|
|
Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 29 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:36, 09 Cze 2007 |
|
Sytuacja Kościoła na świecie jest - można powiedzieć tragiczna.
Spojrzenie Polaka na Kościół w Irlandii. (przysłane do mnie na pw.)
Sytuacja Kościoła Katolickiego w Irlandii jest opłakana. Kilka tygodni temu bp Dublina wyświęcił 3 księży, wszyscy powyżej 40-stego roku życia. To były pierwsze święcenia w diecezji od trzech lat. Powołań do życia zakonnego nie ma prawie w ogóle - wiem, bo pracowałem najpierw dla Redeptorystów, a teraz dla Sióstr Miłosierdzia, więc znam dość dobrze sytuację. Spośród tej wąskiej grupy zakonników czy sióstr prawie nikt nie nosi habitu ani sutanny - podobnie jak księża diecezjalni.
Duchowieństwo stara się za wszelką cenę przypodobać ludziom i jak najbardziej złagodzić nauczanie Kościoła, stąd od dwóch lat, bo tyle tu jestem, nie słyszałem innych kazań jak tylko o miłości - zero dogmatyki, brak doktryny.
Wiąże się z tym stan uświadomienia wiernych - wielu z nich nie widzi problemu w uczęszczeniu na przemian na Mszę Św. w jedną, a na nabożeństwo protestanckie w następną niedzielę. Świadomość religijna jest tragiczna.
Liturgia jest całkowicie zrujnowana w większości kościołów - świeccy rozdają Komunię św na rękę, sami otwierają i zamykają tabernakulum, z którego wyjmują Ciało Pańskie. Wszystko to w strojach codziennych - dresach, dżinsach itd. - żadnego stroju liturgicznego.
Księża nie tylko że tego nie krytykują ale zachęcają świeckich do "jeszcze czynniejszego udziału w liturgii". I rzeczywiście - wierni odmawiają na głos z kapłanem doksologię ("Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie..."), modlitwę o pokój ("Panie Jezu Chryste Ty powiedziałeś Apostołom: Pokój wam zostawiam, pokój Mój wam daję..."), na znak krzyża na początku Mszy i na błogosławieństwo na koniec również głośno wypowiadają "W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego". Prawie jak koncelebra... :-/
Nabożeństw typu Droga Krzyżowa, Różaniec, Majówki czy Czerwcówki już nie ma, o odpustach też nikt nie wspomina nawet na uroczystość święta parafii.
Generalnie - wszystko jest strasznie zdesakralizowane, zeświedczone i zwyczajne. Do spowiedzi chodzą tylko nieliczni, a do Komunii św. na niedzielnej Mszy prawie wszyscy (oczywiście 80-90% przyjmuje na rękę).
Wyjeżdżając z Polski daleki byłem od wszelkich ruchów tradycjonalistycznych. Widząc jednak upadek Kościoła tutaj, na zachodzie, staram się jak najczęściej chodzić na Mszę Św. w rycie trydenckim, a jak najrzadziej na Novus Ordo. |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Nie 10:36, 23 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Ania
Użytkownik
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Newcastle upon Tyne,Anglia Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 10:57, 16 Cze 2007 |
|
Bardzo się cieszę że jest tu miejsce gdzie można się podzielić swoimi spostrzeżeniami odnośnie jak widzimy Kościol Katolicki poza granicami naszego kraju. W Anglii żyje prawie już 2 lata i zdążyłam poznać w jakim rozkładzie jest tutejszy Kościół. To jest bradzo smutne co się dzieje i jak bardzo się różni od tego co wyniosłam odnośnie wiary z rodzinnego domu. Jak być powinno, nie jest...
Pierwszy raz na Mszę Świętą poszłam do angielskiej katedry wkrótce po tym jak tu przyjechałam. To o czym tylko miałam okazję czytać w pismach katolickich lub w książkach które podsuwała mi moja Mama, mogłam zobaczyc ze te rzeczy dzieja sie na prawde i jak na razie nic nie powstrzymuje ludzi od trwania w obludzie i niewiedzy.
Msza na ktorej bylam, bardzo roznila sie od tych ,w ktorych uczeszczalam w Polsce. Msza zaczyna sie od procesji, w ktorej ida takze dziewczeta ministrantki. Uwazam, ze to niczemu dobremu nie sluzy, bo przecez pewnie kazdy slyszal o jakis naduzyciach na tle seksualnym w Kosciele. Ogolnie ,kobiety sa dosyc mocno zaangazowane w calej Mszy Sw. Pierwszy raz widzialam kobiety ktore rozdawaly Komunie Swieta...
Sa oczywiscie takze mezczyzni szafarze. W sumie to Komunie rozdaje dwoch mezczyzn ,dwie kobiety i ksiadz. Nie wiem czy ludzie widza to jako cos zupelnie normalnego i traktuja jako postep w Kosciele gdzie Kobiety biora czynny udzial we Mszy?. A Kosciol powinien byc przeciez tradycyjny i niezachwiany.Taki jaki zalozyl go Pan Jezus.
Odnosnie Komuni Swietej to jest rozdawana pod dwiema postaciami jednak... na stojaco i do reki. Wszystko to wstrzslo mna niesamowicie, gdyz nie ma tu zadnego szacunku dla Jezusa Eucharystycznego. Ludzie nie zdaja sobie sprawy kto przed nimi stoi. Chyba jako jedyna podczas tamtej Mszy Swietej przyjelam Komunie do ust.
Prosze mi wierzyc ze niczego tu nie ubarwiam i nie wyolbrzymiam bo jak mozna sie czuc widzac takie rzeczy na wlasne oczy, ktore przeciez traktuje jako zlo...
Jak dobrze pamietam, do katedry na Msze ponownie udalam sie moze raz lub dwa. Mam okazje chodzic tam czesciej ale czuje niechec na to co widzę.
Nigdy rowniez podobnie jak w tym świadectwie Polaka z Iralndii nie bylam szczegolnie zainteresowana Tradycyjna Msza Swieta w rycie Trydenckim. Ale dzieki mojej Mamie poznaje to i doceniam bardzo. Msza na ktorej nie ma zbednych halasow powodowanych przez "orkiestre", Msze na ktorej panuja cisza i skupienie.
Gdzie prawie caly czas sie kleczy.Ale co to jest godzina kleczenia w porownaniu z tym co Jezus dla nas wycierpial?. Nic. Niestety praca nie pozwala mi uczeszczac na taka Msze w kazda niedziele ale to i tak chyba jakies szczescie, ze akurat jestem w tym miescie i mam okazje na taka Msze uczeszczac. |
|
|
|
|
dorota
Użytkownik
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szkocja
|
Wysłany:
Sob 13:48, 16 Cze 2007 |
|
Ja takze obserwuje to samo w Szkocji ,i bardzo ubolewam nad tym ze Mszy tradycyjnej Trydenckiej tu ,gdzie mieszkam sie nie odprawia.
Gdyby byla takowa dostepna ...............
Msze Swiete w ktorych tu uczestnicze bardziej sa zblizone do protestanckich ,lub innych nie zawaham sie powiedziec heretyckich .obrzadkow. -brak Sakrum ,skupienia ,modlitwy szacunku dla Swietego Sakramentu.....
Ministrantow -chlopcow jeszcze nie spotkalam ..
Szafarze i szafarki -normalka i powszedniosc ..no i Komunia Sw na reke .
Gwar w Swiatyni przed Msza Sw i tuz po Mszy -nawet pomodlic sie w skupieniu nie mozna..
Wiekszosc przystepuje do Komunii Sw -wiem ,ze niektorzy bez spowiedzi....
Nawet modlitwy- spowiedzi powszechnej nie ma ,nie mowiac o konfesjonalach ,ktorych w kosciolach sie nie uswiadczy.......
O grzechu sie nie mowi ,bo po co stresowac ludzi ...
Pan Bog przeciez jest tak milosierny ,ze wszyscy pojda do nieba....
Oto co sie porobilo! Wiele by tu opowiadac ,wiele moge przykladow przytaczac .........Czasem nie wiem jak mam sie zachowac ,czy uczestnictwo moje w tym nie jest juz Obraza Pana Boga? |
|
|
|
|
dorota
Użytkownik
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Szkocja
|
Wysłany:
Nie 13:59, 17 Cze 2007 |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |