|
|
Autor |
Wiadomość |
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 56 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 12:12, 05 Maj 2016 |
|
Kard. Müller rozstrzygnął spór o komunię dla rozwodników po Amoris laetitia
Kard. Müller z Ojcem Świętym
Kard. Gerhard Müller przestrzega przed fałszywymi interpretacjami adhortacji Amoris laetitia, które popadają w sprzeczność z nauczaniem Kościoła. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary mówił o tym w Madrycie na prezentacji swej nowej książki „Informe sobre la esperanza – Raport o nadziei”. Podkreślił on, że „nie można żyć w stanie łaski, a zarazem być w stanie grzechu. Kościół nie może zmieniać prawa Bożego, nie ma takiej władzy, nie może zmieniać nierozerwalności małżeństwa. Nie można mówić Jezusowi «tak» w Eucharystii i «nie» w małżeństwie. Jest to obiektywna sprzeczność” – powiedział szef watykańskiej dykasterii.
Kard. Müller wyjaśnił, że każdy, kto znajduje się w stanie grzechu śmiertelnego, musi przystąpić do sakramentu spowiedzi, i tego nie może zmienić ani Papież, ani sobór powszechny. Zaznaczył on, że Papieżowi chodzi o coś innego, aby Kościół zastanowił się jak zintegrować osoby, które wiedzą, że żyją w sytuacji nieregularnej, lecz chcą zbliżyć się do Kościoła. Natomiast jeśli osoby rozwiedzione chcą przystąpić do komunii to muszą albo rozstać się z nieprawowitym małżonkiem, albo zachować czystość, bo jak zaznaczył kard. Müller, nie można usprawiedliwiać sytuacji, która jest sprzeczna z prawem Bożym.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zapewnił o swym oddaniu dla Papieża Franciszka, podkreślił, że ceni jego styl, osobisty i duszpasterski. Przestrzegł jednak przed złą interpretacją jego nauczania i przeciwstawianiem go poprzednim papieżom.
Temat ten kard. Müller podjął również podczas spotkania z seminarzystami w Oviedo w Hiszpanii. Podkreślił on, że w Amoris laetitia Papież nie stwierdza, że rozwodnicy żyjący w nowym związku mogą przystępować do komunii. Gdyby Franciszek chciał zmienić tak ważną i głęboko zakorzenioną dyscyplinę, powiedziałby to jasno i podałby tego powody – podkreślił kard. Müller. Wyjaśnił on, że przypis n. 351, w którym jest mowa o „pomocy sakramentów”, odnosi się ogólnie do obiektywnych sytuacji grzechu, a nie do tego konkretnego przypadku rozwiedzionych w nowym związku.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kard. Müller przestrzegł przed nadziejami na komunię św. dla rozwodników
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Gerhard Müller przestrzegł przed takimi interpretacjami adhortacji "Amoris laetitia", które zaprzeczają nauczaniu Kościoła. Podczas prezentacji w Madrycie swej książki „Informe sobre la esperanza" (Raport o nadziei) podkreślił, że „nie można żyć w stanie łaski, a zarazem w stanie grzechu".
(...)
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 11:14, 24 Sty 2020, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 56 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 12:42, 13 Cze 2016 |
|
Amerykański episkopat powołał komisję ds. adhortacji posynodalnej
Arcybiskup Charles Chaput
Arcybiskup Charles Chaput został mianowany przewodniczącym nowej komisji Konferencji Episkopatu Biskupów Amerykańskich. Zadaniem złożonego z pięciu biskupów gremium jest praca nad „pozytywnym” przyjęciem wskazań zawartych w adhortacji „Amoris Laetitia”.
Grupa pięciu biskupów została powołana przez przewodniczącego amerykańskiego episkopatu arcybiskupa Josepha Kurtza. O decyzji tej poinformował Francis Rocca z „Wall Street Journal”. Komisja ma pomóc w realizacji adhortacji posynodalnej w amerykańskich diecezjach. Będzie także informować Watykan o wszystkich zdarzeniach związanych z recepcją adhortacji.
– Nasz komitet jest sformowany „ad hoc” i będzie funkcjonował tylko przez trzy lub cztery miesiące – powiedział abp Chaput. – Naszym celem jest zebranie tego, co biskupi USA robią i przekazanie tej informacji innym biskupom, a następnie wysłanie raportu kard. Lorenzo Baldisseriemu, który prosił o takie raporty od różnych konferencji episkopatu – dodał hierarcha.
Jak zaznaczył duchowny, komisja posiada cele administracyjne, a nie duszpasterskie. – To, co robimy nie ma wymiaru politycznego – powiedział arcybiskup. – Biskupi pracujący w tej komisji są równocześnie przewodniczącymi innych komisji. Ja jestem przewodniczącym Komisji ds. Świeckich, Małżeństwa, Rodziny i Młodzieży – tłumaczył arcybiskup.
Arcybiskup Charles Chaput brał udział w pracach synodu o rodzinie. Zawsze podkreślał stanowczo, że jest przeciwko możliwości dopuszczania rozwodników żyjących w nowych związkach do Komunii Świętej, bez wymogu „życia jak brat z siostrą”. Według niego, propozycja dopuszczania takich osób nie miałaby nic wspólnego z prawdziwym miłosierdziem. Mogłoby to również doprowadzić do porzucenia praktyk religijnych przez wielu katolików.
Źródło: [link widoczny dla zalogowanych], [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
Ostatnio zmieniony przez Teresa dnia Pią 11:17, 24 Sty 2020, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32807
Przeczytał: 56 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 15:30, 02 Cze 2018 |
|
Kard. Müller o słabości teologicznej adhortacji „Amoris laetitia”
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie jestem przekonany co do jakości teologicznej adhortacji apostolskiej „Amoris laetitia” – powiedział kard. Gerhard Ludwig Müller. W rozmowie ze szwajcarskim portalem katolickim cath.ch były prefekt Kongregacji Nauki Wiary ujawnił, że ostateczna wersja papieskiego dokumentu nie była przejrzana przez tę dykasterię.
Opublikowana w 2016 r., w wyniku dwóch zgromadzeń Synodu Biskupów nt. rodziny, adhortacja spotkała się rozbieżnymi interpretacjami w kwestii ewentualnego dopuszczenia do Komunii św. katolików, którzy po rozwodzie zawarli nowe związki cywilne – w szczególnych przypadkach i po odpowiednim rozeznaniu sytuacji.
– Taki dokument powinien się opierać na słowach Chrystusa dotyczących nierozerwalności małżeństwa, na Piśmie Świętym, na nauczaniu soborów… „Amoris laetitia” z teologicznego punktu widzenia zawiera braki, co prowadzi do poważnych różnic interpretacyjnych. Konferencje episkopatu mogły więc dać sprzeczne, a nawet diametralnie przeciwstawne interpretacje, gdyż dokumentowi brakuje niezbędnej jasności. Nie byłoby tych sprzecznych interpretacji, gdyby końcowa redakcja została przejrzana przez Kongregację Nauki Wiary, a tak się nie stało. Cierpi na tym Kościół – stwierdził kard. Müller.
Wyraził też ubolewanie, że nie wszystkie uwagi Kongregacji zostały wzięte pod uwagę w tej końcowej redakcji tekstu, gdyż – jak podkreślił – „Kongregacja go ulepszyła”. Jego zdaniem lepiej by było, gdyby Franciszek przed ogłoszeniem adhortacji zwołał kolegium kardynalskie – „senat papieża” – aby zajęło się rozbieżnościami, co pozwoliłoby uniknąć publicznej dyskusji nad „dubia”, kontrowersyjnymi punktami dokumentu. [Pięć „dubia”, czyli wątpliwości dotyczących treści adhortacji, przedstawiło jeszcze w 2016 r. czterech kardynałów: Raymond Leo Burke z USA, Walter Brandmüller i Joachim Meisner z Niemiec oraz Carlo Caffarra z Włoch – KAI].
Według kard. Müllera nie można ślepo podążać za papieżem – Piotr nie jest „bossem” biskupów, istnieje kolegialność biskupów – przypomniał purpurat. – Nie możemy zadowolić się rozkazem z Rzymu, gdyż władza papieża jest związana z władzą biskupów, zgodnie z tradycją apostolską, Pismem Świętym i nauczaniem soborów.
Papież „jest strażnikiem doktryny, a nie tym, kto tworzy doktrynę”. Nie można robić rewolucji w kwestii nierozerwalności małżeństwa, gdyż trzeba podążać za nauczaniem Chrystusa i Apostołów. – Nie można powiedzieć, że to nauczanie nie pasuje już do naszych czasów. Nie można korygować słów Jezusa – przekonuje były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.
Zwrócił uwagę, że wiele się mówi o decentralizacji w Kościele i przyznaje konferencjom episkopatu kompetencje doktrynalne, których nie mogą posiadać, bo są jedynie instancjami administracyjnymi. Doktryna istnieje tylko „cum et sub Petro” [wyrażana razem z papieżem i pod jego władzą – KAI], różnice kulturowe nie są źródłem objawienia. – Kultury są sposobem, w którym objawienie się wyraża. Nie ma wiary szwajcarskiej, wiary niemieckiej czy wiary amerykańskiej. Jest tylko jedno i jedyne objawienie; bo Chrystus nie chce dzielić, ale chce jednoczyć – zakończył kard. Müller.
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |