|
|
Autor |
Wiadomość |
stefan
Moderator
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 22:30, 28 Maj 2011 |
|
Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla - Poznań 1937
http://www.youtube.com/watch?v=-Da4p12gSho&feature=related
25 czerwca 1937 r. jako legat papieski August Hlond inauguruje Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla w Poznaniu.
Przyjdź Królestwo Twoje
Przedwojenny Poznań był stolicą polskiego katolicyzmu. Tutaj bowiem biło serce Kościoła w Polsce, tu rezydował Prymas Polski, którego donośny głos rozlegał się z Grodu Przemysława po całej II Rzeczypospolitej. Po prymasowskim przedwojennym Poznaniu do dziś pozostały wymowne pamiątki. Jedną z nich jest Kaplica Wieczystej Adoracji w poznańskiej farze. Otwarto ją 70 lat temu. Lektura...
Przedwojenny Poznań był stolicą polskiego katolicyzmu. Tutaj bowiem biło serce Kościoła w Polsce, tu rezydował Prymas Polski, którego donośny głos rozlegał się z Grodu Przemysława po całej II Rzeczypospolitej. Po prymasowskim przedwojennym Poznaniu do dziś pozostały wymowne pamiątki. Jedną z nich jest Kaplica Wieczystej Adoracji w poznańskiej farze. Otwarto ją 70 lat temu.
Lektura archiwalnej, przedwojennej poznańskiej prasy pozwala zrozumieć, czym żyła stolica Wielkopolski 70 lat temu – w 1937 roku. W tym najdalej wysuniętym na zachód ówczesnej Polski dużym mieście trwały żywiołowe przygotowania do niezwykłego wydarzenia.
Przeciw bezbożnictwu
Już 18 kwietnia 1937 roku „Przewodnik Katolicki” doniósł, że w dniach 25-29 czerwca 1937 roku odbędzie się w Poznaniu Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny ku czci Chrystusa Króla. Jego myślą przewodnią miało być „zbudowanie królestwa Chrystusowego i przezwyciężenie ruchu bezbożniczego”. Inicjatorem zwołania kongresu w Poznaniu był August kardynał Hlond, Prymas Polski, dla którego Poznań i nieodległe Gniezno były stolicami arcybiskupimi. Pismo podkreśliło jednocześnie, że kongres odbędzie się w Poznaniu „za wyraźną aprobatą Ojca Świętego”.
Znając przedwojenną działalność kardynała Hlonda, estymę, jaką cieszył się w Kolegium Kardynalskim i w Kościele na całym świecie oraz duchową i ideową przyjaźń z papieżem Piusem XI, nie można się dziwić, że tak duże wydarzenie jak Kongres ku czci Chrystusa Króla mogło odbyć się w Poznaniu. Pontyfikat Piusa XI, wybranego na papieża w 1922 roku, przypuszczalnie przy znacznym poparciu kard. Hlonda, którego kandydatura jako nowego sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej opisywana była w prasie, już w 1925 r. zaowocował wydaniem encykliki „Quas Primas”, w której Ojciec Święty ustanowił święto Chrystusa Króla z jego własnym Oficjum i Mszą św. W samym 1937 roku papież ten wydał dwie doniosłe encykliki, które z wyprzedzeniem przepowiadały nadchodzący kataklizm – „Mit brennender Sorge” z 14 marca, w której Pius napiętnował ideologię hitleryzmu, oraz – „Divini Redemptoris” z 19 marca, w której potępiono antyreligijny charakter komunizmu.
Wyczuli zagrożenie
Nieco później „Przewodnik Katolicki” napisał: „Kościół święty, a z nim cała ludzkość zagrożona jest dziś więcej aniżeli kiedykolwiek mocami ciemności. Poprzez granice wszystkich państw rozwijają one wzmożoną działalność. W takich czasach więcej aniżeli kiedykolwiek wskazane jest zbliżenie się katolików wszystkich krajów celem jednolitego a czynnego zamanifestowania niezaprzeczalnych praw Chrystusa Króla”. Tak więc Kościół, przeczuwając zagrożenie, jakie niosły ze sobą żywiołowo rozwijające się ideologie komunizmu i nazizmu, odczuwał potrzebę zjednoczenia pod duchowym dowództwem Chrystusa Króla, dla uratowania świata. „Z dumą zapowiadam Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla swojemu królewskiemu Poznaniowi, na który z końcem czerwca zwrócone będą oczy świata katolickiego. (…) Niech się w dni Kongresu Poznań zamieni w strojną i barwną świątynię ducha katolickiego” – pisał w początkach czerwca prymas Hlond w liście pasterskim z Rzymu, gdzie przebywał, ustalając zapewne z papieżem idee kongresowe. Z Rzymu prymas wrócił jako legat papieski a latere na kongres.
