Kościół we Francji - moje refleksje z pobytu tam.

Ostatnio dwa tygodnie przebywałam we Francji, Paryż i jego okolice.
Pobyt tam, był to dla mnie ( ale nie tylko ) czas udręki duchowej i ogromnego bólu serca jak patrzyłam na to wszystko tam, co jest w Kosciele. Córka moja która doleciała do nas z Anglii ( Ania, która też jest tu na forum ), narobiła sporo zdjęć, gdy mi je przyśle na płycie i jak ja będę się trochę, lepiej czuć ( bo jestem po operacji ), to będę chciała coś poopisywać i zamieszczę kilka perełek, żebyście zobaczyli gdzie są i jakie są Tabernakula i śmiało za św. Magdaleną można powiedzieć: "zabrali Pana, gdzie Go polożyli " Jeszcze jak byłam kilka lat wcześniej to jeszcze klękali trochę, teraz już nawet na Przeistoczenie NIE! Mój mąż, który nie jest tak związany z Tradycją jak ja, popatrzył na to wszystko ( a poszlismy na Mszę w niedziele ) i powiedział: "chodźmy stąd chyba że chcecie popatrzeć na to widowisko" Bardzo smutne to wszystko, można powiedzieć, że nasz polski NOM ( który jest nabożnie jeszcze odprawiany ), to wg. tamtego to "Msza Trydencka"
Ale coraz więcej jest tej zgnilizny Zachodu też już u nas, a myślą że to nowoczesność, postęp, a to nic innego jak tylko utrata wiary, profanacja, świętokradztwo,bo i to słyszałam, że żadnego czyćca nie ma, a piekło to sami ludzie sobie na ziemi stworzyli.

Cytat:

Córka moja która doleciała do nas z Anglii ( Ania, która też jest tu na forum ), narobiła sporo zdjęć, gdy mi je przyśle na płycie(...)

Z ostatniej chwili, płyta ze zdjęciami już dotarła do mnie. Smile

Dziękuję Aniu, może znajdziesz czas i też coś tu napiszesz, wszak sama widziałaś i doświadczyłaś tej nowoczesności we Francji, bo jak jest w Anglii, to już poznałaś wcześniej.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jest to Kościoł do którego wybraliśmy się w pierwszą niedzielę naszego pobytu we Francji. Z perspektywy 16 lat wstecz, jak byłam tu w tym Kościele, zmienił się, poprostu został przebudowany. Przedtem był na wzór prostokąta, Krzyża, teraz jest na kształt amfiteatru, owalny.

Proszę to zobaczyć na poniższym zdjęciu, oraz zwrócić uwagę na cztery Panie szafarki, ministrantki, nie wiem jakich jeszcze użyć określeń. Zza Ołtarza nie wychodziły, zresztą póżniej rozdawały Komunie św. oczywiście tylko na stojąco i na rękę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tabernakulum jest w takiej wnęce z boku, jak widać na poniższym zdjęciu, ot poprostu taka skrzyneczka.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Z początku nie wiedzieliśmy co to będzie i co ma znaczyć takie przelewanie wody, ale okazało się że były chrzty, czworo dzieci przyjmowało Sakrament Chrztu ( już duże dzieci najmłodsze to chyba 6-7 lat, najstarsza dziewczyna być może 15-16 lat ). To było poświęcenie wody.

[link widoczny dla zalogowanych]

Słaba widoczność tego zdjęcia, ale widać rozdawanie Komunii św. na rękę i na stojąco. Te cztery Panie co na wcześniejszym zdjeciu stoją przy Księdzu za Ołtarzem poszły komunikować. Wcześniej ksiądz im udzielił Komunii św. pod dwiema postaciami i Hostia też na rękę.
Nie było Kielichów tylko takie miseczki gliniane, w nich Najświętsze Hostie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu widać jak jedna z Pań otrzymuje Komunię św. ( bierze Kielich do ręki ).
Proszę zwrócić uwagę na takie małe świeczki - lampki ustawione na Ołtarzu. To było po Chrzcie, część ludzi powychodziła i za chwile wróciła z takimi zapalonymi i postawili na Ołtarzu. Nie było takiego czegoś jak u nas jest, tj. zapalanie dużych świec - Gromnic od paschału.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jedyna Komunia św. przyjęta tam na klęcząco. Zdjęcia tego nie oddają wszystkiego co było. Dobrze jest jak świeccy się angażują w życie parafii, ale nie tak jak tam. W myśl najśmielszych przepisów posoborowych, nie jest to ujęte w żadne paragrafy. Gdy byłam wcześniej w tym kościele, to wówczas za ołtarzem z księdzem stali starsi panowie, jacyś pomocnicy parafialni, świeccy szafarze, bez żadnych alb, w garniturach. Komunia była różnie przyjmowana i na Przeistoczenie klękali.

Teraz Panów nie ma ( być może zapragnęli zostać żonatymi diakonami i może przyjęli święcenia? - nie wiem. Widać że teraz są starsze panie.
Komunia św. jak widać, tylko na stojąco i do ręki, klękania nie ma żadnego, nawet na PRZEISTOCZENIE!, czyli "postęp" poszedł dalej. Sad

Gdybym miała iść na taką drugą Mszę św. napewno bym nie poszła, ( tak też powiedzieli moi bliscy ) wzięła bym Różaniec do ręki, duchowo się łączyła z Mszą Wszechczasów, które sie odprawiają, Komunię św.przyjeła duchowo i uważam, że większy pożytek bym odniosła.
Proszę mi wierzyć, wyszliśmy jak z teatru, zupełny brak sacrum.
A wogóle to chyba wyszliśmy wg. tamtejszych ludzi na jakiś cudaków, którzy nie wiadomo skąd przybyli, że tak się zachowywali, tzn. klękali, wstawali, patrzyli się ze zdziwieniem i się zastanawiali co sie tu dzieje. jaki to ma związek z Mszą św ?.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tabernakulum w innym Kościele, a konkretnie w tym gdzie moja siostrzenica brała ślub. Całkiem z boku, stałam po tej stronie i nawet nie klękłam bo nie wiedziałam, rozgladałam się że może jest gdzie indziej, bo nie było lampki czerwonej. Później się połapałam że to chyba jednak to! Sad

Ani krzyża nad nim, czy na tym Ołtarzu, tak jak widać, taka figurka Pana Jezusa , ani czerwonej lampki nie ma tam, u góry tak wysoko była zwykła żarówka w oprawce, białe światło, ach serce się ściska jak sobie to wszystko przypominam. A gdzie jaki kwiatek?

[link widoczny dla zalogowanych]

To już jest Tabernakulum usytuowane w Katedrze Notre Dame w Paryżu.
Znajduje się Ono po przeciwnej stronie wejścia do Katedry, na drugiej stronie na końcu. Jedno z najładniejszych jakie widziałam, odgrodzone jest to wszystko sznurem, są postawione krzesełka , ba! nawet są klęczniki z dwóch stron. Ale Katedra nie jest miejscem modlitwy, tam bardzo trudno się skupić. Dosłownie jest też bardzo małe zainteresowanie tym miejscem wśród zwiedzających. Jak tam byliśmy to z nami jeszcze pięć osób co przyszło przysiadło czy przyklękło. Jest tam gwar, szum jak w jakimś świeckim obiekcie.

(edit--aktualizacja linku do zdjęcia)

Ciebie te zdjęcia szokują, ale dla 90% katolików na świecie to norma, i nie widzieliby w tym nic nadzwyczajnego.
To, co pokazują powyższe zdjęcia jest bowiem regułą na świecie, nie żadnym tam wyjątkiem. Rośnie już zresztą trzecie pokolenie wychowane na takich widokach - jest to już więc, czy chcemy tego czy nie, nowa "tradycja"...

Cóż, można tylko zawołać: Domine, salva nos, perimus!

Tam ludzie już wiary nie mają, tam już jest ogólna apostazja. Zresztą tak wierzą jak się modlą. Nie uogólniam że wszyscy, bo są i tacy co zachowali wiarę, ale to bardziej związani z Tradycją. To nie był mój pierwszy tam pobyt, tylko któryś kolejny ( po dłuższej przerwie ) i wszystko poszło nie na lepsze tylko na gorsze, o czym napisałam wczesniej.

Flammantus ma rację. Tak dzieje się w większości kościołów na świecie.

W dodatku te nowsze kościoły mają często podpiwniczenia, gdzie znajdują się sale bankietowe, również do wynajęcia na różne okazje-parafia zarabia!

W takich salach odbywają się m.in. huczne sylwestry, grają lokalne zespoły, bar obficie zaopatrzony. Ksiądz tańczy wśród wiernych, wiadomo-też człowiek!

Słowem kościół - miejsce jak każde inne.

Gdzie tu mowa o jakimś sacrum?

Ks. Jerzy Skotnicki dzisiaj – jest proboszczem pięciu parafii we francuskiej diecezji Poitiers. Tygodnik "Niedziela" Ogólnopolska 35/2011 zamieszcza wywiad z tym księdzem. Dostępny do przeczytania tu:

"Francjo, co zrobiłaś ze swoim chrztem?"
http://www.traditia.fora.pl/kosciol-ogolnie-i-na-swiecie,2/francjo-co-zrobilas-ze-swoim-chrztem-wywiad-z,6675.html

Francja c.d. Katedra św. Anny w Poissy
(...)
http://www.traditia.fora.pl/kosciol-ogolnie-i-na-swiecie,2/francja-c-d-katedra-sw-anny-w-poissy,600.html