”. Wskazał, że pokora, którą wymusił wirus, „prowadzi do zrozumienia problemów życiowych i zmusza nas do udzielenia odpowiedzi spójnych z Ewangelią”. Wiadomo, że Ewangelia odpowiada na prawdziwe życie i nie jest to tylko piękna teoria, bo wychodzi ona na spotkanie ludzkości i ją przemienia. Jest to prawdziwy sens wcielenia, które trwa w czasie – stwierdził kard. Zuppi.

Zaznaczył przy tym, że aby to czynić, trzeba jednak iść na peryferie, „gdyż tam spotyka się prawdziwe życie, na które składają się cierpienie i kruchość”, w przeciwnym wypadku popada się w logikę cofania się, zamykania się w sobie, końca działalności twórczej. „Proszę popatrzeć, jak wiele kreatywności duszpasterskiej, charytatywnej, liturgicznej zrodził w tych tygodniach Duch Święty, ponieważ zostaliśmy zmuszeni do wyjścia na peryferie” – przekonywał włoski kardynał. Dodał, że obecny okres to „kairos” [właściwy czas], uczący nas rozumienia świata.

Na zakończenie przypomniał, że w najtrudniejszych dniach kwarantanny, gdy kościoły były zamknięte, poprosił księży swej archidiecezji, aby wszędzie bili w dzwony, bo jest to łatwy język i głosi nadzieję. Podziękował redakcji dziennika watykańskiego za „szukanie na świecie w czasie pandemii znaków Kościoła, który się zmienia”, dodając, że „musimy wyjść z logiki «think tanku», laboratorium, gdyż prawdziwym laboratorium jest życie”.

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Teresa
Administrator


Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802 Przeczytał: 29 tematów

Skąd: z tej łez doliny
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:15, 25 Maj 2022 Powrót do góry

A.D. 2022 rok

Papież mianował nowego przewodniczącego włoskiego episkopatu

Image

Papież Franciszek mianował kard. Matteo Maria Zuppiego, arcybiskupa Bolonii, przewodniczącym Konferencji Episkopatu Włoch – poinformowano w Rzymie w trackie 76. zebrania plenarnego włoskiego episkopatu.

Kardynał Matteo Maria Zuppi jest czołową postacią Wspólnoty Sant’Egidio założonej przez Andrea Riccardiego, jest autentycznym „kapłanem ulicy”, zawsze blisko ubogich, człowiekiem mediacji i pokoju, osobowością bardzo autorytatywną, o wrażliwości duszpasterskiej podobnej do Franciszka.

Urodził się 11 października 1955 r. w Rzymie i jest siostrzeńcem kard. Carlo Confalonieriego (1893-1986), byłego dziekana Kolegium Kardynalskiego (od 1977 r.) i prefekta Kongregacji ds. Biskupów. Zuppi wstąpił do seminarium w Palestrinie, a następnie odbył kursy przygotowujące do kapłaństwa na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim, gdzie uzyskał licencjat kanoniczny z teologii. Ukończył również studia filologiczne i filozoficzne na Uniwersytecie Rzymskim, uzyskując pracę na temat historii chrześcijaństwa. Święcenia kapłańskie przyjął w diecezji Palestrina 9 maja 1981 r., a inkardynowany został do diecezji rzymskiej 15 listopada 1988 r. przez ówczesnego kardynała wikariusza Ugo Polettiego. W 2006 r. otrzymał tytuł kapelana Jego Świątobliwości.

Pełnił liczne funkcje duszpasterskie: w latach 1983-2012 był rektorem kościoła Santa Croce alla Lungara; w latach 1995-2012 był członkiem Rady Kapłańskiej; w latach 1981-2000 był wice-proboszczem kościoła Santa Maria in Trastevere, a w latach 2000-2010 proboszczem tego kościoła; w latach 2005-2010 prefektem III Prefektury Rzymu; w latach 2000-2012 generalnym asystentem kościelnym Wspólnoty Sant’Egidio; w latach 2010-2012 proboszczem parafii SS. Szymona i Judasza Tadeusza w Torre Angela, a w latach 2011-2012 prefektem 17. prefektury Rzymu.31 stycznia 2012 r. został mianowany przez Benedykta XVI biskupem pomocniczym diecezji rzymskiej, a 14 kwietnia 2012 r. przyjął święcenia biskupie z rąk ówczesnego kard. Agostino Valliniego. 27 października 2015 roku Franciszek mianował go arcybiskupem Bolonii, gdzie zastąpił kardynała Carlo Caffarrę, a na konsystorzu 5 października 2019 roku włączył go do Kolegium Kardynalskiego.

Kard. Zupii jest członkiem Dykasterii ds. Służby Integralnego Rozwoju Człowieka i Urzędu Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej (APSA)

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)