Po kongresie pozostała kaplica
Wielkie uroczystości kongresowe odbyły się w Poznaniu w dniach 25-29 czerwca, a wzięło w nich udział 5 kardynałów, 48 biskupów krajowych, 20 biskupów z zagranicy oraz nuncjusz apostolski w Polsce. Poza tym tłumy wiernych z całego kraju oraz liczne delegacje z 10 państw europejskich. W niedzielę 27 czerwca w poznańskiej farze otwarto – na specjalne życzenie kardynała Hlonda – Kaplicę Wieczystej Adoracji. Według zamysłu prymasa, miała być ona stałą pamiątką po kongresie, swoistym sanktuarium, do którego wszystkie następne pokolenia diecezjan będą udawać się, by wielbić Chrystusa Eucharystycznego. Prymas poświęcił kaplicę jako legat papieski i nadał jej wezwanie „Przyjdź Królestwo Twoje”.
Na podstawie monstrancji z kaplicy zachowały się inskrypcje mówiące o Kongresie Chrystusa Króla, którego monstrancja jest pamiątką. Są też nazwiska biskupów: kard. Hlonda i bp. Dymka oraz data ustanowienia Kaplicy – 27.06.1937
70 lat adoracji
Kaplica przetrwała do dziś. Choć okupant hitlerowski zamknął piękną barokową farę i uniemożliwił w niej modlitwę to jednak idea kardynała Hlonda przetrwała nie tylko trudny czas wojny, ale także późniejszą noc stalinowską. Do kaplicy, która jest widomym symbolem sprzeciwu wobec nieludzkich i ateistycznych totalitaryzmów, przez dziesięciolecia przychodzili ludzie, by przed Najświętszym Sakramentem zanosić swe prośby i błagania. Czy kardynał Hlond mógł przypuszczać, że już po kilkunastu latach kaplica stanie się miejscem cichej modlitwy ludzi poniżanych w komunistycznym państwie? Zapewne dzięki profetycznej inicjatywie prymasa wielu ludzi przetrwało trudne czasy i znalazło w tej kaplicy Chrystusowe pocieszenie, klęcząc w modlitwie przed monstrancją. Prowadzona tu całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu jest do dziś wielką wartością dla miasta i trudno sobie wyobrazić jego życie religijne bez tego wyjątkowego miejsca kultu, które ma już 70 lat!
W związku z pracami remontowymi w poznańskiej farze, uroczystości związane z jubileuszem 70-lecia ustanowienia Kaplicy Wieczystej Adoracji i wniesienia do niej przez kard. Augusta Hlonda Najświętszego Sakramentu odbędą się jesienią w ramach odpustu w farze. Natomiast 27 czerwca o godzinie 19 wierni będą się modlić podczas Mszy św., dziękując za ustanowienie tej kaplicy, którą od samego początku ofiarnie opiekują się siostry elżbietanki.
Z listu pasterskiego prymasa Augusta kard. Hlonda do wiernych
Wieczną pamiątką Kongresu Chrystusa Króla będzie Kaplica Wiecznej Adoracji Najświętszego Sakramentu w poznańskiej farze pod wezwaniem „Przyjdź Królestwo Twoje”.
„Postanowiłem postawić w Poznaniu trwałą i odpowiednią pamiątkę Kongresu, a ma nią być Kaplica Wiecznej Adoracji Najśw. Sakramentu, którą dnia 27 czerwca zainauguruję w poznańskiej Farze. Donoszę o tym swojemu wielebnemu Duchowieństwu i ukochanym Diecezjanom, wzywając ich, by mieszkańcy miasta Poznania jak najczęściej klękali w pamiątkowej kaplicy przed Przenajświętszym Sakramentem, a wierni z prowincji nie omieszkali pokłonić się tam Zbawicielowi w Przenajświętszej Hostii, ilekroć przybędą do Poznania. W tej kaplicy, obok modlitw na inne prywatne i publiczne intencje, nie zaniechajmy nigdy westchnienia «Przyjdź Królestwo Twoje». Niech Chrystus króluje w polskich domach, w polskim życiu, w polskiej rodzinie, w polskiej szkole, w państwie! Niech Chrystus nas strzeże od bezbożnictwa, niezgody, wstrząsów! Niech będzie z nami w dni pokoju i w godzinę doświadczenia!”
† Aug. Kard. Hlond
Rzym, dnia 14 maja 1937 r.
[link widoczny dla zalogowanych]
Kaplica Wiecznej Adoracji Najświętszego Sakramentu w poznańskiej farze pod wezwaniem „Przyjdź Królestwo Twoje”. |
|
|
|
|
stefan
Moderator
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 22:47, 28 Maj 2011 |
|
1937 W Poznaniu rozpoczął się Kongres ku czci Chrystusa Króla.
Przedwojenny Poznań był stolicą polskiego katolicyzmu, tu rezydował Prymas Polski. Wielkie uroczystości kongresowe odbyły się w Poznaniu w dniach 25-29 czerwca, a wzięło w nich udział 5 kardynałów, 48 biskupów krajowych, 20 biskupów z zagranicy oraz nuncjusz apostolski w Polsce. Poza tym tłumy wiernych z całego kraju oraz liczne delegacje z 10 państw europejskich. W niedzielę 27 czerwca w poznańskiej farze otwarto na specjalne życzenie kardynała Hlonda Kaplicę Wieczystej Adoracji. Według zamysłu prymasa, miała być ona stałą pamiątką po kongresie, swoistym sanktuarium, do którego wszystkie następne pokolenia diecezjan będą udawać się, by wielbić Chrystusa Eucharystycznego. Prymas poświęcił kaplicę jako legat papieski i nadał jej wezwanie „Przyjdź Królestwo Twoje. Kaplica Wieczystej Adoracji w Poznaniu wciąż istnieje.
[link widoczny dla zalogowanych]
(proszę kliknąć na skan - powiększy się do czytania)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
stefan
Moderator
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1358
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Sob 22:48, 28 Maj 2011 |
|
Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla
Poznań 1937 r.
Relacja z Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla zamieszczona w „Ruchu Katolickim”
W dniach od 25-29 czerwca br. Poznań przeżywał niezwykle uroczyste chwile. Zgromadzili się w nim bowiem co najwybitniejsi przedstawiciele świata katolickiego – Księża Kardynałowie, Biskupi i świeccy goście, tak z kraju jak i zagranicy, by pod przewodnictwem Legata Papieskiego J. E. Ks. Kard. Dr Augusta Hlonda, Prymasa Polski, w potężnej manifestacji oddać poddańczy hołd Chrystusowi Królowi i w obradach Kongresu obmyślić jak najskuteczniejsze środki do walki z najzaciętszym wrogiem Chrystusowego panowania – ze współczesnym bezbożnictwem.
Miasto Poznań przybrało się w odświętną szatę. Barwy narodowe i papieskie sztandary i kwiaty, nadały mu wygląd niecodzienny, niezwykle uroczysty.
Uroczystość otwarcia Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla odbyła się po południu dnia 25 czerwca br. (początek o godz. 4) w katedrze poznańskiej. Przy wielkim ołtarzu ustawiono specjalny tron dla Legata Papieskiego. Naprzeciwko miejsc dla Ich Eminencji Ks. Kardynała Aleksandra Kakowskiego, Ks. Kardynała Jana Verdier, arcybiskupa Paryża. W stalach zasiedli Ks. Arcybiskupi. Biskupi z Polski oraz z zagranicy przybyli w liczbie ok. 40. Dalej licznie reprezentowane kapituły oraz duchowieństwo, przedstawiciele Akcji Katolickiej, delegaci Biskupstw zagranicznych Francji, Niemiec, Szwajcarii, Węgier, Austrii, Jugosławii, Rumunii, Włoch, Finlandii, Łotwy, Ameryki, Luksemburga itd.
Gdy już duchowieństwo i uczestnicy wypełnili Katedrę przybył delegat Rządu p. Minister Świętosławski, zajmując miejsce naprzeciwko wielkiego ołtarza. Poza prezbiterium znaleźli się przedstawiciele miejscowych władz z p. Wojewodą Maruszewskim oraz wyżsi oficerowie z gen. Knoll - Kownackim na czele. Przy śpiewie chóru pod batutą ks. Gieburowskiego „Tu es Petrus” wszedł do świątyni w otoczeniu swej świty kanoników i szambelanów świeckich Jem. Ks. Kardynał August Hlond, Legat Papieski i zajął miejsce przy wielkim ołtarzu. Wówczas ks. prałat Prądzyński odczytał z ambony List Apostolski Ojca Świętego z nominacją Ks. Legata Papieskiego na Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla, którego wszyscy stojąc wysłuchali. Po odczytaniu Listu wszyscy Księża Arcybiskupi i duchowieństwo kapitulne składało homagium Ks. Legatowi, zbliżając się doń i całując pierścień. Po skończonym homagium Ks. Legat zbliżył się do ołtarza i zaintonował „Veni Creator”, które odśpiewało całe duchowieństwo w katedrze. Potem przemówił Ks. Biskup St. Okoniewski po polsku i po łacinie, witając w …………..nad wyraz serdecznych słowach Legata Papieskiego i wyrażając głęboką radość z racji tak niezwykłego wyróżnienia naszego kraju, że nominację tą na Legata otrzymał Ks. Kardynał August Hlond. Po tym przemówieniu Kardynał Legat udzielił błogosławieństwa i został następnie uroczyście odprowadzony do pałacu prymasowskiego.
O godz. 17.15 nastąpiło uroczyste otwarcie obrad Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla w wielkiej auli Uniwersytetu Poznańskiego. Na podium ustawiono wielki posąg Chrystusa Króla, przyozdobiony kwiatami. Salę oraz galerię wypełnili szczelnie uczestnicy Kongresu. Najpierw przybyli Księża Kardynałowie, Arcybiskupi i Biskupi po czym p. min. W.R. i O. P. p. W. Świętosławski, a na koniec Ks. Kardynał Legat, który wszedł na salę przy dźwiękach hymnu papieskiego i narodowego. Uroczystość rozpoczęła się śpiewem „Christe Rex” wykonanym przez chór pod dyrekcją prof. Nowowiejskiego. Przemówienie powitalne wygłosił Ks. Biskup Scheiwiler, prezes Międzynarodowego Komitetu Kongresu Chrystusa Króla, który też otworzył obrady, witając w słowach z głębi serca płynących wszystkich przybyłych, wyraził swą szczerą radość z faktu, że obecny Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla odbywa się w Polsce, w kraju, z którym zarówno jego osobiście, jak i diecezję którą rządzi, łączy tyle serdecznych węzłów. Mowę Ks. Biskupa Scheiwilera przerywano często gorącymi oklaskami. Po jej zakończeniu Ks. Prałat Prądzyński odczytał List Ojca Świętego do Kardynała Legata.
Z kolei przystąpiono do wyboru prezydium Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla. Marszałkiem Kongresu został obrany prof. Bronisław Dembiński. Do prezydium poza tym weszli prof. Peretiatkowicz, rektor Uniwersytetu Poznańskiego, Baron Arnfeld ze Szwecji, były premier węgierski Huszar, O. Ledit z Rzymu. Do sekretariatu powołano: ks. red. Klimkiewicza, mgr Całkę, dyr. Strawińską, red. Karczewską i dr Kownacką. Po przeprowadzeniu wyborów przemówił marszałek Kongresu witając wszystkich uczestników. Następnie zabrał głos Kardynał Legat Papieski. Następnie wygłosił przemówienie p. Min. Świętosławski. Na zakończenie chóry wykonały motet „Ave Maria” pod batutą Feliksa Nowowiejskiego.
Nazajutrz, w sobotę, w drugim dniu Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla, odprawione zostały o godz. 7.30 Msze Święte dla poszczególnych narodowości w osobnych kościołach.
Pierwszy wykład w auli uniwersytetu przed południem wygłosił po francusku o. Ledit n.t. „Królestwo Chrystusowe a parodia chrześcijaństwa w kryzysie współczesnym”. Na wstępie prelegent zaznaczył, że powszechny niepokój, płynący z niezwykle trudnego stanu materialnego, w jakim świat się znalazł, skłania masy do wyjścia poza szranki obecnego ładu. Masy chcą zdobyć raj ziemski i skłonne są chwytać się środków choćby najgwałtowniejszych, by to pragnienie urzeczywistnić, tym bardziej, że różni przywódcy komunistyczni czy socjalistyczni oddzierają dusze z wierzeń religijnych i zasad moralnych. Mnożą się bowiem fałszywe bogi i fałszywi prorocy, podsycający nieprzyjazne nastroje tłumu względem religii i Kościoła. W tym stanie rzeczy nic dziwnego, że komunizm osiągnął wielkie powodzenie, o czym świadczą dane statystyczne. Wobec tego niebezpieczeństwa Kościół Święty z woli Ojca Świętego zmobilizował wszystkie swe siły, by dać skuteczny opór atakowi wrogów wiary. Podwójny program nierozerwalnie ze sobą związany, program uświecenia się i przygotowania do zwycięskiej walki, przynosi encyklika „Divini Redemptoris”.
Po odczycie rozwinęła się niezwykle ożywiona dyskusja, w której zabrali głos ks. Richard z Paryża, ks. protonot. Stanovsky z Pragi, Metzger i generał Józef Haller.
Następny wykład o stanie bezbożnictwa w Polsce wygłosił o. Urban T.J. Mówca podkreślił przede wszystkim, że w braku ścisłych danych nie może przedstawić całkowitego obrazu ruchu bezbożniczego w Polsce. W każdym bądź razie musi stwierdzić, że jest on bardzo silny, a grozi zwłaszcza Kościołowi i rodzinie chrześcijańskiej. Przejawia się on w działalności związku wolnomyślicieli i masonerii.
Po południu wygłosił referat o. Kosibowicz T.J. na temat: „Duchowe przyczyny ruchu bezbożniczego”. Mówca wskazał na wstępie, że ateizm pozytywny negujący Boga i zwalczający Kościół cechuje bezbożnictwo sowieckie. Omówiwszy następnie materializm jako pierwszy czynnik komunistycznej doktryny w przeciwstawieniu do filozofii spirytualistycznej i chrześcijańskiej oraz dialektykę heglowską jako drugi czynnik tej doktryny, stwierdził, że mniemanie jakoby mogło kiedykolwiek dojść do porozumienia między chrystianizmem a komunizmem jest błędne.
Po referacie zabrał w dyskusji głos ks. kardynał Jan Verdier. Polska wypełnia – mówił – nową kartę swej chwały, udzielając gościny pierwszemu na tak wielką skalę Międzynarodowemu Kongresowi, poświęconemu utrwaleniu czci Chrystusa Króla, obronie Kościoła i całej cywilizacji, w czym Polska naczelne obejmuje miejsce dzięki geniuszowi swego Kardynała, Legata Papieskiego na obecny Kongres. Nawiązując do listu Ojca Świętego skierowanego do Kardynała – Legata, ks. kardynał Verdier wylicza tytuły, dzięki którym Polska zasługuje na podziw powszechny i które sprawiają, ze spełnia ona wysokie posłannictwo w kształtowaniu świata współczesnego.
Poza tym w dyskusji wzięli udział pp. Rożyk, b. premier węgierski Huszar i inni.
Na zakończenie drugiego dnia obrad Międzynarodowego Kongresu ku czci Chrystusa Króla odbyły się nabożeństwa z błogosławieństwem sakramentalnym i medytacją dla poszczególnych narodowości. Podczas nabożeństw odśpiewano litanię w językach narodowych. Dla licznie zgromadzonych wiernych zarówno przybyłych z zagranicy, jaki i miejscowej ludności były wygłoszone krótkie nauki.
Dnia 27 czerwca (trzeciego dnia obrad) rano zostały odprawione Msze Święte dla każdego narodu z osobna. Dla Polaków nabożeństwo odprawił JE. Ks. Biskup H. Przeździecki w farze. Były na nim obecne również delegacje Polaków z zagranicy.
Zebranie plenarne rozpoczęło się od przemówienia ks. Kan. Provosta, występującego w imieniu Kardynała Biskupa Lille. Następnie zabrał głos w imieniu Arcybiskupa Rygi ks. prałat Stuckel, przemawiając w języku polskim i łotewskim. Wyraził on w słowach nad wyraz serdecznych gorące uznanie i przywiązanie katolików łotewskich dla narodu polskiego, który na Wschodzie jest niewzruszonym bastionem cywilizacji chrześcijańskiej.
Wobec tego, że rząd niemiecki zakazał przyjazdu ks. dr K. Algermissenowi oraz ks. dr Brauerowi referat tego ostatniego odczytał ks. Metzger z Augsburga. W referacie tym p.t. „Socjalne przyczyny bezbożnictwa” został nakreślony rzut historyczny współczesnego bezbożnictwa.
Jako drugi prelegent wystąpił znany filozof ks. prałat dr Sawicki z Pelplina nt. „Moralne przyczyny bezbożnictwa”. Na wstępie scharakteryzował poszczególne typy bezbożnictwa, wskazując, iż obok ateizmu radykalnego można wyróżnić ateizm względny, który pragnie zastąpić Boga wiedzą, sztuką lub ubóstwieniem człowieka. Przechodząc zaś do omówienia moralnych przyczyn ateizmu, ks. Sawicki dopatruje się ich w braku uświadomienia religijnego i miłości do prawdy, w trwałej niechęci jej poznania, dalej w niemoralności, pysze, serca i ducha, wreszcie w swoistym braku zmysłu religijnej tęsknoty do Boga. Z kolei szerzej omówił prelegent zagadnienie niemoralności, wskazując na jego niezwykłe silne związki z niewiarą. Jako aktualne zadanie prelegent sformułował, że trzeba nie tylko bronić skarbu wiary, nie tylko zwalczać atakujących go ateuszy, ale i nieść przez świat wysoko wzniesiony sztandar odrodzenia moralnego.
W godzinach popołudniowych pierwszy w programie znalazł się referat ks. prałata dr Żychlińskiego „Metafizyka komunizmu a mądrość Chrystusowa”. Prelegent w mocnym wywodzie wykazał, że system komunistyczny buduje na nienawiści, gdy chrześcijaństwo na miłości, której społeczny wyraz został jasno i całkowicie sformułowany w ośmiu błogosławieństwach z Kazania na Górze. Ich pełne zastosowanie nieomylnie doprowadzić może do odnowienia świata.
Po włosku wygłosił odczyt prof. Corsanego z Papieskiego Instytutu w Rzymie n.t. „Socjalna odbudowa życia chrześcijańskiego”. Doktryna komunistyczna – stwierdził na wstępie prelegent – odbyła długą ewolucję. Już w starożytności panował praktyczny ateizm. Wśród licznych powodów nowoczesnego bezbożnictwa należy wyróżnić społeczne i intelektualne. Społeczne, jak to wskazują Encykliki, są najzupełniej przypadkowe. Mimo to jednak ateizm zdołał zatruć duszę ludzkości, apelując do instynktów rozpętał nad światem groźną burzę walki z Bogiem. Katolicyzm winien się jej przeciwstawić słowem, czynem, propagandą i akcją. W katolicyzmie ludzkość winna ujrzeć jedynie źródło sprawiedliwości społecznej, o którą tak głośno woła. Jakież są wnioski praktyczne? Pierwszy wniosek wiary wypływającej z zasady, że „Bóg jest Panem naszym”, drugi to wniosek czynu, wskazujący katolikom, by razem ze swą hierarchią stawali do wali o nowy ład społeczny, o pracę dla głodnych mas, o zabezpieczenie ich potrzeb materialnych, by mocnym głosem przeciwstawiali się frontowi nienawiści.
Po tym wykładzie odbyły się kwadransowe sprawozdania poszczególnych narodów z ruchu bezbożniczego. Stan rzeczy w Finlandii przedstawił wikariusz apostolski ks. prałat Karling. Następnie przemawiali przedstawiciele Austrii i Francji.
W niedzielę, po południu w kolegiacie św. Marii Magdaleny w Poznaniu odbyła się uroczystość poświecenia kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Przybywającego ks. Kardynała – Legata powitał JE. Ks. biskup Dymek w otoczeniu Kapituły kolegiackiej. Gdy ks. Kardynał – Legat zasiadł na tronie, na ambonę wstąpił ks. prałat prepozyt Steinmetz, który streściwszy dzieje kultu Najświętszego Sakramentu w kolegiacie poznańskiej, złożył hołd Jem. Ks. Kardynałowi – Legatowi i podziękował za zbudowanie kaplicy ku wieczystej czci św. Eucharystii. Po odczytaniu orędzia arcybiskupiego o utworzeniu Sodalicji Wieczystej Adoracji, Ks. Kardynał – Legat najpierw pobłogosławił, a następnie poświecił kaplicę, po czym przeniósł Najświętszy Sakrament z głównego ołtarza do kaplicy i odmówił modlitwy za Naród.
Czwarty dzień obrad Międzynarodowego Kongresu Chrystusa Króla w Poznaniu rozpoczął się nabożeństwem żałobnym, odprawionym przez JE. Ks. biskupa Wilhelma Cobbena z Finlandii za męczenników sprawy Chrystusa Króla po wojnie światowej. Na nabożeństwie byli obecni księża biskupi polscy i zagraniczni.
O godz. 9-tej otwarto czwartą sesję plenarną Kongresu. Przemówienie powitalne wygłosił pierwszy ks. biskup Józef Czarsky ze Słowacji, podkreślając serdeczne węzły między Polakami i Słowakami. W imieniu katolików szwedzkich witał Kongres baron Gustaw Armfelt. W tym momencie przybył na salę JEm. Ks. kardynał Teodor Innitzer, arcybiskup wiedeski, witany entuzjastycznie przez zebranych. W przemówieniu swym ks. kardynał Inntzer powitał Kongres w imieniu katolików austriackich, w niezmiernie serdecznych słowach podkreślając szczególnie życzliwy stosunek Austrii do Polski, po czym poświecił kilka uwag sprawie akcji bezbożniczej.
Po tym przemówieniu o. Boivort de Saudee wygłosił odczyt nt. „Moralne odnowienie życia chrześcijańskiego”.
Następny wykład miał prof. Oskar Halecki w językach polskim i francuskim nt. „Duchowa odbudowa życia katolickiego”. Bezbożnicy – zaczął prelegent swe znakomite wywody – bardzo często operują hasłami i ideami, które nie są ich własnością, skradzione bowiem zostały ze skarbca nauki Chrystusowej. Bezbożnicy świadomie jednak ich nadużywają nie dlatego, by ludzkość uszczęśliwić, lecz by z nauką tą walczyć. Hasła bezbożnicze operują w trzech dziedzinach: ustroju, kultury i polityki. W dziedzinie ustrojowej przejęli bezbożnicy hasła rewolucji francuskiej i żonglują nimi bardzo zręcznie w swej szerokiej propagandzie, chociaż w rzeczywistości jedynie słuszne i prawdziwe zastosowanie znajdują one w Kościele katolickim. W dziedzinie kulturalnej bezbożnicy głoszą złośliwie, że pragną wyzwolenia świata z ciemnoty średniowiecza, spod reakcji religijnej. Znane są zarzuty, które dawno już obaliła nauka. Rozwój życia kulturalnego wymaga sprzyjających warunków politycznych. Kościół jednak nigdy nie uważał za wskazane łączyć się z jakimś jedynym kierunkiem politycznym, widząc istotę swej misji w tym, by być „wszystkim dla wszystkich”. I przez to właśnie oddał w dziedzinie politycznej ogromne usługi całej ludzkości.
Po południu ostatni referat wygłosił JE. Ks. biskup Rożman z Lublany nt. „Religijne odnowienie chrześcijaństwa”. Dostojny prelegent wskazał, że środkiem zasadniczym tego odnowienia musi być wiara mocna i żywa. Na jej fundamencie ma się oprzeć nasze wewnętrzne uświęcenie, a jej konsekwencją winny być czyny katolickie. Jako środki utrwalenia wiary ks. Biskup Rożman wskazał: rekolekcje, udział w Akcji Katolickiej, modlitwę, niesienie pomocy bliźnim i chrześcijańską pokorę.
Po ostatnim referacie zabrał głos JE. ks. Biskup Scheiwiler z St. Gallen, dziękując kardynałowi prymasowi Hlondowi za urządzenie tego Kongresu, który stał się tak wspaniałą manifestacją bojowej czujności obrońców i szermierzy Królestwa Chrystusowego, księżom kardynałom: Kakowskiemu, Verdier i Innitzerowi za dodanie obradom splendoru przez swą obecność, wreszcie miastu Poznaniowi za tak wzruszającą gościnność.
Z kolei zabrał głos Kardynał – Legat dziękując kardynałom, biskupom, delegatowi rządowemu i wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału w Kongresie i przyczynienie się do jego tak imponującego i budującego przebiegu i blasku. Kongres ten niewątpliwie spełnił swe zadanie. Oby owoce jego obrad rozeszły się jak najszybciej po świecie i stały się zadatkiem nowej fazy skutecznej walki z bezbożnictwem. Kończąc swe przemówienie, Kardynał – Legat podziękował za trudy Komitetowi Organizacyjnemu oraz Prezydium Kongresu w osobie marszałka prof. Dembińskiego.
Przemówienie marszałka zamknęło obrady Kongresu. W części koncertowej, która się potem odbyła, pieśń „Bogurodzica” oraz inne utwory wykonał chór mieszany pod batutą prof. F. Nowowiejskiego.
Uroczystości kongresowe ostatecznie zakończyła wyznaczona na dzień św. Piotra i Pawła międzynarodowa manifestacja ku czci Chrystusa Króla, która wypadła niezwykle wspaniale. Cały Poznań odświętnie udekorowany kwiatami, girlandami zieleni, barwnymi chorągiewkami i transparentami, przesycony na wskroś atmosferą polską i katolicką, witał nad wyraz przyjaźnie i serdecznie gości, którzy tysiącznymi rzeszami napłynęli na uroczystość.
Już bowiem poprzedniego dnia wieczorem, a następnie od wczesnego rana 40 pociągów popularnych zaczęło zwozić pielgrzymki z całego kraju, z bliższych zaś okolic olbrzymie masy napłynęły piechotą.
O godz. 8 odprawił Mszę Świętą dla dzieci JEm. Ks. Kardynał J. Verder, kazanie zaś wygłosił Jem. Ks. Biskup Lorek. O godz. 10 odprawione zostało przez Kardynała Legata uroczyste nabożeństwo pontyfikalne.
Na Placu Wolności na wysokim wzniesieniu ustawiono bogato przyozdobiony ołtarz, obok którego zarezerwowano miejsce dla wyższego duchowieństwa. Olbrzymi Plac i wyloty ulic zajęte zostały przez mrowie ludzkie. Uczestników obliczają na 200 tys.
Pierwsi przybyli na Plac Księża Biskupi i Arcybiskupi, następnie kardynałowie Kakowski, Verder, Innitzer. Dalej na 10 min. przed 10-tą delegat Rządu, Minister W.R. i O.P. prof. W. Świętosławski.
Wśród szpalerów wojska ustawionych głębokimi rzędami nadjechał o 10-tej Kardynał Legat w otoczeniu honorowej świty strzelców konnych.
Natychmiast rozpoczęła się pontyfikalna Msza Święta, która kardynał Legat odprawił w asyście licznego duchowieństwa. Nabożne pienia wykonały chóry pod batutą prof. Feliksa Nowowiejskiego. Rozstawione po całym placu megafony pozwalały wszystkim obecnym brać żywy udział w nabożeństwie. Po Ewangelii wstąpił na mównicę J.E. Ks. Biskup Gawlina i wygłosił kazanie w trzech językach: polskim, francuskim i niemieckim.
Po nabożeństwie Kardynał legat udzielił błogosławieństwa apostolskiego.
Następnie w Seminarium Duchownym odbył się obiad dla przedstawiciela Rządu, p. Ministra Świętosławskiego, Księży Kardynałów i Biskupów.
Kardynał Legat w serdecznych słowach podziękował za udział w uroczystościach p. Ministrowi Świętosławskiemu, Kardynałom, Episkopatowi, władzom cywilnym i wojsku, poszczególnym narodowościom, wreszcie Komitetowi za sprawną organizację tej wspaniałej manifestacji.
W odpowiedzi zabrał głos p. Minister Świętosławski, który przemówienie swoje zakończył następującymi słowy: Życzeniem moim jest, aby ten Międzynarodowy Kongres Chrystusa Króla stał się dla jednych przypomnieniem zwycięskiej walki w obronie Cywilizacji i Wiary, dla drugich pokrzepieniem moralnym i pogłębieniem uczuć religijnych, dla innych wreszcie uodpornieniem na działanie czynników godzących w pokój powszechny i wewnętrzną równowagę życia państwowego.
O godz. 4-tej po południu odbyła się przed pomnikiem Chrystusa Króla międzynarodowa manifestacja pod hasłem „Pax Christi in regno Christi”.
Po odmówieniu „Credo” wspólnie przez zebrane tłumy w językach poszczególnych narodowości i odśpiewaniu pieśni „Chistus vincit”, Kardynał Legat raz jeszcze podziękował wszystkim uczestnikom za udział w manifestacji i przesłał narodom uciemiężonym za sprawą Chrystusa słowa pozdrowienia i zapewnienia pomocy w ich trudnej doli. Błogosławieństwem papieskim, udzielonym przez Kardynała Legata oraz odśpiewaniem „Boże, coś Polskę” zakończono tę manifestację ku czci Chrystusa Króla.
B. P.
„Ruch Katolicki” 1937, nr 7, s. 324-328.
„Ruch Katolicki : Organ Akcji Katolickiej w Polsce”, 1937,
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 29 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Nie 10:43, 29 Maj 2011 |
|
|
|
|
Teresa
Administrator
Dołączył: 07 Cze 2007
Posty: 32802
Przeczytał: 29 tematów
Skąd: z tej łez doliny Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 13:24, 07 Lut 2017 |
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |